|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Co robicie jak Wam smutno?
Bo mnie dzis strasznie, straaasznie smutno, bez jednej konkretnej przyczyny.
Opcja pocieszania w ramionach faceta w tym momencie nie wchodzi w grę, więc? Acha może dodam, że juz: - zrobiłam pachnąca kapiel, - peeling, - słuchałam muzyczki, - spiewałam - byłam na spacerze - plakałam - sprzatałam - gotowałam I najgorsze..probowałam pogadac z kilkoma bliskimi (???) osobami, ale jakos nikt specjalnie nie miał czasu ani ochoty.. Ma ktos jeszcze jakies pomysły? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Mnie tez dzis jest smutno
I jakos nie mam na to rady.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Ja sobie puszczam baaaardzo smutną muzyczkę, najczęściej Gunsów, przytulam sie do poduszki i płaczę nad sobą. To wariant pesymistyczny.
A optymistyczny- włączam dobrze znany mi film ale taki co potrafi wciągnąć i nie wymaga zbyt wielke myślenia przy oglądaniu. U mnie świetnie się sprawdza "Con air" z Nicholasem Cage. Znam go na pamięć, a jak juz zacznę ogladać to od razu mi się robi lepiej. Albo grzebię w swoich przepisach i piekę jakieś pysznościowe ciasto a potem zapraszam psiapsiółki na degustację - to zazwyczaj jak mi smutno z powodu faceta, popijamy sobie winko, wcinamy te setki kalorii i śmiejemy się jaka ja głupia jestem żeby beczeć przez faceta. |
|
|
|
|
#4 |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
na ogół jem...ewentualnie piszę wiersze lub opowiadania... słucham przygnębiającej muzyki i płaczę
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
poczytaj smieszne wizażowe wątki
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Słucham piosenek, które doprowadzają mnie do płaczu, a jak się wyryczę, od razu robi się lepiej
W grę wchodzi też "wariant łączony"- z wypłakaniem się pod prysznicem- oraz "łączony + bonus"- na dokładkę śpiewam sobie coś gniewno-smutnego pod tym prysznicem Albo w drugą stronę- oglądam Shreka itp. i dół powoli się rozpływa (osioł jest genialnym antidotum czytam coś, planuję... Albo szaleję na rowerze Ale pierwsza opcja częściej- to takie oczyszczające Marilyn |
|
|
|
|
#7 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
to faktycznie problem
ale na depresję świetnie robią lody ...albo laleczka woskowa osoby,która sprawiła ,że jest Ci smutno ![]() |
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Heh, właśnie przeczytałam, co dopisałaś
Może nie ta muza... Wiesz co, spróbuj poskakać przy jakiejś energetyzującej muzyce- ruch wyzwala endorfiny czy jak im tam |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Ja ostatnio bardzo czesto zagladam na wizaz, i musze przyznac ze potrafi poprawic nastroj.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Mi tez czasem jest strasznie smutno...
Nie znam na to lekarstwa. Najlepszy chyba jest płacz. Lubie wraz ze łzami wyrzucac wszystkie negatywne emocje. I kiedy juz zaczynam plakac to sie bardzo nakrecam - przypominam sobie ze np. strasznie brakuje mi dziadka.... ze ktos z bliskich mi osob jest nieszczesliwy...I tak za jednym zamachem oplakuje wiele problemow . A pozniej ide spac i jak sie budze to juz jest lepiej.
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Też tak mam ostatnio że wszystko mnie dołuje, ale wypłakanie się przy mega smutnej muzyce naprawdę mi pomaga. A może jakieś duże dietetyczne lody? Jakaś komedia? Może wciągajacy kryminał, na przykład Chmielewska albo jak wolisz bardziej krwawe to taki w którym "trup na trupie leży i trupem pogania"? Albo romans, skoro problem nie jest natury damsko-męskiej? Hmm, może wyprawa na zakupy, ale to już raczej jutro, ale możesz zaplanować sobie co już fajnego kupisz.
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Marilyn
nie wiem z jakiego powodu jest Ci smutno ale kiedy ja mam dołka z powodu faceta to oglądam sobie "nigdy w życiu" od razu mam lepszy humor ![]() jeżeli jest to inny powód to: albo puszczam smutną muzę i jeszcze bardziej się dołuję, albo idę spać, albo idę na spacer albo idę do kogoś bliskiego, na kim zawsze mogę polegać. i zazwyczaj dołek znika. trzymaj się
__________________
|
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
A, i jeszcze lubię w takich chwilach przeglądać babskie gazety.
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
Marilyn, a masz psa albo kota?
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
skoro nie życzysz mu źle ,a nic innego nie działa-to chyba musisz po prostu to przeczekać
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
Nie martw się Może zrób sobie z tej okazji jakiś make up? I wklej go nam Wyładuj się na swojej twarzy !! No! Tylko nie za mocno |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Ja po prostu czymś się zajmuję, aby tylko nie myśleć...jak się nie udaje to płaczę...
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Babskie gazety
Możesz też się jakoś wyżyć, np. pójść pobiegać na zewnątrz, albo z muzyczką (w przenośnym odtwarzaczu) na siłownię. U mnie działa też paćkanie farbami, jakieś dziwne obrazy wtedy wychodzą . No ale działa, i zajmuje czas.A jak masz zwierzątko to możesz je przytulić, zwierzęta często rozumieją nas bardziej niż nam się wydaje .Trzymaj się |
|
|
|
|
#22 |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
może spacer? Głębokie oddechy nocnym powietrzem zwykle mi pomagają
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
haha juz sie z nia bawiłam - woli teraz spac..
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
![]() Mejkap..e nie.. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Sama mam dołek
Wszystko wydaje mi się bez sensu i nic mi się nie chce robić.. Moje sposoby na taki nastroj w wiekszosci pokrywają się z waszymi. Wg mnie najlepiej na takie stany działa ruch. Pamiętam,ze kiedyś biegałam i to bardzo pomagało. Teraz tak sobie myslę,że jest to świetne. Bo po pierwsze: masz czas, żeby wszystko przemyslec, po drugie: wydzielają się te hormony dobrego nastroju czy coś tam :P, po trzecie: masz przyjemną świadomość,ze tracisz kalorie, po czwarte: masz po tym wiecej energii, po piąte: to tak wlasnie - "oczyszcza" ,o czym pisała Lazy odnośnie prysznica . Inny sposob-TANIEC. Po kilku godzinach samego tanca jestem totalnie wolna od problemów. Jak tak o tym pisałam,to nabrałam ochoty na bieganko Moze od jutra znow zaczne
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Najlepiej jest spać- długo i mocno, kiedy się obudzisz, powinno być lepiej
Ja, kiedy jestem smutna, zazwyczaj dołuję się jeszcze bardziej, słucham przygnębiającej muzyki, ale tego nie polecam Idź spać- przynajmniej nie będziesz myśleć.
__________________
|
|
|
|
|
#27 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Dziekuje Wam kochane
Wezme sie w grasc moze..boks sobie na polsacie obejrze..moze jak sie tak beda prac po tych - za przeproszeniem - mord(k)ach to mi przejdzie? Dzieki za rady i zainteresowanie BTW..nie sadziłam, ze sie kiedykolwiek odwaze na publicznym, nieanonimowym forum zwierzac.. |
|
|
|
|
#28 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Cytat:
Mnie też odcięto skrzydło, przyzwyczajanie się do jego braku, a później wyrastanie nowego (kikuta ) zajęło trochę czasu, nawet więcej niż trochę, ale nie o tym bym chciała. Rozumiem, że nie chcesz laleczki i procedur voodoo, ja też nigdy nie życzyłam źle eks-skrzydłu, a uczucia które opisałaś wyżej znam Ze sposóbów, o których myślałam, że NA TO pomogą wypróbowałam:1) demonstracyjne palenie zdjęć w łazience, osmoliłam wszystko co można, spaliłam kawałek grzywki, zdjęć do tej pory nie odżałowałam, nie polecam; 2) klin klinem (skoro mowa o Chmielewskiej), guzik, nie znalazłam lekarstwa (nawet aspiryny), że o atrapie skrzydła nie wspomnę; 3) płacz, 4) jedzenie na potęgę, 5) opowiadanie przyjaciołom jak mi źle, nie zwracając uwagi na ich problemy, 6) demonstrowanie rodzinie jak mi okropnie - niewstawanie z łóżka przez cały weekend, niejedzenie obiadów, nieuczestniczenie w życiu rodzinnym etc etc. Generalnie pomagał mi płacz (jak napisała Lazy - 'jak się wyryczę od razu mi lepiej') i przyjaciele. Raz a dobrze pomógł czas, ale nie będę tu prawić aż takich banałów... A na smutki jednodniowe, przypadkowe, nie wiadomo skąd się biorące, pod tytułem jestem beznadziejna, stara, brzydka, gruba i nikt mnie nie kocha (nic nie wolno skreślać ) pomaga mi:1) jazda samochodem przed siebie, bez celu, z otwartymi oknami o ile pora roku pozwala, szybka dość (chociaż nie mam autodestrukcyjnych zapędów), myślę wtedy o tym co mi się jednak udało - przeżyć, zrobić, o wszystkich bliskich osobach, i głośno sobie powtarzam, że będzie dobrze, 2) sen, 3) wyżarcie galaretki palcem na sucho przy lekturze Chmielewskiej (wyciągam na chybił trafił z półki). Może coś się nada? PS. Dziękuję za PW
__________________
Hold me now I'm six feet from the edge and I'm thinking That maybe six feet Ain't so far down Edytowane przez sabi Czas edycji: 2005-06-26 o 23:07 Powód: błąd! znalazłam błąd! ;) |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
A ja też polecam duże pudło pysznych lodów. Trzymaj się!
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.





I jakos nie mam na to rady.

W grę wchodzi też "wariant łączony"- z wypłakaniem się pod prysznicem- oraz "łączony + bonus"- na dokładkę śpiewam sobie coś gniewno-smutnego pod tym prysznicem
Może nie ta muza... 
. No ale działa, i zajmuje czas.
