2005-07-06, 23:27 | #1 |
Zakorzenienie
|
Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
(oto artykuł, który przeczytałam w serwisie kobieta.interia.pl)
Taka mu się nie pokazuj... Nie lubią, gdy zbyt często eksperymentujemy z kolorem włosów / INTERIA.PL Bez makijażu, z maseczką na twarzy, tłustymi włosami, w rozciągniętym dresie zakładanym po domu, wysłużonej bieliźnie - takie nie chciałybyśmy się im na pewno pokazać. Ale mężczyźni nie lubią w naszym wyglądzie wielu innych rzeczy. Jedni taktownie je przemilczą, inni - wytkną przy najbliższej okazji. Niezbyt idealna figura to wcale nie jest to, co drażni ich najbardziej, choć oczywiście takich, którzy najchętniej otaczaliby się jedynie kobietami z dużym biustem, blond lokami, krągłymi pośladkami i nogami do nieba, nie brakuje. Od przeciętnej sylwetki, na którą przecież nie zawsze mamy wpływ, bardziej irytują ich w naszym wyglądzie wszelkie zaniedbania i przesada. Papiloty na głowie czy poplamiona podomka to tylko te najbardziej oklepane pozycje w kanonie damskich wpadek. Faceci nie lubią nas też z rozczochranymi włosami i odrostami na głowie, z niewydepilowanymi nogami czy pachami, z odpryskującym lakierem na paznokciach, z zaniedbanymi stopami i cellulitem. Nie przepadają za przesadnym, wyzywającym makijażem, eksperymentami z kolorem naszych włosów, mocnymi perfumami używanymi w nadmiarze i zbyt czekoladową skórą po solarium. Nie wszyscy zachwycają się również tatuażami, kolczykami wkłutymi tu i tam czy pierścionkami na każdym palcu. Nie brakuje takich, którzy nie chcą zgodzić się na to, aby ich dziewczyna ścięła włosy. Wielu nie toleruje u swoich partnerek ciuchów zbyt obcisłych, zbyt przezroczystych i zbyt krótkich. Chyba wszyscy wysoko cenią sobie naturalność. Naiwni sądzą, że aby wyglądać naturalnie, nie musimy robić nic. A ta promienista cera, jedwabista skóra, puszyste włosy... To "robi się" samo. Najchętniej zawsze widzieliby nas w wersji "wyjściowej". Interesuje ich przede wszystkim efekt końcowy. Zabiegi, które do niego prowadzą, a zwłaszcza poświęcony na nie czas i pieniądze, nie wzbudzają już takiego entuzjazmu. My mamy być po prostu ładne i zadbane. Takimi nas chcą widzieć. Więc może warto sprawiać im tę przyjemność... Jak to przeczytałam to sie we mnie zagotowało...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-06, 23:35 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
no to chyba moj mezczyzna jest z kosmosu bo on uwielbia na mnie patrzec zaraz po przebudzeniu, uwielbia jak jestem potargana z rana i nawet jak mi brzydko z buzi pachnie to pokornie przynosi mi szczoteczke do zebow
on najchetniej odwiodlby mnie od nakladania nawet maskary ( a z makijazem u mnie skromniutko) dla niego 10 min przed lusterem to jak trzy dni!! ale najczesciej jest tak ze facet ktory poszukuje idealnej kobiety sam ma mnostwo kompleksow ktore maskuje pudrem solarium i innymi babskimi paskudztwami. a poza tym to czy my robimy wszystko pod facetow?? ja dbam o siebie tylko i wylacznie dlatego bo jest mi z tym dobrze i wali mnie czy jakis facet wolalby zebym chodzila w spodniczkach zamiast w spodniach, bardziej sie opalila czy zafarbowala wlosy (Boze uchowaj!!). |
2005-07-06, 23:35 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
__________________
|
|
2005-07-06, 23:39 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 5 399
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
__________________
|
|
2005-07-06, 23:39 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Ten artykuł to jawna prowokacja moim zdaniem. Teraz kobiety, które to przeczytają będą sie jeszcze bardziej gnebić, że maja cellulit, albo, że mają chropowate stopy. Moim zdaniem ten artykuł tchnie paranoją...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-06, 23:42 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
hiehie a gdzie artykuł "Taki jej sie nie pokazuj"? No gdzie?
|
2005-07-06, 23:47 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
"Więc może warto sprawiać im tę przyjemność... "
Kurczę, zakonczenie artykułu to taka ważna sprawa i czesto autorzy się wysilają na coś inteligentnego.. ale to zdanie jest wg mnie idiotyczne. Moze i wiele z nas dba o siebie aby podobać się mężczyznom i czuć się podziwianymi, pięknymi, atrakcyjnymi kobietami. Ale to zabrzmiało tak jakbyśmy były ich "zawsze seksualnie gotowymi samicami" (tekst z jakiegoś feministycznego artykułu ) Co do ogólnych stwierdzen w artykule dot. tego,ze im sie podoba jak jestesmy zadbane itp, sie nie wypowiem, bo nie wiem czy to prawda. Nie mam doswiadczenia Ale z tego co piszecie wynika, ze to nie do konca prawda,a nie lubię "nieżyciowych" artykułów. Juz wole kierowac sie radami i doswiadczeniem Wizażanek niz autora/autorki tego tekstu. |
2005-07-06, 23:49 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Przydałby sie do tego konkretny poradnik jak utrzymać maskarę na rzęsach przez całą noc.. jak nie wetrzeć szminki w poduszkę.. jak spać w szpilkach..
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-07-06, 23:52 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
większość facetów w ogóle nie dba o siebie i jakoś nikt im tego nie wypomina a wymagania to mają ho ho.Niech najpierw spojrzą na siebie .
|
2005-07-07, 00:06 | #10 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
No to jakaś dziennikareczka wysmarowała nam poradnik roku. Idę wydrukować Popełniam tyyyyyle błędów
__________________
Make up, not war! |
2005-07-07, 00:14 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
Śmieszą mnie takie artykuły, bo skoro faceci mają takie wymagania, to może my też zrobimy listę oczekiwań i tego, co nas w nich denerwuje. Chyba powstała by z tego encyklopedia, bo większość facetów nawet nie zdaje sobie sprawy, że robi coś źle, oni zawsze uważają, że wszystko jest w porządku ["Ale nie rozumiem o co ci chodzi..."]. Sami nie przejmują się swoimi niedoskonałościami w wyglądzie, a kobietom wytkną każdą fałdkę, przyczepią się do makijażu, włosów i nie wiem czego jeszcze. Ja przede wszystkim chcę się podobać sobie, a jeśli mój potencjalny partner nie akceptowałby mnie takiej, jaką jestem, to już jego zmartwienie, musiałby sobie gdzie indziej szukać kobiety, odpowiadającej jego oczekiwaniom |
|
2005-07-07, 00:22 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Sama prawda! Mój TŻ sie mnie całe szczęscie nie czepia, jeśli chodzi o wygląd, ale często się czepia jeśli chodzi o moje zachowanie czy nawyki. A dzisiaj on sobie leży i ja patrzę a on tuż pod pośladkiem na dżinsach ma podłużną dziurę i wystaje mu udko owłosione. Powiedziałam mu, że ma dziurę pod pośladkiem a on niemal z satysfakcją powiuedział, ze od dwóch tygodni chodzi z ta dziurą, a ja jeszcze nie zauważyłam. SZOK! Zadzownię chyba do jego mamy i poprosze by je wyrzuciła pod pretekstem prania.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-07, 00:25 | #13 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
Chociaz wiadomo - kazdy lubi, gdy ta druga osoba jest zadbana, ale nie "przesadzona". Naturalnosc jest w cenie. My juz wiemy to najlepiej
__________________
www.julita.fotobus.pl |
|
2005-07-07, 09:35 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 102
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
apropos naturalnosci!!!!w ostatnich "wysokich obcasach "wyczytalam ze tej jesieni beda lansowane wlosy naturalne!!!ale to doslownie myszowato-szare!!!!to co niektore babeczki maja z natury inne(blondi) beda osiagaly dopiero przez farbowanie.Myszowate!!!su uuuuuuuuuper juz mi sie nie chce farbowac a mezus i tak jest zachwycony
__________________
pieniadze nie daja szczescia dopiero zakupy!!!! |
2005-07-07, 09:42 | #15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Hehe też największa uwagę zwróciłam na zakończenie... ktos przedobrzył, zreszta wyczuwam kobiecą reke w tym artykule - reke kobiety która ma mnóstwo kasy i czasu zeby być sobie taką jak ten "ideał" z artykułu
To nie znaczy, że lubię chodzić owłosiona i z odrostami, ale niech faceci najpierw zaczną wymagać od siebie, a dopiero potem ode mnie Mi wystarcza to, czego sama potrzebuje żeby sie dobrze czuć. |
2005-07-07, 09:56 | #16 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Gdy spytałam których cieni użyć ?? tych czy tamtych...???..odpowiedzi ał z ociąganiem (aby mnie nie urazić): "ja tam wole bez....."
Lubi gdy jestem nie umalowana Na fryzurke juz zwraca uwagę...kiedyś wolał długie wlosy teraz przekonał sie że "na chłopaka" jest mi znacznie lepiej Ale nie jest to "zwracanie " jakieś takie drastyczne że muszę być prosto od fryziera..ot po prostu ładne czyste włoski (bez odrostów -ale już takich fest tych tyci nie widzi ) paznokcie...mam ładne migdałkowe dlugie..lubię wzorki i mocne kolory - uwielbia i oglada z zachwytem
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _ |
||
2005-07-07, 10:05 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Ja zawsze dbałam o siebie i będe dbać tylko dlatego że mi się tak podoba. Później też będe robiła co będe chciała i żaden facet do szczęścia nie jest mi potrzebny. Kupię sobie psa i komputer. Ja kompletnie nie rozumiem, po co w życiu są faceci...
|
2005-07-07, 10:19 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 249
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Kurcze jakis palant/durna baba (albo durny facet/palantka) napisze taki artykuł a potem nam, facetom sie dostaje Wcale nie jest napisane kto jest autorem w/w artykułu, więc nie wiadomo, komu powinno się dostać. No ale niektóre z Was zaraz wziełyby się za facetów - Bo tak, a czemu nie? To może ja powiem jak to jest ze mną
Przede wszystkim w pełni akceptuje wygląd swojej Ukochanej. Nie ważne - umalowana czy nie, z syfkami czy bez nich, z cellulitem czy bez niego albo owłosiona (?) czy wydepilowana. Wiadomo, że nie będę wymagał od Niej, aby zaraz po przebudzeniu wyglądała ślicznie, miała ułożone włosy a do tego przepięknie pachniała. Moim zdaniem, kobieta po przebudzeniu wygląda słodko i bezbronnie Ja dla przykładu uważam naturalny zapach za najpiękniejszy, więc najchętniej nie wypuszczałbym rano Mojej Malutkiej z łóżka. Co do wymagań stawianych kobietom. Tak się już przyjeło, chyba się zgodzicie, że to kobieta jest piękna, a facet brzydki. To Wy musicie o siebie dbać, dbać o swoją kobiecość, a my faceci możemy troche nad sobą popracować, ale bez przesady, bo o męskość strasznie dbać nie musimy - ona polega na tym, że jesteśmy tacy jacy jesteśmy Ja np. lubie kiedy kobieta jest wydepilowana, ale nie znaczy to, że jeśli ma nieogolone nogi to wygląda okropnie - nie, jeśli ma nieogolone nogi to trudno, ale fakt faktem, że bardziej by mi się podobała gdyby je goliła. Jeśli chodzi o makijaż - mi to bez różnicy, lubię naturalny wygląd - nawet jeśli cera trądzikowa to nie zmienia to faktu, że chciałbym ją oglądać taką jaka jest. Z drugiej strony makijaż podkreśla urodę kobiety, kryje niedoskonałości i w większości przypadków potęguje piękno oczu. Dla mnie oczy to najważniejsza część twarzy dlatego bardzo podobają mi się podkreślone kredką, maskarą i ładnym cieniem. Nie lubię jednak przesady, a o tę nie trudno. Tak jak mówię, z make-up'em czy bez niego a kobieta i tak będzie mi się podobać, jak dla może sobie chodzić cały dzień bez niego, z rozczochranymi włosami itd. Kolejna kwestia - ubiór. Tutaj moja dziewczyna ma pełną dowolność. Nie stawiam jej żadnych wymagań. No dobra stawiam, ale nieduże. Mianowicie nie godzę się z tym, żeby chodziła bez stanika, tzn ze mną może, ale sama nie (no co, dbam o jej biust). Nie godzę się wówczas na prześwitujące bluzki, po prostu nie i tyle. Co nie znaczy, że Ona się mnie posłusznie słucha A co do reszty - Ona jest atrakcyjną kobietą i uważam, że jak najbardziej ma prawo do tego, żeby to manifestować. W związku z tym godzę się na to, aby wyglądała sexy, a wręcz ją do tego namawiam. Mam świra na punkcie jej nóg w szpilkach, te są z kolei niewygodne i Ona za nimi nie przepada, dlatego nie mówię Jej co ma nosić. Żeby bardziej się odnieść do artykułu - moim zdaniem kobieta powinna czuć się przy mężczyźnie w pełni swobodnie, nie może być tak, że on mówi jej w co ma się ubierać i jak ma wyglądać. Ja nie ingeruje w to co nosi moja dama Może chodzić nago, w samej bieliźnie, nawet mocno przepracowanej, może chodzić w dresie, rozciągniętych bluzkach czy innych mocno niemodnych i nieatrakcyjnych strojach. Ważne, żeby czuła się swobodnie, było Jej wygodnie i żeby, co najważniejsze, wiedziała, że mi i tak się podoba. Następne w kolejce - wymagania stawiane figurze. Tak się przyjęło, że kobieta jest śliczna jeśli ma w miarę duży biust, jest szczupła, ma zgrabne nogi i jędrną pupę Wg mnie tutaj sprawa jest otwarta, jednym podoba się to, innym tamto. Ja nie wymagam od kobiet, żeby nie miały cellulitu - bo wiem, że o ten nie trudno, za to walczyć z nim to męczarnia. Moja dziewczyna IMO ma śliczną pupę, cellulit nawet jeśli jakiś jest to ja go nie widzę i uważam, że tak jak jest jest super - za to ona uważa, że ma brzydką pupę i widzi na niej straszny cellulit ( Kochanie). Co do całej sylwetki, tutaj już stawiam wymagania, ale na zasadzie - ja dbam o swój wygląd to i moja kobieta powinna, skoro ja mam szczupłą sylwetkę, to i chcę żeby moja dziewczyna miała ładną - może i mnie zlinczujecie, ale tak jest. Oczywiście ja w tym nie przesadzam, nie każe się Jej odchudzać, a wręcz przeciwnie, uważam, że gdyby zyskała trochę ciałka to tylko ładniej by wyglądała. No ale jest jakaś granica estetyczna, brzucha większego niż mój, albo wagi na podobnym poziomie bym nie zniósł. Podsumowując swoją wypowiedź - moim zdaniem nie stawiam strasznie wygórowanych wymagań i pozostawiam (i będę) swojej dziewczynie swobodę. Do tego dodam, że w pełni akceptuję Jej wygląd (wnętrze też) i na każdym kroku utwierdzam Ją w tym, staram się prawić komplementy i zapewniać o tym, że Jej ciało jest super, dla mnie nie ma wad i nie wymagam, aby cokolwiek zmieniała, bo też nie ma takiej potrzeby. Żeby nie było - ja staram się dbać o swoją sylwetkę. Pracuję nad mięśniami, nie mam zbędnego tłuszczu, jestem wysportowany a do tego łatwo się opalam, więc moja skóra jest ładnie przyprażona. Twarz niestety mam jaką mam i nic z tym nie zrobie, bo jeszcze skończyłoby sie jak z Michael'em Staram się myć zęby dwa razy dziennie a do tego używam antyperspirantu i perfum. Uwaga - kąpię się raz dziennie, a czasami nawet dwa, włosy też myję codziennie. Co poza tym, dbam o to żeby moje 'syry' nie roznosiły trującej woni w promilu 10 km Dbam o to, żeby paznokcie były obcięte, a jeśli nie to żeby chociaż były czyste. Jestem owłosiony, mam tak po ojcu i tego nie zmienie, ponadto uważam, że gdybym się swojego owłosienia pozbył to czułbym się jak kobieta, ale już na pewno nie męsko. Dlatego też nie zrobie tego i mam nadzieję, że nikt ode mnie tego nie wymaga. Chociaż z drugiej strony przeszkadzają mi włosy na plecach i ramionach, coraz ich więcej i w przyszłosci będę musiał je usuwać. Skoro jesteśmy przy owłosieniu - bardzo szybko odrastają mi broda i wąsy. Moja dziewczyna nie lubi gdy jestem nieogolony, ja za to wręcz przeciwnie i najchętniej chodziłbym ciągle zarośnięty. Ale nie ma przebacz - Ona tego nie lubi - muszę więc golić się przynajmniej co drugi dzień, poświęcam się dla niej Wszelkiej maści kosmetyków pielęgnacyjnych (poza balsamem po goleniu, kremem do rąk od czasu do czasu i pomadką ochroną w zimę) nie używam, bo nie jestem, to straszne, metro. To by było na tyle. Nie jest tak, że nie dbam o siebie a sam tego wymagam. Za to nie rozumiem facetów z taaakim brzuchem, łysawych, brudnych czy brzydko pachnących. Tzn to ich sprawa, ale nie rozumiem jak mogą w ogóle wymagać od kobiet, aby były piękne i nienaganne, kiedy sami są tego zaprzeczeniem. Dla mnie to żałosne. Ten artykuł o którym rozmawiamy uważam za przegięty i mocno nieprawdziwy. Jest w nim jednak trochę prawdy, bo faceci naprawdę chcieliby, żeby kobiety były ładne i zadbane, inna rzecz czy mają prawo tego wymagać... Ciekawe czy mi się oberwie, ale od razu mówię, że się nie boję |
2005-07-07, 10:29 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 249
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
|
|
2005-07-07, 10:33 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
o, a mnie mój misio lubi najbardziej rano po przebudzeniu, jak nabardziej naturalną-z poburzonymi włosami, ale z kosmosu text
a chropowate pięty sam mi wyszorował |
2005-07-07, 10:33 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
NIE ZGADZAM SIE Z TYM ARTUKULEM!!! wyglada na to, ze aby byc pociagajaca to zawsze myusimy byc umalowane, wyszorowane szczotka druciana, plaskie jak deski na brzuchu, z wypchanym biustem. okazuje sie, ze plaski brych to dla faceta najbardziej aseksulana czesc kobiecego ciala. moj tz widzial mnie juz w roznych wersjach: przetluszczone wlosy, odstajacy brzuszek, pryszcze na twarzy, niewydepilowane nogi,a i jakkolwiek bym nie wygladala to i tak jesttem dla niego bardzo pociogajaca, bo GLOWNIE CHODZI O TO, BY BYC SOBA
|
2005-07-07, 10:38 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
|
|
2005-07-07, 10:44 | #23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Sphinks, jak ty juz coś napiszesz, to na kilometr
Nie bój sie, moze Ci sie aż tak nie oberwie (no, chyba, że Ines tu wpadnie i przeczyta jak piszesz, ze nie dajesz jej chodzić bez stanika. ) swoja drogą, wiesz jakie to czasem dokuczliwe i niewygodne, szczegónie latem?? |
2005-07-07, 10:45 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
a ja jestem pod wrażeniem "artykułu" sphinks'a prosto z pieca, na gorąco i pisał sam facet (chyba )!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2005-07-07, 10:46 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
|
|
2005-07-07, 10:48 | #26 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
|
|
2005-07-07, 10:49 | #27 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
Gdyby mój facet powiedział,że pozostawia mi swobodę,na pewno nie dostałby buzi z wdzięczności bo to jest normalne ,naturalne i wcale nie czekam na jakieś jego pozwolenia .Robię to czy tamto z wolnej woli a nie dlatego,że on daje mi pozwolenie Ja się nie czepiam jego i nie mam żadnych wymagań (sam wie,o co musi dbać To ,że jest moim partnerem nie daje mu prawa wymagania czegokolwiek ode mnie w sprawach mojego wyglądu Jeśli chodzi o artykuł-nieco mnie rozdrażnił ale i rozbawił. Wymagajmy od siebie a nie od innych |
|
2005-07-07, 10:51 | #28 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
|
|
2005-07-07, 10:52 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
jak facet będzie kochał to i rozczochrana będę się mu podobała
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-07, 10:52 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 249
|
Dot.: Taka mu sie nie pokazuj - artykuł
Cytat:
Owszem kasa i różne duperelki nie są najważniejsze, ale czyż nie są miłe? Facet potrafi je zapewniać, nie jest co prawda konieczny, ale czy to nie jest tak, że z nim te rzeczy mają większy sens? Co do usługiwania - nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od faceta, masz jakieś złe doświadczenia czy może tak po prostu zaobserwowałaś? Masz rację, że taka sytuacja, o której piszesz, jest bardzo powszechna. Nie znaczy to jednak, że nie można trafić na prawdziwego faceta, czytaj takiego który jest dobrym partnerem i dla kobiety jest w stanie zrobić wiele, przy czym nie wysługuje się nią, a raczej wyręcza w wielu czynnościach. Oj coś widzę, że będzie ciężko Cie przekonać |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.