Wielorazowe podpaski, tampony...uzywacie?

[fankapsychiatrii]

Jak w tytule czyli czy używacie podpasek, wkładek, tamponów wielorazowego użytku i jesteście zadowolone/niezadowolone? W czym i jak je pierzecie i z jakim skutkiem

[Frutti]

Nie używam i sobie chyba nawet tego póki co nie wyobrażam. Kubeczek menstruacyjny też mnie do siebie nie przekonuje podpasek nie używam w ogóle, jedynie tampony u mnie się sprawdzają, ew. wkładki pod koniec krwawienia.

[fankapsychiatrii]

Ale nie wielorazowe,co? Bo czekam na opinie o wielorazowych tamponach i wkładkach Szczególnie interesuje mnie jak idzie pranie tego

[Black Rainbow]

Istnieje coś takiego jak tampony wielorazowe?

[fankapsychiatrii]

http://www.ekokobieta.com.pl/pol_m_M...e-HYF-124.html

http://www.podpaski-wielorazowe.pl/

[XxCzarnotkaxX]

Nie wyobrażam sobie używać tych podpasek i tamponów wielokrotnego użytku jakoś sama wizja tego mnie zniesmacza

[Lia89]

Mnie też ta wizja przeraża i przyprawia o niemiłe samopoczucie w żołądku. Prać jeszcze podpaski... babrać się w tej krwi, a fe!

[fankapsychiatrii]

Kiedyś tylko tak było...

[201612280917]

Prać w rękach, czy w pralce? i jeszcze czym, żeby zachować dobre pH i żeby się sprało dokładnie? Jakoś sobie nie wyobrażam I jeszcze jest kwestia, co zrobić z takim tamponem np. w szkole? Do woreczka i schować do torebki?

[Frutti]

Napisane przez fankapsychiatrii

Kiedyś tylko tak było...

Ale na nasze szczęście czasy się zmieniły i mamy ukochane o.b.

[winklepicker]

Moja znajoma używa tych podpasek i sobie chwali. Najpierw je namacza, potem wygotowuje i pierze w pralce. Jak dla mnie to ohydne i niekomfortowe. Nie wyobrażam sobie, żeby np. po południu w pracy zmienić podpaskę i zużytą schować w ekoworeczku i paradować z nią cały dzień w torebce. Przecież to wylęgarnia bakterii, nie mówię już o zapachu. Jeszcze bardziej odpychają mnie hasła zawarte na stronie sprzedającej te podpaski w stylu "z nimi docenisz swój okres"...Oj, nie...

[201612280917]

"używanie podpasek ekologicznych sprawia, że kobiety zaczynają zauważać i doceniać swój cykl miesięczny. Okres przestaje być co miesięczną niewygodą. Staje się czasem spotkania ze sobą i własnym ciałem"

nie rozumiem - wygodniejsze jest noszenie cały dzień okrwawionych podpasek ze sobą w torebce, potem ich namaczanie, pranie, suszenie, niż zwykłe wyrzucenie ich do kosza i założenie nowej?

[maya89]

ooo, nigdy nie słyszałam!
rozumiem, że wszystko jest teraz eko i dbamy o środowisko itp. ale to jednak wydaje mi się za bardzo..obrzydliwe. Może jest i ekonomiczne i ekologiczne ale może być też po prostu dość uciążliwe. Może na na prawdę skąpe miesiączki?
na pewno są też grubsze, więc nie wiem czy nie czułabym się ja w pampersie?

[Ieka]

Napisane przez Frutti

Ale na nasze szczęście czasy się zmieniły i mamy ukochane o.b.

dokładnie !

[monius9]

kolejna metoda na utrudnianie sobie życia pod szyldem bycia *eko*. ja podziękuję.
jedyna potencjalna zaleta tych cudeniek jaka mi przychodzi do głowy - faktycznie mogą być dobre dla kobiet u których zwykła podpaska powoduje obtarcia. chociaż ja tam wolałabym zainwestować w always sensitive.

[fankapsychiatrii]

ja myślę że to mogłoby byc oszczędne

[monius9]

no, to zależy na ile sobie cenisz czas tracony przy ciągłym praniu i suszeniu..

[fankapsychiatrii]

no własnie sie zastanawiam jakby to można prać...interesuje mnie kwestia prania w pralce
niektórzy codziennie piora recznie swoja bieliznę...

[nostradama]

Napisane przez winklepicker

Moja znajoma używa tych podpasek i sobie chwali. Najpierw je namacza, potem wygotowuje i pierze w pralce. Jak dla mnie to ohydne i niekomfortowe. Nie wyobrażam sobie, żeby np. po południu w pracy zmienić podpaskę i zużytą schować w ekoworeczku i paradować z nią cały dzień w torebce. Przecież to wylęgarnia bakterii, nie mówię już o zapachu. Jeszcze bardziej odpychają mnie hasła zawarte na stronie sprzedającej te podpaski w stylu "z nimi docenisz swój okres"...Oj, nie...

padłam ja również jestem na nie, używam samych tamponów + wkładka, zmieniam często i nie wiem jakbym miała nosić pół kilo takiego ekwipunku po całym dniu i jeszcze myśleć o praniu itd.. dla mnie to jak pieluchy tetrowe - kupisz raz, ale trzeba prać, wieszać, prasować.. itd. a takiego pampersa zmienisz, wyrzucisz i po krzyku. pranie i czas też kosztuje

a wyobrażacie sobie minę złodzieja który zajumał taką torebkę ?

[narjia]

Napisane przez nostradama

padłam ja również jestem na nie, używam samych tamponów + wkładka, zmieniam często i nie wiem jakbym miała nosić pół kilo takiego ekwipunku po całym dniu i jeszcze myśleć o praniu itd.. dla mnie to jak pieluchy tetrowe - kupisz raz, ale trzeba prać, wieszać, prasować.. itd. a takiego pampersa zmienisz, wyrzucisz i po krzyku. pranie i czas też kosztuje

a wyobrażacie sobie minę złodzieja który zajumał taką torebkę ?

Dla samej jego miny warto by było nosić takie wielorazowe podpaski

Wielorazowe na pewno są zdrowsze i delikatniejsze dla skóry, nie zanieczyszczają środowiska itd, ale ja nie wyobrażam sobie, że bym się miała przełamać do prania czegoś takiego, niby mam skąpe okresy, ale mimo to jak pomyśle o praniu to mi niedobrze.
A w sumie fajnie by było może nie na dzień, bo na to bym się nie odważyła, ale tylko na noc je używać, jednak pranie mnie skutecznie zniechęca.

Swoją drogą zaskoczyło mnie to, że mają takie podpaski swoje zwolenniczki na facebooku, ja bym nie chciała informować znajomych, czy noszę tampony, czy podpaski wielokrotnego użytku.

[fankapsychiatrii]

Próbuje sobie wyobrazic w jednym pakunku II śniadanie a w drugim wykorzystany tampon do wyprania - wszystko w tej torebce

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Ja btm spróbowała samych wkładek lub podpasek na słabe krwawienie - dla samego spróbowania;-) jako,że jestem połozna to chciałabym sprawdzic na własnej skórze jak to jest. Tylko najbardziej interesuje mnie to pranie bo jestem za leniwa żeby coś prac ręcznie. wiadomo że szpital serwety operacyjne pierze oczywiście nie ręcznie ale też sterylizuje... poza tym 2 wkładek nie opłaca sie wrzucac do pralki, zaś pranie ich jakimś specjalnym środkiem piorąc jednocześnie bieliznę można poniszczyć tę ostatnią. musiałabym wybadac czym sie pierze bielizne szpitalną To wtedy może miałabym jakis pomysł na pranie.Za używanie tamponów wielorazowego użytku to by mi musieli sporo zapłacić;P

[hope01]

Napisane przez narjia

Dla samej jego miny warto by było nosić takie wielorazowe podpaski

Wielorazowe na pewno są zdrowsze i delikatniejsze dla skóry, nie zanieczyszczają środowiska itd, ale ja nie wyobrażam sobie, że bym się miała przełamać do prania czegoś takiego, niby mam skąpe okresy, ale mimo to jak pomyśle o praniu to mi niedobrze.
A w sumie fajnie by było może nie na dzień, bo na to bym się nie odważyła, ale tylko na noc je używać, jednak pranie mnie skutecznie zniechęca.

Swoją drogą zaskoczyło mnie to, że mają takie podpaski swoje zwolenniczki na facebooku, ja bym nie chciała informować znajomych, czy noszę tampony, czy podpaski wielokrotnego użytku.

kto wie czym jeszcze skore sa podzielic ze swoimi znajomymi

[Perfekcj0nistka]

To i ja się wypowiem
Stety, niestety ich nie używałam i raczej nie będę z bardzo prostej przyczyny... LENISTWA

Dziwi mnie tylko reakcja dziewczyn że jak można babrać się w tej krwi itd (Nie mam na myśli noszenia tego "w woreczku" tylko pranie) Można to ja jestem inna, ale mnie w ogóle to nie brzydzi

[monius9]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dziwi mnie tylko reakcja dziewczyn że jak można babrać się w tej krwi itd (Nie mam na myśli noszenia tego "w woreczku" tylko pranie) Można to ja jestem inna, ale mnie w ogóle to nie brzydzi

brzydzić mnie to nie brzydzi, ja mając w pamięci ile trzeba się narobić żeby odeprać poplamione majciochy po niespodziewanym przyjściu okresu kilka dni wcześniej nie wyobrażam sobie jak miałabym odeprać coś co celowo ma wchłonąć tej krwi dość spore ilości

jakiś czas temu z ciekawości czytałam na stronie jakiegoś producenta i wydaje mi się że tam zalecane było odmoczenie w zwykłej zimnej wodzie a potem pranie w pralce / ręcznie bez żadnych dodatkowych odplamiaczy / silnych detergentów - sry ale nie wierzę że to ma działać a wkładanie sobie miesiąc później [i przez kolejne, przez 4 lata?!] w majty czegoś z niedopranymi śladami krwi trochę gryzie moje poczucie estetyki

[hihicz]

Mnie rozwalił sposób składania sobie tampona:
Link
Szczerze mówiąc wierzę, że te podpaski nie mają chloru, nie odparzają itd ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie ich stosować. Widzę miny sąsiadów widzących takie suszące się podpaski na sznurku Po drugie kwestia noszenia za sobą takiej podpaski po zmianie. Przy dłuższym pobycie w pracy czy wyjściu ze znajomymi po pracy zaczęłabym się stresować, że ją czuć. No i potem samo pranie. Wydaje mi się tak jak poprzedniczce, że dopranie tego łatwe nie jest, a wkładania sobie niedopranego tamponu sobie nie wyobrażam...
I nie czaję czemu nagle używając tych podpasek miałabym docenić swoją kobiecość. Latem taka flanela w majtkach pewnie też nieźle musi grzać.

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez monius9

brzydzić mnie to nie brzydzi, ja mając w pamięci ile trzeba się narobić żeby odeprać poplamione majciochy po niespodziewanym przyjściu okresu kilka dni wcześniej nie wyobrażam sobie jak miałabym odeprać coś co celowo ma wchłonąć tej krwi dość spore ilości

jakiś czas temu z ciekawości czytałam na stronie jakiegoś producenta i wydaje mi się że tam zalecane było odmoczenie w zwykłej zimnej wodzie a potem pranie w pralce / ręcznie bez żadnych dodatkowych odplamiaczy / silnych detergentów - sry ale nie wierzę że to ma działać a wkładanie sobie miesiąc później [i przez kolejne, przez 4 lata?!] w majty czegoś z niedopranymi śladami krwi trochę gryzie moje poczucie estetyki

Ale mi chodzi tylko o komentarze tych osób, co się brzydzą papraniem we krwi Dotykaniem, szorowaniem, może i nawet patrzeniem
Mycie swoją drogą Też zdarzało mi się prać majciochy i w sumie długo mi z tym nie schodziło bo wystarczy pomoczyć w zimnej wodzie i plama znika
No ale to jakby nie było, są dwie inne rzeczy Za bardzo bym się bała, że jakieś bakterie na tym zostały No i jak już wcześniej wspominałam... nie chciało by mi się

[Madmuaselle]

Rany... Jak to czytam jestem przerażona... Wielokrotnego użytku?
Ekologiczne...no dobra......
Ale HIGIENICZNE? O.o
Zgrozo......
Wole te normalne

[sandrina]

no co kto lubi, ale ja w życiu bym tego nie użyła
taaaa, wyprać tampon ręcznie, wysuszyć i już jest gotowy do użytku
I co cały dzień nosze tampony w torebce i czekam do wieczora, żeby te kilka sztuk wyprać? Czy czekam kilka dni, aż mi się uzbiera więcej - wszak jak już tak ekologicznie wszystko robimy, to wodę oszczędzać tez trzeba (a tamponiki sobie w tym czasie kisną i życie się na nich namnaża).
I dalej, po wypraniu wieszam sobie na sznurku i rano mogę już używać (no mój TŻ czy niespodziewani goście na pewno marzą żeby moje artefakty oglądać podczas suszenia - albo namaczania)?
Jeszcze praną podpaskę zrozumieć mogę (no bo majtki też pierzemy) no ale tampon....Śmiem wątpić żeby po takim praniu był choć trochę sterylny.

Ktoś robił gdzieś na świecie jakieś badania na temat potencjalnych infekcji podczas stosowania tego cuda?

[mmmala88]

Nie wyobrażam sobie tego...
i co.. takie wyprane podpaski wieszać na sznurku obok innych rzeczy nie znam żadnej kobiety, która by je stosowała..

może osoby, które używają takich wielorazowych podpasek i tamponów czują się z tym ok, może to kwestia światopoglądu

[Charlotta11]

Odkopuję temat. Mam dośc tradycyjnych wkładek i podpasek. Po pierwsze podrażniają mi skórę, po drugie przesuwają się i zwijają przez co mam prawie zawsze poplamioną bieliznę, po trzecie są drogie i zaśmiecają środowisko. Używam głównie kubeczka menstruacyjnego i zastanawiam się nad wkładkami wielorazowymi jako dodatkowe zabezpieczenie i na ostatnie dni okresu. Czy są tu dziewczyny, które ich używają. Zauważyłam, że w Internecie jest sporo firm, które je produkują. Na co zwrócic uwagę przy zakupie?