była któraś z Was na Litwie? :>

[niandra]

witajcie! jutro wybieram się na Litwę, na workcamp, więc jestem ciekawa, czy któraś z Was była już w tym kraju? chciałabym się dowiedzieć jakie tam są zwyczaje, jaki Litwini mają stosunek do Polaków i co warto wiedzieć wybierając się tam? jestem trochę przerażona, bo jade sama, jako jedyna osoba z Polski i nie wiem, czy sobie poradze, aaa :/ musze tam sama dojechać, ale to pół biedy, bo później z Kowna dojechać na jakąś wieś i boję się, że nie dojadę tam gdzie powinnam
może znacie jakieś zwroty po litewsku? bo niestety rosyjskiego nie znam, a zresztą może oni mają awersję do tego języka? może wiecie co warto tam kupić? jakie są tradycyjne litewskie potrawy?
pozdrawiam!

[vanilla_sky]

Napisane przez niandra

witajcie! jutro wybieram się na Litwę, na workcamp, więc jestem ciekawa, czy któraś z Was była już w tym kraju? chciałabym się dowiedzieć jakie tam są zwyczaje, jaki Litwini mają stosunek do Polaków i co warto wiedzieć wybierając się tam? jestem trochę przerażona, bo jade sama, jako jedyna osoba z Polski i nie wiem, czy sobie poradze, aaa :/ musze tam sama dojechać, ale to pół biedy, bo później z Kowna dojechać na jakąś wieś i boję się, że nie dojadę tam gdzie powinnam
może znacie jakieś zwroty po litewsku? bo niestety rosyjskiego nie znam, a zresztą może oni mają awersję do tego języka? może wiecie co warto tam kupić? jakie są tradycyjne litewskie potrawy?
pozdrawiam!

bylam ale sto lat temu wiec nic ci nie doradze ale pamietam ze bardzo mi sie podobalo i ze jedzenie bylo pyszne ale podbijam watek, bo sama jestem ciekawa, zwlaszcza tego jaki stosunek do polakow maja litwini?

[sylwia18]

ja byłam na Litwie niecałe dwa miesiące temu. nie chcę cię straszyć ale ja się przeraziłam...nie chodzi o ludzi bo oni wydają się sympatyczni, jak zobaczysz na stole w restauracji coś co wygląda jak zimna herbata to radzę nie pić (no chyba że lubisz kwas chlebowy...)w każdym razie ja wyplułam go na stół a wracając do mojego przerażenia to spowodowane było brzydotą tego państwa...wiadomo że kraj bogaty nie jest ale chociaż po wilnie spodziewałam się czegoś pięknego a to co tam zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. mówiąc w skrócie wszystko rozpieprzone od góry do dołu (poobdrapywane budynki, niewykończone budowle), bieda przeplata sie z bogactwem (na ulicy takie sklepy jakich w warszawie nie widziałam znajdowały się obok obskurnego podwórka), jedyny większy sklep typu biedronka to iki (gdzie mają dobre i tanie słodycze)chyba nie tylko ja odniosłam takie wrażenie bo wszyscy chcieli jak najszybciej wracać do polski (cholercia dopiero wtedy się docenia nasz kraj )aha co do toalet to radzę się przygotować na dziurę w ziemi- taka niespodzianka spotkała mnie w centrum wilna i na stacji benzynowej...

[vanilla_sky]

Napisane przez sylwia18

aha co do toalet to radzę się przygotować na dziurę w ziemi- taka niespodzianka spotkała mnie w centrum wilna i na stacji benzynowej...

te dziury wystepuja ogolnie we wschodniej europie chyba. szczerze mowiac wydaje mi sie to niezlym rozwiazaniem. przynajmniej higienicznie i nie trzeba w pozycji narciarza zawisac nad obsiusiana deska, tylko sobie wygodnie kucnac
gorzej co prawda jak starsza, albo niedolezna osoba.

[sylwia18]

albo gorzej jak masz ochotę na coś więcej niż siusiu

[vanilla_sky]

Napisane przez sylwia18

albo gorzej jak masz ochotę na coś więcej niż siusiu

wtedy tym bardziej wole dziure, cos wiecej + narciarz, baaaardzo niewygodne
hehehe ale nam sie interesujaca dyskusja o litwie wywiazala

[sylwia18]

czy ja wiem czy wygodniej w każdym razie dobry sprawdzian na mięśnie ud bo trochę nakucać się trzeba zapomniałam dodać że drzwi sięgają do szyi wiec mozecie sobie wyobrazić jaki moja koleżanka przypadkowo miała niezły widok

[niandra]

wooow, dziewczyny, nie przerażajcie mnie! tym bardziej, że ja nie będę mieszkać w dużym mieście typu wilno/kowno/kłajpeda, a w małej wiosce, aż się boję co tam zastanę że też mnie podkusiło, żeby na Litwę jechać... ale po wycieczce na ukrainę to chyba mnie juz nic nie zaskoczy

[agatakomsa]

A co do języka to nie ma się co przejmować. Byłam w Wilnie i miałam wrażenie, że wszyscy tam znają polski To z pewnością przesada, ale bardzo wiele osób mówi w naszym języku. A odnośnie brzydoty- to owszem, ale u nas też nie wszędzie jest ładnie Wydaje mi się, że mnogość zabytków Wilna to wynagradza. Poza tym na każdym kroku spotyka się jakiś polski akcent, bo wiadomo- Wilno jest historycznie związane z naszym krajem. Na mnie to miasto pozostawiło mimo wszystko pozytywne wrażenie.

[GosikK]

Ja byłam w Wilnie rok temu i strasznie mi się tam podobało Chciałabym jeszcze raz tam wrócić Miło wspominam to miasto. Jadąc do Wilna można spotkać nieciekawe widoki, szare budynki...itd. A co do toalet to rzeczywiście można sobie mięśnie wyrobić. Przypadkiem mam zdjecie w komputerze. Mój dowcipny TŻ musiał koniecznie pstryknąć fotkę litewskiego kibelka Ogólne wrażenia z Wilna: pozytywne

[sylwia18]

ja niestety nie zapamiętałam Wilna pozytywnie...moze dlatego że zostałam zmuszona do zwiedzenia minimum dziesięciu kościołów ( i to wcale nie przesadzam- kolezanka naliczyła chyba 16...)

[agatakomsa]

Taak tak, kościołów jest sporo. Z tego co pamiętam w Wilnie jest 40 kościołów + ileś tam cerkwi Jest co zwiedzać

[an-si:)]

moja klasa miala wycieczke do wilna i z tego co slyszalam to podobnie jak sylwia, czesc pamietala dooobrze mnostwo kosciolow ktore odwiedzili, czesc byla zadowolona, czesc wrecz przeciwnie
narzekali na mnostwo zebrzacych osob

ale mysle ze warto odwiedzic Litwe, zobaczyc jak sie tam zyje- napewno wrazenia beda niezapomniane

[pixie7]

Napisane przez GosikK

A co do toalet to rzeczywiście można sobie mięśnie wyrobić. Przypadkiem mam zdjecie w komputerze. Mój dowcipny TŻ musiał koniecznie pstryknąć fotkę litewskiego kibelka Ogólne wrażenia z Wilna: pozytywne

Te kibelki nie są wcale jakimś typowo litewskim (ani nawet wschodnio-europejskim) wynalazkiem, identyczne spotkacie np. w Grecji.
Łatwiej (teoretycznie...) je utrzymać w czystości.

Na Litwie nie byłam (choć chętnie się kiedyś wybiorę), ale wiosną pojechała kuzynka, odwiedzić "rodzinne" strony - była pod bardzo pozytywnym wrażeniem, opowiadała, że Wilno całkiem już "po europejsku" wygląda.

[sylwia18]

po europejsku????to chyba w innych stronach byłam...

[aga87]

Na Litwie byłam dawno temu i jedyne co zapaiętałam to to, że mają tam fajne znaki drogowe i że w sklepach nie chcieli przyjmować dolarów ;p

[mskladaczek]

ja bylam w Wilnie, Kownie, Trokach... bylam zachwycona, do tej pory z usmiechem na twarzy wspominam. byla to dla mnie wzruszajaca wyprawa, cela konrada, dom Mickiewicza, Ostra Brama... wszystkie miejsca sa scisle powiazane z nasza literatura romantyczna
Wilno... moim zdaniem miasto prawdziwie europejskie piekne uliczki, zabytki, niesamowity klimat. fajne knajpki, jedzenie dobre, swojskie aczkolwiek strasznie tluste, bylam tam jakies 10 dni, a przytylam z 7 kg
mieszkalam pod Wilnem, w 'polskiej wsi', bardzo serdecznie przyjeta przez tamtejszych ludzi, dojazd tam byl kiepski bo droga konczyla sie jakies 30 km od Wilna i prowadzily tam tylko polne drozki. w wiekszosci domow nie bylo lazienek, domy odrapane, stare, bieda straszna. wielki kontrast miedzy ta wsia a pieknym Wilnem.
z mila checia wybralabym sie tam po raz drugi...
1- Zamek w Trokach
2- Ostra Brama
zdjecia zlej jakosci bo to zdjecie zdjecia

[Bąbel]

Byłam w WIlnie już jakiś czas temu i wywiozłam stamtąd średnie wrażenia. Jest co zwiedzać - to pewne, ale z drugiej strony ciągle widać animozje polsko-litewskie. W pewnym momencie moja przewodniczka powiedział mi nawet, żebym nie mowiła po polsku, żeby nie było problemów (???).
Za to do dziś będę pamiętać danie, jakim mnie ugoszczono, jako specjalnego gościa - na talerzu dostałam głowę ryby i ogon. Nie wiedziłam co z tym zrobić, a już kompletnie nie chciało mi się tego jeść. Wywaliłm za okno, jak tylko gospodarze wyszli z kuchni. Podobno głowa i ogon to u nich super przysmak. Wolałabym jednak dostać "gorszy" brzuszek rybki, niż głowę z wyłupiastyki oczami...

[KasiulkaS]

cześć,
Ja byłam przedwczoraj w Kownie. Nie była to wycieczka więc wiem mało.
Ogólne wrażenie - małe zaludnienie, ludzie dość mili. Litwini przeważnie znają język polski, ale nie lubią jak z góry ktoś im narzuca, że go znają (potrzebne wyczucie taktu).Można też się z nimi dogadać po rosyjsku (u mnie była mieszanka rosyjski-polski). Jedzenie nawet mi smakowało, ale może dlatego, że moja babcia pochodzi z "dawnego" Wilna i nie obce mi takie potrawy jak chłodnik, kartacze, kołduny i kwas chlebowy. Co do cen jedzenia to b. podobne do naszych (a nawet tańsze). Mają dobry chleb taki ciemny, na zakwasie.
Żałuję, że nie zwiedziłam Wilna bo podobno warto. Ja do granicy mam ok. 200 km, czyli dość blisko, tym bardziej że jak jesteśmy w Unii, nie ma kolejek na granicy to jade tam jak do siebie.
Aha, i rzuciła mi się w oczy jakość ich dróg, w porównaniu do nich to jesteśmy 100 lat za murzynami.
Pod koniec lipca wybieram się nad morze do Kłajpedy, dziwne - nawet nie pomyślałam że to tak blisko.
Pozdrawiam i miłej wycieczki

[Magda.]

Bylam na Litwie, ale raptem pare dni (Wilno). Pobyt wspominam bardzo milo. Jest tam duzo mlodych ludzi, klimat miasta podobny do krakowskiego. I tyle mialam okazje zaobserwowac.

[GosikK]

Rzeczywiście w Wilnie jest pełno kościołów. Ja byłam tam na pielgrzymce, co się wiązało głównie z kościołami. Niektóre mi się podobały, ale po obejrzeniu kilkunastu miałam dosyć. Najbardziej mi sie podobało Wilno nocą, a zwłaszcza oświetlone uliczki z restauracjami. Jedyne co mogę polecić do jedzenia to bułeczki słodkie Pamietam, ze przy Ostrej Barmie jest taka cukierenka. Tyle tego tam było, że nie mogłam się zdecydować, co wziąść, a uwielbiam słodkie bułeczki Nie jadłam żadnych tradycyjnych potraw, bo mieszkałam u polskiej rodziny w wiosce, która jest częścią Wilna-Awiżenia. Był to redaktor naczelny jedynej na Litwie polskiej gazety.

[GosikK]

I jeszcze

[aaww]

Napisane przez pixie7

Te kibelki nie są wcale jakimś typowo litewskim (ani nawet wschodnio-europejskim) wynalazkiem, identyczne spotkacie np. w Grecji.
Łatwiej (teoretycznie...) je utrzymać w czystości.

zgadza sie!
takie toalety spotkalam np w chorwacji i francji
a tak z innej beczki, to w przyszlym miesiacu wybieram sie wlasnie do wilna, z rodzinka na 'podroz sentymentalna'

i juz nie moge sie doczekac !!

[niandra]

wielkie dzięki za odpowiedzi i fotki przynajmnij mam jakieś pojęcie o tym kraju tak sobie pomyslałam, że warto by odwiedzić naszych wschodnich sąsiadów, bo zawsze jeździłam na zachód Europy, a to moze być ciekawe doświadczenie. pozdrawiam i czekam na więcej relacji

[niandra]

jeszcze raz dzieki za pomoc! jadę juz, więc pozdrawiam Was, opiszę wrażenia po powrocie

[sylwia18]

chyba mamy podobne zdjęcie Gosik

[GosikK]

Sylwia rzeczywiście

[schizuko]

Ja jestem w połowie Litwinką.Ludzie tam są bardzo przyjazniLubia Polaków Kiedys Litwa była przeciez cześcia Polski tylko Ruscy ją zagarneli...Fajnie tam jest

[matyldamr]

Chcialabym wiedziec,co mozna na Litwie kupic,czego nie ma w Polsce,albo co jest sporo tańsze.W niedziele wyjezdzam na wycieczke:Litwa,Łotwa,Est onia,Rosja i chcialabym cos pokupowac.Mozecie mi cos polecic?

[Bajm]

no na Litwie mozna kupic czarnego chleba, litewskich slodyczy, alkohol

w Lotwie - lotewski balzam (nu, alkohol)

bo ubrania, buty - to z Turcji, Polski, t.t.