|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
"Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Słysząc ten utwór zastanawiam sie jak to jest...Skłonił mnie do zastanowienia sie nat tym czy to dopuszczalne,czy słuszne?
Jak by nie było policja to stróze porzadku,ktoś komu należy się szacunek za cieżką pracę?Czy ludzie,którzy tak naprawdę nic nie robią co niestety widać na ulicach?Zawsze byłam zwolenniczka pierwszej opcji i uważałam ,ze jakieś autorytety istnieć powinny,ale ...Miesiąc temu miałam wypadek samochodowy,nie byłam kierowcą.Zachowanie stróżów prawa ,którzy pojawili sie na miejscu zdarzenia sprawiło ,ze w jakimś stopniu pojęłam tą niechęć do policji zakorzenioną tak mocno w kulturze choćby hip-hopowej,na blokowiskach.Zawsze uważałam tego typu rzeczy (opatrzone już choćby HWDP nasmarowane na murach) za przejawy szczeniactwa.A jednak zostałam potraktowana jak pospolity przestępca,jak nic... Jakie są Wasze spostrzeżenia,być moze doswiadczenia?
|
|
|
|
|
#2 |
|
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
ja przyznam, ze smieszy mnie to dumne zawolanie CHWDP i cała nagonka na policje (głównie światka hiphopowego). Obawiam się, ze to troszkę na wyrost. Często krzycza to dzieciaki, które nie miały absolutnie żadnych złych doswiadczeń z policją, ale przecież starsi koledzy z podwórka nienawidzą "psów", więc oni tez będą
![]() Zastanawiam się dokąd dzwoni taki "policyjny przeciwnik" gdy ukradną mu rower albo komórkę, gdy napadną go lub gdy ma stłuczkę. I czy naprawdę nie widzą, że gdyby nie policja, to dopiero mielibyśmy HaWDe ?Policjant tez człowiek. Są lepsze i gorsze (bardziej prawe i mniej) przypadki. Tak samo jest przeciez z lekarzami.
__________________
Make up, not war! |
|
|
|
|
#3 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
ja na szczęście nie mialam do tej pory "przyjemności" bezpośredniego obcowania z policją
co tu dużo gadać,swoje zdanie opieram na powszechenj opini czyli opinii raczej nieprzychylnej Mam nadzieję,że nie bede miala okazji bezpośredniego doświadczenia ![]() pozdrawiam ps.jednak zdaję sobie sprawę,że są policjanci lepsi i gorsi
Edytowane przez cattt Czas edycji: 2005-07-28 o 19:59 Powód: dopisalam kilka słów |
|
|
|
|
#4 |
|
Mod-Śnieżynka
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Ten temat szczególnie mnie drażni, bo mam w domu policjanta. Nie wiem dlaczego tacy jesteśmy, że lubimy uogólniać??? Bo jedna osoba coś zrobiła, to wszystkie tak robią. Łatwo generalizować, nie wiedząc jak jest naprawdę. Staram się tego nie robić, choć na pewno zdarza mi się to. Ale nie oceniam wszystkich na podstawie jednego zachowania.
Policjanci są bardzo różni, tak jak lekarze czy nauczyciele (akurat do tej grupy ja należę). Są źli i są dobrzy, tacy, którzy powinni wykonywac swój zawód i tacy, którzy nie powinni. To by było na tyle. Rozpisałam się
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Basiu,nie chciałam nikogo draznić.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Czasami mam wrażenie, że policja robi łaskę, że w ogóle pracuje
Na moim podwórku ostatnio zrobił sie nielegalny parking. Wszyscy pracownicy banku i klienci Idei parkują sobie, jak gdyby nigdy nic, kazdy w inną stronę, mimo, że przed wjazdem jest znak - zakaz ruchu w obu kierunkach. Mieszkam w centrum miasta, przy głównej ulicy, a nie wiem kiedy ostatnio widziałam tutaj patrol Musialam napisać w tej sprawie e-mail, bo inaczej nikt by nie przyjechał. Teraz przynajmniej raz dziennie zjawia sie radiowóz, mają sporo roboty, dużo mandatów wypisują, bo samochodów jest zawsze sporo Tymbardziej nie rozumiem, czemu wcześniej bardzo sporadycznie odwiedzali nasza ulicę, w końcu ten niby-parking jest już mniej wiecej jakieś dwa lata.Druga historia - rok temu, w wakacje na skwerku obok naszego bloku, siedzieli dwaj kolesie z dwoma amstaffami. Psy były bez smyczy. Złapały pieska mojej sąsiadki i zaciągnęły go w krzaki, prawie go zagryzły i jeszcze chciały pogryźć sasiadkę, starszą panią tak na marginesie, która probowala ratować swojego psa. Zadzwoniliśmy po policję. Policjanci.. przyszli sobie piechotą Spoko, wypisali mandat dla tych gości i tyle.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Przeżycia z policją miałam takie sobie. Raz trafiłam na posterunek ze swoim chłopakiem i dwoma osobnikami, z jednym z nich mój TŻ się pobił (został zaatakowany), drugi, razem ze mną, próbował jakoś załagodzić sytuację. Tak też mówiliśmy policjantom, ale oni obchodzili się z nim nawet bardziej brutalnie niż z winowajcą, bili i wyzywali, pomimo naszych protestów i jego zupełnie normalnego, poprawnego zachowania
Aha, oczywiście mój chłopak też został potraktowany jak przestępca.Z kolei ostatnio świadkiem nieciekawej sceny była moja koleżanka, gdy zgłaszała kradzież komórki. Cała grupka policjantów stała w kółeczku śmiejąc się wesoło i nabijając z leżącego pośrodku człowieka, który dostał ataku padaczki. Nikt mu naturalnie nie pomógł. Z kolei firmę mojej mamy okradziono, wiedziała kto to zrobił i wskazała sprawcę, ale zdążył gdzieś zwiać zanim policjanci ruszyli dupska Także póki co nie mam najmniejszego powodu, by mieć dobre mniemanie o naszych stróżach prawa... |
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Cytat:
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Nie miałam co prawda wielu kontaktów z policją, ale do tej pory za każdym razem kiedy potrzebowałam ich pomocy (albo oni mojej) stawali na wysokości zadania i absolutnie nie mam się na co skarżyć
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Ja tez nie mialam zbyt przyjemnych doswiadczen z policja. Pewnego razu gdy wracalismy z moim TZ do domu (do niemiec) przed granica w Szczecinie zatrzymal nas patrol. Probowali nam wcisnac,ze jechalismy 200km/h co bylo nie mozliwe ,bo wlasnie wtedy jechalismy z corka-z nia jezdzimy zawsze przepisowo(strasznie nas poucza).Gdy stwierdzili,ze nie wcisna nam kitu,poprostu bezczelnie powiedzieli nam zebysmy dali im po 20€ to nas puszcza ,bo my z niemiec jestesmy to nas stac.A oni w Polsce za marne grosze pracuja....Szczyt !!!!
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 341
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Ja ogólnie policjantów lubię (wiadomo, za mundurem....
), miałam z nimi raczej dobre doświadczenia. Kiedyś opisywałam tu śmieszną sytuację, gdzie zawołano policję by zrobiła porządek ze mną Bardzo mile wspominam tamtych funkcjonariuszy, pogadali sympatycznie i ponieważ było już późno wieczorem - odwieźli mnie pod sam dom Naprawdę nie mogę na nich narzekać, byli dla mnie prawie zawsze mili i uczynni (z jednym małym wyjątkiem).
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
O policji nie mam zdania...a jedynie jakieś pojęcie ukształtowane na podstawie doświadczeń znajomych, po usłyszeniu paru rzeczy wcale nie dziwią mnie już hasła takiego typu jak zostały wymienione wcześniej. Swoją drogą jeśli jest się facetem i ma się te powiedzmy 25 lat wystarczy ze znajdziesz się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze i już mogą cię legitymować , zatrzymać. Pamiętam jak spadłam z krzesła po usłyszeniu wiadomości że mój kolega został skzany na 6 miesięcy praktycznie za nic. Znam go od lat i nigdy by mi do głowy nie przyszło że tak mogą go potraktować.U mnie w regionie jest tak że Policja boi się prawdziwych "bandytów" a tych spokojnych nad którymi ma władze traktuje z góry i szczyci się swoją władzą i wyższością, dla mnie to jest chore. Wykorzystując przy tym swoją przemoc. Nie chcę uogulniać bo napewno są też tacy stróże prawa którzy dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków.
__________________
. |
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Hyh,nie można wszystkiego generalizować ale fakty są takie że w większości przypadków policja pokazuje się od tej złej strony.Moim zdaniem oni się poprostu opieprzają
kiedyś,naprzeciw mojego domu jakiś idiota bił chłopaka,zadzwoniliśmy po policję-przyjechali po godzinie (pewnie kolejny raz siedzieli na parkingu przy McDonaldzie i wpierdzielali Big Mac'i - ciągle ich tam widzę) na szczęście w domu był mój tata i TŻ więc wkroczyli do akcji i chłopak przeżył ale gdbyby nie oni to by był trup a potem zwalanie winy na innych bo "gdzie wtedy byli sąsiedzi??" Wogóle znam wiele przypadków z których wynika że policja ma wszystko w d**** choćby z opowiadań mojego wujka,policjanta na wysokim stanowisku takiemu to wszystko wolno
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
![]() |
|
|
|
|
#15 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Klaudio,odnosnie stosunku do prawdziwych bandytów i drobnych złodziejaszków...to chyba wszedzie tak jest.W Lublinie policja wywala handlujace malinami biedne staruszki z dzikim wrzaskiem-byłam świadkiem-a pospolite żule siedzą spokojnie 4 metry dalej...Dla mnie cos tu jest nie tak.
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 57
|
Cytat:
Aleksanrda ...powiem tylko tyle...typowe. Eh,..i to mnie smuci bo ten systemw pl robi się coraz bardziej dziwny. Nie dziwie się że teraz wiele moich rówieśników "ucieka" za lepszym standatrem życia za granicę.
__________________
. |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Aha...chciałam jeszcze coś dodać ...kolega o któreym wcześniej wspominałam został pobity (kopany w brzuch niejednokrotnie) w toalecie na komendzie przez policjantów...szok...tera z wszędzie na komendach jest kamera dlatego często takie "akcje" mają miejsca w np toaletach. I naprawdę słyszalam już dużo takich opowieści a nie sądze by ktokolwiek miał ochote i powód żeby sobie fantazjować. Czasem brak mi słów, tyle rzeczy trzeba by było naprawiać a świat i tak nigdy nie będzie idealny...
__________________
. |
|
|
|
|
#18 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Dziewczyny!Trochę więcej obiektywizmu!Jestem policjantką i wiem jak wygląda to od kuchni.Jedna z Was dziwi się, iż policjanci przyszli na interwencję na piechotę.No cóż- a czym mieli przyjechac jak r-wozów jak na lekarstwo?Służb na mieście mało, interwencji od groma i ciut-ciut!Wiekszość rodzin policyjnych żyje poniżej minimum socjalnego.Zarobki są nieadekwatne do rodzaju wykonywanej pracy. No ale cóż-służba nie drużba!!! Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
To ja się dziwiłam, bo wygladało to conajmniej groteskowo. Mój tata jakos na zarobki nigdy nie narzekał, widac czasy się zmieniły.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Lavazzo,nie chcę kwestionować,ale co wynika z sytuacji ekonomicznej-to wynika,a co ze złej woli,niechlujstwa,braku kultury-to też wynika.
Znalazłam sie w sytuacji mocno stresowej-wypadek o ktorym wspominałam,pan policjant,typowy,o nalanej czerwonej twarzy i alkoholowym oddechu-sic!-najpierw kazał mi dmuchać w alkomat,podkreślam BYŁAM PASAŻEREM,a potem kiedy zapytałam dlaczego ryknął "Jak Cię kur... zamknę na 48 to zgrzeczniejesz".Bez komentarza. |
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Lovisa, może i groteskowo ale sama nie raz zap... "na czterech łapach" na interwencje.To nie policjant na ulicy decyduje na jaką interwencję się udać i kiedy tylko dyżurny jednostki (ale baty zbiera ten na dole jak coś pójdzie nie tak).
Tak zarobki się zmieniły.Według mnie za codzienne narażanie życia płaca powinna być wyższa. |
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Aleksandro999, przykro mi, że spotkałaś się właśnie z takim policjantem.Zapraszam do mojego miasta- mamy przystojnych, miłych i kompetentnych policjantów!!!
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
No wlasnie, a propos braku kultury - kiedyś, majac niecałe 19 lat, siedziałam sobie wieczorem w wakacje w parku na ławce [nie na oparciu, normalnie na ławce] i rozmawiałam z koleżanką. Nie piłysmy, ani nic, nie mam takich zwyczajów. Podjechal radiowóz, Myślimy - spoko, przynajmniej żadnych "smyków" nie bedzie. A tymczasem panowie policjanci zawołali nas. Byłam zaskoczona. Zostałam spisana, do dzisiaj nie wiem za co
ogladali sobie moj dowód osobisty, sprawdzali numer, czy nie jestem notowana, byli bardzo nieuprzejmi, gdy spytałam z jakiego powodu jestem spisywana, odpowiedzieli: poczytaj sobie kodeks karny. Bezczleność - jedyne słowo, które przychodzi mi na myśl, w związku z tą sytuacją
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 341
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
lavazzo skoro jesteś policjantką to odpowiedź mi pytanie dlaczego policjanci spisują ludzi tylko i wyłącznie z tego powodu,że kiedyś mieli z nimi coś do czynienia.Czy to,że raz się podpadło ma oznaczać,że non stop będzie się miało policjantów wypisujących bloczek na karku
Moi koledzy robią graffiti,nie złapano ich,ale policja wie,że oni to robią.Obojętnie czy jest godzina 8,12 czy też 2 w nocy moi koledzy są spisywani.Idą ze szkoły spisani,idą ze sklepu spisani,są ze znajomymi spisani.No ile można .........
__________________
to klucz do życia |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
|
kto jak kto ale moja mama mogła by sie naopowiadać o policjantach
Pracuje w sądzie i dzień w dzień ma styczność z policjantami . Policjanci są różni.. ale wspólna cecha ostatnio to ta że jeżeli jest tylko możliwość do odpoczynku to naginają ją totalnie. Ale teraz z innej beczki.. kiedyś moj braciszek narozrabiał w gimnazjum i dyrektorka kazała przyjść mamie w dzień wywiadówki 15 min wcześniej. No to moja mama przyjść musiała ale coś tam z czasem jej nie pasowało i wręcz biegła do tej szkoły. A tu nagle podjeżdża suka i przez okno woła jej znajomy policjant zeby wsiadała to podwiezie po co tak lecieć. No to mama wsiadła. podjezdzaja pod szkole , mama wysiada ... i ludzie w szoku. matke odwozi karawana , syn ma za coś tam przesrane na tyle że cała szkoła o tym wie a tu jeszcze mama.. daje synkowi przykład hehe jak mi to opowiadala to czulam sie jak jakaś rodzina społeczniaków heh.
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
mój mąż pracuje w Policji. Zarobki nieadekwatne do ryzyka zawodowego.
sa lepsi i gorsi w tym zawodzie ale jak widac jedna czarna owca często kładzie cień na wszystkich stad uogólnienia i chwdp. dużo jednak osób jest w stanie docenic pracę policjantów i to też jest miłe
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Natii4, jak sama piszesz Twoi koledzy byli już notowani, są wiec osobami policyjnie podejrzanymi. Jest to jedna z podstaw legitymowania. Policja ma prawo wylegitymowac praktycznie każdego. Zdziwiłybyście się ilu na pozór "normalnych" ludzi okazało sie osobami poszukiwanymi.
|
|
|
|
|
#28 | |
|
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Cytat:
PS: Moj TZ tez mial nieprzyjemnosci z powodu graffiti w LEGALNYM miejscu
__________________
Make up, not war! |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Dorixx, ja nie dość, że jestem policjantką to mam męża policjanta.A Twoją wypowiedź popieram w całej rozciągłości!!
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kto dogoni psa"-czyli polska policja...
Cytat:
Przepraszam że się wcinam... ale tak wlasnie czesto sie zdarza małolaci buntują się przeciw czemus o czym nigdy nie maja pojecia , albo zobaczyli nowy teledyks w tv w którym takie hasla lecą i chcą byc tacy sami. To jest śmieszne w niektórych przypadkach rzeczywiscie...ale jak to mawia moja kumpela "z dresów się wyrasta "
__________________
. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.





?
Na moim podwórku ostatnio zrobił sie nielegalny parking. Wszyscy pracownicy banku i klienci Idei parkują sobie, jak gdyby nigdy nic, kazdy w inną stronę, mimo, że przed wjazdem jest znak - zakaz ruchu w obu kierunkach. Mieszkam w centrum miasta, przy głównej ulicy, a nie wiem kiedy ostatnio widziałam tutaj patrol
Musialam napisać w tej sprawie e-mail, bo inaczej nikt by nie przyjechał. Teraz przynajmniej raz dziennie zjawia sie radiowóz, mają sporo roboty, dużo mandatów wypisują, bo samochodów jest zawsze sporo
Tymbardziej nie rozumiem, czemu wcześniej bardzo sporadycznie odwiedzali nasza ulicę, w końcu ten niby-parking jest już mniej wiecej jakieś dwa lata.







), miałam z nimi raczej dobre doświadczenia. Kiedyś opisywałam tu śmieszną sytuację, gdzie zawołano policję by zrobiła porządek ze mną 
Moi koledzy robią graffiti,nie złapano ich,ale policja wie,że oni to robią.Obojętnie czy jest godzina 8,12 czy też 2 w nocy moi koledzy są spisywani.Idą ze szkoły spisani,idą ze sklepu spisani,są ze znajomymi spisani.No ile można .........

