|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-11-04, 08:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 111
|
Wstyd!
Mam 20 kg do zrzucenia, bardzo chce sie za siebie wziac, od jakiegos czasu stosuje diete, chcialabym sie zapisac na zaj. fitness,ale...strasznie sie wstydze. takiej nadwagi. Boje sie tez tego, ze beda mnie wysmiewac szczuple i zadbane dziewczyny ;( Jak to jest na silowniach, zajeciach zorganizowanych? Czy spotkalyscie sie kiedys z ogadywaniem,wysmiewaniem?
|
2012-11-04, 09:02 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Wstyd!
Cytat:
Chodzę na fitness dla lepszego samopoczucia i zdrowej sylwetki. ALE chodzą tam też panie, które chcą schudnąć. Nigdy nie widziałam żeby ktoś kogoś wyśmiewał, bo niby dlaczego? Ja tam patrzę na takie kobiety z uśmiechem To dobrze, że chcą zadbać o swoje zdrowie i figurę. Naprawdę, spokojnie. Na fitnessie są nie tylko superlaski, ale panie w każdym wieku i z naprawdę różnymi sylwetkami. Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2012-11-04 o 09:04 |
|
2012-11-04, 09:07 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: Wstyd!
Cytat:
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa |
|
2012-11-04, 09:10 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wstyd!
Ja też mam trochę kg do zrzucenia. Chodzę na fitness, siłownię, basen i jeszcze nigdy się nie spotkałam z naśmiewaniem, czy wytykaniem palcem. Na takie zajęcia przecież nie tylko chodzą szczupłe osoby Dlatego nie ma się co wstydzić! Bardzo dobrze, że chcesz o siebie zadbać
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
|
2012-11-04, 09:11 | #5 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Wstyd!
Wiesz jeżeli nawet znalazł by się ktoś (w co wątpię) kto by się w jakiś sposób z ciebie ,,wyśmiewał" ,znaczyło by to że owa osoba jest debilem więc tylko współczuć byś jej musiała ,oczywiście pod warunkiem że jesteś empatycznym typem.
|
2012-11-04, 09:24 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 109
|
Dot.: Wstyd!
Ja jestem szczupła, chodzę na fitness i widzę tam różne osoby, szczupłe, otyłe, młodsze i starsze, wysportowane i takie co po 5 minutach są zlane potem Nigdy nie widziałam, żeby ktoś się z kogoś wyśmiewał.
Osobiście, gdybym była świadkiem takiego zachowania - sama zjechałabym osobę która wyśmiewa się z innych. I wydaje mi się, że wiele dziewczyn zareagowałoby podobnie. To, że chcesz dbać o siebie to powód do dumy, nie wstydu Życzę powodzenia |
2012-11-04, 09:31 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Wstyd!
Nie bój się aż tak
Też mam tyle do zrzucenia i zawsze strasznie się bałam jakichkolwiek ćwiczeń - dopóki nie zaczęłam chodzić. I chyba trafiałam na same kameralna kluby, bo i na jodze, i na aerobicku trafiałam głównie na panie o dobre 15 lat starsze ode mnie (że były w lepszej formie to już inna sprawa), docinków nie usłyszałam nigdy. Podobnie z basenem, tylko starałam się chodzić na mało popularne godziny. Zresztą, czasami wydaje nam się, że ludzie zwracają na nas uwagę... I często to guzik prawda, bo po ćwiczeniach ludzie są zmęczeni, chcą już się przebrać i wrócić do domu, na basenie nerwowo liczy się minuty pozostałe do wyjścia i szuka pierścionka wrzucnego do jednej z 40 kieszeni plecaka. Więc się nie przejmuj i idź spokojnie |
2012-11-04, 09:34 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Wstyd!
Takie zajęcia to nie podstawówka, żeby ktoś sobie wytykał ludzi palcami. Przychodzą różni ludzie - grubi, szczupli, a nawet masakrycznie chudzi (ze mną chodzi dziewczyna, która wygląda jak anorektyczka). I raczej nikt tego na głos nie komentuje, bo po co? Przecież po to też się ćwiczy, żeby zrzucić zbędne kilogramy.
|
2012-11-04, 09:38 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Wstyd!
a ja stosunkowo często spotykałam się z wyśmiewaniem osób ogólnie mówiąc "pulchniejszych" od reszty.
Chodzę często na basen i dziwną "normą" jest, ze na porannych godzinach (od 6-8) jest sporo osób starszych czy z nadwagą...nie wiem wydaje się, że może w takich godzinach głupkowate "gimnazjum" nie przychodzi, a może chodzi o coś innego ?! ale generalnie gdy chodziłam na zajęcia o 18, gdzie oprócz pływania był aquaaerobic i na jednym torze- chyba szkółka pływacka, to często z toru dla szkółki leciały teksty "o patrzcie znów wieloryby trenują", albo "greenpeace miałoby co robić, zeby te spasione walenie ściągnąć do wody" i tego typu komentarze...co gorsza tylko raz spotkało się to z wyraźną negatywną reakcją osoby prowadzącej szkółkę- trener głośno opierdzielił i kazał chłopakom zrobić dodatkowe 20 długości na czas jednak często też słyszałam jak inny trener zamiast postawić do pionu gówniarzy, odpowiadał im na podobnym poziomie np."pływać pływać żebyście nie wyglądali jak kaszaloty!" co do fitnessu nie chodziłam, na siłowni- nigdy nie spotkałam się z żadnymi głupimi komentarzami, ale na basenie- dość często (możliwe że po prostu trafiłam w takie "goowniane" miejsce)
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2012-11-04, 09:41 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
|
Dot.: Wstyd!
Chodziłam do różnych klubów fitnessowych i moja obserwacja jest taka, że w tych takich najmodniejszych i najdroższych faktycznie czasami można się spotkać z tzw. "taksującymi" spojrzeniami dotyczącymi nie tylko sylwetki, ale też stroju, butów itd. Po prostu do takich klubów chodzi chodzi niewielki odsetek dziewczyn, które nie przyszły zadbać o siebie tylko trochę się polansować albo "zapoznać" muskularnego sponsora. Jeśli jednak lubisz modne kluby to oczywiście w ogóle się nimi nie przejmuj
W mniej wyszukanych miejscach czy w osiedlowych siłowniach przenigdy nie zauważyłam żadnego wyśmiewania. Przeciwnie - kiedy okrąglejsza pani przychodzi i widać, że jest nowa, a nie wykupiła prywatnego trenera to zaraz ktoś próbuje jej trochę podpowiedzieć co i jak. |
2012-11-04, 09:51 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 363
|
Dot.: Wstyd!
Idź bez obaw! W takich miejscach każdy jest skupiony na sobie, aby prawidłowo wykonywać ćwiczenia i osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
A wręcz przeciwnie - na siłowni jak się pojawiłam po raz pierwszy, ciepło mnie przyjęto i bardzo mocno byłam dopingowana przez obce mi osoby, co mnie jeszcze bardziej zmotywowało do działania
__________________
"Trwaj chwilo, jesteś piękna"! |
2012-11-04, 10:51 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wstyd!
Ja po ciąży mam duży nadbagaż,choć u mnie może nie widać tak bardzo ,ze mam aż tak duży nadbagaż ,a prowadzę fitness-jestem instruktorką,więc nie masz się czego bać ,czy wstydzićNie wyobrażam sobie,że ktoś mógłby się z Ciebie śmiać, dziwne by to było.
|
2012-11-04, 11:13 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Wstyd!
W swojej " karierze" sportowca chodziłam na tai-chi, treningi jeździeckie, aquaaerobik i nigdy nie spotkałam sie z wyśmiewaniem kogokolwiek za jakiekolwiek problemy poza jednym wyjątkiem - lenistwem.
A przychodzą osoby nie tylko z nadwagą co jest chyba problemem najmniejszym, ale też np. z upośledzeniami ruchowymi. I powiem Ci jedno - leniwiec hodujący swój problem na kwnapie, bywa wykpiwany, ale osoba przychodząca na trening i walcząca o siebie, budzi szacunek. Nawet jeśli bardzo na początku odstaje od grupy, albo jest po prostu ogólnie słaba fizycznie i nigdy nie nadgoni, to sam fakt że jej się chce, że ćwiczy, że przełamuje swoje słabości a czësto mega kompleksy, budzi podziw i szacunek. Raz się spotkałam z chamstwem na basenie, przyszły dziewczyny z koleżanką w zaawansowanej już ciąży i jakiś "lowelas basenowy" coś tam tej ciężarnej powiedział przykrego i dodał coś w stylu że jak nie wyp.... z jego toru to ją utopi.. Dziewczyny się zebrały z wody i jak lowelas wyszedł z basenu to w szatni czekali na niego policjanci. Dostał tak od nich po uszach, przy uciesze wszytkich wychodzących z basenu, że podejrzewam że raz na zawsze oduczył się komentować bližnich.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2012-11-04, 11:31 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wstyd!
Pomyślałabym o Tobie, że fajnie, że chce Ci się coś ze sobą zrobić i nad sobą pracujesz, ba - byłabyś moją motywacją (bo ja od kilku lat mam problem z zaledwie kilkoma... nooo, do 10 zaległymi kg, których nie mogę zrzucić), a Ty przychodzisz z 20 i Ci się chce.
Ludzie zwykle albo mają nadwagę innych gdzieś, albo sami o sobie myślą na tyle źle, że na Ciebie i tak spojrzą łaskawszym okiem - tak więc nie powinnaś przywiązywać wagi do tego, co myślą inni o Tobie i skupić się na tym, że robisz coś dla siebie. A nie dla innych.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-11-04, 11:58 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wstyd!
skoro masz do zrzucenia 20kg to moze zacznij najpierw od cwiczen mniej obciazajacych stawy, np. o basenie? nigdy nie spotkalam sie z sytuacja, zeby ktos byl wysmiewany z powodu tuszy. najwazniejsze to dbac o zdrowie i nie przjmowac sie ewentualnymi krzywymi spojrzeniami
__________________
-27,9 kg |
2012-11-04, 13:24 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Wstyd!
Słuchaj, ja miałam podobne obawy jak zaczynałam chodzić na pakernię
Rozumiem, czym jest wstyd i że on czasem nas paralizuje. Ja zaczęłam ćwiczyć w domu, w swoim własnym pokoju gubiłam pierwsze kilogramy. Byłam spocona, zapłakana, zadyszana i czerwona jak burak, ale nikt się ze mnie nie smiał, bo byłam tylko ja. Do tej pory pomimo chodzenia na siłownię mam takie dni, że nie chcę nikogo oglądać i wtedy włączam sobie filmik Jillian Michaels albo Ewkę Chodakowską, ubieram mało wyjściowy dres, włączam ulubioną muzę i jadę! Natomiast każda siłka ma swoją atmosferę-u mnie w mieście jest rzeczywiście jedna taka, gdzie taksują Twój tyłek, buty i torbę... ale w innych tego nie ma. Także jeżeli się wstydzisz, to zacznij w domu, podreperuj kondycję, a potem ruszaj do klubu
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
2012-11-04, 13:30 | #17 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Wstyd!
Cytat:
jeśli krępujesz się iść na basen, możesz zacząć od marszu. codziennie pół godzinki,z czasem dłużej. marsze są darmowe,miesiąc pomaszerujesz, schudniesz, samoocena podskoczy i możesz próbować na siłowni. jeśli mieszkasz w większym mieście, przeszukaj ofertę fitness clubów, może są takie zajęcia specjalnie dla osób "bardziej puszystych" ? wtedy nie będziesz się czuła wyobcowana. |
|
2012-11-04, 13:41 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wstyd!
Ja chodzę na siłownie i powiem Ci szczerze, że.... Ty nikogo tam nie obchodzisz i to jest właśnie fajne, każdy się poci sam i nie ma nawet czasu myśleć o innych. Poza tym to żaden powód do wstydu mieć nadwagę i iść na siłownie. Dzięki temu inni będą Cię nawet podziwiać, skoro się zaparłaś w sobie i praca nad sobą stała się Twoim celem! Powodem do wstydu jest to, że ktoś z nadwagą zamawia ciężarówkę jedzenia z fast foodu i do tego cole light bo się odchudza, o!
|
2012-11-04, 14:09 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Wstyd!
ja się zgadzam z powyższym, zacznij od basenu, żebyś krzywdy sobie nie zrobiła, bo o to łatwo i idz pewnie! ja jestem szczupła, i kiedy chodzę na basen i widzę tęższe osoby to czuje...zadowolenie bo uważam, że to swietne, że im się chce i że przyszli pracować dla zdrowia i dobrego samopoczucia
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
2012-11-04, 14:43 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Wstyd!
Cytat:
Noszę adidasy, brzydkie dresy z Pepco za 20zł i czarną koszulkę. Armagjedon! |
|
2012-11-04, 15:01 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wstyd!
Moje zdanie jest takie, jak kilku dziewczyn przede mną. Najlepiej poćwicz w domu, znajdz motywację, filmy z ćwiczeniami (polecam Ewę Chodakowską, ma facebooka gdzie motywacja jest ogromna!!). Myślę, że tak silnie boisz się tego jak odbiorą Cię inni w jakimś fitness clubie, że i tak podświadomie będziesz czuć spojrzenia i dodatkowo się zrazisz. Ćwicz w domu, zobaczysz pierwsze efekty, uwierzysz w siebie, poczujesz się pewniejsza i uderzysz w siłkę
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:32.