Coromandels de Chanel

[Anahstasia]

Nie wiem czy miałyście już okazję podziwiać najnowszą kolekcję Chanela (jesień-zima 2005/2006), ja poznałam ją dzisiaj przeglądając nowy numer 'Twojego Stylu'. I jestem zachwycona.
Najbardziej spodobała mi się 3-kolorowa paletka do makijażu oczu w odcieniu złota, ochry i czerni. Nie dość, że kolory są pięknie intensywne i połyskujące, to forma w jakiej je podaje Chanel jest znakomita. Pozwolę sobie zacytować fragment artykułu: 'Najnowsze cienie Coromandels mają ornamenty jak na chińskich parawanach z apartamenty Coco Chanel. Mademoiselle kolekcjonowała je przez całe życie. (...) Cienie Coromandels powstają tak: sprasowaną ochrę, czerń i złoto umieszcza się w płaskim pudełeczku, a potem na ich powierzchni wiązka lasera wycina skomplikowane wzory, które następnie wypełniane są złotem. Laserowa obróbka trwa 11-12 minut. Powstaje niepowtarzalny zestaw cieni, nie ma dwóch identycznych'.
Efekt mnie całkowicie oszołomił. I choć nie znam ceny, to prawdopodobnie kupie je natychmiast jak tylko finanse mi na to pozwolą A jak Wam się podobają?

[neonka28]

Myśle ze wszystko Chanela jest extra..tak na ten sezon oliwki,kasztany ,zloto-podoba mi sie

[Ivvonka]

Tez widzialam to cacuszko

[ViLLeMkA]

a ja kocham Chanel... niestety jeszcze nic nie mialam... ale troszke jestem za mloda zeby inwestowac w takie cusie... ale kiedys... na 100% ... a cienie mi sie podobaja

[Anahstasia]

Napisane przez neonka28

Myśle ze wszystko Chanela jest extra..tak na ten sezon oliwki,kasztany ,zloto-podoba mi sie

Niestety muszę się z Tobą niezgodzić, bo miałam już i cienie, i podkłady, i szminkę, i żaden z tych kosmetyków nie okazał się extra A przynajmniej nie na tyle extra, żebym była pewna, że warto było wydać te 200 zł. (tak jak np. na Guerlain Jednak, aby nie być pesymistką, mam nadzieję, że te cienie są tak cudne, jak cudnie wyglądają

Buziaki!

[paula78]

kolejny bajerancji gadżet dla sroczek

[Anahstasia]

Napisane przez paula78

kolejny bajerancji gadżet dla sroczek

Hehe, świetnie to ujęłaś
Ja niestety jestem taką sroczką, wczoraj kupiłam sobie Khola Guerlaina tylko po obejrzeniu opakowania, choć nie mam pojęcia czy przypadkiem oka sobie nie wydłubię tym patyczkiem Ehh... jeszcze parę zakupów i mój TŻ wyśle mnie na leczenie

[Ami]

Ciekawe tylko czy na żywo wygląda to tak samo fajnie jak na zdjęciu.
Ze mnie też taka sroczka. Kusi mnie to, co ładnie wygląda. Ale brak gotówki skutecznie powstrzymuje od wydawania jej na takie pierdółki.

[ViLLeMkA]

nom.. zwykle placi sie najwiecej za ladne opakowania... a czesto sa one mylace... ale nie zawsze

[sitc]

Oglądałam te cienie już jakiś czas temu na stronie Chanel i znając życie pewnie ich nie kupie ze względów stricte ekonomicznych, ale absolutnie się nie dziwie, że masz na nie ochotę bo faktycznie są cudowne

[sitc]

Napisane przez Anahstasia

Ja niestety jestem taką sroczką, wczoraj kupiłam sobie Khola Guerlaina tylko po obejrzeniu opakowania, choć nie mam pojęcia czy przypadkiem oka sobie nie wydłubię tym patyczkiem

Nie martw się, ja ostatnio wykazałam się zdolnościami manualnymi, wkładając sobie palec wskazujący do oka, przy nakładaniu wodnego pudru Diora Auć

[hybris]

Gadżecik fajny, ale jak dla mnie zupełnie nieżyciowe kolory. Za to ciekawam bardzo pudru-rozświetlacza z tejże kolekcji, a nóż się skuszę? Głównie dlatego, że Chanel bardzo lubię, a na punkcie jej rozświetlaczy mam lekkiego fioła Ciekawe kiedy ta kolekcja trafi do nas, bo na razie widziałam ją tylko na amerykańskiej stronie Chanel, na europejskich jeszcze nie

[hybris]

O, ten puderek miałam na mysli

[rzastin]

Napisane przez hybris

O, ten puderek miałam na mysli

Hybris, ale cudo Nie wklejajcie juz więcej, bo mam chwilowo kasę, a chciałabym ja zachować jak najdłużej.

[Ami]

Piękny. Jak tylko pojawi się w perfumeriach to polecę oglądać. Bo o kupnie nie mam nawet co marzyć. Zresztą chyba szkoda by mi było to uzywać.

[Ivvonka]

W najnowszym numerze Twojego Stylu jest caly artykul poswiecony chanelowskim koromandelom

[hybris]

Napisane przez rzastin

Hybris, ale cudo Nie wklejajcie juz więcej, bo mam chwilowo kasę, a chciałabym ja zachować jak najdłużej.

Rzastin, a widziałaś juz nowy puder pryzmowy Givenchy? Normalnie się sama musiałam wywlec za fraki z Sephory, bo mysli miałam wybitnie nieczyste ... no ale cóż, obiecałam sobie szlaban na kosmatyki

[rzastin]

Napisane przez hybris

Rzastin, a widziałaś juz nowy puder pryzmowy Givenchy? Normalnie się sama musiałam wywlec za fraki z Sephory, bo mysli miałam wybitnie nieczyste ... no ale cóż, obiecałam sobie szlaban na kosmatyki

Nic nie widziałam, nic nie słyszałam- przynajmniej na żywo, bo chyba mignął mi w gazecie- strasznie podobają mi się kosmetyki Givenchy, zwlaszcza pudry, głownie przez wzgląd na ich wygląd, wg mnie bardzo wytworny

W dużej perfumerii będę za ok. miesiąc, wtedy sobie 'pomacam'

Dobrze już być na Wizażu, wakacje super, ale zastanawiałam się, co tutaj słychać

[hybris]

Napisane przez rzastin

Nic nie widziałam, nic nie słyszałam- przynajmniej na żywo, bo chyba mignął mi w gazecie- strasznie podobają mi się kosmetyki Givenchy, zwlaszcza pudry, głownie przez wzgląd na ich wygląd, wg mnie bardzo wytworny

W dużej perfumerii będę za ok. miesiąc, wtedy sobie 'pomacam'

Na stronie Givenchy jeszcze go nie ma, tym razem puder pryzmowy składa się z 9 małych kwadracików, widziałam je na razie w sztucznym oświetleniu, ale już wtedy wydawały mi się niezwykle efektowne

[Smoczyca]

A ja jestem na nie. Nie podoba mi się ani puder ani paletka - choć jeśli chodzi o kolorówkę, Chanel jest obok Guerlaina moją ulubioną firmą - uwielbiam cienie, szminki, puder... tę najnowszą linię widziałam już na stronie i w gazetkach i mnie nie zachwyca. Wygląda okropnie tandetnie - niestety, mam wrażenie że Chanel coraz bardziej upodabnia się do Diora, który jest królem kiczu, jesli chodzi o gadżety do makijażu. Mój przyjaciel, który właśnie wrócił z zagranicznych wojaży, widział już tę całę linię Chanel i mówi, że na żywo wygląda to jeszcze bardziej tandetnie z tej linii kusi mnie co innego, wreszcie wchodzą podwójne cienie Irelle Ombre, które uwielbiam.

Hybris, nowe pryzmy o których wspominasz - dziewiątka - oglądałam kilka razy w sieci, ale nie na ang. stronie Givenchy - na niej nie ma po prostu nic, wszystko oglądać trzeba na japońskich wygląda pieknie i pewnie też mnie będzie kusił. W ogóle moja ulubiona kolorówka aktualnie to ta od Givenchy właśnie - mały lifting bardzo pomogł, piękne i wysmakowane są te opakowania, no i jakość samych mazideł jest wysoka. Z tych zwyklych pryzm mam dwa kolory już i zachwycam sie nimi non stop...

[FEMME_BANALE]

Oj, cos czuje, ze trzeba zrobic polowanko na Szanela...

Ta najnowsza paletka - w ulubionych przeze mnie kolorach. "Jesionkowych" - a do tego sie migocze - to lubie. (Jam kolejna sroczka).
Musze koniecznie sprawdzic jakie roze, rozswietlacze sa dostepne w Italy - trzeba bedzie sobie ktorys sprawic koniecznie...
Co upoluje - niebawem zanotuje!

[Halszka]

Dziś oglądałam tę paletę w Douglasie. Kupiłabym ją gdyby zupełnie "nie moje" kolory. Jest w niej za dużo czerni, czerwień jest ceglasta i nie wygląda ciekawie nawet złamana złotem. Ale w tej kolekcji są za to świetne poczwórne cienie - bardzo mocno lśniące. Kupiłam i stwierdzam, że rewelacyjnie pasują do brązowych oczu .
Czekam na nową kolekcję Diora - w niej ma być również ciekawy zestaw kolorystyczny cieni. Chyba się również na nie skuszę )

[hybris]

Napisane przez Smoczyca

A ja jestem na nie. Nie podoba mi się ani puder ani paletka - choć jeśli chodzi o kolorówkę, Chanel jest obok Guerlaina moją ulubioną firmą - uwielbiam cienie, szminki, puder... tę najnowszą linię widziałam już na stronie i w gazetkach i mnie nie zachwyca. Wygląda okropnie tandetnie - niestety, mam wrażenie że Chanel coraz bardziej upodabnia się do Diora, który jest królem kiczu, jesli chodzi o gadżety do makijażu. Mój przyjaciel, który właśnie wrócił z zagranicznych wojaży, widział już tę całę linię Chanel i mówi, że na żywo wygląda to jeszcze bardziej tandetnie z tej linii kusi mnie co innego, wreszcie wchodzą podwójne cienie Irelle Ombre, które uwielbiam.

Olu, a ciekawam, jakie znalazłaś gwiazdy poprzednich kolekcji Chanel, tzn. tegowiosenne Ruban Perlee i zeszłoroczne Satin de Chanel? Bo ja je bardzo lubię i po prostu mam nadzieję, że puder z linii Coromandels będzie czymś kontynuującym ideę rozświetlaczy, imho tamte były świetne Mimo wszystko jednak wydaje mi się, że poziom kolekcji makijażowych Chanel i diora to niebo i ziemia - widać od razu, że Chanel myśli o kobiecie a nie o lilitce. Dior rzeczywiście nastawił się na podbicie klientek w grupie wiekowej 13-18, co jednak nie przeszkadza mi używac błyszczyków Tasty Temptations, które im się doskonale udały

Hybris, nowe pryzmy o których wspominasz - dziewiątka - oglądałam kilka razy w sieci, ale nie na ang. stronie Givenchy - na niej nie ma po prostu nic, wszystko oglądać trzeba na japońskich wygląda pieknie i pewnie też mnie będzie kusił. W ogóle moja ulubiona kolorówka aktualnie to ta od Givenchy właśnie - mały lifting bardzo pomogł, piękne i wysmakowane są te opakowania, no i jakość samych mazideł jest wysoka. Z tych zwyklych pryzm mam dwa kolory już i zachwycam sie nimi non stop...

Zgadzam się z Tobą, że restyling opakowań wyszedł Givenchy na zdrowie Powiedz Ty mi lepiej, jak wchodzisz na japońską stronę Givenchy, bo przez www.givenchy.com sie nie da - tam wyskakuje mi tylko międzynarodowa wersja angielska i francuska. Zresztą, mam jutro zamiar zawadzić o Sephorę, żeby zobaczyć te pryzmy w świetle dziennym, z tym, że muszę zostawić w domu całą gotówkę, plus karty, żeby nie było pokusy

[hybris]

Napisane przez Halszka

Dziś oglądałam tę paletę w Douglasie. Kupiłabym ją gdyby zupełnie "nie moje" kolory. Jest w niej za dużo czerni, czerwień jest ceglasta i nie wygląda ciekawie nawet złamana złotem. Ale w tej kolekcji są za to świetne poczwórne cienie - bardzo mocno lśniące. Kupiłam i stwierdzam, że rewelacyjnie pasują do brązowych oczu .
Czekam na nową kolekcję Diora - w niej ma być również ciekawy zestaw kolorystyczny cieni. Chyba się również na nie skuszę )

Halszko, to dobrze wiedzieć, że ta kolekcja jest już osiągalna i można empirycznie sprawdzić, co zacz Tylko powiedz, czy w polskim Douglasie ją oglądałaś?
Co do nowej kolekcji Diora, to ciekawa jestem, o których cienach piszesz, ciekawe, czy Dior wypuści w Europie te same kolorki, które w Stanach, bo jeśli tak, to zestawy rzeczywiście ciekawe

[Halszka]

Napisane przez hybris

Halszko, to dobrze wiedzieć, że ta kolekcja jest już osiągalna i można empirycznie sprawdzić, co zacz Tylko powiedz, czy w polskim Douglasie ją oglądałaś?
Co do nowej kolekcji Diora, to ciekawa jestem, o których cienach piszesz, ciekawe, czy Dior wypuści w Europie te same kolorki, które w Stanach, bo jeśli tak, to zestawy rzeczywiście ciekawe

Moim zdaniem paleta Coromandels de Chanel wygląda lepiej na stronie internetowej i w gazetach niż w rzeczywistości ;-) Może gdyby inaczej rozwiązali ją kolorystycznie, ale... nie nie ma o czy mówić. Złoto takie sobie, nie robi oszałamiającego wrażenia, o czerwieni już pisałam. Dlatego, chociaż skromniejsza, paleta czterech cieni, prezentuje się o wiele lepiej.
Jeżeli chodzi o paletę Diora, to myślałam o tej wersji z zielenią, błękitem i delikatnym fioletem. Uwielbiam cienie Diora (Piątki właśnie), są genialne. Tylko moim zdaniem mają dosyć ubogą gamę kolorystyczną, więc ta paleta trochę ją ożywi. Ciekawa jestem jak wyglądają, mam nadzieję, że ten połysk nie jest mimo wszystko zbyt intensywny ;-)

[hybris]

Napisane przez Halszka

Jeżeli chodzi o paletę Diora, to myślałam o tej wersji z zielenią, błękitem i delikatnym fioletem. Uwielbiam cienie Diora (Piątki właśnie), są genialne. Tylko moim zdaniem mają dosyć ubogą gamę kolorystyczną, więc ta paleta trochę ją ożywi. Ciekawa jestem jak wyglądają, mam nadzieję, że ten połysk nie jest mimo wszystko zbyt intensywny ;-)

Oj, to gust mamy podobny, bo mnie tez przypadły do gustu te wariacje wokół zieleni i fioletów, z tym, że ja mam nadzieję, że połysk będa miały przyzwoity. Oby im tylko znowu nie wyszedł taki bubel, jak w paletce Tropicals, gdzie centralnym, bladoniebieskim cieniem z brokatem nie da się za Chiny ludowe pomalowac, bo odpada natychmiast, a koloru w nim nie ma za grosz, poza agresywnym brokatem

[Smoczyca]

Napisane przez hybris

Olu, a ciekawam, jakie znalazłaś gwiazdy poprzednich kolekcji Chanel, tzn. tegowiosenne Ruban Perlee i zeszłoroczne Satin de Chanel? Bo ja je bardzo lubię i po prostu mam nadzieję, że puder z linii Coromandels będzie czymś kontynuującym ideę rozświetlaczy, imho tamte były świetne Mimo wszystko jednak wydaje mi się, że poziom kolekcji makijażowych Chanel i diora to niebo i ziemia - widać od razu, że Chanel myśli o kobiecie a nie o lilitce. Dior rzeczywiście nastawił się na podbicie klientek w grupie wiekowej 13-18, co jednak nie przeszkadza mi używac błyszczyków Tasty Temptations, które im się doskonale udały

Zgadzam się z Tobą, że restyling opakowań wyszedł Givenchy na zdrowie Powiedz Ty mi lepiej, jak wchodzisz na japońską stronę Givenchy, bo przez www.givenchy.com sie nie da - tam wyskakuje mi tylko międzynarodowa wersja angielska i francuska. Zresztą, mam jutro zamiar zawadzić o Sephorę, żeby zobaczyć te pryzmy w świetle dziennym, z tym, że muszę zostawić w domu całą gotówkę, plus karty, żeby nie było pokusy

Hybris po kolei - Givenchy oglądam na francuskiej stronie sephory www.sephora.fr i japonskiej: http://www.parfumsgivenchy.co.jp moja siostra zna jeszcze jakąś tajwanską... na tej japonskiej da się poruszać - poczekaj aż się załadują obrazki, najeżdżasz na nie albo na opis (nie pamietam) i na dole strony w pasku wyświetla się co to po ang (zmyślną mam siostrę co? to ona odkryła ).
A co do Ruban i Satin de Chanel - oba mi się strasznie podobały, ale na Satin nie miałam kasy (nie zapominajmy ze ja mam na stanie ok 10 różnych pudrów )), a od Rubana pewne dusze mnie odwiodły i żałuję ze nie kupilam

[hybris]

Napisane przez Smoczyca

Hybris po kolei - Givenchy oglądam na francuskiej stronie sephory www.sephora.fr i japonskiej: http://www.parfumsgivenchy.co.jp moja siostra zna jeszcze jakąś tajwanską... na tej japonskiej da się poruszać - poczekaj aż się załadują obrazki, najeżdżasz na nie albo na opis (nie pamietam) i na dole strony w pasku wyświetla się co to po ang (zmyślną mam siostrę co? to ona odkryła ).
A co do Ruban i Satin de Chanel - oba mi się strasznie podobały, ale na Satin nie miałam kasy (nie zapominajmy ze ja mam na stanie ok 10 różnych pudrów )), a od Rubana pewne dusze mnie odwiodły i żałuję ze nie kupilam

Smoczyco , chylę czoła przez Twoją siostra i jej instynktem detektywistycznym Poruszanie się po japońskiej stronie Givenchy to rzeczywiście swego rodzaju kosmos, ale udało mi się znaleźć tę nową kolekcję - ale nie popisali się, bo nie dali zdjęć, tylko obrazki. BTW jestem pod dużym wrażeniem strony international i sposobu prezentacji tam kolorów - uważam że świetnie ktos to wymyślił
A co do Satin, to nie uwierzysz, ale to była największa okazja, jaką w zyciu "ustrzeliłam" na Allegro: poszłam Ci ja do Sephory, obejrzałam nowe cudo i wyszłam z przeświadczeniem, że nigdy sobie go nie sprawię, bo 250 zł za puder to nawet jak na mój defraudancki gust trochę za dużo. Lognęłam się w domciu na Allegro - a tam mój obiekt pożądania za 100 i dlatego kocham Allegro
A, mam jeszcze jedną sprawę do Ciebie, ale to już pójdzie jako PW