Bloker normalnym kremem na dzień?

[oliczka]

Mam pytanie dotyczące, smarowania buzi blokerami. Jak wy to robicie. Ja normalnie stosuję go pod makijaż, ale zawsze jeszcze pod bloker nakładałam krem, a dopiero potem bloker i makijaż. Jednak moja buzia sie troche buntuje, bo chyba za dużo tych kosmetyków:
1 krem na twarz
2. Bloker
3. Podkład
4. Puder.
Czy mogłabym zatem nie nakładać kremu na twarz, a zastąpić go blokerem? Czy to wysuszy moją i tak bardzo suchą skórę? Po prostu bloker byłby moim kremem na dzień do twarzy.
Prosze o rady.

[joasiak1]

ja mam cerę mieszaną i nie używam już nic pod bloker, bo dla mnie tyle warstw to za dużo. czasami, kiedy przesuszę sobie policzki Diacnealem, to wtedy tylko na policzki kładę pod bloker coś dodatkowo nawilżającego.
jeśli twoja cera nie jest bardzo sucha i nie domaga się kolejnej warstwy, to pewnie,że sie nie smaruj - blokery też mają składniki pielęgnacyjne takie jak "normalne" kremy.
pozdrawiam))

[pixie7]

Oliczko, co rozumiesz pod "buntem" cery? Chodzi o wypryski, zanieczyszczanie, podrażnienie?

Jeśli czujesz, że warstw jest za dużo (o co w czasie upałów nietrudno), zrezygnuj z kremu i podkładu, zostaw tylko bloker i puder (a jeszcze lepiej skrobie ziemniaczaną, może być pomieszana pół na pół z pudrem). Na bloker generalnie nie powinno się nakładać już podkładu (bo go zciera, zaburza jego fotstabilność, etc.), ale wiem jakie są realia czasem trzeba. Spróbuj delikatnie wklepywać odrobinę podkładu tak jakby to był korektor, tylko w miejsca, gdzie to absolutnie niezbędne.
Są blokery dość odżywcze, zwykle te kremowe, choć mnie przyzwoicie nawilża np. Bioderma Fluide, na "chudego" Antheliosa też nie narzekałam (choć ten jest dość tłusty, wbrew pozorom). Blokery SVR zawierają też sporo wit.E i innych antyrodników, więc z powodzeniem mogą zastąpić dzienny krem.

Przez ostatnie miesiące zrezygnowałam zupełnie z kremów, na dzień nakładałam wyłącznie bloker (i to wodnisty, Vichy Fluide, albo Lancome UV Expert), ale od kiedy przerzuciłam się zupełnie na skrobię (zamiast pudru), zaczynam czuć potrzebę dołożenia czegoś nawilżającego, choć nie co dzień.

[oliczka]

Dzięki Kochane
Przez bunt skóry rozumiem, to, że stała się podrażniona, zaczerwieniona. Każdy ze kosmetyków, które używam są innej firmy, więc mogą się gryźć skłądniki. A mam bardzo wrażliwą skórę.
Ja z blokerów używam biodermy SPF100 w mleczku.
Z podkładu raczej na codzień nie zrezygnuję, bo mam problemy naczynkowe, dlatego ciężko by mi było biegać bez podkładu, z nim czuję się bezpieczniej.
Troszkę mnie uspokoiłyście mówiąc, że z powoidzeniem mogę krem na dzień zastąpić blokerem. Jeśli jeszcze ktoś ma jakieś sugestie, albo uwagio bardzo bym prosiła.
Buziaczek

[joanna.t]

to i ja dopisze, że bloker może wystarczyć kremy z filtrem zawierają składniki nawilzające, antyoksydanty i w zasadzie może to byc jedyny krem na dzień. Chyba, że bardzo dokucza ci suchość to wtedy na najbardziej suche partie dołóż cos nawilzającego.
Ja mam cerę mieszana i krem z filtrem to jedyny krem jaki używam na dzień, pod niego nakładam jeszcze wodniste serum z wit. c i to wszystko

[oliczka]

Dzięki Kochane!
Zamierzam zatem wypróbować blokera jako kremu na dzień. Zacznę od soboty, bo akurat wyjeżdzam na Słowację. Niewątpliwie ułatwi mi to trochę życie, jeśli się sprawdzi i moja buzia bedzie sie dobrze czuła z samym blokerem bez kremu. Strasznie uciążliwe było dla mnie stosowanie kremu na krem i tak dalej, szczególnie rano przed wyjściem, albo na wyjazdach, nie mówiąc już że moja cera się strasznie podrażniała.