tusz do rzęś i okulary - można to pogodzić?

[obca]

Pytanie do kobiet noszących okulary

Jak sobie radzicie z tuszem który ma tendencję do zostawiania smug na szkiełkach? Ja odkąd pamiętam mam ten problem i w końcu przestałam używać tuszu (do tego lekka alergia)..ale chciałabym spróbować raz jeszcze..
może to kwestia właściwego tuszu? może niektóre nie zostawiają takich śladów?

drogie panie doradźcie coś proszę

[201707171556]

Ja obecnie nosze soczewki, ale u mnie tusz nigdy nie pozostawiał żadnych smug. Jedyne co mi przeszkadzało to to, że zamiatałam rzęsami po okularach. Może po prostu musisz troche odczekać aż tusz wyschnie na rzęsach i dopiero potem zakładać okulary.

[Energia]

Noszę okularki od ładnych paru latek, ale ze zdziwieniem czytam to co piszesz. Nigdy nie miałam tego problemu. Rzęsy mam dość długie i bardzo mocno je zawsze tuszuję.

Może rzęsy są jeszcze nie wyschnięte kiedy zakładasz okularki, albo może pod wpływem ciepła stosowane przez Ciebie tusze rozmazują się?

[kuki]

noszę okulary już ładnych parę latek i tusz nigdy nie zostawiał mi żadnych smug na szkłach... Czasem pojawiały się ślady (właśnie takie smugi) gdy przesadziłam z kremem pod oczy, czy z za tłustym mleczkiem...
Są dwa roawiązania:
- zmień oprawki... Każde inaczej osadzają sie na nosie i maja inną odległość od oka....
- kup zalotkę... Pewnie masz długie proste rzęsy. Zalotka rozwiąże problem!
pozdr

PS. od lat jestem wierna tuszom maybelline - i szczerze je polecam!!

[Mariti]

Muszę przyznać , że takze jestem zdziwiona, wprawdzie na wyjście noszę soczewki , ale przy okularach nigdy nie miałam takiego problemu.Jedynie kiedy bardzooo wydłuzyłam rzęsy. MOże Twoje są własnie bardzo długie???Radziłabym jednak popróbować z tuszami i skorzystać z rad poprzednio wypowiadających się Wizażanek.

[Nikita-v]

ja tez nosze okulary... no i nie spotkałam sie nigdy z sytuacja zeby mi sie tusz mazał po szkłach... dziwne.. ale fakt ze osoby noszace okulary i soczewki maja bardziej wrazliwe oczy i niestety nie wszytskie tusze im słuza.. przynajmniej w moim przypadku

[justa79]

mam ten sam problem, nie sądzę, aby to była wina tuszu (choć można stosować pogrubiające zamiast wydłużających), raczej zależy to od kształtu oprawek. w przypadku oprawek z tzw. skrzydełkami można tak je ustawić, aby szkła były odpowiednio daleko od rzęs. ja mam plastikowe oprawki, bez skrzydełek, nie mam więc takiej możliwości - szkła znajdują się blisko rzęs i są ciągle porysowane od tuszu. i to w ciągu dnia (a nie rano - więc problemem nie jest niewyschnięty tusz).

[MagJa]

Moim zdaniem wiele zależy od tuszu (no i od samych rzęs). Najlepsze są w takim przypadku tusze, niekoniecznie podkręcające z nazwy, ale takie, któru unoszą lekko rzęsy, czyli nieco je podkręcają. Polecam tu More Lashes Max Factor, Lash Lift Max Factor (dla mnie są one baaaardzo podobne w działaniu), Volum Express Curved Brush Maybelline, Endless Lenght & Lift Rimmel. Przy tych problemów z okularami nie mam żadnych. Za to od razu odradzam Volum Express z prostą szczoteczką - rzęsy haczą o szybki strasznie

[AguSsSia]

Ja tez od paruuu latek nosze już okularki ale nigdy nie miałam żadnych smug.Może rzeczywiście zainwestuj w dobry tusz do rzęs.A jeżeli i to nie pomoże to chyba rzeczywiście kwestia oprawek,które mogą się znajdować zbyt blisko oczek.

[hybris]

Też jestem okularnica i szczerze mówiąc - ciężko było by mi zaakceptować makijaż bez tuszu, zwłaszcza, że noszę pomniejszające oczy minusy, a oprawy oka nie mam za ciemnej (niestety). Nie zdarzyło mi się jednak nigdy, żeby cień zostawiał ślady na szkłach - a czy nie pomalowane rzęsy też "opierają" Ci się na szkiełkach? Bo jeśli tak, może powinnaś wybrac inny modek okularów, w których szkła nie leżą tak blisko twarzy?

[obca]

dzięki wielkie za wszystkie rady to chyba rzeczywiście kwestia nieco długawych rzęs.. może spróbuję tej zalotki albo któregoś podkręcającego tuszu ..

na razie okularków nie zmienię - mam nowe od jakichś 2 m-cy ..zresztą jeszcze nie trafiłam na takie, w których szkła byłyby wyraźnie dalej od oczu :0

a przy okazji jaką zalotkę warto mieć? - taką tradycyjną czy jakąś podgrzewaną? i czy te podgrzewane nie niszczą przypadkiem rzęs? :0

[hybris]

Napisane przez obca

dzięki wielkie za wszystkie rady to chyba rzeczywiście kwestia nieco długawych rzęs.. może spróbuję tej zalotki albo któregoś podkręcającego tuszu ..

na razie okularków nie zmienię - mam nowe od jakichś 2 m-cy ..zresztą jeszcze nie trafiłam na takie, w których szkła byłyby wyraźnie dalej od oczu :0

a przy okazji jaką zalotkę warto mieć? - taką tradycyjną czy jakąś podgrzewaną? i czy te podgrzewane nie niszczą przypadkiem rzęs? :0

Myślę, że powinnaś najpierw spróbować poćwiczyć ze zwykłą i zobaczyć, czy to w ogóle daje taki efekt, jakiego oczekujesz.

[podusia]

Ja mam długie proste rzesy i w każdych okularach jakie miałam pomalowane rzęsy haczyły mi o szkła. zalotki nie uzywam, zaginam pomalowane rzęsy palcem, albo stara szczoteczką od tuszu i jest ok.
Ale szukam naprawdę dobrego tuszu podkręcającego.