Co mam o tym myśleć?

[ToMi290]

Cześć, niedawno spotkała mnie na przystanku dosyć nietypowa sytuacja. Chcę żebyście się wy dziewczyny wypowiedziały co na ten temat sądzicie oraz co mam robić.
Oczywiście chodzi o dziewczynę. Stoję sobie ja na przystanku i ona idzie w moją stronę. Pierwszy raz ją widzę. Od razu zaczyna się uśmiechać i pyta mnie o autobus. Wymieniliśmy ze sobą dwa zdania na temat tego właśnie autobusu i rozmowa się zakończyła. Okazało się, że jedziemy tym samym. Przy czym cały czas się do mnie uśmiechała, ja to oczywiście odwzajemniałem. Wsiedliśmy do autobusu. Co jakiś czas oglądała się w moją stronę i oczywiście uśmiechała. Gdy wysiadłem, ona spoglądała zza szyby w moją stronę.
Od razu po po powrocie do domu przeszukałem setki znajomych swoich znajomych na facebooku i dziwnym trafem udało mi się ją odnaleźć. Oczywiście napisałem, zapytałem czy to się z nią widziałem. Następnego dnia odpisała, że "tak ;-)". Udało się nam przez chwilkę porozmawiać, pytała się jak ją znalazłem, ja powiedziałem, że ma bardzo ładny uśmiech i mam nadzieję, że kiedyś go zobaczę znowu. Po czym odpisała "na pewno będzie okazja bym mogła sie do ciebie uśmiechnąć" Ja odpisałem, że mam nadzieję, a ona ";-)" i na tym zakończyła się nasza rozmowa.
Nie wiem co mam teraz robić, myślę, żeby poczekać jakiś czas i zobaczyć czy się odezwie. Bo wyglądało na to, że chyba jej zależy na poznaniu mnie, aczkolwiek podczas rozmowy na fb już tego nie zaobserwowałem.
Co sądzicie o tej całej sytuacji? Myślę o niej praktycznie bez przerwy, odkąd ją zobaczyłem...
Dziękuję za wszystkie opinie.

[martiniątko]

Napisane przez ToMi290

Cześć, niedawno spotkała mnie na przystanku dosyć nietypowa sytuacja. Chcę żebyście się wy dziewczyny wypowiedziały co na ten temat sądzicie oraz co mam robić.
Oczywiście chodzi o dziewczynę. Stoję sobie ja na przystanku i ona idzie w moją stronę. Pierwszy raz ją widzę. Od razu zaczyna się uśmiechać i pyta mnie o autobus. Wymieniliśmy ze sobą dwa zdania na temat tego właśnie autobusu i rozmowa się zakończyła. Okazało się, że jedziemy tym samym. Przy czym cały czas się do mnie uśmiechała, ja to oczywiście odwzajemniałem. Wsiedliśmy do autobusu. Co jakiś czas oglądała się w moją stronę i oczywiście uśmiechała. Gdy wysiadłem, ona spoglądała zza szyby w moją stronę.
Od razu po po powrocie do domu przeszukałem setki znajomych swoich znajomych na facebooku i dziwnym trafem udało mi się ją odnaleźć. Oczywiście napisałem, zapytałem czy to się z nią widziałem. Następnego dnia odpisała, że "tak ;-)". Udało się nam przez chwilkę porozmawiać, pytała się jak ją znalazłem, ja powiedziałem, że ma bardzo ładny uśmiech i mam nadzieję, że kiedyś go zobaczę znowu. Po czym odpisała "na pewno będzie okazja bym mogła sie do ciebie uśmiechnąć" Ja odpisałem, że mam nadzieję, a ona ";-)" i na tym zakończyła się nasza rozmowa.
Nie wiem co mam teraz robić, myślę, żeby poczekać jakiś czas i zobaczyć czy się odezwie. Bo wyglądało na to, że chyba jej zależy na poznaniu mnie, aczkolwiek podczas rozmowy na fb już tego nie zaobserwowałem.
Co sądzicie o tej całej sytuacji? Myślę o niej praktycznie bez przerwy, odkąd ją zobaczyłem...
Dziękuję za wszystkie opinie.

eee jak to co zrobić dalej? Zaproś ją gdzieś. I nie czekaj paru dni bo ona się nie odezwie. Ty ją znalazłeś, od Ciebie wyszła inicjatywa, Ty masz proponować spotkanie, na które ona z resztą już się właściwie zgodziła ("na pewno będzie okazja"). I o co chodzi że jej nie zależy? Pisze do Ciebie że na pewno będzie okazja, ja bym tak nie powiedziała kolesiowi z autobusu tak szybko Jak dla mnie to ona jednoznacznie jest zainteresowana.

[devisiek]

Napisane przez ToMi290

Cześć, niedawno spotkała mnie na przystanku dosyć nietypowa sytuacja. Chcę żebyście się wy dziewczyny wypowiedziały co na ten temat sądzicie oraz co mam robić.
Oczywiście chodzi o dziewczynę. Stoję sobie ja na przystanku i ona idzie w moją stronę. Pierwszy raz ją widzę. Od razu zaczyna się uśmiechać i pyta mnie o autobus. Wymieniliśmy ze sobą dwa zdania na temat tego właśnie autobusu i rozmowa się zakończyła. Okazało się, że jedziemy tym samym. Przy czym cały czas się do mnie uśmiechała, ja to oczywiście odwzajemniałem. Wsiedliśmy do autobusu. Co jakiś czas oglądała się w moją stronę i oczywiście uśmiechała. Gdy wysiadłem, ona spoglądała zza szyby w moją stronę.
Od razu po po powrocie do domu przeszukałem setki znajomych swoich znajomych na facebooku i dziwnym trafem udało mi się ją odnaleźć. Oczywiście napisałem, zapytałem czy to się z nią widziałem. Następnego dnia odpisała, że "tak ;-)". Udało się nam przez chwilkę porozmawiać, pytała się jak ją znalazłem, ja powiedziałem, że ma bardzo ładny uśmiech i mam nadzieję, że kiedyś go zobaczę znowu. Po czym odpisała "na pewno będzie okazja bym mogła sie do ciebie uśmiechnąć" Ja odpisałem, że mam nadzieję, a ona ";-)" i na tym zakończyła się nasza rozmowa.
Nie wiem co mam teraz robić, myślę, żeby poczekać jakiś czas i zobaczyć czy się odezwie. Bo wyglądało na to, że chyba jej zależy na poznaniu mnie, aczkolwiek podczas rozmowy na fb już tego nie zaobserwowałem.
Co sądzicie o tej całej sytuacji? Myślę o niej praktycznie bez przerwy, odkąd ją zobaczyłem...
Dziękuję za wszystkie opinie.

Jak dla mnie jest zainteresowana na sto procent. Nie zniechęcaj się! Wiadomo, że przez internet rozmowa toczy się inaczej. Myślę, że powinniście się spotkać, nie trać czasu

[201608251020]

Na co czekasz? Dziewczyna jest Ci przychylna, zaproś ją na kawę/spacer!

[WrytmieZycia]

Chlopie idź na całość, jak juz powiedziało sie a to trzeba powiedzieć b... Dla mnie to i tak niesłychane, ze udało Ci sie ja znaleźć, prawie jak w filmie
skoro juz włożyłes w rozwinięcie tej znajomosci tyle wysiłku, to szkoda by było to wszystko zaprzepascic. Kuj żelazo poki gorące powodzenia

[kastunek]

Napisane przez ToMi290

Chcę żebyście się wy dziewczyny wypowiedziały co na ten temat sądzicie oraz co mam robić.

Działać szybko, póki sprawa świeża! Absolutnie nie czekać na krok dziewczyny - ja na jej miejscu nie napisałabym, co nie znaczy, że nie jestem zainteresowana. Nie masz nic do stracenia, poza tym wpadłeś jej w oko, więc zaproponuj spotkanie, na pewno się zgodzi. Powodzenia!

[alcia22]

zaproś ją gdzies może coś z tej waszej autobusowej znajomości wypali

[MalinoweMarzenia]

Następnym razem jak spotkacie sie przy autobusie , powiedz cześć i zagadaj , pociągnij jakiś temat Będziecie juz na dobrej drodze

[_chocolate]

To ona pierwsza zagadała, więc teraz Ty powinieneś zaproponować spotkanie (ja na jej miejscu bym nie proponowała). Spytaj jakie ma plany na weekend i zaproponuj np. kino. Nawet jeśli rozmowa nie będzie się kleić, możecie potem porozmawiać o filmie.

[hoacynka]

Nie czekaj na nic, tylko ją zaproś!
Powodzenia

[Clemence]

Lol co za FACET.
Jak takich jest więcej na świecie to mi ręce opadną...

A na co Ty chcesz czekać?
az ona bedzie moze o Ciebie walczyła?
No chlopie ogarnij sie!
Chyba wystarczająco wystawiła na szwank swoje policzki ,gdzie nabyła zmarszczek,zeby jeszcze teraz pisac do Ciebie co rusz!

Do ro oty jak Ci sie podoba!

Makabra.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez WrytmieZycia

Chlopie idź na całość, jak juz powiedziało sie a to trzeba powiedzieć b... Dla mnie to i tak niesłychane, ze udało Ci sie ja znaleźć, prawie jak w filmie
skoro juz włożyłes w rozwinięcie tej znajomosci tyle wysiłku, to szkoda by było to wszystko zaprzepascic. Kuj żelazo poki gorące powodzenia

Za duzo to on na razie w to nie włożył,a jeszcze chce czekać aż ona sie odezwie:P

[ToMi290]

Napisałem jej wczoraj wiadomość, że moglibyśmy pójść na spacer jak się spotkalibyśmy jeszcze na tym przystanku. Wiadomość przeczytała dzisiaj rano, ale nie odpisała...

[Shira Yuki]

Napisane przez ToMi290

Cześć, niedawno spotkała mnie na przystanku dosyć nietypowa sytuacja. Chcę żebyście się wy dziewczyny wypowiedziały co na ten temat sądzicie oraz co mam robić.
Oczywiście chodzi o dziewczynę. Stoję sobie ja na przystanku i ona idzie w moją stronę. Pierwszy raz ją widzę. Od razu zaczyna się uśmiechać i pyta mnie o autobus. Wymieniliśmy ze sobą dwa zdania na temat tego właśnie autobusu i rozmowa się zakończyła. Okazało się, że jedziemy tym samym. Przy czym cały czas się do mnie uśmiechała, ja to oczywiście odwzajemniałem. Wsiedliśmy do autobusu. Co jakiś czas oglądała się w moją stronę i oczywiście uśmiechała. Gdy wysiadłem, ona spoglądała zza szyby w moją stronę.
Od razu po po powrocie do domu przeszukałem setki znajomych swoich znajomych na facebooku i dziwnym trafem udało mi się ją odnaleźć. Oczywiście napisałem, zapytałem czy to się z nią widziałem. Następnego dnia odpisała, że "tak ;-)". Udało się nam przez chwilkę porozmawiać, pytała się jak ją znalazłem, ja powiedziałem, że ma bardzo ładny uśmiech i mam nadzieję, że kiedyś go zobaczę znowu. Po czym odpisała "na pewno będzie okazja bym mogła sie do ciebie uśmiechnąć" Ja odpisałem, że mam nadzieję, a ona ";-)" i na tym zakończyła się nasza rozmowa.
Nie wiem co mam teraz robić, myślę, żeby poczekać jakiś czas i zobaczyć czy się odezwie. Bo wyglądało na to, że chyba jej zależy na poznaniu mnie, aczkolwiek podczas rozmowy na fb już tego nie zaobserwowałem.
Co sądzicie o tej całej sytuacji? Myślę o niej praktycznie bez przerwy, odkąd ją zobaczyłem...
Dziękuję za wszystkie opinie.

dziewczyna dała ci wyraźnie znak,że czeka na kontakt z tobą,a teraz twoja kolej.to,że znalazłeś ją na FB o niczym nie świadczy,bo życie to nie portal społecznościowy i nie cyber sex,ale zwyczajne życie z realnym człowiekiem.
to,że na FB się nie odzywa to znak,ze albo tam nie przesiaduje namiętnie,ale oczekuje spotkania na żywo.

nie bój się,dziewczyna zrobiła za ciebie połowę roboty,teraz twoja kolej.

[masquenada]

Napisane przez ToMi290

Napisałem jej wczoraj wiadomość, że moglibyśmy pójść na spacer jak się spotkalibyśmy jeszcze na tym przystanku. Wiadomość przeczytała dzisiaj rano, ale nie odpisała...

O matko, ale nieporadny jesteś Napisałeś jej, że moglibyście pójść na spacer GDYBYŚCIE się postkali jeszcze na tym przystanku? A co jak się nie spotkacie? Łaskę jej robisz, że jak przypadkiem ja spotkasz to z nudów pójdziesz?

Skopiuj sobie to i jej wyślij, albo niech inni to jeszcze zmodyfikują, bo inaczej nic z tego nie będzie:

Hej, co robisz jutro wieczorem? Może miałabyś ochotę wybrać się ze mną do kina?

[Grt]

Napisane przez ToMi290

Napisałem jej wczoraj wiadomość, że moglibyśmy pójść na spacer jak się spotkalibyśmy jeszcze na tym przystanku. Wiadomość przeczytała dzisiaj rano, ale nie odpisała...

A co miała odpisać? "jak się kiedyś spotkamy to pójdziemy"? Dziewczyna jest zainteresowana, zamiast robić podchody walnij prosto z mostu

[martiniątko]

Napisane przez masquenada

O matko, ale nieporadny jesteś Napisałeś jej, że moglibyście pójść na spacer GDYBYŚCIE się postkali jeszcze na tym przystanku? A co jak się nie spotkacie? Łaskę jej robisz, że jak przypadkiem ja spotkasz to z nudów pójdziesz?

Skopiuj sobie to i jej wyślij, albo niech inni to jeszcze zmodyfikują, bo inaczej nic z tego nie będzie:

Hej, co robisz jutro wieczorem? Może miałabyś ochotę wybrać się ze mną do kina?

haha jak ja bym taki tekst dostała to też bym się zastanawiała co i CZY odpisać. Ewentualnie jak kiedyś na siebie wpadniecie przypadkiem to możnaby gdzieś pójść no... spoko Poza tym skoro zobaczyła dzisiaj rano to nie znaczy że nie odpisze - pewnie jest w szkole/pracy a przy śniadaniu nie miała czasu wymyślić odpowiedzi.

[ToMi290]

OK. Napisałem jej, czy nie chciałaby pójść ze mną na jakiś spacer lub do kina...
Mam nadzieję, że tym razem odpisze...

[D_94]

I jak? Odpisała?

[ToMi290]

Nie przeczytała jeszcze...

[Pacynkowa]

Trochę źle zacząłeś ;] mogłeś pisać tak jak dziewczyny radziły od razu z konkretną propozycją. W takiej sytuacji dla niej ten czar może już prysł ;p
Ale mów jak tam - odpisała? ;]

[ToMi290]

Właśnie nie odpisała... Wiadomość przeczytała rano. Jeśli była by zainteresowana mną, to sądzę, że znalazła by chwilkę czasu, żeby odpisać...
Pewnie więc to koniec tej "znajomości"...

[Littlejackie]

Napisane przez ToMi290

Właśnie nie odpisała... Wiadomość przeczytała rano. Jeśli była by zainteresowana mną, to sądzę, że znalazła by chwilkę czasu, żeby odpisać...
Pewnie więc to koniec tej "znajomości"...

spokojnie, może się śpieszyła a może się speszyła trochę?
Zaczekaj do wieczora, może odpisze Może jest z gatunku dziewczyn co najpierw muszą się poradzić koleżanek ;D

[Shira Yuki]

Napisane przez Littlejackie

spokojnie, może się śpieszyła a może się speszyła trochę?
Zaczekaj do wieczora, może odpisze Może jest z gatunku dziewczyn co najpierw muszą się poradzić koleżanek ;D

albo odczekać tydzień co by nie wyjść na zdesperowaną

[Pacynkowa]

Napisane przez Shira Yuki

albo odczekać tydzień co by nie wyjść na zdesperowaną

o to to! to by mogło się zgadzać ;] a może to tym takiej kokietki, która tylko lubi zwracać na siebie uwagę, podobać się facetom, wodzić za nos ;p nie oczekując żadnych spotkać , po prostu zainteresować faceta i "zostawić" ;p

[ToMi290]

Dalej nie odpisała... Szkoda. Już pewnie nic do mnie nie napisze... Smutne, bo jak jej napisałem pierwszy raz to odpisywała...

[ToMi290]

Na facebookowe "zaczepki" odpowiada. Nie wiem więc co mam robić.

[szynka_w_toscie]

Moim zdaniem już więcej nic nie rób. Gdyby chciała się z Tobą spotkać to by odpisała. Proste.

[ToMi290]

To znowu ja.
Ponownie spotkaliśmy się na przystanku, dalej się uśmiechała.
Rozmawialiśmy troszkę, pytałem się czego mi nie odpisywała, mówiła, że ostatnio wchodzi tylko z telefonu, a tam nie może, czy nie umie odpisać. Nikt z nas nie poruszał tematu następnego spotkania. Co o tym myślicie? Znowu nie wiem co mam robić...

[tambourinist]

Napisane przez ToMi290

To znowu ja.
Ponownie spotkaliśmy się na przystanku, dalej się uśmiechała.
Rozmawialiśmy troszkę, pytałem się czego mi nie odpisywała, mówiła, że ostatnio wchodzi tylko z telefonu, a tam nie może, czy nie umie odpisać. Nikt z nas nie poruszał tematu następnego spotkania. Co o tym myślicie? Znowu nie wiem co mam robić...

dać spokój.

głupio jej było, więc udała durną ("nie potrafię używać facebooka"). może po prostu jest miła dla wszystkich i do wszystkich się uśmiecha. albo pochlebia jej twoje zainteresowanie...

zainteresuj się inną.

[ToMi290]

Wyjaśniło się, napisałem jej jeszcze raz, że skoro nie chce już ze mną rozmawiać, to życzę jej udanych wakacji i mi odpisała. ;-)