Splendor Elizabeth Arden

[oaza]

Mysle ze to sa podróbki jak wy myslicie???
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=64126566

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63767103

w tej ostatniej nawet nie widać weżyka w srodku butelki, a wydaje mi sie ze powinien byc.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63279905
Mialam tylko miniaturke tego zapchu, a wczesniej nie spotkalam sie z podróbka, az do teraz.
Prosze was o opinie.

[ROZ-ter-KA]

Ja kupiłam kilka miesięcy temu Splendor 50ml za ok. 50 zł i Ardenbeauty 100ml za 120 zł, na allegro u dwóch różnych sprzedawców ale juz nie pamietam u kogo. Były oryginalne na 100%, więc może i tutaj są oryginały?
Zdjęcia są OK. Może długo gdzieś "leżakowały" i dlatego cena taka niska. Problem czy zapach bedzie trzymał.

W sieciowych perfumeriach też niedawno były duże przeceny zapachów Arden.

[Kasiulka22]

Podnoszę wątek bo chaiałbym zapytać fanki zapachu o to "jaki" jest Splendor? Bardziej na lato czy zimę? Miękki, ciepły, otulający, czy rześki, chłodny? Napiszcie kochane, przewertowałam już KWC i czuję się zaintrygowana Warto strzelać w ciemno?

[brombusia]

Witam
Lubię ten zapach chociaż nie jestem jego wielką fanką.
Jest kwiatowy na początku troszkę ostry, pachnie jaśminem i frezjami, potem trochę łagodnieje ( przynajmniej na mojej skórze) i wtedy czuję też drzewo sandałowe , nie jest to żaden słodziuszek raczej z kategorii zapachów świeżych, chociaż dla mnie nie jest chłodny tylko taki przyjemnie otulający. Chyba raczej na wiosnę/lato ale przy bardzo wysokich temperaturach myślę że mógłby być drażniący. Jakaś nuta w nim przypomina mi Champs Elysees, ale nie jestem w stanie tego sprecyzować.
Jak na EA utrzymuje się na skórze dość długo, na ubraniach kilka dni.
Zapach raczej z tych eleganckich ale nie "babciowaty", niby nic specjalnego a jednak mój mąż " zapachowy ignorant" rozpoznaje go i lubi.
To oczywiście moje osobiste zdanie, ale mam nadzieję że trochę pomogłam.
Pozdrawiam

[iza94]

a ja mam splendor na wymianę ktoś chce?

[Kasiulka22]

Napisane przez brombusia

Witam
Lubię ten zapach chociaż nie jestem jego wielką fanką.
Jest kwiatowy na początku troszkę ostry, pachnie jaśminem i frezjami, potem trochę łagodnieje ( przynajmniej na mojej skórze) i wtedy czuję też drzewo sandałowe , nie jest to żaden słodziuszek raczej z kategorii zapachów świeżych, chociaż dla mnie nie jest chłodny tylko taki przyjemnie otulający. Chyba raczej na wiosnę/lato ale przy bardzo wysokich temperaturach myślę że mógłby być drażniący. Jakaś nuta w nim przypomina mi Champs Elysees, ale nie jestem w stanie tego sprecyzować.
Jak na EA utrzymuje się na skórze dość długo, na ubraniach kilka dni.
Zapach raczej z tych eleganckich ale nie "babciowaty", niby nic specjalnego a jednak mój mąż " zapachowy ignorant" rozpoznaje go i lubi.
To oczywiście moje osobiste zdanie, ale mam nadzieję że trochę pomogłam.
Pozdrawiam

Brombrusiu bardzo pomogłas, ogromnie Ci dziękuję Myślę, że zaryzukuję i zrobię strzał w ciemno.

Dziewczyny, a jak któraś z Was ma ochotę jeszcze poopisywać mi ten zapach to z przyjemnością poczytam.

Iza94 a jaką pojemność masz Splendor? I co by Cię zainteresowało? Bo ja chyba mało rzeczy mam na wymiankę

[Plastusia]

Ja czuję w Splendor przede wszystkim hiacynt. Często wyobrażam sobie perfumy jako figury geometryczne - ten jest strzelisty, ale też jakiś niezintegrowany. Trwalszy od 5th AVENUE, nie biurowy, raczej wiosenny, spacerowy. Nie jest też wg mnie zapachem na wieczór, chociaż z reklam prasowych w swoim czasie można go było postrzegać jako zapach na raut, czy premierę, zapach gwiazdy etc. Mnie przypomina Eau d' Eden, ale jest chyba bardziej miękki, niż Cacharel.

[eiri]

Mnie ten zapach kojarzy się z moją siostrą... nie potrafię go opisać inaczej, jak przez pryzmat jej osoby... to "chłodna" brunetka, szczupła, ubierająca się w klasycznym stylu I Splendor do niej pasuje Teraz już go nie używa...

[Kasiulka22]

Dziękuję Wam Kochane Jesteście nieocenione Napaliłam się już na ten zapach jak łysy na grzebień i będę strzelać w ciemno Chyba, że jakaś poczciwa dusza poratuje mnie próbencją, malusieńką kropelka

[lalesia]

splendor to zapach czysto kwiatowy, zdecydowanie wiosenno-letni jest swiezutki, ale nie "swiezakowato", morsko typ. Jak juz kiedys pisalam, jest dla mnie polaczeniem eternity moment CK i green tea EA. Zdecydowanie chlodny, wrecz oziembiajacy, bez praktycznie zadnej slodyczy (moze minimalnie "wychodzi" po pewnym czasie). Aha, ostatnio skojazyl mi sie z dezodorantem chanson tym niebieskim ale bynajmniej nie chcialam tym porownaniem "obrazic" speldora, gdyz go bardzo lubie jeden z najlepszych letnich zapachow, jako ze jest to woda perfumowana naparwde stosunkowo dlugo utrzymuje sie na skorze. Polecam zakup w ciemno, raczej nie jest to typ zapachow, ktory moze sie jakos wybitnie nie podobac. Ja kupilam w ciemno na promocji w rossmanie i jestem zachwycona

[Kasiulka22]

Oj zaczajam się Teraz przeglądam aukcje na allegro, która z nich byłaby najlepszym rozwiązaniem... 30 ml w ciemno, a może 125 ml ;P

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Oj zaczajam się Teraz przeglądam aukcje na allegro, która z nich byłaby najlepszym rozwiązaniem... 30 ml w ciemno, a może 125 ml ;P

nie chce naklaniac do grzechu, ale chyba 125ml bardziej sie oplaca ale juz uciekam, bo bedzie na mnie

[Kasiulka22]

Napisane przez lalesia

nie chce naklaniac do grzechu, ale chyba 125ml bardziej sie oplaca ale juz uciekam, bo bedzie na mnie

Kochana nie ma to jak Wizażanki Kupię 125 ml na allegro jest w bardzo korzystnej cenie, tylko chyba będę musiała troszkę zaczekać, bo choć mamy początek miesiąca naciągnęłam męża na śliczną i drogą torebusię Wittchen i kurcze będę musiała chyba poczekać. Nie wiem jak mój niecierpliwy duch to przeżyje i zniesie, tak mnie ciągnie do tej wielkiej flachy Splendor z piekną szklaną kulą na koreczku. Takie cudowne ciepełko za oknem w sam raz dla tego zapachu "Bosze"... cały miesiąc... ;P Muszę coś wymyślić...

P.S. Mam już wszystkie objawy perfumoholizmu. Za każdym razem, gdy wchodzę na Wizaż wertuję po raz setny recenzje na KWC, jeszcze trochę, a będę je recytować

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Kochana nie ma to jak Wizażanki Kupię 125 ml na allegro jest w bardzo korzystnej cenie, tylko chyba będę musiała troszkę zaczekać, bo choć mamy początek miesiąca naciągnęłam męża na śliczną i drogą torebusię Wittchen i kurcze będę musiała chyba poczekać. Nie wiem jak mój niecierpliwy duch to przeżyje i zniesie, tak mnie ciągnie do tej wielkiej flachy Splendor z piekną szklaną kulą na koreczku. Takie cudowne ciepełko za oknem w sam raz dla tego zapachu "Bosze"... cały miesiąc... ;P Muszę coś wymyślić...

P.S. Mam już wszystkie objawy perfumoholizmu. Za każdym razem, gdy wchodzę na Wizaż wertuję po raz setny recenzje na KWC, jeszcze trochę, a będę je recytować

jakos wytrzymasz trzymam za Ciebie kciuki

a co do perfumoholizmu - mam dokladnie te same objawy, a co najgorsze moja kolekcja rozrasta sie z tygodnia na tydzien po prostu nie moge sie powstrzymac, bezustannie wertuje allegro w poszukiwaniu "okazji" i w koncu nagle myszka wedruje na "kup teraz", a zaraz potem na strone pekao24 takie juz zboczenie w sumie lepsze niz alkohol czy narkotyki

[Kasiulka22]

Stało się...
Ustrzeliłam sobie Splendor, co prawda 50 ml na rozgrzewkę, nie miałam więcej kasiorki żeby się rozpędzać , ale jeśli ten zapach mnie uwiedzie to w sierpniu przyfrunie do mnie flacha 125 ml. Teraz obgryzam paznokcie, strzał zupełnie w ciemno Przepraszam, może nie tak zupełnie w ciemno, opisy Wizażanek są fascynujące

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Stało się...
Ustrzeliłam sobie Splendor, co prawda 50 ml na rozgrzewkę, nie miałam więcej kasiorki żeby się rozpędzać , ale jeśli ten zapach mnie uwiedzie to w sierpniu przyfrunie do mnie flacha 125 ml. Teraz obgryzam paznokcie, strzał zupełnie w ciemno Przepraszam, może nie tak zupełnie w ciemno, opisy Wizażanek są fascynujące

czekam z niecierpliwoscia na Twoje odczucia odnosnie splendorka

[Kasiulka22]

Napisane przez lalesia

czekam z niecierpliwoscia na Twoje odczucia odnosnie splendorka

Na pewno podzielę się wrażeniami, Splendorek dziś już frunie do mnie, myślę że pojawi się w poniedziałek

[Kasiulka22]

Lalesiu Powąchałam dziś chanson niebieski dezodorant i śliczniutki jest właśnie takie zapachy kocham, tylko w bardziej luksusowym i eleganckim wydaniu, więc Splendorek to może być strzał w 10-tkę

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Lalesiu Powąchałam dziś chanson niebieski dezodorant i śliczniutki jest właśnie takie zapachy kocham, tylko w bardziej luksusowym i eleganckim wydaniu, więc Splendorek to może być strzał w 10-tkę

to sie ciesze, mam nadzieje, ze rowniez bedziesz postrzegac splendora jako podobnego do chanson w sumie to moze byc jakies moje urojenie, ale dla mnie jest naprawde bardzo podobny, tylko wlasnie bardziej szlachetny

[agnieszka1970]

Straszne to jest....ale ja też chyba go chcę W takich dobrych cenach jest na allegro, ze chyba warto zaryzykować....Jak się nie spodoba, to znów się mama albo siostra wzbogaci....

[agnieszka1970]

Kasiulko...czekam z niecierpliwością na Twoje wrazenia...Postanowiłam, że wytrzymam do jutra

[Kasiulka22]

Aguś Dam znać na pewno i myślę, że już dziś bo czekam na paczkę tak ok. godziny 14-15 powinna się pojawić , jak nie to się zdenerwuję ale zawsze tak przychodzi więc nie tracę nadziei

[Kasiulka22]

Cudowny!!! Cudowny!!! Cudowny!!!
Perfumy przyszły przed 15 tak jak podejrzewałam i zaaplikowałam je najpierw na nadgarstek, a później na szyjkę, bo koleżanki mnie wyciągnęły, więc stwierdziłam że to świetna okazja by wypróbować zapach. Pierwszy niuch z nadgarstka - dziwny. Niesamowicie kwiatowy. Już zaczynałam się bać, że jakiś taki nie mój, za mocny, ale nic z tych rzeczy Przepięknie rozwijnął się na nadgarstku i na szyji. Jest upajający bukietem jaśminu, lilii, magnolii, żeby go pokochać trzeba lubić kwiatowe zapachy. Romantyczny na wskroś. Rozwija się niesamowicie. Staje się bardziej świeży i ożywczy, ale wcale nie lekki. Dla mnie to ciepły zapach, pasujący do jeansów i do sukienki. Nazwa idealnie dobrana. Splendor jest przebogaty, wodzący na pokuszenie, dodający pewności siebie, a przy tym jest tak wdzięczny, tak kobiecy, że mój zachwyt nie będzie miał końca. Oj poważnie się zastanowię nad dokupieniem flachy 125 ml. Czysta magia i poemat na skórze. Cudowny zapach EA, bardzo udany, choć uważam że trzeba dać mu czas, im dłużej jest na skórze tym bardziej zyskuje.

[lalesia]

Napisane przez Kasiulka22

Cudowny!!! Cudowny!!! Cudowny!!!
Perfumy przyszły przed 15 tak jak podejrzewałam i zaaplikowałam je najpierw na nadgarstek, a później na szyjkę, bo koleżanki mnie wyciągnęły, więc stwierdziłam że to świetna okazja by wypróbować zapach. Pierwszy niuch z nadgarstka - dziwny. Niesamowicie kwiatowy. Już zaczynałam się bać, że jakiś taki nie mój, za mocny, ale nic z tych rzeczy Przepięknie rozwijnął się na nadgarstku i na szyji. Jest upajający bukietem jaśminu, lilii, magnolii, żeby go pokochać trzeba lubić kwiatowe zapachy. Romantyczny na wskroś. Rozwija się niesamowicie. Staje się bardziej świeży i ożywczy, ale wcale nie lekki. Dla mnie to ciepły zapach, pasujący do jeansów i do sukienki. Nazwa idealnie dobrana. Splendor jest przebogaty, wodzący na pokuszenie, dodający pewności siebie, a przy tym jest tak wdzięczny, tak kobiecy, że mój zachwyt nie będzie miał końca. Oj poważnie się zastanowię nad dokupieniem flachy 125 ml. Czysta magia i poemat na skórze. Cudowny zapach EA, bardzo udany, choć uważam że trzeba dać mu czas, im dłużej jest na skórze tym bardziej zyskuje.

bardzo, bardzo sie ciesze, ze rowniez Tobie sie spodobal

[agnieszka1970]

Kupuję...Napiszę jak dostanę ;-)

[Kasiulka22]

Napisane przez agnieszka1970

Kupuję...Napiszę jak dostanę ;-)

Już czekam na opis Twoich wrażeń

P.S. Właśnie zauważyłam, że zakupiłaś Splendor na tej samej co ja aukcji

[agnieszka1970]

No i się doczekałam
Przyszedł juz wczoraj, ale stwierdziłam, ze "poniucham" dłuzej zeby być przekonana. A więc pierwsze wrażenie, podobne jak Kasiulka - dziwny, ostry... i jakiaś nuta podobna do Sunflowers albo Escape CK, które to zapachy po prostu mi przeszkadzają (szczególnie na mnie)...i pierwsza myśl: niby kwiatowy, ale chyba "nie mój"....
A potem im dłużej, tym lepiej Dziś upał trochę zelżał, więc wypsikałam się do pracy - i fantastycznie...Pierwsza ostra nuta znika bardzo szybko, a potem pojawia się delikatna, świeża, czysta kwiatowa woń - zupełnie nie drażni, wibruje i stapia sie ze skórą...Ja po pewnym czasie odbieram go bardzo delikatnie, a otoczenie jednak go czuje i chyba się podoba;-)
Cieszę się ze nie jest to typowy "świeżuch", co to mozna psikać od stóp do głów, jak wodą kolońską, tylko zapach naprawdę z charakterem. Na chłodniejsze letnie dni, na wieczory parujące po upalnej spiekocie, na wiosenne przebudzenie i wczesną jesień jeszcze żywą i zieloną...Raczej nie na ponad 30 stopniowe upały, bo chyba potrafi zmęczyć...
Jestem zadowolona...Nie planowałam tego zakupy, to był totalny "żywioł" (przez Kasiulkę ;-), ale juz go lubię i dobrze ze kupiłam 50tkę a nie 30tkę, choć się wahałam...
Teraz ciekawa jestem Ardenbeauty ;-)))

[Kasiulka22]

Napisane przez agnieszka1970

No i się doczekałam
Przyszedł juz wczoraj, ale stwierdziłam, ze "poniucham" dłuzej zeby być przekonana. A więc pierwsze wrażenie, podobne jak Kasiulka - dziwny, ostry... i jakiaś nuta podobna do Sunflowers albo Escape CK, które to zapachy po prostu mi przeszkadzają (szczególnie na mnie)...i pierwsza myśl: niby kwiatowy, ale chyba "nie mój"....
A potem im dłużej, tym lepiej Dziś upał trochę zelżał, więc wypsikałam się do pracy - i fantastycznie...Pierwsza ostra nuta znika bardzo szybko, a potem pojawia się delikatna, świeża, czysta kwiatowa woń - zupełnie nie drażni, wibruje i stapia sie ze skórą...Ja po pewnym czasie odbieram go bardzo delikatnie, a otoczenie jednak go czuje i chyba się podoba;-)
Cieszę się ze nie jest to typowy "świeżuch", co to mozna psikać od stóp do głów, jak wodą kolońską, tylko zapach naprawdę z charakterem. Na chłodniejsze letnie dni, na wieczory parujące po upalnej spiekocie, na wiosenne przebudzenie i wczesną jesień jeszcze żywą i zieloną...Raczej nie na ponad 30 stopniowe upały, bo chyba potrafi zmęczyć...
Jestem zadowolona...Nie planowałam tego zakupy, to był totalny "żywioł" (przez Kasiulkę ;-), ale juz go lubię i dobrze ze kupiłam 50tkę a nie 30tkę, choć się wahałam...
Teraz ciekawa jestem Ardenbeauty ;-)))

Ogromnie się cieszę, że Splendorek przypadł Ci do gustu. Zgadzam się z każdym Twoim słowem. Ja kocham Splendor bardziej z każdą jego minutą, ponieważ przepięknie się rozwija i jest upojnie kwiatowy, a przy tym nie jest duszący i nie nachalny. Kochana, Ardenbeauty może spodobać Ci się jeszcze bardzej Ja je uwielbiałam swojego czasu, choć nie wiem czy pasowały do mnie. Dziewczyny wiecznie w jeansach, biegającej po Uniwerku, nio ale zakochałam się w nich. Mają klase i są bardzo trwałe. Stwierdzam, że bardzo lubię zapachy Ardenki. Wstyd sie przyznać, ale nie znam jeszcze osławionej 5 th Avenue ale myślę że przypadnie mi do gustu i w sierpniu planuję zakup duzej flaszeczki

[smerfeta01]

ja też czaję się na ten zapach, ale czekam kiedy będzie jakaś promocja w Rossmanie - pamiętam, że kiedyś 75ml było za 59,9zł.

[lalesia]

Napisane przez smerfeta01

ja też czaję się na ten zapach, ale czekam kiedy będzie jakaś promocja w Rossmanie - pamiętam, że kiedyś 75ml było za 59,9zł.

i wtedy wlasnie nabylam