Sukienka na BAl gimnazjalny

[195.177.196.80]

Chodzę do 3 klasy gimnazjum. Jest to ostatni rok tej szkole dlatego mam pare pytań związanych z ubraniem na egzamin i bal.

Egzamin już za miesiąc- ja mam zamiar pozostać przy klasycznej dopasowanej białej bluzeczce i do tego spódniczce. Chciałabym jakąś ciekawą, nie banalne. Podoba mi się taka jak na obrazku nr 4 czy nie będzie to jednak zbyt swobodne?

Większość dziewczyn na egzamin idzie w butach na obcasach lub szpilkach. Ja mimo, że jestem niska nie chce takich butów. Chce się czuć swobodnie, a w szpilkach tak się nie czuję. Myślałam o czarnych skórzanych bucikach o zaokrąglonych noskach (na nich np. kokardka) i albo leciutki obcasik, albo obcas kieliszek (niziutki)
jak myślicie będzie ładnie? Przykładowe nr 1

A kolejnym problemem jest bal gimnazjalny. Jest on dopiero w czerwcu, ale ja już się martwię
Nie chcę klasycznej czarnej sukienki. Nie chcę wyglądać jak wszystkie dziewczyny. Dlatego bardzo spodobała mi się sukienka, którą wklejam na dole. Ładnie mi w takim kolorze, a ona jest świetna. nr Jak sądzicie pasuje do tej okazji?

Do tego myślałam o lekkich czarnych sandałkach. Nr 3

przepraszam, że się tak rozpisałam, ale oczekuję wylewnej pomocy
pozdrawiam

[195.177.196.80]

Chodzę do 3 klasy gimnazjum. Jest to ostatni rok tej szkole dlatego mam pare pytań związanych z ubraniem na egzamin i bal.

Egzamin już za miesiąc- ja mam zamiar pozostać przy klasycznej dopasowanej białej bluzeczce i do tego spódniczce. Chciałabym jakąś ciekawą, nie banalne. Podoba mi się taka jak na obrazku nr 4 czy nie będzie to jednak zbyt swobodne?

Większość dziewczyn na egzamin idzie w butach na obcasach lub szpilkach. Ja mimo, że jestem niska nie chce takich butów. Chce się czuć swobodnie, a w szpilkach tak się nie czuję. Myślałam o czarnych skórzanych bucikach o zaokrąglonych noskach (na nich np. kokardka) i albo leciutki obcasik, albo obcas kieliszek (niziutki)
jak myślicie będzie ładnie? Przykładowe nr 1

A kolejnym problemem jest bal gimnazjalny. Jest on dopiero w czerwcu, ale ja już się martwię
Nie chcę klasycznej czarnej sukienki. Nie chcę wyglądać jak wszystkie dziewczyny. Dlatego bardzo spodobała mi się sukienka, którą wklejam na dole. Ładnie mi w takim kolorze, a ona jest świetna. nr Jak sądzicie pasuje do tej okazji?

Do tego myślałam o lekkich czarnych sandałkach. Nr 3

przepraszam, że się tak rozpisałam, ale oczekuję wylewnej pomocy
pozdrawiam

[kasia89]

Ja tez chodze do 3 klasy gim i mam podobne dylematy No, ale wiekszosc juz chyba rozwiazalam Co do egzaminu to pojde w mojej stałej bialej bluzce wiazanej wstazeczka posrodku i do tego ciemna spodnica. Buty, chyba jakies szpilki (pomimo ze mam 175cm), chcialabym w balerinkach, ktore niedawno kupilam czarno-bialych, takich jak na fotce, ale nie wiem czy beda pasowac :/ Poradze sie mamy A co do komersu to juz mam sukienke, calkiem przypadkiem kupiona Czarna bez ramiaczek, dlugosc do kolan, od srodka ida takie fajne trzy delikatne rozowe wstazeczki z mala kokardka. Jak mi sie uda to sie postaram zrobic fotke Co do butow to jeszcze pomysle, ale pewnie jakies szpilki, takie wiazane wookol lydki mi sie podobaja Najwyzej od siostry zakosze Swoja droga to za miesiac juz po egzaminie bedziemy

[kasia89]

Ja tez chodze do 3 klasy gim i mam podobne dylematy No, ale wiekszosc juz chyba rozwiazalam Co do egzaminu to pojde w mojej stałej bialej bluzce wiazanej wstazeczka posrodku i do tego ciemna spodnica. Buty, chyba jakies szpilki (pomimo ze mam 175cm), chcialabym w balerinkach, ktore niedawno kupilam czarno-bialych, takich jak na fotce, ale nie wiem czy beda pasowac :/ Poradze sie mamy A co do komersu to juz mam sukienke, calkiem przypadkiem kupiona Czarna bez ramiaczek, dlugosc do kolan, od srodka ida takie fajne trzy delikatne rozowe wstazeczki z mala kokardka. Jak mi sie uda to sie postaram zrobic fotke Co do butow to jeszcze pomysle, ale pewnie jakies szpilki, takie wiazane wookol lydki mi sie podobaja Najwyzej od siostry zakosze Swoja droga to za miesiac juz po egzaminie bedziemy

[wanilla]

Ja też w tym roku kończę gimnazjum.

EGZAMIN: ja będę miała czarne spodnie , do tego biała bluzka z długimi rękawami i czarny bezrękawnik. Na drugi dzień prawdopodobnie krótka jeansowa spudnica + klasyczna biała bluzka.

BAL: ten już maiąłm , byłam jaczej wystrojona Sporo dziewczyn miało zwykłe proste sukienki, większosć butów to szpilki z czubem .
Buty których umieściłaś foto mi sie osobiscie nie podobają. Za to sukienka bardzo ładna.

[wanilla]

Ja też w tym roku kończę gimnazjum.

EGZAMIN: ja będę miała czarne spodnie , do tego biała bluzka z długimi rękawami i czarny bezrękawnik. Na drugi dzień prawdopodobnie krótka jeansowa spudnica + klasyczna biała bluzka.

BAL: ten już maiąłm , byłam jaczej wystrojona Sporo dziewczyn miało zwykłe proste sukienki, większosć butów to szpilki z czubem .
Buty których umieściłaś foto mi sie osobiscie nie podobają. Za to sukienka bardzo ładna.

[joyka]

Witam rówieśniczki
Co do testu gimnazjalnego : na pewno biała bluzeczka (taka zapinana na..nawet nie wiem, jak to się nazywa...takie haczyki...., z rozszerzanymi rękawkami) do tego albo czarne dzwony - biodrówki z materiału albo jakaś prosta spódniczka...raczej spodenki, bo w spódniczce będę się głupio czuła i będę myślała o tym, czy mi się nie podwinęła albo czy dobrze siedzę, zamiast rozwiązywać zadania (brr..jak znowu dadzą coś takiego jak ten parasol, to ja odmawiam pisania :/ "pamiętaj, żeby nie uwzględniać nitki XD")do tego jakieś prawdopodobnie płaskie butki (mam takie czarno-białe), bo jestem wysoka (172 cm) i głupio się czuję na obcasach... tak góruję nad innymi :P
No i bal....buty: raczej czarne..marzą mi się takie z kokardką, na niskim obcasie (coś podobnego jak załączyła ola na pierwszym zdjęciu) i do tego koniecznie czarna sukienka...od dwóch lat oglądam kasety z balów trzecich klas, większość dziewczyn ubrana jest na czarno i wtedy kolorowe sukienki wyglądają dziwnie, wręcz brzydko przy polonezie..

Tak w ogóle to powodzenia na egzaminach (eh, już tylko miesiąc) no i żeby się żadna nie wywróciła przy polonezie

[joyka]

Witam rówieśniczki
Co do testu gimnazjalnego : na pewno biała bluzeczka (taka zapinana na..nawet nie wiem, jak to się nazywa...takie haczyki...., z rozszerzanymi rękawkami) do tego albo czarne dzwony - biodrówki z materiału albo jakaś prosta spódniczka...raczej spodenki, bo w spódniczce będę się głupio czuła i będę myślała o tym, czy mi się nie podwinęła albo czy dobrze siedzę, zamiast rozwiązywać zadania (brr..jak znowu dadzą coś takiego jak ten parasol, to ja odmawiam pisania :/ "pamiętaj, żeby nie uwzględniać nitki XD")do tego jakieś prawdopodobnie płaskie butki (mam takie czarno-białe), bo jestem wysoka (172 cm) i głupio się czuję na obcasach... tak góruję nad innymi :P
No i bal....buty: raczej czarne..marzą mi się takie z kokardką, na niskim obcasie (coś podobnego jak załączyła ola na pierwszym zdjęciu) i do tego koniecznie czarna sukienka...od dwóch lat oglądam kasety z balów trzecich klas, większość dziewczyn ubrana jest na czarno i wtedy kolorowe sukienki wyglądają dziwnie, wręcz brzydko przy polonezie..

Tak w ogóle to powodzenia na egzaminach (eh, już tylko miesiąc) no i żeby się żadna nie wywróciła przy polonezie

[kasia89]

Paulinka napisał(a):

> Tak w ogóle to powodzenia na egzaminach (eh, już tylko miesiąc) no i żeby się żadna nie wywróciła przy polonezie

Nie dziekuje, zeby nie zapeszac Polonez? U mnie na nic takiego sie nie zbiera, sama dyskoteka Nigdy nie kameruja, ani nic z tych rzeczy, ale w koncu komers to chyba jeszcze nic znaczacego Paulinka Ty to masz jak studniowke Na probnym egzaminie tez bylam w spodniach, ale na ten prawdziwy to mysle zeby sie jakos bardziej "uroczyscie" ubrac Wogole to jak Wam na probnych poszlo?

[kasia89]

Paulinka napisał(a):

> Tak w ogóle to powodzenia na egzaminach (eh, już tylko miesiąc) no i żeby się żadna nie wywróciła przy polonezie

Nie dziekuje, zeby nie zapeszac Polonez? U mnie na nic takiego sie nie zbiera, sama dyskoteka Nigdy nie kameruja, ani nic z tych rzeczy, ale w koncu komers to chyba jeszcze nic znaczacego Paulinka Ty to masz jak studniowke Na probnym egzaminie tez bylam w spodniach, ale na ten prawdziwy to mysle zeby sie jakos bardziej "uroczyscie" ubrac Wogole to jak Wam na probnych poszlo?

[195.177.196.80]

heh cieszę się, że znalazłam rówieśniczki. Ja chyba jednak zdecyduje się na płaskie buciki, bo myśle, że na egzaminie trzeba czuć się swobodnie.
A co do sukienki musę popytać się koleżanek, żyby nie być jedyna niebieska wśród czarnych;p

Ja egzamin mat-przyr bedę pisać w szesnaste urodziny
POWODZENIA!

[195.177.196.80]

heh cieszę się, że znalazłam rówieśniczki. Ja chyba jednak zdecyduje się na płaskie buciki, bo myśle, że na egzaminie trzeba czuć się swobodnie.
A co do sukienki musę popytać się koleżanek, żyby nie być jedyna niebieska wśród czarnych;p

Ja egzamin mat-przyr bedę pisać w szesnaste urodziny
POWODZENIA!

[nati__xxx]

Hej a którego macie w tym roku egzaminy?? Ja pisałam w zeszłym roku Ola nie wiem czy chodziło ci o dokładnie taką samą spódnicę na egzamin jak na fotce-jeśli tak to moim zdaniem nie bardzo pasuje.W końcu egzamin to egzamin wydaję mi się że biała bluzeczka i czarna spódniczka bądź spodnie byłyby najodpowiedniejsze

[nati__xxx]

Hej a którego macie w tym roku egzaminy?? Ja pisałam w zeszłym roku Ola nie wiem czy chodziło ci o dokładnie taką samą spódnicę na egzamin jak na fotce-jeśli tak to moim zdaniem nie bardzo pasuje.W końcu egzamin to egzamin wydaję mi się że biała bluzeczka i czarna spódniczka bądź spodnie byłyby najodpowiedniejsze

[nenvena]

No to ja się poczułam staro Mam w tym roku maturę, ale pamiętam mój egzamin i komers.
Olaa- uważam, ze oba Twoje pomysły sa dobre Pierwszy to wiadomo, al włąsnie jesli chodzi o komersową sukienkę, to moim zdaniem nie ma sensu stroić się nie wiadomo jak, bo na to będzie czas za 3 lata

[nenvena]

No to ja się poczułam staro Mam w tym roku maturę, ale pamiętam mój egzamin i komers.
Olaa- uważam, ze oba Twoje pomysły sa dobre Pierwszy to wiadomo, al włąsnie jesli chodzi o komersową sukienkę, to moim zdaniem nie ma sensu stroić się nie wiadomo jak, bo na to będzie czas za 3 lata

[KrEdKaA]

wiecie co? a ja tak z całkiem innej beczki - czy macie juz partnera? bo ja nie i nie sadze zebym go znalazła w 2 miesiące i czy ktoś z waszego środowiska idzie sam i czy to "wypada" ? Jak myslicie tzn ja czy sama czy z kimś (zamierzamy sie z przyjaciołka zaprosić nawzajem ) to idę ale czy inni nie beda na mnie patrzyć .. z litościa? Co wy o tym myślicie ?
A co do ubioru to juz gdzies tu pisałam jak ja sie ubieram na egzamin - sztruksowa czarna marynarka i spódnica a'la syrenka Ariel z wychawtowanymi kwiatkami i biała bluzka i butki na obcasiku a na bal to nie wiem ( ja do te pory myslałam ze mozna przyjśc w spodniach jak na dyskoteke o zgrozo! Dobrze ze się dowiedziałam rychło w czas ) 3majcie sie

[KrEdKaA]

wiecie co? a ja tak z całkiem innej beczki - czy macie juz partnera? bo ja nie i nie sadze zebym go znalazła w 2 miesiące i czy ktoś z waszego środowiska idzie sam i czy to "wypada" ? Jak myslicie tzn ja czy sama czy z kimś (zamierzamy sie z przyjaciołka zaprosić nawzajem ) to idę ale czy inni nie beda na mnie patrzyć .. z litościa? Co wy o tym myślicie ?
A co do ubioru to juz gdzies tu pisałam jak ja sie ubieram na egzamin - sztruksowa czarna marynarka i spódnica a'la syrenka Ariel z wychawtowanymi kwiatkami i biała bluzka i butki na obcasiku a na bal to nie wiem ( ja do te pory myslałam ze mozna przyjśc w spodniach jak na dyskoteke o zgrozo! Dobrze ze się dowiedziałam rychło w czas ) 3majcie sie

[joyka]

Co do poloneza : u nas zawsze się tańczy i dzięki temu zlatują wszystkie lekcje WF -u od połowy kwietnia Każda klasa ostro ćwiczy i potem jest raczej bez pomyłek (chociaż czujna kamera Katechety zarejestrowała jedno potknięcie się oraz pomylenie - dziewczyna tańczyła z dyrektorem, stanęli na środku sali, bo zapomnieli układu :P)

A jeśli chodzi o parę, to u nas nie ma zwyczaju przychodzenia z partnerem, nie można zapraszać osób z innych szkół. Większa część osób ma swoich partnerów poza szkołą, więc dziwnie by wyszło :P Kredko, w ostateczności możesz iść z koleżanką, przecież potem i tak nie tańczy się tylko z tą osobą, którą się zaprosiło

[joyka]

Co do poloneza : u nas zawsze się tańczy i dzięki temu zlatują wszystkie lekcje WF -u od połowy kwietnia Każda klasa ostro ćwiczy i potem jest raczej bez pomyłek (chociaż czujna kamera Katechety zarejestrowała jedno potknięcie się oraz pomylenie - dziewczyna tańczyła z dyrektorem, stanęli na środku sali, bo zapomnieli układu :P)

A jeśli chodzi o parę, to u nas nie ma zwyczaju przychodzenia z partnerem, nie można zapraszać osób z innych szkół. Większa część osób ma swoich partnerów poza szkołą, więc dziwnie by wyszło :P Kredko, w ostateczności możesz iść z koleżanką, przecież potem i tak nie tańczy się tylko z tą osobą, którą się zaprosiło

[kasia89]

nati__xxx napisał(a):
> Hej a którego macie w tym roku egzaminy??

Nati egzaminy sa juz 26 i 27 kwietnia :/ Wszyscy nauczyciele etc (przynajmniej u mnie )strzepia sie, ze co tak wczesnie, ze nie zdaza z materialam itd i co pozniej bedziemy robic przez ten czas do wakacji. I ogolnie sajgon jest.

[kasia89]

nati__xxx napisał(a):
> Hej a którego macie w tym roku egzaminy??

Nati egzaminy sa juz 26 i 27 kwietnia :/ Wszyscy nauczyciele etc (przynajmniej u mnie )strzepia sie, ze co tak wczesnie, ze nie zdaza z materialam itd i co pozniej bedziemy robic przez ten czas do wakacji. I ogolnie sajgon jest.

[kasia89]

KrEdKaA napisał(a):
> wiecie co? a ja tak z całkiem innej beczki - czy macie juz partnera? bo ja nie

A co do partnera to u nas po prostu kto chce to idzie z osoba towarzyszaca, ja teraz nikogo nie mam i na pewno specjalnie tez szukac nie bede tak jak sobie kolezanka ubzdurala, ze przez neta szukac faceta bedzie

[kasia89]

KrEdKaA napisał(a):
> wiecie co? a ja tak z całkiem innej beczki - czy macie juz partnera? bo ja nie

A co do partnera to u nas po prostu kto chce to idzie z osoba towarzyszaca, ja teraz nikogo nie mam i na pewno specjalnie tez szukac nie bede tak jak sobie kolezanka ubzdurala, ze przez neta szukac faceta bedzie

[joyka]

kasia napisał(a):
> nati__xxx napisał(a):

> Nati egzaminy sa juz 26 i 27 kwietnia :/ Wszyscy nauczyciele etc (przynajmniej u mnie )strzepia sie, ze co tak wczesnie, ze nie zdaza z materialam itd i co pozniej bedziemy robic przez ten czas do wakacji. I ogolnie sajgon jest.

Znam ten ból . W tm roku rzeczywiście zrobili za wcześnie, bo niektórzy nauczyciele nie przerobią wszystkiego co mieli... Zawsze egazminy były w maju, a teraz w kwietniu...jestem ciekawa czemu...no, ale potem bedzie duuużo czasu na poprawianie ocen

[joyka]

kasia napisał(a):
> nati__xxx napisał(a):

> Nati egzaminy sa juz 26 i 27 kwietnia :/ Wszyscy nauczyciele etc (przynajmniej u mnie )strzepia sie, ze co tak wczesnie, ze nie zdaza z materialam itd i co pozniej bedziemy robic przez ten czas do wakacji. I ogolnie sajgon jest.

Znam ten ból . W tm roku rzeczywiście zrobili za wcześnie, bo niektórzy nauczyciele nie przerobią wszystkiego co mieli... Zawsze egazminy były w maju, a teraz w kwietniu...jestem ciekawa czemu...no, ale potem bedzie duuużo czasu na poprawianie ocen

[kasia89]

Paulinka napisał(a):
> Zawsze egazminy były w maju, a teraz w kwietniu...jestem ciekawa czemu...no, ale potem bedzie duuużo czasu na poprawianie ocen

Wlasnie tyle czasu chyba tez znowu nie bedzie? Bo przeciez oceny maja juz byc chyba wystawione do polowy maja? No bo przy skladaniu podan do szkol, juz sie przeciez oceny z niektorych przedmiotow licza.

[kasia89]

Paulinka napisał(a):
> Zawsze egazminy były w maju, a teraz w kwietniu...jestem ciekawa czemu...no, ale potem bedzie duuużo czasu na poprawianie ocen

Wlasnie tyle czasu chyba tez znowu nie bedzie? Bo przeciez oceny maja juz byc chyba wystawione do polowy maja? No bo przy skladaniu podan do szkol, juz sie przeciez oceny z niektorych przedmiotow licza.

[joyka]

kasia napisał(a):
> Wlasnie tyle czasu chyba tez znowu nie bedzie? Bo przeciez oceny maja juz byc chyba wystawione do polowy maja? No bo przy skladaniu podan do szkol, juz sie przeciez oceny z niektorych przedmiotow licza.

Tak? Ale w tym roku namieszali U mnie, w lubuskim, zmienili zasady działania olimpiad i teraz jeszcze to..ale nam życie utrudniają...że też nie mogli rok później, inni by pocierpieli :P

[joyka]

kasia napisał(a):
> Wlasnie tyle czasu chyba tez znowu nie bedzie? Bo przeciez oceny maja juz byc chyba wystawione do polowy maja? No bo przy skladaniu podan do szkol, juz sie przeciez oceny z niektorych przedmiotow licza.

Tak? Ale w tym roku namieszali U mnie, w lubuskim, zmienili zasady działania olimpiad i teraz jeszcze to..ale nam życie utrudniają...że też nie mogli rok później, inni by pocierpieli :P