Pieprz, korzenie, przyprawy...

[malaika7]

Drogie znawczynie, czy mogłybyście być tak dobre i powrzucać tu nazwy perfum o wyraźnych nutach korzennych, z pieprzem,ziołami, przyprawami? Cynamon również mile widziany. Tylko nie odsyłajcie mnie do KWC, błagam, bo przekopywanie się przez to dla perfumowego (perfumiarskiego?)laika straszne jest...

[hybris]

Proszę uprzejmie
cynamon - Les Belles Niny Ricci Delice d'epices (żółte), Cinnabar E. Lauder
pieprz: Le Feu d'Issey, Cabaret Gres,
przyprawy: Eau des Merveilles Hermes

to tyle na szybko

[E]

TheoremaFendi - cynamon
Black Cashmere DKNY - szafran, goździki, biały pieprz
Moje wielkie rozczarowanie, czyli Mont Blanc Individuel - zapach piękny an blotterze, a na mojej skórze czułam prawie wyłącznie pieprz Umęczył mnie okrutnie Może jednak u Ciebie się sprawdzi

[Jeanette]

Najpiękniejszy dla mnie i bardzo wyraźnie przyprawowy, ostrawy, jest wymieniony przez E Black Cashmere. Ale uwaga! Wiele osób odrzuca, jednak uważam że warto się z nim zapoznać.

[E]

Cristobal - goździki
Rochas Absolu - czarny pieprz

[evee]

a co z Winter Delice A.A G.?

anyzek- DNKY Energy Woman

[hybris]

Napisane przez Jeanette

Najpiękniejszy dla mnie i bardzo wyraźnie przyprawowy, ostrawy, jest wymieniony przez E Black Cashmere. Ale uwaga! Wiele osób odrzuca, jednak uważam że warto się z nim zapoznać.

Odrzuca i to na kilometr, zmusza do opuszczania środków komunikacji miejskiej itd. Więc tez doradzam daleko posuniętą ostrożność.

[evee]

Napisane przez hybris

Odrzuca i to na kilometr, zmusza do opuszczania środków komunikacji miejskiej itd. Więc tez doradzam daleko posuniętą ostrożność.

w dawkowaniu go...
nasza ksiegowa tego uzywa-po krotkiej wizycie u niej przesiakam nim .. wiec czuje go po powrocie do domu na sobie.. (fuj fuj - przepraszam ale nie trawie kadzidlanych zapachow )

[E]

Casmir Chopard - cynamon, goździki

[koko]

Tygrys Kenzo- cynamon.

[beliczek]

Napisane przez E

Casmir Chopard - cynamon, goździki

tak! "Casmir" Chopard
Delikatnie prześwituje w nim aromat pomarńczowej kuli z gożdzikami. Na samym końcu tak pachnie na moje skóże. Ta gożdzikowo-cynamonowa nutka z oceanem wanilii

[neonka28]

pieprz czerwony-Extravagance Givenchy

[Smoczyca]

Słynny Cinnabar Estee Lauder, dość ostro się zaczyna, lekko szyprowo, niemniej oszałamiający. Oba Jungle Kenzo - Tygrys byl ten bardziej cynamonowy, ale wycofany już. Kadzidlano waniliowa Organza Indecence z silną nutą cynamonu.
Korzenne Theorema Fendi i Belle de Minuit Niny Ricci. Lekko drzewno kadzidlane Winter Delice i piękne Black Cashmere. Ostatnio odkrywam na nowo Be 21 Orlane, dzięki Elve, która mi ich odpsikała większą ilość - skreśliłam je na wstępie, wydawały mi się banalne, ale teraz w chłodnej porze roku pieknie rozkwitają, czuć w nich wyraźnie kardamon i cynamon (ja też jestem fanką cynamonu w perfumach!). Miękkie, ciepłe i kobiece, strasznie przypadły do gustu mojej matce, która mi je podbiera
Be 21 są podobne dla mnie bardzo do Jaipur Saphir Boucherona, bardzo podobnie na mnie pachną (Jaipur Saphir też ma trochę cynamonu ale chyba słabiej wyczuwalny).
Z zapachów orientalnych z nutą pieprzu lubię kwiatowo-waniliowe Desnudę i kwaitkowo - pieprzne Couture Moschino - ten ostatni to piekny kwiatowy zapach, mam mini i trochę mnie kusi większa pojemność

[sitc]

Najbardziej przyprawowe z możliwych jest dla mnie Eau des Merveilles Hermesa, na blotterze po dłuższej chwili pachniały pięknie, jakby męsko na sobie czułam przyprawe Maggie w silnym stężeniu

[pixie7]

Pozwolę sobie dorzucić dwa korzenne klasyki: "Youth Dew" Estee Lauder (od którego późniejszy "Cinnabar" - dzięks, Edytko! - różni się w moim przekonaniu tylko umownie!) oraz "Opium" YSL, także w lekkostrawnej tegorocznej wersji limitowanej "Fleur de Shanghai".
Natomiast "Eau des Marveilles" nie pachnie na mnie bynajmniej korzennie, ale ziołowo, liściasto, bo to są świeże zioła.
Udanych prób!

[Edyta]

Napisane przez pixie7

Pozwolę sobie dorzucić dwa korzenne klasyki: "Youth Dew" Estee Lauder (od którego późniejszy "Cinnabar" - dzięks, Edytko! - różni się w moim przekonaniu tylko umownie!) oraz "Opium" YSL, także w lekkostrawnej tegorocznej wersji limitowanej "Fleur de Shanghai".
Natomiast "Eau des Marveilles" nie pachnie na mnie bynajmniej korzennie, ale ziołowo, liściasto, bo to są świeże zioła.
Udanych prób!

O rany, Pixie, dotarł w całości??? Z niepokojem czekałam na wieści Nigdy nie wysyłam próbek w takich kopertach, ale tym razem okoliczności mnie zmusiły.
Pozdrawiam

[ropuszka]

Troche korzeni czuje w Nature Millenaire.
Cod o moschino odradzam, bo mailam 25 ml i blyskawicznie wykonczylam - apetyczny i sliczny, ale potwornie nietrwaly.
Black Cashemre - malo apetyczny, bardziej kadzidlany; rzeczywiscie towarzystwo z autobusow i innych srodkow mioejskiej lokomocji dziwnie sie zachowuje, czujac BC DKNY... Stanelam kiedys kolo pewnej pani wypachniona BC i ta zaczela wachac wszystko dookola, a na koniec... podniosla noge w celu sprawdzenia czy nie weszla w g... Ku jej zdziwieniu nie weszla w g..., wiec zaczelam sie domyslac, ze to moje BC jej smierdzi

[Pearl78]

Na mnie BC to piękne, kościelne kadzidło i aż nie chce mi się wierzyc,że mogą się na kimś brzydko rozwijać...

[malaika7]

Testowałam ostatnio BC i... wszystko ładnie pięknie, kościelne kadzidło bardzo ciekawe, ale ta "gumowa" nuta.... a może raczej: kredki świecowe? Nic nie poradzę na to skojarzenie, a żałuję, bo to bardzo oryginalny zapach. Eau de Marveille jak dla mnie zbyt anyżowe (a anyżu nie znoszę, od kiedy zbiłam wielgachną butlę ouzo - wszytko wsiąknęło w posadzkę, reszty chyba nie muszę tłumaczyć ). Reszty jak na razie nie miałam okazji niuchać, aczkolwiek mam zamiar testować Casmir niebawem.

[koko]

Eau des Merveilles- totalny pieprz jak dla mnie! Świdrujący i nieznośny. Muszę przyznać, że ten zapach mnie przeraża. To jest chyba moja trauma, wcale nie Cool Water jak dotychczas myślałam. Mam próbkę, którą raz spryskałam nadgarstek. Od tej pory boję się ją wziąć do ręki. Grrr. Na raz robi mi się niedobrze i słabo, ale jednocześnie 'coś' każe mi wąchać nadgarstek. No ale pieprz jest.

[malaika7]

Pieprz owszem, ale ten anyż mi się nasuwa... sama nie wiem dlaczego, bo chyba de facto go tam nie ma. Ale zaintrygował mnie ten zapach. Może zrobię jeszcze jedno podejście?

[sumiko]

Pieprz jest w Hot couture, ale jego dawka jest powalająca. naprawdę można się udusić popryskałam sie w perfumerii i omało nie straciłam życia w drodze do domu Na dodatek teraz muszę uprać kurtkę bo zapach tak się na niej trzyma

[homyk]

Orzeźwiająco-przyprawowy (imbir, cynamon) jest XS Extreme Girl . Wg mnie ten zapach coś w sobie ma, taki lekki pazur pokazuje, choć nie jest zbyt trwały. Ale w moim stylu .

Imbir jest też w lubianym przeze mnie Blv i to w dawce powalającej .

[MaRiAno_iTaLiaNo]

Mam takie pytanko bo nie chcialem zasmiacac forum nowym tematem.
A to pytanie dotyczy meskich jak by nie bylo korzennych perfum Pierre Cardin Revelation. Otoz zauwazylem szczegolnie na allegro ze sa one w dwoch roznych flakonach. Jedne sa z takim dziobkiem wystajacym posrodku (te sa drozsze) i takie bez dziobka od gory jajowate (te sa tansze). Jako ze na stronie oficjalnej nic nie moglem znalesc to chcialem sie Was spytac czy obie wersje to to samo czy jest miedzy nimi jakas roznica ??? Z gory dziekuje Mariusz.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez sitc

Najbardziej przyprawowe z możliwych jest dla mnie Eau des Merveilles Hermesa, na blotterze po dłuższej chwili pachniały pięknie, jakby męsko na sobie czułam przyprawe Maggie w silnym stężeniu

Na mnie Eau des Merveilles pachnie zdecydowanie świeżo, nie czuję przypraw , raczej zieloności lekko doprawione pieprzem .

Thorema Laggero, delikatne przyprawy, i wyraźnie wyczuwalny , ale nie drażniący pieprz.

My Couture Givechy, białe kwiaty i dużo migdała z cynamonem słodkawo, bardzo trwale.

Thorema, przyprawowo-piernikowa.

Madness, mix korzeni i przypraw ,dla mnie killer

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez MaRiAno_iTaLiaNo

Mam takie pytanko bo nie chcialem zasmiacac forum nowym tematem.
A to pytanie dotyczy meskich jak by nie bylo korzennych perfum Pierre Cardin Revelation. Otoz zauwazylem szczegolnie na allegro ze sa one w dwoch roznych flakonach. Jedne sa z takim dziobkiem wystajacym posrodku (te sa drozsze) i takie bez dziobka od gory jajowate (te sa tansze). Jako ze na stronie oficjalnej nic nie moglem znalesc to chcialem sie Was spytac czy obie wersje to to samo czy jest miedzy nimi jakas roznica ??? Z gory dziekuje Mariusz.

Jedne są wodą toaletową(droższe) , a drugie prawdopodobnie dezodorantem z tej lini zapachowej.

[Pistacja]

Haaa... nikt jeszcze nie napisał o Omni Bulgari, a jej główne nuty zapachowe to: imbir, szafran, kardamon, czarny pieprz,mandarynka, herbata masala, kwiat lotosu, biała czekolada i drzewo indyjskie. Ja chyba jako jedyna na forum jestem fascynatką tych perfum i zlewam się nimi dość obficie codziennie Zapach jest dość kontrowersyjny i nietypowy przez co wywołuje bardzo różne reakcje. No ale cóż...ma miłość do tych perfum jest tak wielka, że nie zrezygnuje z nich choćby nawet w tramwaju się ode mnie odsuwali

[michasiiaa]

FEMINITE DU BOIS Shiseido
najładniejsze perfumy jakie kiedy kolwiek miałam podono to zapach drzewa cedrowego, miodu i jakiś przypraw ale jakoś inaczej mi to pachnie ale sa cudowne no ale troche drogie...

[jasmin30]

"Nu" YSL w wersji EdP
Są tajemnicze,ciepłe, kadzidlane. Bardzo intrygujące.

[Mahora]

Napisane przez Pistacja

Haaa... nikt jeszcze nie napisał o Omni Bulgari, a jej główne nuty zapachowe to: imbir, szafran, kardamon, czarny pieprz,mandarynka, herbata masala, kwiat lotosu, biała czekolada i drzewo indyjskie. Ja chyba jako jedyna na forum jestem fascynatką tych perfum i zlewam się nimi dość obficie codziennie Zapach jest dość kontrowersyjny i nietypowy przez co wywołuje bardzo różne reakcje. No ale cóż...ma miłość do tych perfum jest tak wielka, że nie zrezygnuje z nich choćby nawet w tramwaju się ode mnie odsuwali

A na mnie Omnia pachnie czekolada rumowa i rodzynkami . I tez je uwielbiam.