Co stosowac z olejkiem dr Haushka dla dobrego efektu?

[lilka22]

Witam,
Mam nadzieje ze cos mi doradzicie. Przegladalam juz wiele watkow, ale na razie nie jestem pewna co bedzie dla mnie najlepsze.
Mam cere mieszana, dosc mocno swiecaca sie, od 5 tygodni stosuje olejek dr Haushka na noc, z nadzieja na poprawe stanu mojej skory. Musze przyznac ze na poczatku, po jakichs 2 tygodniach zauwazylam poprawe, a teraz wydaje mi sie ze jest gorzej. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy moze cos innego. Zastanawiam sie tez, czy kosmetyki jakich uzywam oprocz olejku nie wplywaja negatywnie na jego dzialanie...
Do mycia twarzy zel Clean&Clear Morning Burst (chyba niedostepny w Polsce), poczatek jego skladu: water, acrylates copolymer, sodium cocoyl sarcosinate, sodium laureth sulfate, glycerin...
Krem AA Oceanic matujacy z mikrogranulkami absorbujacymi sebum.
Czy mozecie mi doradzic jakie kosmetyki bylyby lepsze??
Myslalam tez o zrezygnowaniu z zelu do mycia twarzy, tylko sama woda i tonik z octu jablkowego.
Pozdrawiam i czekam na wasze podpowiedzi

[Gabi2]

ja myje twarz juz długo mydełkiem siarkowym Barwy i polecam, sprobuj może włanie nim myć twarz, ja też stosuje już kilka tygodni ten olejek i cudow nie widze, może to po prostu kosmetyk cud nie jest...
ale tego kremu to używasz na noc?
ja na noc używam Iwostin Purritin i jestem zadowolona, na wizażu ma on dobre recenzje

[agabil1]

dla mnie świetne jest połączenie lejek dr Hauschka oraz Lysanel SVR, stosowane zamiennie na noc. Twarz myję delikatną pianką Rival De Loop

[lilka22]

dzieki za odpowiedzi
Gabi - kremu uzywam na dzien, a olejku na noc... a to mydelko o ktorym pisalas nie wysusza za bardzo skory? albo czy nie bedzie po nim sie jeszcze bardziej swiecic? musze poczytac o nim bo nie orientuje sie wogole
Aga - pomysle i poczytam o Twoich propozycjach
pozdrawiam wszystkich

[sunapee]

Napisane przez lilka22

Witam,
Mam nadzieje ze cos mi doradzicie. Przegladalam juz wiele watkow, ale na razie nie jestem pewna co bedzie dla mnie najlepsze.
Mam cere mieszana, dosc mocno swiecaca sie, od 5 tygodni stosuje olejek dr Haushka na noc, z nadzieja na poprawe stanu mojej skory. Musze przyznac ze na poczatku, po jakichs 2 tygodniach zauwazylam poprawe, a teraz wydaje mi sie ze jest gorzej. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy moze cos innego. Zastanawiam sie tez, czy kosmetyki jakich uzywam oprocz olejku nie wplywaja negatywnie na jego dzialanie...
Do mycia twarzy zel Clean&Clear Morning Burst (chyba niedostepny w Polsce), poczatek jego skladu: water, acrylates copolymer, sodium cocoyl sarcosinate, sodium laureth sulfate, glycerin...
Krem AA Oceanic matujacy z mikrogranulkami absorbujacymi sebum.
Czy mozecie mi doradzic jakie kosmetyki bylyby lepsze??
Myslalam tez o zrezygnowaniu z zelu do mycia twarzy, tylko sama woda i tonik z octu jablkowego.
Pozdrawiam i czekam na wasze podpowiedzi

moim zdaniem dzialanie olejku mozesz zaklucac tym kremem matujacym.Skoro ma matowac to wysusza,skoro wysusza to skora broniac sie produkuje wiecej sebum,skoro produkuje wiecej sebum to olejek nie spelnia roli regulacyjnej.Sama wzielam sie ostro za swoja buzie,wiecznie problematyczna.Jestem dopiero w fazie testowania,ale zamierzam kupic caly zestaw pielegnacyjny hauschki.A do porannego przemywania buzki polecam platki owsiane...wiem wiem tez kiedys bylam sceptyczna ale w koncu sie przekonalamOdstawilabym tez zel do mycia a zastapila go jakims mleczkiem zmywalnym woda...ja kiedys testowalam tony kosmetykow do cery tradzikowej,teraz z nadmiaru czasu dalam szanse naturze i o dziwo zadzialalo.Od dwoch tygodni moja cena polepsza sie z dnia na dzien.Jedno jest pewne,ograniczam chemie do minimum,tzn maseczki,blokery,kuracje kwasowe tak....ale codzienna pielegnacja w wiekszosci naturalna.Moja zmora czyli grudki podskorne w koncu odchodza w zapomnienie,nawet moj maz zauwazyl,ze buzia jakos mi sie wygladzila

[noemi_kh]

Hej dziewczyny podpinam się do pytania (planuje dopiero zakup olejku)
Jakiego kremu używać? Słyszałam gdzies że olejek jest dość mocny i nie może być stosowany samodzielnie, bo będzie wysuszał. Jaki więc krem na niego nałożyć, bo raczej nie matujący... Planowałam zakup żelu iwostin, ale już trochę zbaraniałam.

[Gabi2]

no ale własnie olejek ma być do stosowania na dzień, wiem że wydaje sie to trudne w praktyce przez to że jest taki tłusty ale to są zalecenia producenta i to on chyba wie najlepiej,ja daje olejek, odczekuje pare minutek i nakładam podkład i wiem z doswiadczenia że niektore sie z nim gryzą np Lasting Performance- efekt był nie zaciekawy, ale z Dream Matte mousse juz jest super, a co do mydełka to poczytaj recenzja, na pewno nie bedziesz sie po nim bardziej świecić, wręcz przeciwnie może pomóc tylko

[sunapee]

Napisane przez noemi_kh

Hej dziewczyny podpinam się do pytania (planuje dopiero zakup olejku)
Jakiego kremu używać? Słyszałam gdzies że olejek jest dość mocny i nie może być stosowany samodzielnie, bo będzie wysuszał. Jaki więc krem na niego nałożyć, bo raczej nie matujący... Planowałam zakup żelu iwostin, ale już trochę zbaraniałam.

ja chyba czegos nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jaki jest sens uzywania 2-3 kremow i nakladania ich na siebie z wyjatkiem kwasow ofc.Jesli ten olejek cie wysuszy to stosuj go naprzemiennie z innym nawilzaczem,ale nie jednoczesnie.PO pierwsze od dawiem dawna wiadomo,ze minimalizm jest najlepszy na cere,a po drugie polecam farum Naturalnie na gazecie,tam dziewczyny wykladaja jak to niezalecane jest stosowanie kosmetykow naturalnych i chemicznych jednoczesnie bo ich dzialanie sie zakluca.Wydasz tylko kase na olejek i bedziesz niezadowolona.A najlepiej kup probki i sama przetestuj,zobaczysz jak twoja skora reaguje i czy cie wysuszy

[sunapee]

Napisane przez Gabi2

no ale własnie olejek ma być do stosowania na dzień, wiem że wydaje sie to trudne w praktyce przez to że jest taki tłusty ale to są zalecenia producenta i to on chyba wie najlepiej,ja daje olejek, odczekuje pare minutek i nakładam podkład i wiem z doswiadczenia że niektore sie z nim gryzą np Lasting Performance- efekt był nie zaciekawy, ale z Dream Matte mousse juz jest super, a co do mydełka to poczytaj recenzja, na pewno nie bedziesz sie po nim bardziej świecić, wręcz przeciwnie może pomóc tylko

nie zgodze sie ze producent wie najlepiej, a jak producent ci powie ze musisz kupic 15 innych kosmetykow dodatkowo,bo bez nich olejek nie zadziala to tez kupisz???? dla mnie najlepiej wiedza dziewczyny,ktore stosuja olejek juz dlugo i dziela sie na forum obserwacjami.Zgodznie z ich zaleceniami ja stosuje olejek glownie na noc,na dzien tylko czasami zaleznie od sytuacji i pogody...pamietaj nie teoria sie liczy tylko praktyka

[Gabi2]

Napisane przez sunapee

nie zgodze sie ze producent wie najlepiej, a jak producent ci powie ze musisz kupic 15 innych kosmetykow dodatkowo,bo bez nich olejek nie zadziala to tez kupisz???? dla mnie najlepiej wiedza dziewczyny,ktore stosuja olejek juz dlugo i dziela sie na forum obserwacjami.Zgodznie z ich zaleceniami ja stosuje olejek glownie na noc,na dzien tylko czasami zaleznie od sytuacji i pogody...pamietaj nie teoria sie liczy tylko praktyka

nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś ale ja też "mam wiedze dziewczyny która stosuje olejek długo" i właśnie dziele sie na forum swoimi obserwacjami
i znam olejek od strony teoretycznej i praktycznej i dlatego moim zdaniem powinno sie go używać z rana ale jeśli komus pasuje na wieczor i działa na nim to powinien sie cieszyc, a moja praktyka jest poranna
a co do producenta to oczywiscie że nie kieruje sie ślepo jego zaleceniami...
Ps.po Twojej wypowiedzi poczułam sie autentycznie jakbym w ogole nie znała tego produktu...

[sunapee]

Twoja wypowiedz: "takie sa zalecenia producenta i to on chyba wie najlepiej" zrozumialam,ze kierujesz sie etykietka,a nie praktyka...jednak wiekszosc dziewczyn..o ile nie wszystkie mowia glosno,ze olejek jest fotouczulajacy o czym producent nie wspomina i przestrzegaja przed uzywaniem go w ciagu dnia....ja jak pisalam dopiero zaczynam z nim przygode,dlatego nie bede sie madrzyc....mowie tylko ze dla mnie bardzije wiarygodna opinia jest tych praktykujacych,bez wazeliny ale jest tu sporo dziewczyn,ktore maja wiedze lepsza od niejednego producenta kosmetykow czy dermatologa....
jesli poczulas sie urazona to sorki,nie mialam zamiaru ci dogryzc

[Gabi2]

ok, nic sie nie stało!a że dziewczyny tu mają większą wiedze od niejednego producenta to zgadzam sie w 100%

[Sylwiasta]

Sunapee - przeczytalam wyzej, ze ograniczasz uzycie kosmetykow, nawet tych chroniacych przed UV - tylko nie przesadzaj z tymi ograniczeniami!
Nie wiem jaka teraz pogoda w Nowej Anglii, ale w Polsce zaczynaja sie chlodniejsze dni (ale slonko nadal niezle daje) i zaczelam stosowac nadal wysoki filtr ale taki, co to dobrze nawilza i ochrania buzie "kolderka".
Mysle, ze z ochrony UV nie powinnas rezygnowac, tylko znalezc taki filtr, ktory nie bedzie Cie zapychal ani podraznial.

Wczesniej stosowalam Lotus Clarinsa i dzialanie oczyszczajace obu olejkow jest podobne, chociaz Hauschka ma kilka olejkow potencjalnie fotouczulajacych (jak marchewkowy) w skladzie - warto by przestudiowac sklad olejku i artykul o olejkach eterycznych z Wizazu.
Dlatego wpadlysmy na pomysl stosowania go na noc, bo olejki eteryczne wtedy pomagaja skorze sie oczyszczac a oleje bazowe odzywiaja i regeneruja buzie. Ze wzgledu na dodatkowa warstewke na buzi w ciagu dnia, moze byc problem z aplikacja wystarczajacej ilosci kremu z filtrem (prawie 2 ml!) - i dlatego stosowalabym olejek na noc.

Co do glownego pytania postu - z czym laczyc olejek Hauszki, ja bym stosowala z:
- lagodny zel do mycia buzi bez SLS
- tonik bez alkoholu (Hauschkowe maja alkohol, mozna prysnac na dlon, alkohol sie ulotni i dopiero aplikowac na buzie)
- mocniejsze specyfiki typu retinol, kwasy a nawet samoopalacz, stosowalabym tylko w te dni, kiedy nie stosuje olejku.
faktycznie - im mniej kosmetykow tym lepiej - praktycznie zaniechalam stosowanie maseczek innych niz oczyszczajace blotko Apisu (maseczka z glinki w proszku Hauszki jest dla mnie do kitu!).

Mysle, ze polaczenie go z jakims sprawdzonym pilingiem enzymatycznym a na dzien z niewypryszczajacym kremem z filtrem (zewnetrznie), rezygnacja z cukru, wcinaniem duzej ilosci warzyw i dobrych olejow - tez moze znaczaco wplynac na poprawienie stanu cery.

[lilka22]

Widze ze watek sie rozrasta Ja uzywam olejku na noc po wyczytaniu na wizazu opinii dziewczyn wlasnie, na dzien nie probowalam to sie nie wypowiadam. A co do mydelka siarkowego jeszcze to zastanawialam sie czy nie wzmozy swiecenia z tego wzgledu, ze jak odradza sie np kremy matujace, poniewaz chwilowo daja efekt, a na dluzsza mete jednak powoduja obrone skory i wydzielanie jeszcze wiekszych ilosci, to zastanawialo mnie czy mydlo tez nie da takiego efektu... i bede wdzieczna jesli ktos mi to wytlumaczy jak dziecku

[lilka22]

dzieki Sylwiasta ze sie wypowiedzialas wezme sobie do serca Twoje rady, bo czytajac juz niejeden watek widze ze znasz sie na rzeczy...

pozdrawiam wszystkich

[Sylwiasta]

Napisane przez lilka22

dzieki Sylwiasta ze sie wypowiedzialas wezme sobie do serca Twoje rady, bo czytajac juz niejeden watek widze ze znasz sie na rzeczy...

Staram sie Lilka, staram, ale wszechwiedzaca tez nie jestem, trzeba czytac, szukac w wyszukiwarce i jak nie ma odpowiedzi to pytac.

Na zdrowy rozum to mnie sie wydaje, ze mydlo moze dac taki efekt (do ciala z oszczednosci stosuje mydlo glicerynowe, na wage i smaruje sie balsamem, ale na ciele to jestem sucha jak wior) wysuszenia, dlatego od dluzszego czasu stosuje zele do mycia buzi bez SLS (glownie Eris, Apotheker Sheller, Fitomed) i buzia z normalnej idzie mi powoli w strone suchej i niedlugo bede na Wizazu musiala zmienic profil!

[lilka22]

dzieki tez pomysle wyrzuceniu tego zelu i cos skombinuje innego...a noz sie uda gorzej z pozegnaniem sie ze slodyczami

[Pitipel]

W czasach zamierzchłej młodości stosowałam mydło siarkowe i miałam twarz wysuszoną na wiór. Sylwiasta powyżej wymienia dobre żele.
Nie wiem, czy Barwa zmieniła niec może skład tego mydła, ale na wsiaki słuczaj ostrzegam

[sunapee]

Napisane przez Sylwiasta

Sunapee - przeczytalam wyzej, ze ograniczasz uzycie kosmetykow, nawet tych chroniacych przed UV - tylko nie przesadzaj z tymi ograniczeniami!
Nie wiem jaka teraz pogoda w Nowej Anglii, ale w Polsce zaczynaja sie chlodniejsze dni (ale slonko nadal niezle daje) i zaczelam stosowac nadal wysoki filtr ale taki, co to dobrze nawilza i ochrania buzie "kolderka".
Mysle, ze z ochrony UV nie powinnas rezygnowac, tylko znalezc taki filtr, ktory nie bedzie Cie zapychal ani podraznial.

oj nie z filtrow nie zrezygnuje,puki co moge sobie pozwolic na ich ograniczenie,bo wiekszosc czasu spedzam w domu,a pogoda jest okropna,od dwoch tygodni leje deszczale przy kazdym dluzszym wyjsciu z domu filtr to podstawa
wracajac do olejku zastanawiam sie jaki jest sens aplikowania na niego kremu?? kwasy,retinoidy czy inne zluszczajace preparaty moga wysuszac buzie i wtedy krem jest konieczny....ale olejek?? moim zdaniem to jest dodatkowe obciazanie skory
Sylwia,a przy okazji zapytam o to blotko z apisu bo sie niego przymierzam..czy ono nie sciaga i wysusza buzi? mi tez maseczka glinkowa hauschki nie podeszla zupelnie,dobrze ze probke mialam,a z opisu wygladala zachecajaco
i jeszcze jedno pytanko Sylwia orientujesz sie moze czy krem rozany od hauschki tez moze miec olejki fotouczulajace?? wystraszylam sie,bo nie dosc ze wiekszosc kremow mnie zapycha to jeszcze moze fotouczulac...grrrrr i jak tu byc kobieta?
heh

[lilka22]

Pitipel - dzieki za ostrzezenie