|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2005-10-30, 17:51 | #1 |
Raczkowanie
|
Od nasionka ........
Dziś na spacerku z mą kochaną wpadłem na pomysł ząłożenia wątku roślinnego
Chcę byscie pisały o roślinkach które udało wam się wychodować od nasionka, a jeśli nie jesteście dumną "mamusia" zadnej roślinki, to pokazujcie nam swe ulubione roślinki stojące w domu, ogrodzie, na balkonie. Ja choć posiadam niezbyt wielkie lokum, 2m na 4m, posiadam 16 kwiatuszków Z nasionka, o czym jest ten watek, mam wychodowane Palme daktylową, 12 małych świerków, zrobiony maleńki skalniaczek, i moja duma, mandarynka Czekam z niecierpliwością na wasze fotki P.S. Fotki niezadowalajcej jakości bo z komórki... Jak bedziecie chiały postaram się zrobić fotki z aparatu cyfrowero. Pozdrawiam, i czekam na owocne odpowiedzi |
2005-10-30, 18:00 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ciemna strona księżyca
Wiadomości: 721
|
Dot.: Od nasionka ........
mandarynka śliczna .
Ja mam kilka krzaczków cytrusów, chociaż dokładnie nie wiem co to i pewnie nieprędko się dowiem (podobno w domowych warunkach dopiero po kilku latach (jeśli w ogóle) owocują. Wrzucałam kiedyś pestki z wszelkich mandarynek, pomarańczy, grapefruitów i cytryn do jednej doniczki, a po jakimś czasie wyrósło mi mnóstwo roślinek . I to jedyne roślinki jakie mi się udaje uchować - nie dość że mam ciężką rękę do kwiatów, to mam również kota - cytrusy omija ze względu na zapach, reszcie nie odpuszcza |
2005-10-30, 18:04 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
|
Dot.: Od nasionka ........
ja pomalowalam puszki po kukurydzy na niebiesko a w srodku zasadzilam trawe, wyrosla oczywiscie i wyglada bardzo malowniczo
co prawda to tylko trawa ale daje fajny efekt wizualny poza tym od nasionka udalo mi sie wyhodowac cytrynke, niestety juz jej nie ma pzdr |
2005-10-30, 18:33 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Od nasionka ........
Ja mam palmę wyhodowaną z pestki daktylowej. Jest naprawde wspaniała, taka rozłożysta. Niestety mamy małe mieszkanie i palemka stoi związana w kącie i nie widać tej jej okazałości. Ona nadawałaby sie do jakiegoś salonu Narazie nie mam zdjęcia ale jak zrobię to wkleję. POzdrawiam!!
__________________
Aneta "Każda kochana kobieta jest księżniczką w oczach tego kto się o nią ubiega i w swoich własnych..." |
2005-10-30, 18:40 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Od nasionka ........
sliczna mandarynka! z reszta reszta kwiatkow rowniez! kiedys mialam z pestki wyhodowana papaje, ale niestety wyjechalam i miedzy czasie zwiedla z tesknoty - mimo podlewania regularnego>
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
2005-10-30, 23:03 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Od nasionka ........
no co jak co ale z ludzmi jest jak z roślinkami...
... gdy się nimi nie zajmujesz, umieraja... chociaż nie wiem jak to sie ma do reszty postów, ale co sie bede, napisze sobie |
2005-10-30, 23:43 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 219
|
Dot.: Od nasionka ........
Cytat:
Niestety ja również właśnie z parapetu spadła zielistka wrrrr Kiedyś dawno, dawno temu przed kotami miałam piękną kolekcję oprócz "zwykłych ": męczenicy, hoji, ketmii, mialam trzy kolory gerberów, litopsy, rosiczkę, dzbanecznika, grubosza ( drzewko szczęścia) o liściach w kształcie łyżeczek,itd itp ehhhh to były czasy niestety już raczej nie odbuduje swojej kolekcji wówczas dysponowałam czasem, a teraz niestety nie zapowiada się. |
|
2005-10-31, 07:15 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Od nasionka ........
mi sie z nasiona na balkonie wyhodowalo.....drzewo ale nie wiem czy to sie liczy
ps: drzewo juz wysadzone do "prawdziwego gruntu" - skrzynka zaczela sie buntowac
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2005-10-31, 09:44 | #9 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Od nasionka ........
A ja kiedys wsadziłam w ziemię pestkę papryki. Wyrosła ładnie i nawet urodziła się jedna maleńka papryczka, ale niestety nie wyrosła aż tak, by ją zjeść.
__________________
Make up, not war! |
2005-10-31, 09:49 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Od nasionka ........
Ja nie mam "ręki" do roślin. Rośnie co prawda u mnie kilka kwiatów, ale żeby "od nasionka" to nie jedyne co udało mi sie w zyciu wyhodować to piękna pleśń (w podstawówce na lekcję biologii hhhhe)
__________________
|
2005-10-31, 11:06 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: Od nasionka ........
ja też nie mam "ręki do roślin", nie cieszą mnie jakieś zielone pędy w pokoju, więc ich nie hoduję. Za to w "szklanym" salonie mamy istny ogród botaniczny, w którym wszystkim zajmuje się moja mama.
|
2005-10-31, 16:06 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: Od nasionka ........
Ja już wychodowałam kilka pomarańczy, cytryn i gerjpfutów z pestek. Gdy roslinki robia się dość spore i ktos je chce ze znajomych to oddaje.
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.