mój maly życiowy dramat..... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-03, 16:12   #1
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577

mój maly życiowy dramat.....


- czyli hate myself and want to die, jak to siepwal Kurt Cobein

Po prostu dostalam nerwicy paranoidalnej,Poszlam na miasta w celu zakupienia butow.
zaczelam dobrze w pierwszym butiku- zapytalam jaki maja najwiekszy damski rozmiar.nie zrazilam sie nr 42. zmierzylam. oczytwiscie za maly.w kolejnych podobnie
trafil mnie szlag dopiero jak dojrzalam sliczne, wiazane skorzane "oficerki" z plaskim noskiem
CUDO
oczywiscie najwiekszy rozmiar 41.

ja juz mam dosc!!!!!!!!!!!
mozna schudnac 20 kilo jak sie jest grubym, nosic soczewki jak sie niedwoidzi ale co zrobic ze stopa damska w rozmiarze 43 ???????
ile moge chodzic w glanach, adidasach i butach typu unisex??
ja mam 20 lat, ja chce wygladac jak czlowiek
a tu nawet kozaczkow sobie kupic nie mozna
i patrza na mnie jak na ghlupia
i patrza na moje stopy, jakby nagle urosly jak nos pinokia
a jeden facet kiedys zapytal chamsko czy mi wiosel do nich nie potrzeba!!!!
i co ja mam? obciac sobie palce?
po prostu ogarnela mnie czarna rozpacz
powiecie ze glupoty, ze sa wieksze tragedie
ale ja nie bede chodzic w butach dla transeksualistow(bo na allegro to i szpile mozna kupic w rozmiarach 42-46)
bede plakac
osiagnelam szczyt frustracji < emota strzeklajaca sobie w łeb>
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:15   #2
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

hmmm no rzeczywiście problem.
moja mama ma z koleji odwrotny problem - nie może kupić butów nr 35, a rzadko 36 są dobre. Ja mam 37numer (w zalezności od numeracji 36-37) więc problemu nie mam... To pewnie jestes tez wysoka?

głupimy docinkami nie ma co sie przejmować - olać i tyle...
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:15   #3
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Ojej
No nie mam pojecia jak Cie moge pocieszyć
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:19   #4
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Nie wiem czy tak można - ale spróbowałabym napisać do producenya upatrzonych butków (najlepiej polskiego) czy nie robią większch rozmiarów, wiem że Ryłko ma nietypowo 'małe' butki - może duże też. Wiem że to bedzie niewielkie pocieszenie - ale ja mam numer dokładnie 38,5 - większości butów wsuwanych, które nie mają wokół kostki pasków nosić nie mogę, jedne za małe, drugie spadają, wszelkie czółenka odpadają, moje balerinki klapią mi i obcierają piętę (są za duże). Jedyne buty jakie mają połówki to niektóre firm sportowych (oczywiście te najdroższe ). Ja się pocieszam - nietypowe jest piękne - nasze stópki są więc urocze
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:24   #5
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

W każdym razie cierpliwości i wytrwałości Ci życzę mam nadzieję, że jednak uda Ci się znaleźć coś ładnego
Pocieszę Cię, że moja koleżanka ma odwrotny problem, podobnie jak mama Hosenki, czyli pasują na nią tylko buty dziecinne
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:25   #6
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

awia rozumiem cie doskonale, z tym że u mnie jest odwrotnie, rozmiar mam 35 w porywach 36(ale i tak najczęściej ten rozmiar jest dla mnie za duży), no ale przecież w damskiej rozmiarówce NIE ma rozmiaru 35!!!!!! tyle pięknych buciczków leży pod moim nosem suma nie ważna ale co z tego jak one mi klapoczą o czółenkach mogę zapomnieć.

kiedyś na dziale dziecięcym kupowałam, ale ile można!! więc łączę sie z tobą w tej rozpaczy!!!!

dodam jeszcze że wszystkie spodnie muszę podwijać bo oczywiście nasze społeczeństwo jest wyrośniete, a o drobinkach zapominają, i tak latam od sklepu do krawca
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:30   #7
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
dodam jeszcze że wszystkie spodnie muszę podwijać bo oczywiście nasze społeczeństwo jest wyrośniete, a o drobinkach zapominają, i tak latam od sklepu do krawca
Taaa, mam to samo chociaż wydawałoby się że moje 165cm to nie tak mało... ale większość spodni szyją na kobiety o wzroście modelek
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:43   #8
201607150859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Kobieto nie załamuj się! Twoj problem to nie problem, bo można uszyć buty na miarę i to jakie chcesz. Fakt kosztują słono, ale raz się zyje. Ja mam stopę 40-41, ale wzrostu dużo za dużo i co... Z tym to się dopiero nie da nic zrobic. Glowa do góry i szukaj szewca albo producenta co by Ci życie uratował.
I proszę Was, kobietki z 1,60 nie narzekać, bo grzeszycie z tymi spodniami. Pomyślcie lepiej o wysokich, obciąć nogawki się da, problemu niet, ale jak"przedłużyć" rekawy czy bluzkę tak, żeby zakrywała brzuch?? I to tak, żeby tego nie było widać, hmm..???
201607150859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:49   #9
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Ilonka, ja tam na wzrost nie narzekam, tylko na producentów Skrócić niby można, ale nie wszystko, bo niektóre spodnie stracą fason a z kolei bluzeczki, które powinny być do pasa albo ciut dłuższe, opinają pośladki... bleeee... a trykot nie tak łatwo skrócić...
Czasem mam wrażenie, że wszystko szyją tylko na wzrost 175 a my "niewymiarowe" - za duże i za małe mamy problem...

Edytowane przez ma75
Czas edycji: 2005-11-03 o 16:50 Powód: lit.
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:50   #10
martina@
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 4 365
GG do martina@
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

ja w moim zacofanym miescie nie umiem znalez 41 rozmiaru
nie wiem czy m isie wydaje ale firmy chyba nie przewiduja tego, ze teraz coraz wiecej kobiet ma taką stope :/
martina@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:50   #11
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

nie jestem az tak wysoka-zaledwie 175cm.
ale za to mam problem kupic blozke z dlugim rekawem bo wszystkie sa z a jrotkie. sweterki tak samo.
i przy biuscie z miseczka D tez jest problem bo wiekszosc zwyklych, prostych bluzeczek jest na mnie za krotko-wszystko zatrzymuje sie na biuscie.
osobhny problem to rekawiczki-bez tego da sie wyzyc, ale tez sa za krotkie w palcach
mnie odbilo bo dojrzalam te buty...eh.
no wlasnie wiem ze rylko ma, deichman czase tez ma 42.
mam prosbe
moglby ktos wejsc na strone rylko tak zeby juz bylo widac te buty?
bo mam problem z wyszukiwarka
wchdze na rylko.pl, klikam wejscie, wyskakuje osobna sytrona i...koniec. nie chce sie ladowac
moze ktos sprobowac sie dostac?
bede wdzieczna.
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:52   #12
201607150859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

ja sie spróbuję dostać
201607150859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:58   #13
201607150859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

U mnie się ładuje, spory wybór butów do 42,5. Zamawia się "do jakiegoś najbliższego sklepu", tam patrzysz czy Ci pasują i bierzesz je albo nie. Tak jest u mnie przynajmniej. Także głowa do góry. Jak to mówią "Szukajcie, a będzie Wam dane "
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg sklep_20051010181249_1128960769.jpg (48,4 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sklep_20051012141802_1129119482.jpg (40,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sklep_20051012142609_1129119969.jpg (41,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sklep_20051012142703_1129120023.jpg (41,8 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sklep_20051012143428_1129120468.jpg (46,6 KB, 28 załadowań)
201607150859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 18:08   #14
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Awia, współczuję, bo wiem co to znaczy Ja mam małą stopę (36-37) ale jakies takie niewymiarowe (wysokie podbicie), że wiekszość sandałków, klapek i balerinek nie wejdzie mi na nogę Też chciałam sobie palce odrąbać
Zobacz w tych droższych sklepach, np gino rossi ma damskie 41, 42 czasem - i jest to rozmiar zawyzony, czyli faktycznie rozmiary to 42,43. Spróbuj, może się uda.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 18:31   #15
Anul3k
Zakorzenienie
 
Avatar Anul3k
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 7 880
Wyślij wiadomość przez ICQ do Anul3k
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez awia
- czyli hate myself and want to die, jak to siewal Kurt Cobein

Po prostu dostalam nerwicy paranoidalnej,Poszlam na miasta w celu zakupienia butow.
zaczelam dobrze w pierwszym butiku- zapytalam jaki maja najwiekszy damski rozmiar.nie zrazilam sie nr 42. zmierzylam. oczytwiscie za maly.w kolejnych podobnie
trafil mnie szlag dopiero jak dojrzalam sliczne, wiazane skorzane "oficerki" z plaskim noskiem
CUDO
oczywiscie najwiekszy rozmiar 41.

ja juz mam dosc!!!!!!!!!!!
mozna schudnac 20 kilo jak sie jest grubym, nosic soczewki jak sie niedwoidzi ale co zrobic ze stopa damska w rozmiarze 43 ???????
ile moge chodzic w glanach, adidasach i butach typu unisex??
ja mam 20 lat, ja chce wygladac jak czlowiek
a tu nawet kozaczkow sobie kupic nie mozna
i patrza na mnie jak na ghlupia
i patrza na moje stopy, jakby nagle urosly jak nos pinokia
a jeden facet kiedys zapytal chamsko czy mi wiosel do nich nie potrzeba!!!!
i co ja mam? obciac sobie palce?
po prostu ogarnela mnie czarna rozpacz
powiecie ze glupoty, ze sa wieksze tragedie
ale ja nie bede chodzic w butach dla transeksualistow(bo na allegro to i szpile mozna kupic w rozmiarach 42-46)
bede plakac
osiagnelam szczyt frustracji < emota strzeklajaca sobie w łeb>
Ja mam podobny problem... Stopa osiągnęła rozmiar 42 i w dodatku chyba sobie postanowiła że jeszcze sobie urośnie... Dodam, że moj wzrost to niecałe 165 cm...

Aktualnie noszę buty firmy Wojas i nie narzekam Produkują buty do 45 a nawet 46 rozmiaru Polubiłam je

Awia będzie dobrze! Łączmy się!
__________________
Kontakt tylko via mail.
Anul3k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-11-03, 18:52   #16
skapula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 271
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Znam ten ból, osobiście noszę 40, sporadycznie 39, mam dodatkowo wysokie podbicie, więc buty bardzo odkryte odpadają i jak juz upatrzę sobie jakieś buty, napale się bardzo....proszę o swój rozmiar..... i załamka, bo jeśli już jest nr 40, to buty o takim rozmiarze wyglądają jak kajaki, w przeciwieństwie do tych standardowych 37-38, które zwykle stoją na wystawie. Całe liceum i studia przechodziłam w martensach, nadal cenię luz i wygodę, ale moja praca wymaga klasycznej elegancji, a kupno butów to chyba najbardziej znienawidzone przez mnie zajęcie. Nie nawidzę kupować obuwia, bo naprawdę mało które wygąda dobrze na moich stopach, przeważnie kupuje to co wygląda lepiej, rezygnując z tego co naprawde mi sie podoba, ale nie w moim rozmiarze.
skapula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 21:27   #17
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
awia rozumiem cie doskonale, z tym że u mnie jest odwrotnie, rozmiar mam 35 w porywach 36(ale i tak najczęściej ten rozmiar jest dla mnie za duży), no ale przecież w damskiej rozmiarówce NIE ma rozmiaru 35!!!!!! tyle pięknych buciczków leży pod moim nosem suma nie ważna ale co z tego jak one mi klapoczą o czółenkach mogę zapomnieć.

kiedyś na dziale dziecięcym kupowałam, ale ile można!! więc łączę sie z tobą w tej rozpaczy!!!!

dodam jeszcze że wszystkie spodnie muszę podwijać bo oczywiście nasze społeczeństwo jest wyrośniete, a o drobinkach zapominają, i tak latam od sklepu do krawca
Ja mam ostatnio rozmiar 34 I bardzo wysokie podbicie... - mam gorzej niż Ty
A z tymi spodniami to nie do końca - ja kupuję długość 34 a mam 163 cm wzrostu, spodnie na 164 cm to dla mnie takie 7/8...
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 21:40   #18
gaga87
Zakorzenienie
 
Avatar gaga87
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Wspolczuje... ja jako posiadaczka nr 39 - 41 w zaleznosci od numeracji rowniez miewalam kompleksy bo moje nogi np w butach ze szpicem jak u podolskiego zlodzieja wygladaly

a co do ubran to mam 166cm i wrazenie, ze ostatnio wszystkie rekawy w bluzkach i sweterkach sa na mnie za krotkie
__________________


etorebkowy kod się zmył
gaga87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 21:53   #19
connie
Zadomowienie
 
Avatar connie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez Jula
Awia, współczuję, bo wiem co to znaczy Ja mam małą stopę (36-37) ale jakies takie niewymiarowe (wysokie podbicie), że wiekszość sandałków, klapek i balerinek nie wejdzie mi na nogę Też chciałam sobie palce odrąbać
Zobacz w tych droższych sklepach, np gino rossi ma damskie 41, 42 czasem - i jest to rozmiar zawyzony, czyli faktycznie rozmiary to 42,43. Spróbuj, może się uda.
Julia, ja mam identycznie!! Stopy mam dość małe jak na mój wzrost (172, stopa: ok 37), ale tez jakieś takie wysokie w podbiciu. W połowę butów nie mogę wcisnąć stopy Balerinki musiały być poszerzane do góry przez szewca... .
connie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-03, 21:57   #20
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Thumbs down Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Wspólczuję i wiem, co to znaczy być "niewymiarowym", nie pasującym do szczupłej numeracji-szeroko rozumianej. Też mam zawsze, przeprawę z butami, bo mam wysokie podbicie, a buty są szyte bardzo skąpo. Tak skąpo, że czasami nawet mi nie wejdzie do buta pól stopy.
Na szczęscie jak już się nachodze po sklepach, wymierzę magazyn butów udaję mi się kupić dobre buty. Dobre, a nie takie "zastępcze", bo nic nie pasowało.
Z ciuchami też kanał... Rozmiary są na bardzo szczupłe dziewczyny.

Po prostu Producentom nie opłaca się robić wiekszego rozmiaru, bo musi włozyć w to więcej materiału, a weźmie taką samą cenę za 43 jak i za np. 35 rozmiar
buta.

Coś strasznego... "NIetypowi" nie mają racji bytu.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 23:10   #21
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

a ja mam typowe 38 i o dziwo też mam problem z kupieniem butów, bo jak już cos upatrze (a co do butów to wybredna jestem że hoho) to mój numer wyprzedany, za to 37 i 39 pełno.
wnerwić sie można,
tymbardziej ze na wyprzedaże tez nie mam co liczyć, bo zawsze sie spóźnie i słysze "38? NIE MA"
wrrr
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 23:17   #22
rhapsody
Rozeznanie
 
Avatar rhapsody
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

kobietki, moze sprobujcie w rylko
w katwicach jest taka poleczka w jednym ze sklepow z rozmiarami wiekszymi
niestety nie wiem do jakich rozmiarow dochdza.. ale warto sprobowac
rhapsody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-04, 06:09   #23
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Będzie może i "filozoficznie", ale czytając post, przyszły mi na myśl słowa-"Narzekałem, że nie mam butów,
dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp.
Narzekałem, że moje stopy są brzydkie, póki nie spotkałem człowieka, który nie miał ich wcale."

Według medycyny Wschodu, duże stopy świadczą o równowadze psychicznej człowieka, zatem nerwica paranoidalna (ciężka choroba, która nie powinna być przedmiotem żartow), nie grozi Ci Awio

Duże stopy mogą stanowic atut,wielu mężczyzn uważa je za atrakcyjne i choć ciut klopotu sprawia dobor obuwia, nie są powodem do wstydu, czy kompleksów, o czym wiedzą na przykład- piękna Famke Janssen, czy Cameron Diaz, które ze swych dużych stóp uczyniły zalete
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 13:58   #24
olik04
Zakorzenienie
 
Avatar olik04
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Awia, na allegro są buty eleganckie, dla kobiet w rozmiarze 43 Sprawdz:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=84059637
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=84910264
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=84786657

Polecam też stronę:
http://www.duzebuty.pl/
http://www.twoj-sklep.com.pl/2005.2/dad/

Proponuje popytać tez w sklepikach obowniczych czy nie sprowadzaja takowych.
olik04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 15:17   #25
Apiska
Zakorzenienie
 
Avatar Apiska
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 501
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

I ja nalezę do tego grona-40/41.
Brat się ze mnien śmieje, że mojen nogi to kulfony :P
Na dodatek ani one ładne, ani zgrabne..Wszystkie adidasy i buty eleganckie mam wypchane po bokach
Nie robią jakiś operacji p;lastycznych nóg? Chciałabym obciąć całe stopki i wstawić nowe
__________________
Razem: 08.08.2009r
Zaręczyny
: 06.03.2011r
Ślub
: 28.09.2013r


41/40
Apiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 16:18   #26
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez awia
- czyli hate myself and want to die, jak to siepwal Kurt Cobein

Po prostu dostalam nerwicy paranoidalnej,Poszlam na miasta w celu zakupienia butow.
zaczelam dobrze w pierwszym butiku- zapytalam jaki maja najwiekszy damski rozmiar.nie zrazilam sie nr 42. zmierzylam. oczytwiscie za maly.w kolejnych podobnie
trafil mnie szlag dopiero jak dojrzalam sliczne, wiazane skorzane "oficerki" z plaskim noskiem
CUDO
oczywiscie najwiekszy rozmiar 41.

ja juz mam dosc!!!!!!!!!!!
mozna schudnac 20 kilo jak sie jest grubym, nosic soczewki jak sie niedwoidzi ale co zrobic ze stopa damska w rozmiarze 43 ???????
ile moge chodzic w glanach, adidasach i butach typu unisex??
ja mam 20 lat, ja chce wygladac jak czlowiek
a tu nawet kozaczkow sobie kupic nie mozna
i patrza na mnie jak na ghlupia
i patrza na moje stopy, jakby nagle urosly jak nos pinokia
a jeden facet kiedys zapytal chamsko czy mi wiosel do nich nie potrzeba!!!!
i co ja mam? obciac sobie palce?
po prostu ogarnela mnie czarna rozpacz
powiecie ze glupoty, ze sa wieksze tragedie
ale ja nie bede chodzic w butach dla transeksualistow(bo na allegro to i szpile mozna kupic w rozmiarach 42-46)
bede plakac
osiagnelam szczyt frustracji < emota strzeklajaca sobie w łeb>

Ja mam jeszcze bardziej "dziwny" problem ... Otóż nigdy nie mogę sobie kupić spodni :/ Mam 160 i ok na długość są dobre jeśli biorę dł. nogawki 32 , ale gorzej jest z dopasowaniem w brzuchu / biodrach i udach :/ Jeśli już przymierzę spodnie dobre w pasie to zazwyczaj wiszą mi jak worki w udach, a jak są dobre, w miare przylegające w udach to są za duze w pasie :/ I co ma mam w takiej sytuacji robić ? Mam zgrabne nogi ... W udzie mam 50 cm, ale za to biodra i brzuch są większych rozmiarów :/ I raczej bioderek nie odchudzę :/ Więc zazwyczaj kupują rozmiar spodni 27/28 ( jeansy ) i dł. nogawki 32, ale muszę zwężać w udach przez co czasem tracą swój fason :/ Wrr ... A jak kupię rozmiar 26 to już w pasie się nie zapne, a w udach będą dobre ...

Yyy zamotałam, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ... Więc nikt nie jest idealny
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 16:34   #27
Angi74
Wtajemniczenie
 
Avatar Angi74
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź/Gdańsk
Wiadomości: 2 404
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez Anett_
Będzie może i "filozoficznie", ale czytając post, przyszły mi na myśl słowa-"Narzekałem, że nie mam butów,
dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp.
Narzekałem, że moje stopy są brzydkie, póki nie spotkałem człowieka, który nie miał ich wcale."

Według medycyny Wschodu, duże stopy świadczą o równowadze psychicznej człowieka, zatem nerwica paranoidalna (ciężka choroba, która nie powinna być przedmiotem żartow), nie grozi Ci Awio

Duże stopy mogą stanowic atut,wielu mężczyzn uważa je za atrakcyjne i choć ciut klopotu sprawia dobor obuwia, nie są powodem do wstydu, czy kompleksów, o czym wiedzą na przykład- piękna Famke Janssen, czy Cameron Diaz, które ze swych dużych stóp uczyniły zalete
Anett, zgadzam się w 100 %. Takie myślenie bardzo pomaga w pozornie błachych problemach.
Angi74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 16:46   #28
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17
Ja mam jeszcze bardziej "dziwny" problem ... Otóż nigdy nie mogę sobie kupić spodni :/ Mam 160 i ok na długość są dobre jeśli biorę dł. nogawki 32 , ale gorzej jest z dopasowaniem w brzuchu / biodrach i udach :/ Jeśli już przymierzę spodnie dobre w pasie to zazwyczaj wiszą mi jak worki w udach, a jak są dobre, w miare przylegające w udach to są za duze w pasie :/ I co ma mam w takiej sytuacji robić ? Mam zgrabne nogi ... W udzie mam 50 cm, ale za to biodra i brzuch są większych rozmiarów :/ I raczej bioderek nie odchudzę :/ Więc zazwyczaj kupują rozmiar spodni 27/28 ( jeansy ) i dł. nogawki 32, ale muszę zwężać w udach przez co czasem tracą swój fason :/ Wrr ... A jak kupię rozmiar 26 to już w pasie się nie zapne, a w udach będą dobre ...

Yyy zamotałam, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ... Więc nikt nie jest idealny
mam ten sam problem z doborem spodnimam 160 wzorstu i normalną budowę,taką akurat raz w życiu udało mi sie kupić spodnie których nie musiałam obcinać a tak zawsze te 5-15 cm muszę obciąć.ile ja się po sklepach nachodziłam idealny na mnie jest rozmiar 28/30 tylko problem twki w tym że bardzo mało firm szyje takie spodnie(a jak juz to w bardzo małej ilości)nie pozostało mi nic inego niż przyzwyczaić sie do tego
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-04, 00:56   #29
Darien
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Dorzucam swoje trzy grosze
Pomijam problem z ubraniami- powoli oswajam się z myślą,że nigdy nie będę mogła ubrać się tak, jak bym miała chęć, bo nigdzie nie ma naprawdę fajnych ciuchów w dużych rozmiarach

Ale muszę przecież nosić buty i staniki! Tymczasem całą zimę jestem skazana na buty sportowe, czy traperki bo jeszcze nigdy nie znalazłam kozaków, które bym mogła zapiąć- najwyżej do kostki i koniec! Diabli mnie biorą, bo zimową garderobę muszę też mieć w takim stylu a przecież czasem trzeba bardziej elegancko wyglądać. Wtedy pozostają półbuty, co przy ujemnych temp. nie jest miłe.
A staniki- to dopiero klops, noszę 80 F lub G ale im mniejszy obwód tym mniejsza i miska, więc przy tym obwodzie powinnam mieć miskę- no właśnie, jaką? Nigdzie nie ma większych niż G a ja się w nie ledwo wciskam. Pewnie dobre byłoby G ale takie jak przy obwodzie 95. Niestety jakoś producentom nie przychodzi do głowy, że można mieć duży biust ale nie ogromny obwód
Darien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-04, 10:05   #30
patrycjaaP
Rozeznanie
 
Avatar patrycjaaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 729
Dot.: mój maly życiowy dramat.....

Można w Ryłko przez internet zamówić! będzie dobrze
__________________
PatrycjaaP

powracam!
patrycjaaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.