Kaszaki? prosaki czy da się coś z nimi zrobić ?

[aanuszka]

Mam pod oczami tzw. kaszkę - malusieńkie, białe [takie jak kasza manna] kuleczki pod skórą. Kosmetyczka powiedziała mi że to choroba wirusowa skóry Jak to się nazywa fachowo? Czy mozna to usuwać samodzielnie? A jesli nie to w jaki sposób się tego pozbyć? Jak Wy raedzicie sobie z "kaszką"?

[Justy]

choroba wirusowa skóry???
raczej prosaki, ewentualnie kępki żółte.

[Beata]

Nie mam możliwości obejrzenia Twojej skóry i nie mogę jednoznacznie stwierdzić co to za zmiany. Raczej nie jest to choroba wirusowa skóry (czy kosmetyczka powiedziała nazwę tej choroby ,którą podejrzewa?).Ja skłaniałabym się raczej do określenia ,że są to maleńkie prosaki - wiele osób ma je właśnie w tym miejscu, czasami mogą się powiększać ,ale często tkwią bez zmian. Jest to tak bardzo delikatna skóra ,że lepiej nie próbować usuwać tych zmian.Byłoby to bardzo bolesne , mało skuteczne i w dodatku mogłyby pozostać po takim zabiegu ślady ,które będą bardziej widoczne niż te drobne prosaczki.

[MonSz]

od paru lat mecze sie z roznymi krostami, raz jest lepiej, raz gorzej np teraz jesienia moja cera to istny horror. moim problemem sa male rozsiane po calej twarzy grudki, takie male wypukle krosteczki szczegolnie na czole i na policzkach z boku ale wlasciwie to mam nimi pokryta cala twarz.mam wiec pytanko czy znacie jakis dobry fluid ktory pomoglby zatuszowac to okropinestwo na mojej twarzy tak by buzka wydawala sie gladka? i tak do 120 zl plizz. licze na wasza pomoc a moze ktoras z Was wie tez jak tego sie pozbyc? wyciskanie u kosmetyczki chyba nie wchodzi w gre bo tych krostek jest chyba z 10 milionow poza tym mam ograniczone fundusze. a moze jakas masc z apteki? help

[baby_girl]

czesc,najlepiej by sobie z tymporadzila kosmetyczka.O ile sie nie myle są to prosaki,nie wiem czy znajdziesz dobry podklad ktory bylby to w stanie zatuszowac.Mi tez sie to czasem pojawia,ale w sztukach <7-8> i sama sobie z tym nie radze wiec chodze do kosmetyczki i ona to igielką przebija.W moim przypadku jest to wynik nadmiernego przesuszenia buzi.Ja doradzam kosmetyczke jesli sie chcesz tego paskudztwa pozbyc pozdrawiam

[MonSz]

Hej! Raczej watpie ze chodzi tu o prosaki. to wyglada jak jakies potowki i to nie sa takie krosty gleboko wewnatrz skory tylko takie wypykle bardz drobne krostki. przez te grudki twarz wydaje sie taka jakby chropowata czy ktos ma lub mial kiedys cos podbnego? moze jest na to paskudztwo jakas rada? czy to mozna tez zakwalifikowac do tradziku? bo jesli tak to moze pomogly by zwykle leki na tradzik albo jakas kuracja hormonalna Diane np. Bo oprocz tego mam tez troche ropnych krost. Ah nie moge juz na siebie patrzec Doradzcie cos dziewczynki plizz!

[C4lamity]

Ja miałam chyba coś podobnego w czerwcu. Nagle niewiadomo od czego wyskoczyłty mi takie białe kropeczki na całej twarzy, wygladałam jakbym była parchata heheh , cała właśnie chropowata, ale wtedy nie było mi do śmiechu. W sumie poradziłam z tym sobie w coś kolo tygodnia za pomocą mydła siarkowego. Generalnie to sprowadziło sie do tego że mydłem siarkowym musiałam troche wysuszyć sobie skórę, no ale przynajmniej podziałało. Może to ci pomoże a jak nie to raczej nie pozostaje nic innego jak dermatolog bo chyba nie ma sensu za dużo kombinowac na ślepo
Pozdrowionkai mam nadzieje że ci to szybko zniknie

[morena777]

Broń boże nie idź z tą KASZKĄ do kosmetyczki,bo tylko sobie biedy napytasz,ona sama zejdzie jak będziesz dbała o cerę,moja znajoma chodziła do kosmetyczki i co teraz ? --Ma dziury na twarzy,jej twarz wygląda jak pizza. Kosmetyczka owszem ale do wągrów,poza tym ja kiedyś poszłam do kosmetyczki /matka mnie wysłała/i potem wyglądałam jak świnka,czerwona i spuchnięta,kosmetyczka poza tym ,jak pryszcza nie mogła wycisnąć to mi go przekuwała igłą -horror. Dlatego ja byłam 1 i ostatni raz u kosmetyczki. A co do oczyszczania cery ,to stosuję raz na jakiś czas parówkę z rumianku a potem maseczkę oczyszczającą i jest ok.Jeśli trzeba oczyszczam moją twarz ale robię to zaraz po parówce póki pory są jeszcze rozszerzone i nie wyciskam gołymi palcami ani nie maltretuję twarzy paznokciami, ale przez chusteczkę lub gazik. Lecz moim zdaniem najlepiej pryszczy nie ruszać samemu , one będą jakiś czas i znikają. A może z tą KASZKĄ iść do dermatologa,żeby dał jakiś krem czy coś innego ????

[agatez]

Czesc! Ja ostatnio toczę zaciętą wlakę z trądzikiem, który pojawił mi sie niewiadomo dlaczego i po jaką cholerę bo wiekowa juz raczej jestem i w okresie dojrzewania już trądzik miałam....byłam u dermatologa i on przepisał mi różne maści np. metronidazol i coś cinoace czy jakoś tak...pryszcze jak na razie poznikały, ale pojawiła sie okropna KASZKA na całej twarzy i powiem szczerze nie wiem o co chodzi....ok, jest gorąco i to mogą byc potówki. Pragnę zaznaczyć, że od momentu rozpoczenia leczenia maściami nie uzywam żadnego innego kremu do twarzy ani żadnego pudru (co powoduje, że świecę się jakbym była oblana porcelaną)...nie wiem co mam z tym zrobić, czy np. pomógłby jakis peeling?

[Aneta(anecia)]

hejka! ja też miałam wysyp kaszki na czole...policzkach... i po bokach brody..po prostu były tego miliony..najgorzej to wyglądało po światło..ech:// ale powolutku przechodzi od trzech tygodni pije co najmniej dwie szklanki soku z marchewki(Kar
otka ,Carotella itd. wiecie o co chodzi:P) zażywam tabletki (4 dziennie) drożdżowe DROMIN i naprawde widze efekty..skóra jest gładsza i do tego ma ładny kolorek:P
pozdrawiam i czekam na jakieś opinie

[jaara]

mam taki problem. od dlugiego juz czasu na otoczkach wokol brodawki piersi mam krostki przypominajace kaszaki lub prosaki. wypelnione sa zolta ropa? niektore daja sie wycisnac a niektore sa zamkniete i tylko przez skore widac ze cos tam jest w srodku. czy da sie to jakos usunac? moze laser? moze cos innego? czy ktos ma jeszcze podobny problem. bardzo prosze o porade

[paola_ola_la]

no co Ty...takich rzeczy sie nie wyciska!

[jaara]

Napisane przez paola_ola_la

no co Ty...takich rzeczy sie nie wyciska!

ja tego generalnie nie wyciskam. sprobowalam tylko i wiem ze sie da. ale dziekuje za porade

[Zuzka_22]

Czesc dziewczyny.Nie jestem pewna,czy ktos w ogóle zagląda na ten wątek,bo daty sa stare...ale mam nadzieję,ze tak.Mam identyczny problem.Tysiące małych grudek,zwłaszcza na policzkach,ktore najgorzej wyglądają pod światło.To chyba jednak prosaki...ich opis odpowiada temu co widze w lusterku.Jeśli któraś z was poradziła sobie z nimi to będę naprawdę wdzieczna za pomoc.Niedługo zaczynam kurację Isotrexinem,ktory przepisał mi dermatolog,ale chciałabym wiedzieć jak wy sobie poradziłyście.Co do samoistnego zniknięcia tych paskud to raczej nie sadzę,żeby sie udało,bo borykam sie z tym już kilka miesięcy.Pozdrawiam!!!

[fistaszkowa]

witam ja mam to samo ale watpie czy to rposaki, nie sa białe, i nie sa male raczej takie sredniej wielkosci płaskie grudki którepod swiatło wygladają okropnie, najwiecej ich koło nosa, pod nosem mam juz tak od ok. 3 tygodni i nic nie działa moze to przez to ze zima sie konczy i moja skóra wariuje i zrzuca stare :futerko" ale po prostu juz mam tego dość!

[Aneta(anecia)]

isotrexin wcale ,a wcale mi nie pomóg wrecz pogorszył sprawe:/ dopiero jak go wykończyłam odstawiłam wszystko co anty to jakoś powoli poschodziło ...nie wiem czy to sprawa kremu bambino i mydła siarkowego ale na razie jest okey

[fistaszkowa]

od jakiegoś czasu zauważyłam ze mam taką drobną kaszke na policzkach , jakis 1.5 miesiaca temu miałam straszny wysyp i niestety pozostały mi ponim dość duzo rozszerzone pory i plamki , przez jakis czas miałam w miare gładka cere a teraz niesttey takie drobke krostko-grudki pojawiaja sie na "bokach policzków" i koło ust czyli tam gdzies pory nie sa roszerzone i gdzies wczesniej nie miałam pryszczy, boje sie ze te paskudztwa znowu narobia mi grandy na twarzy i potem bede cała jak sitko- w roszerzonych porach ... dermatolog zapisała mi Clinidance na rano i Akneroxid L , opórcz tego używam kremu na noc purritin z iwostinu, maseczki aspirynowej i glinki co jakis czas i od jakis 2 dni-toniku z cyttryny (pytanie: ile taki tonik moze leżeć w lodówce???) myśle sobie czy moze nie wyszło mi to przez Avene 50+ emulsje? włsnie jakis czas temu zaczełam jej używać ( awłasciwie próbek .. ).Bardzo prosze o pomoc

[fistaszkowa]

up

[Sovilo]

Na razie skorzystaj z wyszukiwarki, ja odpowiedzi na Twój problem nie znam, ale na pewno ktoś Ci odpowie

[Ivvonka]

Najprawdopodobniej "zapchala" Cie Avenka. Radze zmienic filtr i stosowac preparaty zalecone przez dermatologa. Teraz potrzeba troche czasu by oczyscic cere - z czasem te miejsca sie wygladza, ale trzeba na to cierpliwosci.

[patrycjap]

podciagam wątek, bo mam taki sam problem... dodam też że mam prosaki pod oczami, czy to może mieć jakieś znaczenie??? I co zrobić z tymi "krotkami" wokół brodawek

[_SyLwUsKa_]

niektórzy tu mylą 2 rodzaje niedoskonałości za pewne autorce chodzi o taką kaszkę podskórną, jest tego bardzo dużo (wydaje się wręcz że miliony jak jakaś wysypka, potówki czy coś w tym stylu. Jak się wyciśnie coś takiego (a jest bardzo łatwo) to wychodzi (właściwie to i nawet połowa lekko "strzela")takie białe, a samo w sobie to nie jest na zewnątrz białe, normalna skóra tylko lekko uwypuklona. Najgorzej prezentuje się wtedy twarz pod światło. Widać wtedy ze 2 lub 3 razy więcej (szczególnie sztuczne oświetlenie). Taka jakby wysypka, ale bez koloru ja też mam z tym problem. I mam wrażenie , ze coraz większy I co wycisnę to twarz się wygładza, ale te grudki około tygodnia później znów się zapęłniają i to w tym samym miejscu. Kupiłam sobie teraz Effaclar K (= zel i tonik do serii), ale i tak wybieram sie do dermatologa, bo ja już to mam ze 3 lata i mnoży się jak króliki. Czasami to nie mogę wręcz na siebie patrzeć (((

[malowanka92]

Napisane przez _SyLwUsKa_

niektórzy tu mylą 2 rodzaje niedoskonałości za pewne autorce chodzi o taką kaszkę podskórną, jest tego bardzo dużo (wydaje się wręcz że miliony jak jakaś wysypka, potówki czy coś w tym stylu. Jak się wyciśnie coś takiego (a jest bardzo łatwo) to wychodzi (właściwie to i nawet połowa lekko "strzela")takie białe, a samo w sobie to nie jest na zewnątrz białe, normalna skóra tylko lekko uwypuklona. Najgorzej prezentuje się wtedy twarz pod światło. Widać wtedy ze 2 lub 3 razy więcej (szczególnie sztuczne oświetlenie). Taka jakby wysypka, ale bez koloru ja też mam z tym problem. I mam wrażenie , ze coraz większy I co wycisnę to twarz się wygładza, ale te grudki około tygodnia później znów się zapęłniają i to w tym samym miejscu. Kupiłam sobie teraz Effaclar K (= zel i tonik do serii), ale i tak wybieram sie do dermatologa, bo ja już to mam ze 3 lata i mnoży się jak króliki. Czasami to nie mogę wręcz na siebie patrzeć (((

Mam to samo
CO to może być ?
Kiedy byłam u dermatologa powiedział mi,że to trądzik grudkowo nie wiem jaki...
Mam dość tego,że patrząc w lustro ciągle widzę tą okropną" kaszkę"
chciałabym w końcu się tego pozbyć bo wygląda to tragicznie ,ale nie wiem już sama jak.
Niedługo znów idę do dermatologa może tym razem coś pomoże i zapytam co sądzi na temat oczyszczania skóry u kosmetyczki:ehe m:
A co do wyciskania to nie najlepszy pomysł bo w miejscach gdzie wyciskałam pojawiały się ogromne ropne gule
Ale ja nie mogę się opanować i zawsze jak stoję przed lustrem to muszę coś wycisnąć,wiem że to okropne ale jestem uzależniona od wyciskania

[sclarke]

Hej dziewczyny (Sylwuska i malowanka92)- wyglada, ze maly taki sam problem. Mi pani kosmetolog ostatnio powiedziala, ze te grudki to bakteryjna infekcja skory. Niby wiadomo, ze wiekszosc syfkow spowodowana jest wlasnie jakas bakteria, ale z tego typu bakteria powodujaca taki kaszkowy wysyp jest tak, ze syfki polaczone sa jakby w taki lancuch. Wycisniesz jeden, pogorszysz sto innych. Powiedziala mi, ze ABSOLUTNIE nie mam ich sobie sama wyciskac i NIE DOTYKAC niepotrzebnie buzi! Bylam u niej na razie 2 razy na oczyszczaniu i jest jakby lepiej, trudno powiedziec na dluzsza mete, czy to cos da, ale faktycznie ja ich juz sama nie maltretuje i nie dotykam co 5 minut gebuli . Metoda prob i bledow- wydaje mi sie ze nadmierne wysuszanie powoduje gorszy efekt, skora sie robi gruba i zapchana, lepiej nawilzac skore, pic duzo wody itp. Ja mam ta kaszke od jakichs 3 lat, ale teraz mam zamiar sie jej pozbyc raz na zawsze! Pozdrawiam!

[malowanka92]

Ja byłam ostatnio u dermatologa i powiedzial mi ,że na tym etapie leczenia skory nie mogę oczyszczać twarzy bo tylko rozniosę stan zapalny po twarzy (mam czasem ropne gule) i przepisal mi Duac.
Jak na razie to mam wysyp na całej twarzy, ale to podobno normalne
bo skóra się oczyszcza i wszystko wychodzi na wierzch
Sama nie wiem co zrobię później, ale wiem że tak tego nie zostawię bo to wygląda okropnie i mam dość tych grudek

[IDaria]

Hej Dziewczyny! Ja też miałam takie coś na twarzy, moja cera była nierówna, pełno grudek. Ostatnio dzięki wizażowi kupiłam sobie krem la roche-posay effaclar k i on bardzo mi pomógł. Stosuję go dopiero 1,5 tyg, a widzę już znaczną poprawę. Przed ewentualnym kupnem możecie sobie poczytać o tym kremie, na wizażu jest pełno wątków oraz na kwc.

[_SyLwUsKa_]

Hej. Muszę przyznać, że Effaclar K mi pomaga. Co prawda jak na miesiąc stosowania są to małe efekty, ale jakieś są!!! Mi tez się robią takie wielkie ropne gule (tzw faza oczyszczania). Boję się tylko żebym nie miała blizn i takich wielkich dołów za kilka lat... A u dermy jeszcze nie byłam

Aha i dodam jeszcze , że przestałam się wyciskać (oczywiście czasem zdarzy mi się zdarzy zgrzeszyć, ale tych grudek już nie tykam jak już to ropne:P) i myję twarz przegotowana lub mineralną wodą (ale to dopiero tydzień) :P

[niepokonana1990]

Ej, to prawda, że nie wygląda to zbyt pięknie, szczególnie w świetle dziennym, ale, niestety, nie ma na to dobrego rozwiązania. Ja borykam się z tego typu problemem już od pięciu lat i zdążyłam użyć wszystkiego. Nic nie pomogło. Pozostało mi to tylko zaakceptować i potraktować jako coś normalnego.
Jeszcze dojrzewam, więc mam nadzieję, że po tym okresie skóra wróci do normy )

[Miraluka]

Napisane przez niepokonana1990

Ej, to prawda, że nie wygląda to zbyt pięknie, szczególnie w świetle dziennym, ale, niestety, nie ma na to dobrego rozwiązania. Ja borykam się z tego typu problemem już od pięciu lat i zdążyłam użyć wszystkiego. Nic nie pomogło. Pozostało mi to tylko zaakceptować i potraktować jako coś normalnego.
Jeszcze dojrzewam, więc mam nadzieję, że po tym okresie skóra wróci do normy )

Czy próbowałaś kwasów? AHA/BHA?

[malinka4]

a na taka kaszkę małą bardzo np troszkę na policzkach i skroniach to pomoże Akneroxid5 lub Aknemycin Plus? jak tak to który byłby lepszy?