|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
Pokaż wyniki sondy: Ktory z zapachow Burberry najbardziej Ci sie podoba? | |||
Brit | 33 | 28,21% | |
Brit Gold | 1 | 0,85% | |
Brit Red | 10 | 8,55% | |
Burberry Woman | 17 | 14,53% | |
Weekend | 15 | 12,82% | |
Touch | 4 | 3,42% | |
Baby touch | 0 | 0% | |
Tender touch | 1 | 0,85% | |
London | 36 | 30,77% | |
Głosujący: 117. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2005-12-08, 23:49 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
I love BURBERRY :)
A było to tak
Moja przyjaciółka jest fanką Burberry, po kilku latach wychwalania przez nią tej firmy poczytałam o zapachach Burberry na Wizażu. No i znalazłam na Allegro super Sprzedajacą, read_in_english się nazywa. No i kupiłam w ciemno dwa testery i... zakochałam się!!! Brit jest jak gruszka w kremie waniliowym, po prostu rzuca na kolana... Niestety wyparowuje ze mnie po 2 godzinach London jest jak waniliowe ciasteczka, trwa na mojej skórze tysiąc lat i niesamowicie poprawia humor... wibruje i ekscytuje, a koleżanki z pracy wypytują "Czym tak pięknie pachniesz?" Po południu w Sephorze próbowałam Touch - zapach deszczu, generalnie moim zdaniem nic ciekawego, czerwony Brit - ostro orientalny, później wychodzi wanilia i dlatego warto go mieć i wreszcie Weekend - TO JEST TO! Seksowna, optymistyczna słodycz... muszę go mieć! A wieczorem mój TŻ powiedział że cudownie pachnę... a to był London! I oto Burberry London stał się - z pewnością na długo - moim numerem 1 |
2005-12-09, 06:17 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Osobiscie uwielbiam Weekend kojarzy mi się z rozgrzanym słońcem,czystym niebem i uśmiechem na twarzach ludzi...jest tak optymistyczny i radosny,że można tańczyć z radości
W kwestii optymistycznych perfum stawiam go na równi z Tendre Poison Lubię jeszcze Brit'a za słodko-zielone akcenty...za specyficzny klimat Wspomnianego Touch nie znosze,pozbyłam się go i kamień spadł mi z serca,zawarty w nich pieprz w okropnym połączeniu mdlił,straszył na dodatek jego trwałość powalała mnie od rana do wieczora... Brit'a Red mam własnie w planach zakupowych...słodki,odurz ający kończący się waniliowym obłoczkiem śliczny... London ani mnie grzeje,ani ziębi...ja go praktycznie nie wyczuwałam zbyt dobrze...był taki skryty... Miałam okazje poznać Baby Touch - pachniał jak rozwodniony płyn do mycia naczyń, coś a'la ludwik...to zapewne przez zawartą w nim mięte...a tak się napaliłam...
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
2005-12-09, 07:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: I love BURBERRY :)
A ja ostanio zakochalalam sie w London dla mezczyzn i podkradam mojemu TZ-zapach jest intrygujacy
|
2005-12-09, 19:15 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 68
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Też lubię Burberry - za ich prostotę, elegancję i za to, że nie dziwaczą Podobają mi się zwłaszcza Brity - na pierwszym miejscu klasyk, na drugim Red Na mnie Brit trzyma się całkiem nieźle, nie jakoś wyjątkowo długo, ale wystarczająco. Nawiązując do wątku o "pracowym" zapachu - myślę, że ten zapach jest idealny na co dzień: nienachalny, a jednocześnie dodający energii.
Zgadzam się z poprzedniczkami, że Touch to niewypał. Muszę też przyznać, że lubię opakowania Burberry: nie mają w sobie tej finezji co Lolita Lempicka czy biżuteryjności Boucheron, ale są piękne w swojej prostocie i klasycznej elegancji. Po prostu flakonik nie przytłacza znajdującego się w nim zapachu |
2005-12-09, 20:52 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Ja nie jestem fanką generalnie Burberry, choć ostatnio zakochałam się w Brit Red i od tygodnia prawie non-stop nimi pachnę. Brit Red pachnie na mnie jak lekkie ciasto z owocami i dużą ilością wanilii Na początku czuć wyraźnie rabarbar i coś jak śliwki bardzo apetyczne owoce w każdym razie, potem wychodzi z niego ta waniliowo-ciasteczkowa nuta.
Klasycznego Brita testowałam dawno temu i wydał mi się strasznie mydlany, ale tą znajomość musze odświeżyć. Pozostałe zapachy kojarze dość mgliście i raczej nie zrobiły na mnie powalającego wrażenia. |
2005-12-11, 09:55 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Bardzo podobają mi sie zapachy Burberry Pierwszy był Brit Red...bardzo ładny,słodziutki zapach kobiecy.Meriamon wyjała mi z ust recenzję Weekend.Nic dodać nic ująć.Śliczny zapach.Nie wąchałem jeszcze Brit Gold.Sam się zastanawiam czy nie sprawić sobie perfum Burberry..są nieco inne niż klasyczne zapachy męskie,są słodsze,waniliowe,przyjem ne dla nosa,pociągają kobiety.Stanowią alternatywę dla mocnych,leśnych,dymnych i tytoniowych zapachów.
|
2005-12-11, 14:05 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Mi jako jedyny podoba się London. Chyba nawet go sobie kiedyś sprawię. To zapach idealny do pracy. Nie za ciepły, nie za zimny, nie za słodki, nie za świeży. Taki hmmm .... miejski?
Pięknie opisujecie weekend, wąchałam go, ale mnie nie rzucił na kolana, chyba pójdę poniuchać jeszcze raz Pozdrawiam
__________________
Pistacja |
2005-12-12, 21:24 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mam ładny widok na Tyniec :-)
Wiadomości: 87
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Ja Iw*onka* też podpisuje się pod miłością - ale tylko do jednego Burberry London (ja monogamistka jestem ) - i tak przy okazji witam wszystkie perfumowe maniaczki . Kocham je za to że są delikatne, ciepłe - bardzo kobiece i niesamowicie seksowne (ale w taki bezpieczny sposób)
pozdowienia |
2005-12-12, 21:57 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Wąchał ktos może tą wersję Gold?? Nigdzie jej jeszcze nie widziałem...To męska czy damska wersja??
|
2005-12-12, 22:58 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Gold to wersja damska. Jest juz od jakiegos czasu w Sephorach.
Ja widzialam i nawet wachalam Nie powalil mnie. Tak jak klasycznego Brita uwielbiam, tak tego 'nosic' bym nie potrafila. Czuje w nim miod, niestety niezwykle syntetyczny. |
2005-12-13, 22:12 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Być może niedługo pojadę do Warszawy i w związku z tym chciałbym zapytać czy był ktoś może w tym sklepie Burberry na Placu Trzech Krzyży??Czy sa tam wszystkie kosmetyki tej firmy i jakie są ewentualnie ceny.
|
2005-12-14, 16:03 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Cytat:
Ale i tak normalne ceny są absurdalnie wysokie, wybieram Allegro... |
|
2005-12-14, 22:02 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Zapadłem na chorobe pod tytułem Burberry Weekend Dziś przesiedziałem godzinę w perfumerii na wąchaniu go.Wypsikałem chyba pół testera.Cudownie słodki,delikatny,tryskają cy świerzością,optymistyczny ,seksowny.Tak w skrócie.Pół roku temu Weekend oczraował mnie ogomnie,ale póżniej o nim zapomniałem.Teraz mam na niego ogromną ochotę...I mam dylemat,ponieważ niedawno po dniach rozmyślań powiedziałem sobie dośc tych cholernych świerzuchów,czas na prawdziwie męskie,mocne,ciężkie i twarde zapachy.A tu psikus Sądzę jednka,że Burberry można też nosić w zimie,przez to,że zapach ten jest słodki i ma ogonek
|
2005-12-14, 23:04 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
[QUOTE=Ivesman]Zapadłem na chorobe pod tytułem Burberry Weekend
Ivesman, ale chyba mówisz o męskim Weekendzie??? Ja lada chwila uzupełnię swoje zbiory o damski Weekend i czerwony Brit bo na razie mam Brit beżowy i London jak już mówiłam |
2005-12-14, 23:18 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Naturalnie,że wersję męską
|
2005-12-14, 23:20 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Cytat:
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
|
2005-12-15, 10:15 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Dziękuję Meriamon! Przekonałaś mnie
|
2005-12-15, 16:12 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Cytat:
Koniecznie opisz wrażenia Pozdrawiam ciepło
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
|
2005-12-16, 00:45 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 310
|
Dot.: I love BURBERRY :)
piersze słysze gdzie mozna zakupic te cuda? tylko wszystko procz alegro:/
|
2005-12-16, 08:59 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
|
Dot.: I love BURBERRY :)
W zwykłej Sephorze na przykład Przy okazji może którąś z Burberromaniaczek zainteresuje informacja, że widziałam ostatnio Weekend w warszawskim Rossmanie, nie znam zwykłej ceny ale tam zapachy są zazwyczaj sporo tańsze.
Ja podchodziłam dotychczas do tej marki z dystansem, ale może spróbuję odświeżyć znajomość przy okazji. |
2005-12-16, 20:13 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Dziś był test wszystkich zapachów Burberry...Touch zarówno w wersjii damskiej jak i męskiej odpada.London w wersji męskiej jest bardzo ładny,słodki,ale później czuć nutkę coś ala lacoste essential.Wersja damska Weekendu za bardzo pachnie czystym miodem,może zemdlić.Brit for men niestety odpada,nie mogę strawić mieszanki słodkiego zapachu z pieprzem .Brit Red bardzo fajny,równiez słodki,troszkę podobny do Hypnose Lancome,ale tylko troszkę.Brit Gold wydał mi się strasznie nijaki,pachnie syntetycznie,jest mdły,nieprzyjemny.Mogli wymyśleć coś lepszego dla zapachu typu"limited edition".Zdobyłem dwie próbki Weekendu i myślę,że styknie mi na razie.Nad Burberry London jeszcze się zastanawiam,ale nie będzie to raczej must have.
__________________
Pokaż mi swoje perfumy a powiem Ci kim jesteś! |
2005-12-17, 00:21 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Cytat:
Niedawno pisałeś że damski Weekend zwala Cię z nóg... Więc moze po prostu przeprowadzałeś testy na własnej, męskiej skórze??? |
|
2005-12-17, 12:16 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Nie...cały czas pisałem o Weekendzie męskimDamski jednak troszkę za bardzo pachnie miodem,takim czystym ,jadalnym miodem ze słoika.
Czekam na special edition Brit Men,oraz na nowe zapachy spod znaku Burberry,które mają podbno być już w 2006 roku.
__________________
Pokaż mi swoje perfumy a powiem Ci kim jesteś! |
2005-12-17, 12:23 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Cytat:
|
|
2005-12-17, 15:29 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Nie lubię tej marki. Brak mi w niej jakieś finezji, jest tość toporna wizualnie i stylistycznie i brakuje im pewnego wyszukania jeśli chodzi o zapachy Pierwszym zapachem Burberry który naprawdę mi się spodobał, był kobiecy Brit w wersji EDP (wody toaletowej nie lubię). Do dziś mam do niego słabość, bardzo lubię Brit Red - słodkie rabarbarowe ciastko, obficie posypane wanilią - podoba mi się do tego stopnia, że kupiłam najmniejszą pojemność tego zapachu (nie zrobiłabym tego, gdyby nie fakt, że to "limitowanka" - cóż, jestem bardzo podatna na te marketingowe tricki...). Za to Brit Gold uważam za okropny, powąchałam raz w Sephorze i omijam szerokim łukiem teraz. Dla zachowania równowagi dodam, że piekny jest męski Brit, to dla mnie najlepsza premiera zeszłego roku (dokładnie rok temu planowałam mojemu M. kupić w prezencie pod choinkę). Inne zapachy Burberry nie budzą we mnie większych uniesień. Polubiłam trochę London ze względu na dobrą koleżankę, ktora używa Za to nie znoszę Weekend, ani wszelkiej maści Touch'ów, w wydaniu żeńskim i męskim.
__________________
|
2005-12-19, 14:01 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
Dziś w Sephorze znowu próbowałam Brit Red i Weekend a potem jeszcze nowy Brit Gold.
A oto refleksje: Weekend - cudny Brit Red ostry i podobny trochę do czerwonej D&G, jednak nie zniosłabym go Brit Gold miły i orientalny, przypomina mi Shalimar, ale nie...... |
2005-12-24, 15:40 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
...a w ogóle to wesołych i pachnących świąt drogie Wizażanki
Kupiłam pod choinkę swojemu TŻ męski Weekend... ciekawe jak mu się spodoba... meski London podobał mi się jeszcze bardziej ale były dostępne tylko wielkie flakony więc cena... Hmmm po prostu nie mogłam mu nic innego wybrać jak moje ukochane Burberry |
2006-01-04, 08:44 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: I love BURBERRY :)
A oto wiesci z ostatnich kilku dni: dzięki Allegro stałam się szczęśliwą posiadaczką Weekend - jestem zachwycona; jednak wczoraj długo testowałam Brit Red (jak Burberry to Burberry) i naprawdę nie rozumiem zachwytów nad nim - toż to rabarbar a po chwili coś mdłego... phi
Ale... może kiedyś?????? |
2006-01-04, 14:15 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
A ja bardzo lubię weekend, pachną słodko i mnie otulają jak ciepły szliczek. Wdodatku są bardzo wydajne, butelki 100 używam już ze 3 lata (co prawda nie codzinnie) i bardzo trwałe - ubrania pachną przez bardz ale to badzo długi czas
|
2006-01-07, 13:44 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I love BURBERRY :)
A wąchał ktoś może Tender Touch?Co myślicie o nim?
__________________
Mój kosmetyczny blog |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.