do profesjonalistek :)

dominika 84 · 2006-01-25, 11:00

witam drogie dziewczyny!
juz od dluzszego czasu sledze tematy ,ktore poruszacie i musze przyzanc ze nie raz mi pomoglyscie!moze i tym dzieki swojemu doswiadczeniu mi pomozecie!....jestem sluchaczka 3 semestru studium kosmetycznego,2 miesiace temu skonczylam 20 h kurs przedluzania paznoki metoda zelowa!szczeze musze przyznac,iz pani ktora go prowadzila nie wywarla na mnie najlepszego wrazenia!kurs byl prowadzony haotycznie w atmosferze nadwyczajnego rozluznienia.chcialabym zaczac cwiczyc w domku,jednak boje sie ze nie podolam.tak wiem trening czyni mistrza.zadaje sobie sprawe ze na samym poczatku bedzie to praca po kosztach,ktora pozwoli mi dojsc do wprawy a nie koniecznie sie wzbogacic,jednak mimo wsyztko trudno mi uwierzyc w sama siebie.Chcialabym abyscie ustosunkowaly sie do moich obaw,moze wy mi powiecie o swoich poczatkach,podstawowych zasadach o ktorych powinnam wiedziec(nie chodzi mi o to jak po kroku robic paznokcie,ale o najwazniejszych rzeczach o ktorych nie powinnam zapomniec a nie koniecznie mowia o nich na kursach np.kontakcie z klietka,ewentualnym zachowaniu przy reklamacji itd.).chcialabym znac rowniez wasze zdanie na temat robienia paznokci w domu.jak zapatruja sie na to klietki?czy lubia byc przyjmowan w domach u sowich manikiurzystek,czy nie wola tej calej otoczki zwiazanej z gabinetem kosmetycznym?Zapewne wiekszosc z was zajmuje sie przedluzaniem paznokci zawodowo,dlatego chcialabym abyscie poradzily mi jak prawdziwe profesjonalistki,ktore maja spora wiedze na ten temat: jakiej firmy sprze kupowac na sam poczatek,co wypadaloby miec procz takich podstawowych rzeczy jak:lampa,tipsy,zele,gilo tyna,odtluszcacze,pluyny do przemywania itd.?29.01 zamierzam wybrac sie do hali orbita we wroclawiu na targi i tam poczynic odpowiednie zakupy,myslicie ze zakups sprzetu na akich targach jest dobrym pomyslem? ohhh to chyba wszytko co chciaolam powiedziec,troche sie tego nazbieralo!mam nadzieje ze zadna z was nie przysnela w trakcie czytania mojego monologu!pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje za pomoc

**Butterflynails** · 2006-01-25, 11:16

Ja bym nie nastawiała się odrazu na klientki - obce. Ja po kursie najpierw ćwiczyłam na sobie, zakladałam, ściągałam, zakładałam, ściągałam.... Później ćwiczyłam na przyjaciółkach, aż wreszcie postanowiłam na obcych. Trening czyni mistrza, ale najpierw poćwicz na sobie, rodzinie, aby ustrzec się reklamacji.
Musisz wiedzieć, że klientki w domu to nie tak prosto - ze względu na to, że wokół mnustwo salonów. Trudno się ogłaszać nie mając firmy - a założenie firmy w domu niezbyt się opłaca. Dobrze by było jakbyś miała osobne pomieszczenie przeznaczone tylko do zakładania pazurków, choć niekoniecznie.
Na targach opłaca sie robić zakupy, jest dużo promocji. Jednak lampę radziłabym kupić od przedstawiciela z Twojego miasta ( może on też być na targach ) ze względu na ułatwioną reklamację jakby co... tfu-tfu.

dominika 84 · 2006-01-25, 11:32

Wiem i doskonale zdaje sobie sprawe ,ze na samym poczatku nie powinno sie porywac na robienie paznokci obcym klietka!Nie mam zamiaru trenowac na obcych ludziach,tak jak mi juz doradzilas bede cwiczyc na najblizszych,ktorzy wiedza ,ze dopiero sie ucze!Jezeli chodz i prace w domku to nie mam zamaru robic tego na bardza szeroka skale!ja juz mam prace a pazurki chcialabym robic w chwilach wolnych od stalej pracy!dlatego tez zakladanie wlasnej dzialanosci nie do konca spelnia moje oczekiwania!..dziekuje serdecznie za rade..pozdrawiam i czekam na wasze kolejne opinie!

buziaki

dominika 84 · 2006-01-25, 18:03

dziewczynki moje drogie ,widze ze moj watek nie cieszy sie najwieksza popularnoscia a szkoda bo naprawde liczylam na wasza pomoc!no coz moze powinnam uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na wasze rady!pozdrawiam i czekam ....

**paulakrk** · 2006-01-25, 18:31

No już już...nie miałam kiedy odpowiedziec...tipsy robiłam

Dominiczko wydajesz sie być osobą która ma poukładane w główce a to moim zdaniem klucz do sukcesu

Opróćz oczywiscie pewnej dozy zdolnosci manualnych, talentu i cierpliwosci.
Początki zazwyczaj do łatwych nie należą ( choc to przeciez kwetsia indywidualna) i rzeczywiscie dużo dziewczyn zniechęca sie po pierwszych mniej udanych próbach przedłużenia pazurków - mowa oczywiscie o dziewczynach, ktore maja choc troche samokrytyki, ktorych nawalony byle jak na paznokiec żel czy akryl nie zadawala. A na poczatku pozostaje cwiczyc , cwiczyć i jeszcze raz cwiczyć - naprawde nie ma innej rady. Przedłużania paznokci nie da sie nauczyć przez internet, zgodnie z poradami krok po kroku, nie da się też nauczyć tak hop siup w trakcie trwania kursu - są to po prostu lata praktyki.
A jesli chodzi o kwestie praktyczne-na początku zaopatrz się w zestaw startowy. W razie jakichkolwiek wątpliwosci pisz do producenta/dystrybutora - w szanujacym sie sklepie napewno udzielą Tobie porady ( polecam EF i Beautica ). Na poczatku nie szalej z iloscia produktow, nie sugeruj sie tez bezkrytycznie poradami innych stylistek - kazdy ma swoj system pracy- do ktorego doszedl po jakims czasie.
A co do klientek...postępowania z nimi na pewno nie uczą na kursie

Wiadomo ,że duzo latwiej mają osoby kontaktowe, otwarte , przyjacielskie - natomiast te bardziej zamkniete w sobie albo po prostu małomowne ( jaaa

) maja zadanie nieco utrudnione. Natomiast reklamacje...- kiedy dojdziesz do takiego etapu ,że 'zrobisz' przykladowe 10 klientek i bedziesz mogla sobie powiedziec przy ich uzupelnianiu- "paznokcie wygladaja super po tych 3 tygodniach, dobrze sie spisalam" to znak,że wszystko jest na dobrej drodze. Bo problematyczne klientki i problematyczne pazurki się zdarzają ale w momencie kiedy masz swiadomosc,że co co robisz, robisz w 100 % dobrze, nie będą Ciebie nadmiernie gryzly wątpliwosci czy wyrzuty sumienia co do jakis 'felerniejszych' pazurów. Wiedzac,że cos sporadycznie zdarzyło sie Tobie schrzanić, po prostu dla świetego spokoju uznasz reklamację

- oczywiscie jesli zdiagnozujesz ,że byla to Twoja wina a nie klientki , która np kopala w ogródku lub pchala malucha...

Jejku ale sie rozpisalam.....

A skad jestes?

dominika 84 · 2006-01-25, 19:12

droga paulo dziekuje serdecznie za odpowiedz i przepraszam za moja niecierpliwosc.No coz taka jestem z natury,wszystko chcialabym juz teraz,natychmiast :P mieszkam 30 km od wroclawia w niewielkiej miejscowosci-oborniki slaskie....

Albertyna · 2006-01-25, 20:27

Zgadzam sie z Paula, dobrze gada!
Od siebie tylko dodam, ze wiele klientek woli miec robione paznokietki w domu, bo nie musza specjalnie wychodzic, bo moga popilnowac dziecka itp....

marcelinka_20 · 2013-12-29, 23:09

Cześć! Paulakrk, Ty pracujesz, jako szkoleniowiec? Jestem z Krakowa i się zastanawiam nad doszkoleniem…

Pzdr!

2006-01-25, 11:00	#1
dominika 84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 33	do profesjonalistek :) witam drogie dziewczyny! juz od dluzszego czasu sledze tematy ,ktore poruszacie i musze przyzanc ze nie raz mi pomoglyscie!moze i tym dzieki swojemu doswiadczeniu mi pomozecie!....jestem sluchaczka 3 semestru studium kosmetycznego,2 miesiace temu skonczylam 20 h kurs przedluzania paznoki metoda zelowa!szczeze musze przyznac,iz pani ktora go prowadzila nie wywarla na mnie najlepszego wrazenia!kurs byl prowadzony haotycznie w atmosferze nadwyczajnego rozluznienia.chcialabym zaczac cwiczyc w domku,jednak boje sie ze nie podolam.tak wiem trening czyni mistrza.zadaje sobie sprawe ze na samym poczatku bedzie to praca po kosztach,ktora pozwoli mi dojsc do wprawy a nie koniecznie sie wzbogacic,jednak mimo wsyztko trudno mi uwierzyc w sama siebie.Chcialabym abyscie ustosunkowaly sie do moich obaw,moze wy mi powiecie o swoich poczatkach,podstawowych zasadach o ktorych powinnam wiedziec(nie chodzi mi o to jak po kroku robic paznokcie,ale o najwazniejszych rzeczach o ktorych nie powinnam zapomniec a nie koniecznie mowia o nich na kursach np.kontakcie z klietka,ewentualnym zachowaniu przy reklamacji itd.).chcialabym znac rowniez wasze zdanie na temat robienia paznokci w domu.jak zapatruja sie na to klietki?czy lubia byc przyjmowan w domach u sowich manikiurzystek,czy nie wola tej calej otoczki zwiazanej z gabinetem kosmetycznym?Zapewne wiekszosc z was zajmuje sie przedluzaniem paznokci zawodowo,dlatego chcialabym abyscie poradzily mi jak prawdziwe profesjonalistki,ktore maja spora wiedze na ten temat: jakiej firmy sprze kupowac na sam poczatek,co wypadaloby miec procz takich podstawowych rzeczy jak:lampa,tipsy,zele,gilo tyna,odtluszcacze,pluyny do przemywania itd.?29.01 zamierzam wybrac sie do hali orbita we wroclawiu na targi i tam poczynic odpowiednie zakupy,myslicie ze zakups sprzetu na akich targach jest dobrym pomyslem? ohhh to chyba wszytko co chciaolam powiedziec,troche sie tego nazbieralo!mam nadzieje ze zadna z was nie przysnela w trakcie czytania mojego monologu!pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje za pomoc

2006-01-25, 11:16	#2
Butterflynails SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 443	Dot.: do profesjonalistek :) Ja bym nie nastawiała się odrazu na klientki - obce. Ja po kursie najpierw ćwiczyłam na sobie, zakladałam, ściągałam, zakładałam, ściągałam.... Później ćwiczyłam na przyjaciółkach, aż wreszcie postanowiłam na obcych. Trening czyni mistrza, ale najpierw poćwicz na sobie, rodzinie, aby ustrzec się reklamacji. Musisz wiedzieć, że klientki w domu to nie tak prosto - ze względu na to, że wokół mnustwo salonów. Trudno się ogłaszać nie mając firmy - a założenie firmy w domu niezbyt się opłaca. Dobrze by było jakbyś miała osobne pomieszczenie przeznaczone tylko do zakładania pazurków, choć niekoniecznie. Na targach opłaca sie robić zakupy, jest dużo promocji. Jednak lampę radziłabym kupić od przedstawiciela z Twojego miasta ( może on też być na targach ) ze względu na ułatwioną reklamację jakby co... tfu-tfu.

2006-01-25, 11:32	#3
dominika 84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 33	Dot.: do profesjonalistek :) Wiem i doskonale zdaje sobie sprawe ,ze na samym poczatku nie powinno sie porywac na robienie paznokci obcym klietka!Nie mam zamiaru trenowac na obcych ludziach,tak jak mi juz doradzilas bede cwiczyc na najblizszych,ktorzy wiedza ,ze dopiero sie ucze!Jezeli chodz i prace w domku to nie mam zamaru robic tego na bardza szeroka skale!ja juz mam prace a pazurki chcialabym robic w chwilach wolnych od stalej pracy!dlatego tez zakladanie wlasnej dzialanosci nie do konca spelnia moje oczekiwania!..dziekuje serdecznie za rade..pozdrawiam i czekam na wasze kolejne opinie! buziaki

2006-01-25, 18:03	#4
dominika 84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 33	Dot.: do profesjonalistek :) dziewczynki moje drogie ,widze ze moj watek nie cieszy sie najwieksza popularnoscia a szkoda bo naprawde liczylam na wasza pomoc!no coz moze powinnam uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na wasze rady!pozdrawiam i czekam ....

2006-01-25, 18:31	#5
paulakrk BAN stały Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 580	Dot.: do profesjonalistek :) No już już...nie miałam kiedy odpowiedziec...tipsy robiłam Dominiczko wydajesz sie być osobą która ma poukładane w główce a to moim zdaniem klucz do sukcesu Opróćz oczywiscie pewnej dozy zdolnosci manualnych, talentu i cierpliwosci. Początki zazwyczaj do łatwych nie należą ( choc to przeciez kwetsia indywidualna) i rzeczywiscie dużo dziewczyn zniechęca sie po pierwszych mniej udanych próbach przedłużenia pazurków - mowa oczywiscie o dziewczynach, ktore maja choc troche samokrytyki, ktorych nawalony byle jak na paznokiec żel czy akryl nie zadawala. A na poczatku pozostaje cwiczyc , cwiczyć i jeszcze raz cwiczyć - naprawde nie ma innej rady. Przedłużania paznokci nie da sie nauczyć przez internet, zgodnie z poradami krok po kroku, nie da się też nauczyć tak hop siup w trakcie trwania kursu - są to po prostu lata praktyki. A jesli chodzi o kwestie praktyczne-na początku zaopatrz się w zestaw startowy. W razie jakichkolwiek wątpliwosci pisz do producenta/dystrybutora - w szanujacym sie sklepie napewno udzielą Tobie porady ( polecam EF i Beautica ). Na poczatku nie szalej z iloscia produktow, nie sugeruj sie tez bezkrytycznie poradami innych stylistek - kazdy ma swoj system pracy- do ktorego doszedl po jakims czasie. A co do klientek...postępowania z nimi na pewno nie uczą na kursie Wiadomo ,że duzo latwiej mają osoby kontaktowe, otwarte , przyjacielskie - natomiast te bardziej zamkniete w sobie albo po prostu małomowne ( jaaa ) maja zadanie nieco utrudnione. Natomiast reklamacje...- kiedy dojdziesz do takiego etapu ,że 'zrobisz' przykladowe 10 klientek i bedziesz mogla sobie powiedziec przy ich uzupelnianiu- "paznokcie wygladaja super po tych 3 tygodniach, dobrze sie spisalam" to znak,że wszystko jest na dobrej drodze. Bo problematyczne klientki i problematyczne pazurki się zdarzają ale w momencie kiedy masz swiadomosc,że co co robisz, robisz w 100 % dobrze, nie będą Ciebie nadmiernie gryzly wątpliwosci czy wyrzuty sumienia co do jakis 'felerniejszych' pazurów. Wiedzac,że cos sporadycznie zdarzyło sie Tobie schrzanić, po prostu dla świetego spokoju uznasz reklamację - oczywiscie jesli zdiagnozujesz ,że byla to Twoja wina a nie klientki , która np kopala w ogródku lub pchala malucha... Jejku ale sie rozpisalam..... A skad jestes?

2006-01-25, 19:12	#6
dominika 84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 33	Dot.: do profesjonalistek :) droga paulo dziekuje serdecznie za odpowiedz i przepraszam za moja niecierpliwosc.No coz taka jestem z natury,wszystko chcialabym juz teraz,natychmiast :P mieszkam 30 km od wroclawia w niewielkiej miejscowosci-oborniki slaskie....

2006-01-25, 20:27	#7
Albertyna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 782	Dot.: do profesjonalistek :) Zgadzam sie z Paula, dobrze gada! Od siebie tylko dodam, ze wiele klientek woli miec robione paznokietki w domu, bo nie musza specjalnie wychodzic, bo moga popilnowac dziecka itp.... __________________ Pozdrowionka! Albertyna

2013-12-29, 23:09	#8
marcelinka_20 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 2	Dot.: do profesjonalistek :) Cześć! Paulakrk, Ty pracujesz, jako szkoleniowiec? Jestem z Krakowa i się zastanawiam nad doszkoleniem… Pzdr!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)