samoopalacz0razowy efekt,help

[Gosiaczek21]

drogie wizazanki pilnie poszukuje samoopalacza ktory daje efekt podkreslam brazowej lub zlocistej opalenizny. nie zadna pomaranczowa cegielka tylko brazik czy zna ktoras z was takie cudo do gora 50 zl?? a najelpiej jak najtanszy. plizz bardzo prosze o pomoc mam niedlugo polowinki na studiach i chcialabym ladnie wygladac a nie jak zolty mongol a solarium nie wchodzi w gre. dodam ze mam taka lekko opalona skore wiec szukam samoopalacza ktory bardziej nadaje sie do ciemnej karnacji niz jasnej. z gory thanks

[Namietne_Usta]

z samoopalaczy polecam Nivea:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7618
albo Delia,tańszy (10zł) ale trudno dostępny :

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7994


porównywalne efekty,chociaż wolniej daje balsam brązujący Sopot:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=182

[Sam]

ja polecam L;Oreala - tego w tubce
Ma fajny kolorek i łatwo sie go nakłada;-)

pzdr
sam

[Gosiaczek21]

dzieki za porady, buziaczki!

[Gonia1]

Podepnę się pod ten wątek i spytam: kiedyś pisałaś, że Sopotu używasz 5 dni z rzędu, a potem robisz przerwę? Mogę wiedzieć po co ta przerwa?

[Gonia1]

i jeszcze jedno: czy stosujesz Sopot także na twarz? Wydaje mi się, że ma lekką konsystencję...

[Namietne_Usta]

Gonia1 napisał(a):
> Podepnę się pod ten wątek i spytam: kiedyś pisałaś, że Sopotu używasz 5 dni z rzędu, a potem robisz przerwę? Mogę wiedzieć po co ta przerwa?

tak,uzywam w ciagu tygodnia,a w weekend robie pelling, potem znow 5 dni :P
czasem smarowalam się pod rząd jakiś tydzień,potem drugi nie,żebynie przesadzać z ilością

[Gonia1]

Pytałam, bo ja smaruję się nim codziennie i peeling też robię raz w tygodniu. Ja lubię mocny efekt, dlatego chyba nie będę robić przerwy w smarowaniu. Kiedyś zrobiłam jednodniową przerwę i kolor jakoś tak zbladł.

[Gonia1]

Podciągam moje pytanie: stosujesz Sopot (balsam) także na twarz?

[Namietne_Usta]

Tak,ponieważ krem ma składniki,które mnie uczulają..

a Ty?
jak tam sie sopot podoba?

[Gonia1]

Ja jeszcze nie stosowałam go do twarzy i szczerze mówiąc nie wiem czy to zrobię, trochę się boję. Ale na ciałku Sopot spisuje się super!!! Chyba niedługo przerzucę się na samoopalacze, bo z aplikacją Sopotu nie mam żadnych problemów.

[Namietne_Usta]

nie masz zadnych smug ?
a zmywasz z dłoni?

no.ja z samoopalaczy lubię nivee tą nową w żółtym opakowaniu.

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> nie masz zadnych smug ?
> a zmywasz z dłoni?

Zmywam z dłoni, ale później kapkę kładę na wierzh dłoni. Nie zauważyłam tych zacieków przy nadgarstkach.


>
> no.ja z samoopalaczy lubię nivee tą nową w żółtym opakowaniu.

tą, tak? http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7618

[Namietne_Usta]

Gonia1 napisał(a):

>
> Zmywam z dłoni, ale później kapkę kładę na wierzh dłoni.

Ja robię tak samo..tzn,ja tą kapkę rozmarowuję w dłoniach jak zwykły krem.


Nie zauważyłam tych zacieków przy nadgarstkach.

ja mam po wewnętrznej stronie, wydicznie nakładam za dużo..
niewiem

>
>
> >
> > no.ja z samoopalaczy lubię nivee tą nową w żółtym opakowaniu.
>
> tą, tak? http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7618


ta

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> Gonia1 napisał(a):
>
> >
> > Zmywam z dłoni, ale później kapkę kładę na wierzh dłoni.
>
> Ja robię tak samo..tzn,ja tą kapkę rozmarowuję w dłoniach jak zwykły krem.

Hehe, no bo ja skopiowałam ten pomysł od Ciebie. Kiedyś pisałaś o aplikacji na dłoniach. Ale chyba nie smarujesz tym Sopotem wewnętrznej części dłoni? Ja tak raz zrobiłam i spód dłoni wyglądał jak marchewka.

[Gonia1]

A wysusza Ci skórę ten Sopot? Bo mi w zasadzie nie, ale... bardzo przesuszył mi skórę na szyi!!!

[Namietne_Usta]

tzn,ja robie dokładnie tak:

1.smaruje całe ciało sopotem.
2. zmywam z rąk.

3.nakładam na ręce ZWYKŁY KREM DO RĄK.
4. po wchłonięciu,nakładam kropelkę sopotu i rozsmarowuje jak zwykły krem.

Jak nie smarowałam po wewnętrznej w ogóle stronie,to mi się odznaczała brązowa ręka (przedramie po wewnętrznej stronie) i nagle biała dłoń,tak jak mają murzynki hihi.





a jak dużo nakładasz sopotu?
grubą wartswą?

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> tzn,ja robie dokładnie tak:
>
> 1.smaruje całe ciało sopotem.
> 2. zmywam z rąk.
>
> 3.nakładam na ręce ZWYKŁY KREM DO RĄK.
> 4. po wchłonięciu,nakładam kropelkę sopotu i rozsmarowuje jak zwykły krem.

Tak też czasem robię.


>
> Jak nie smarowałam po wewnętrznej w ogóle stronie,to mi się odznaczała brązowa ręka (przedramie po wewnętrznej stronie) i nagle biała dłoń,tak jak mają murzynki hihi.

Mi się jakoś ta ręka nie odznacza, może dlatego, że jest trochę przybrązowiona soczkami marchwiowymi.


>
>



>
>
>
> a jak dużo nakładasz sopotu?
> grubą wartswą?

Raczej nie grubą warstwą. Trudno mi to okreslić... Może Ty nakładasz grubszą wartswą i dlatego długo Ci się wchłania?
U mnie wchłania się w miarę szybko.
Dodam jeszcze, że stosuję go codziennie na noc.
A co mnie najbardziej dziwi, to fakt, że po nocy nie czuję zapachu DHA, a kiedy używałam balsamu brązującego z Kolastyny, to czułam ten zapach.

[Namietne_Usta]

a jak Ci się to objawia..?przesuszenie szyji?


mi przesusza skórę,jeśli stosuję tylko go,a nie inne-nawilżające.

[Namietne_Usta]

Gonia1 napisał(a):
> Namietne_Usta napisał(a):
> > tzn,ja robie dokładnie tak:
> >
> > 1.smaruje całe ciało sopotem.
> > 2. zmywam z rąk.
> >
> > 3.nakładam na ręce ZWYKŁY KREM DO RĄK.
> > 4. po wchłonięciu,nakładam kropelkę sopotu i rozsmarowuje jak zwykły krem.
>
> Tak też czasem robię. dla mnie tak jest najlepiej hihi.

>
>
> >
> > Jak nie smarowałam po wewnętrznej w ogóle stronie,to mi się odznaczała brązowa ręka (przedramie po wewnętrznej stronie) i nagle biała dłoń,tak jak mają murzynki hihi.
>
> Mi się jakoś ta ręka nie odznacza, może dlatego, że jest trochę przybrązowiona soczkami marchwiowymi. aha rozumiem :P
ja mam zupełnie białą dłoń i wtedy widac różnicę.

>
>
> >
> >
>
>
>
> >
> >
> >
> > a jak dużo nakładasz sopotu?
> > grubą wartswą?
>
> Raczej nie grubą warstwą. Trudno mi to okreslić... Może Ty nakładasz grubszą wartswą i dlatego długo Ci się wchłania?
> U mnie wchłania się w miarę szybko.
> Dodam jeszcze, że stosuję go codziennie na noc.
> A co mnie najbardziej dziwi, to fakt, że po nocy nie czuję zapachu DHA, a kiedy używałam balsamu brązującego z Kolastyny, to czułam ten zapach.


Ja już nie stosuję codziennie,nie chce mi się:P
ale i tak słyszę,żem opalona.

A chodzisz tez na solarium??

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> a jak Ci się to objawia..?przesuszenie szyji?
>
>
> mi przesusza skórę,jeśli stosuję tylko go,a nie inne-nawilżające.
>
>

Skóra na szyi jest taka sucha, czuć to w dotyku i nawet widać, że jest wysuszona! Jest pokryta takimi drobnymi "skórkami".

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):

> A chodzisz tez na solarium??

Nie chodzę. Dermatolog na razie zabronił mi, bo leczę trądzik, stosuję leki silnie złuszczające i boję się nabawić przebarwień. Zresztą jakbym chodziła na solarium, to pewnie nie używałabym już niczego brązującego.

[Namietne_Usta]

hm,w takim razie chyba trzeba używać czegoś nawilżającego na szyję.
Mi nie wysusza..

a ilejuż dni pod rząd go stosujesz?
po ilu zaczyna Ci schodzić..?

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> hm,w takim razie chyba trzeba używać czegoś nawilżającego na szyję.
> Mi nie wysusza..

No używam nawilżaczy, tzn. na dzień stosuję zwykły balsam, a Sopot na noc.


>
> a ilejuż dni pod rząd go stosujesz?
> po ilu zaczyna Ci schodzić..?
>

A nie pamiętam.... tydzień na pewno go stosuję...może nawet 2? Nie wiem po ilu zaczyna schodzić bo stosuję go codziennie.

[Namietne_Usta]

Gonia1 napisał(a):
> Namietne_Usta napisał(a):
> > hm,w takim razie chyba trzeba używać czegoś nawilżającego na szyję.
> > Mi nie wysusza..
>
> No używam nawilżaczy, tzn. na dzień stosuję zwykły balsam, a Sopot na noc.

hmm... to niewiem,jak CI pomóc
>
>
> >
> > a ilejuż dni pod rząd go stosujesz?
> > po ilu zaczyna Ci schodzić..?
> >
>
> A nie pamiętam.... tydzień na pewno go stosuję...może nawet 2? Nie wiem po ilu zaczyna schodzić bo stosuję go codziennie.

to nieźle masz fajną skórkę,mi już się tworzyły takie jakby kropeczki po tygodniu stosowania więc robilam peel i od nowa.

[Gonia1]

kropeczki? Tzn. plamy na skórze? Ja peeling robię raz w tygodniu.

[Namietne_Usta]

tzn,trudno to opisać,bo to nie są plamy..tylko hmm no poprosrtu nie jest równo..
mysle,ze to z nadmiaru.


Gonia1 napisał(a):
> kropeczki? Tzn. plamy na skórze? Ja peeling robię raz w tygodniu.
aa,myslalam,ze nie robisz peelingu i uzywasz juz 2 tyg.
ja tez robię po tygodniowym uzywaniu peel i znów,chociaz jak juz wspomnialam,ostatnio leniem jestem;-P


a co do solarium-teraz ja mam pytanie,.
czym utwalałaś opaleniznę po solarce?

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> a co do solarium-teraz ja mam pytanie,.
> czym utwalałaś opaleniznę po solarce?

Utrwalaczem Kolastyny ze złotymi drobinkami a potem, kiedy już przestałam chodzić na solarium, zaczęłam używać balsamów brązujących.

[Namietne_Usta]

czyli jaK POjde na solarium i chce utrwalać to kolastyna spełni to zadanie??
czy musi być coś z samoopalaczem..?

[Gonia1]

Namietne_Usta napisał(a):
> czyli jaK POjde na solarium i chce utrwalać to kolastyna spełni to zadanie??
> czy musi być coś z samoopalaczem..?

Myślę, że jeśli będziesz regularnie chodzić na solarium, to Kolastyna utrwali opaleniznę. Ten balsam zawiera też wyciąg z orzecha, więc chyba sprawdzi się jako utrwalacz.