|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2005-02-09, 18:55 | #1 |
Zakorzenienie
|
Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Od jakiegoś czasu przyglądam się nieśmiało poradom udzielanym przez wizażanki i w końcu zdecydowałam się sama zamieścić swoje zdjęcie Chodzi mi oczywiście o sugestie dotyczące zmiany mojego wizerunku. Bardzo zależy mi na propozycjach ciekawych fryzurek, dlatego postanowiłam sfotografować się z każdej strony Korzystając z okazji, prosiłabym jeszcze o pomoc w określeniu mojego typu kolorystycznego
Uprzedzam ewentualne pytania Zdjęcia były robione przy sztucznym oświetleniu. Kolorek wlosów mam naturalny i wolałabym nic z nim nie robić, tym bardziej, że moje włoski nie należą do najmocniejszych. Wiąże się to z tym, że są straaasznie cieniutkie i delikatne
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-09, 19:13 | #2 |
Raczkowanie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Hejka! Jaka miła i sympatyczna z ciebie osoba, na pierwszy rzut oka. Na drugi pewnie też
Zdjęcia fryzurek zapewne podeślą ci dziewczyny, które dysponują odpowiednimi zbiorami, bo ja żadnych nie posiadam, natomiast odezwałam się,żeby uprzedzić pytania wytrawnych kolorystek. Żeby choć w przybliżeniu wypowiedzieć się co do twojego typu potrzebne są dodatkowe informacje (zdjęcia w sztucznym świetle niestety nie są dobre). A więc: kolor oczu?, jasną oprawę oczu widać, rumieńce?, ewentualne problemy z naczynkami?, piegi/pieprzyki?, ich zabarwienie (złote czy szarawe, albo brązowe), jak się opalasz (jak szybko, na jaki kolor, jak długo utrzymuje się twoja opalenizna). W jakich kolorach wyglądasz dobrze, a w jakich źle? Myślę,że to minimum potrzebne do gdybania na temat twojego typu. Pozdrawiam cieplutko! |
2005-02-09, 19:25 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Wcale nie jesteś taka nijaka
Przeciwnie- bardzo ładna z Ciebie dziewczyna. Ja bym proponowała wycieniowac włosy, zrobic cos aby fryzura nie byla taka "grzeczna" Zamieszczam fotki fryzur, może coś Ci się spodoba
__________________
|
2005-02-09, 19:27 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Kolor włosów masz prześliczny!!! Dobrze, że nie chcesz go zmieniać .
|
2005-02-09, 19:38 | #5 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Dziękuję za podpowiedź i przemiły komentarz Mam nadzieję, że tą wypowiedzią umożliwie określenie mojego typu kolorystycznego.
Jeśli chodzi kolorek oczu, to często okreslam je mianem szaro-niebiesko-zielono-nijakich, bo własnie takie są W pozostałych kwestiach stwierdzam, co następuje: rumienić się raczej nie rumienie, no chyba, że mi policzki i nos od zimna zamarzają , pieprzyki posiadam w ograniczonej ilości (w kolorze złotym na moje oko), obecności piegów nie stwierdziłam. Opalam się łatwo i na złoto. W ogóle mam wrażenie, że moja skóra ma kolor żółtawy. Na temat kolorków, w których jest mi dobrze, niestety nie mogę się wypowiedzieć, bo chyba jeszcze nigdy nie miałam okazji wykrzyknać przed lustrem: "O jak ładnie mi w tym kolorze" Mam nadzieję, że póki co tyle wystarczy. W razie potrzeby proszę pytać. W końcu to mi ma zależeć na rozwoju tego wątku
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-09, 23:55 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 266
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Popieram dziewczyny, wyglądasz na prawdę sympatycznie i w ogóle ładna jesteś Masz śliczny kolor włosów Myślę, że ładnie byłoby Ci w grzywce Nie mam fotek, ale propozycje Ines są super.
Wcale nie jesteś "nijaka" Myslę, że możesz odnosić takie wrażenie, kiedy nosisz intensywne barwy, które mogą "przytłaczać" Twoją delikatną urodę. Masz jakieś zdjecie w naturalnym świetle? Dobrze byłoby widzieć Cię w świetle dziennym, przy sztucznym kolory są niestety trochę przekłamane. Pozdrawiam |
2005-02-10, 00:17 | #7 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
W związku z prośbą o zdjęcie w świetle dziennym wrzucam jeszcze jedno Pozostałe zostały zrobione przy sztucznym świetle, ponieważ pomysł zamieszczenia zdjęcia na wizażu zrodził się w mojej głowie nieco poźniej niż w porze południowej, a jakby na to nie patrzeć o tej porze roku chyba tylko taka byłoaby odpowiednia. To zdjęcie jest z serii zatutyłowanej przez mojego mężczyznę "ty i ja blablabla" (straszny z niego romantyk )
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-10, 00:25 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 266
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Wow, szybko dałaś to zdjecie
Moim zdaniem jesteś Latem |
2005-02-10, 00:26 | #9 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie nadające się do publikacji, ale tutaj "niestety" jestem umalowana
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-10, 09:42 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
na poczatku myslałam ze wiosenka jeste bo takie ciepłe refleksy na włosach nadało Ci to sztuczne oświetlenie
Ale na zdjęciu w świetle naturalnym widać że jesteś typem chłodnym (letnim). Włoski radziłabym wycieniować - to ładnie podkreśli Twoja urode i doda Ci nieco 'charakterku' Kolorek ładny i nie ma co zmieniać;-) A tak przy okazji - wydaje mi się że masz troszke za krótkie brwi - mozesz je nieco przedłuzyć beżową kredką lub cieniem;-) pzdr sam |
2005-02-10, 12:42 | #11 |
Rozeznanie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Też na początku określiłabym Cię jako Wiosenkę, ale chyba jednak Lato...choć nie pasują mi tu twoje pieprzyki złote (jak sama piszesz) i kolor opalenizny - ciepły...choć często właśnie nam samym najtrudniej określić u siebie kolorki najlepiej będzie jak spojrzysz na paletę wiosny i lata i sama zobaczysz, które kolorki bardziej Ci podchodzą....
Ja żadnej nijakości tutaj nie widzę, ale tytuł zwraca uwagę.. i aż chce się sprawdzić, co ktoś rozumie pod pojęciem "porażająca nijakość" i jak dziewczyny Ci już poradziły ja też byłabym za jakimś wycieniowaniem włosków..wklejam fotki fryzurek jak i wiosny i lata
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza |
2005-02-10, 12:48 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
i jeszcze kolorki wiosny...za Wiosną mogą przemawiać jeszcze np Twoje jasne brwi
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza |
2005-02-10, 12:50 | #13 |
Rozeznanie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
i lato...
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza |
2005-02-10, 21:57 | #14 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi Chyba jestem Wam winna drobne sprostowanie Z tą nijakością chodziło mi raczej o moje włosy niż o wygląd ogólnie. Pewnie, że nie uważam się za jakąś sexbombę i do narcyzmu mi daleko, ale ogólnie twierdzę że mogło być gorzej
Co do mojego typu kolorystycznego, to podobnie jak Wy miałam problem z określeniem go. Bo niby wszystko by pasowało, gdyby nie fakt, że ja naprawdę dość łatwo się opalam. Na szczeście piękno tkwi w detalu, a schematy są nudne
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-10, 22:43 | #15 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Dorzucam jeszcze jedną fotkę. Jakość jest beznadziejna, ale przynajmniej widać (w mniejszym lub większym stopniu ) jak wyglądam latem
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-12, 14:33 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 366
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
lato i wiosna.. co wam sie bardziej podoba?
|
2005-02-12, 14:46 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Lato, bez dwóch zdań.
|
2005-02-12, 14:48 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 366
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
i jeszcze jedna - przerobiona fotka (sorki za zielen na buzi
|
2005-02-12, 14:55 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 366
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
czy twoje włosy maja taki odcien jak na tej fotce zcy zdecydowanie bardziej w popielaty, srebrzysty?
|
2005-02-12, 15:03 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Bardzo ładne z ciebie lato
Ja - oprócz zmiany fryzurki - zainwestowałabym w .. różowy błyszczyk (oczywiście odcień rózu musi byc chłodny) To doda twojej twarzy charakteru. |
2005-02-12, 15:33 | #21 |
Zakorzenienie
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Myślę, że są raczej popielate, ale z precyzyjnym określeniem ich koloru problem mam od zawsze. Jedno co mogę powiedzieć o nich na pewno to to, że są blond Myślę, że ich odcień najlepiej oddaje fotka zrobiona w swietle dziennym (ta z moim M. albo ta na plaży)
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-15, 17:58 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 31
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
masz naprawde bardzo ładny kolor wlosow, dlatego nie musisz go zmieniac za to proponuje Ci ,aby fryzjer pocieniowal Ci wlosy, fryzurka nabierze lekkosci,bedzie bardziej puszysta i "niegrzeczna" na Twoja korzyscJezeli chodzi o buzke to masz delikatną urode i wystarczy Ci,ze podkreslisz brwi kredka(beda wyraźniejsze), pomalujesz rzeski brazowym tuszem i fajnie bedzie jezeli uzyjesz rozświetlajacego podkladu do twarzy np. z Vipery. Usta mozesz zaakcentowac jasno-różowym lub złotym blyszczykiem. Tak wlaśnie Cie widzę
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.