Załamanie... Pomocy wizażanki!!

[Agusia=]]

Dziewczyny pomóżcie... Wiem, że spora część z was jest już od kilka tygodni, miesięcy na diecie. Co robicie jeśli podczas odchudzania zaczynacie jeść co wam w ręce wpadnie?? Ja mam tak od kilku dni Jem słodycze, po 18 i więcej niż 1200 kcal. Nie potrafię przestać Wiem, że marnuje to co udało mi się osiągnąć Co wy w takiej sytuacji robicie??

[okretka]

Jemy dalej

[katie-lee]

Przestań! Jak zachce ci się coś słodkiego to zjedz sobie jabłko, albo mandarynke słodką. Wiesz, ze jeden baton ma tyle kalori co 4 duuuże jabłka?! Trzymam za ciebie kciuki
3maj sie

[OLuNia]

Agusia no coś Ty...Jak CIe napadło takie cos to trudno...każdemu się zdarza...trzeba się tylko w pore opamiętać...ja dzisiaj zjadłam tyle ciastek że mam pchote się...yhh no...Nie wolno do siebie dopuszczac myśli że "jak juz zaczełam tak robić to już nie przestane " Od jutra się ogarnij i zmuszaj sie do normalnego jedzenia...Zdala od wszystkiego "niedobrego" ( co w żeczywistości jest pyszne)...a jak nie podziała to wyjmij sobie dzienną "zdrową "porcję na stół a lodówke na kłódke

[kama98]

Mniałam dokładnie to samo, wiec łacze sie z Toba w bólu, dzis jest pierwszy dzień bez słodycza od około 2 tygodni. Nie wiem myśle ze samo musie przejsc i nie mozesz tak obsesyjnie myśleć ze musisz przestac bo wtedy jest jeszcze gorzej

Powodzenia, trzymam kciuki

[Nati02]

Kiedys sie dolowalam, plakalam, mowilam jaka to ja slaba, glupia, beznadziejna... Nic mi to nie pomagalo...

Zmienilam taktyke... jednego dnia jadlam wiele (tak jak mialam ochote...) a nastepnego dnia pocwiczylam, zjadlam mniej i od razu lepiej

[grudniowa-szatynka]

Agusia! A może Twoim problemem jest coś co Cię dręczy 'od wewnąrz'? Często próbujemy to zagłuszyć właśnie jedzeniem. Zastnanów się czy masz jakiś poważniejszy problem [bo mniejsze są nawet wskazane ] i spróbuj go załatwić inaczej niż obżarastwem..
A moze wina leży w braku dobrej motywacji?
Lub zbliża Ci sie okres?

Nie daj się

[suzana]

a może dostarczasz sobie zbyt małą ilość kalorii i Twój oragnizm ropaczliwie woła o cukry? chce po prostu szybko podniesc poziom cukru we krwi. Jeśli rozłożysz sobie posiłki na cały dzień to nie powinna pojawić się sytuacja, o której piszesz. nie powinna ...

spróbuj tego - zanim skierujesz się w stronę słodyczy sięgnij po produkt białkowy. Aminokwasy, ktróre się w nim mieszczą powinny wysłać do ośrodka głodu w mózgu sygnał, że jesteś najedzona Czyli zamiast czekoladki - jajko, twaróg lub pierś z kurczaka. Dziwnie mi się to pisze bo właśnie jem cukierka

[rob4cz3q]

a ja dzisiaj z kolżanką zjadłam wielkie chipsy jmimo to nie czuje sie szczeególni źle. Zjadlam trudno jutro będe jadła tak jak miałam jeśc ptrzez caklą dietę. nic nie przerywam

[sawyer188]

Napisane przez Agusia=]

Dziewczyny pomóżcie... Wiem, że spora część z was jest już od kilka tygodni, miesięcy na diecie. Co robicie jeśli podczas odchudzania zaczynacie jeść co wam w ręce wpadnie?? Ja mam tak od kilku dni Jem słodycze, po 18 i więcej niż 1200 kcal. Nie potrafię przestać Wiem, że marnuje to co udało mi się osiągnąć Co wy w takiej sytuacji robicie??

Zaproś mnie na podwieczorek posprzątam cicałą lodówke i zapasy słodyczy

[andzya]

wiem co przezywasz,bo mam to samo tyle,ze staram sie cwiczyc wiecej.

[s.tina]

dzisiaj miałam to samo, jeszcze czuje w ustach smak ptasiego mleczka... ale wiem, że to się zdarza i nie można się po tym załamywać, bo to jeszcze pogarsza sprawę... zapomnij o tym i wróć do swojej diety!

[Agusia=]]

Dziękuje wam baaardzo Od jutra inaczej na to spojrzę Wsawię sobie do pokoju rowerek, kupię zgrzewkę wody, przeproszę się z treningiem na uda i mam nadzieję, że bedzie ok Co zjadłam to zjadłam... Ważne że smakowało A jak mnie dalej bedzie ciągneło do słodyczy, to jutro upiekę sobie ciasteczka z ziarnami słonecznika i płatkami owsianymi. Jak bedą dobre to wam podrzucę przepis Wzamian za pocieszenie Słodkich... eee kolorowych snów

[rob4cz3q]

o Agusia podrzuc prezepis teraz ja z chęcią też upiokę jakieś "bezgrzeszcne" ciasteczka
byle proste były

[OLuNia]

Ojj SUz to moj organizm wołał bardzo rozpaczliwie o cukry....no i nie pozwoliłam mu cierpieć

[Pyra1990]

Ja zawsze jak mam załamke i jem, to jem na maksa. Nastepnego dnia rozgrzesznie Nie przejmujmy sie, zycie jest tylko 1 (ponoc ) wiec nic sie nie stanie. Potem mozna odpokutowac, nastepnego dnia. Na poczatku probowalam, zaspokoic chcice jakblkiem, ale to nic nie dawalo. Musialam schrupac cos slodkiego

[aniya]

Ja juz ponad trzy miesiace jestem na diecie i po raz pierwszy udalo mi sie tak dlugo wytrwac, bez grzesznego podjadania. Poczatki byly jednak baardzo trudne, bo ja kocham jedzenie i slodycze. Mialam ochote jesc sciany, byle tylko zapchac zoladek. Udalo sie jednak! Schudlam 10 kilogramow (z 65), wiec przy wzroscie 170 cm jestem juz bardzo zadowolona ze swojej figury. A na takie napady glodu mialam przygotowane litry wody, ktore pilam wtedy, kiedy moj zoladek dopominal sie o swoje, a w przypadkach kryzysowych jadlam duzo warzyw i owocow. W tej chwili wiem, ze zoladek mi sie skurczyl wiec nie musze rezygnowac tak do konca z przyjemnosci, ale jem w duzo mniejszych ilosciach niz wczesniej. Oplacalo sie bardzo. W chwilach zalamania psychicznego pomagaly mi cwiczenia, ktore rozladowywaly napiecie i wscieklosc. Nadal zdrowo sie odzywiam, cwicze codziennie aerobik + brzuszki, okolo 30 minut razem i nawet nie mysle o podjadaniu. Silna wola to sukces w odchudzaniu.

[Agusia=]]

Zgodnie z obietnicą zamieszczam przepis na te ciasteczka

SKŁADNIKI:
1 i 1/3 szklanki mąki
1 szklanka płatków owsianych
1 kostka masła
1 szklanka cukru(może być mniej)
1 opakowanie cukru waniliowgo
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka ziaren słonecznika

Ziarna uprażyć na suchej patelni, aż będą jasnozłote.
Masło wymieszać mikserem w misce z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia.
Dodać ostudzone ziarna,płatki,szczyptę soli.Wymieszać.
Wsypać mąkę i zagnieść ciasto-ma być miękkie i tłuste.
Ulepić kulki, nieco spłaszczyć,piec w temp. 175*

Znalazłam przepis w internecie. Wyszły pyyyyszne!! Ja dodałam do tego kakao, kokos, kawałki czeklady. Jedno ciacho ma pewnie sporo kcal, ale są naprawde syte. Po dwóch jestem mocno najedzona:P Moja siostra też;PPolecam

[grudniowa-szatynka]

Dzięki Aga, spróbuję jutro
Dzis zjadłam cudo! Smażone banany w cynamonie! Mmmm..

[rob4cz3q]

grrr widzę że ten wątek zostanie moim ulubionymnm... WRRR a to wsyztsko ptrzez moją koleżankę, któraaa na co dzien przynosi do szkoły chipsy. A ja jak już zaczne słodycze jesc to potem cały dzien jem. No wiec dzisiajszy bilans to poł paczki duzych chisów, dwie bułeczki ( samodzielnie robione prze kolezanke) 4 słownie cztery nakleśniki! kilka wafelków... no jutro będzie lepiej. Mam nadzieję.

[rob4cz3q]

Agusia , a ile sztuk wychodzi z tego przepisu?

[Agusia=]]

Mi wyszło 25 duzych ciasteczek... Ale jedno wystarcza na kilka kęsów Jak już mówiłam są baardzo sycące A ten słonecznik fantastyczny) Grudniowa-szatynko bądź tak miła i podziel się przepisem
rob4cz3q nie martw się Ja tez tak miałam kilka dni, ale czuje się z tym źle. Znacznie lepsze mam samopoczucie jak jestem na diecie i cwicze

[grudniowa-szatynka]

Przepis nie jest bardzo skomplikowany, żeby nie powiedzieć, że wręcz banalny.
Wrzucamy masło na patelnię, wrzucamy pokrojone w plasterki banany [1 lub 2], sypiemy cynamonem i smażymy kilka minut aż zrobi się z tego coś na rodzaj papki. Pysznej papki

[anczeska]

Agusia! jak masz takie napady to lepiej wybierz sie na spacer albo zabiez sie za jakies szydelkowanie badz przeszywanie jakis starych ciuchow-cokolwiek!bylebys nie myslala o jedzeniu!kiedys mialam problem z waga szczegolnie po porodzie,teraz jem to na co mam ochote, nie przestrzegam zadnej diety-staram sie jednynie jesc posilki o stalych porach,jedyny ruch jaki mam to w pracy! najczesciej napady jedzenia slodkiego mam przed okresem! niczym sie nie doluj kazdy ma dzien slodkosci) pozdarwiam

[Pyra1990]

Te ciasteczka wygladaja zachecajaco, bede musiala mamusie namowic. Mowisz, ze ok 25 sztuk wychodzi, ale jakiej wielkosci jest 1 takie ciacho?? Przykladowo cos takeigo jak pieguski?? Czy wieksze??
Grudniowa szatynka ja kupilam owoce suszone i zrobilam domowe musli. Z tym, ze to musli juz sie sklada tylko z ananasa, rodzynek, platkow i moreli. Banany zostaly przeze mnie wyzarte ogolnie ejstem 2 dzien ebz slodyczy ( musialam sie pochwalic, bo jestem zadowolona )

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Pyra1990

Te ciasteczka wygladaja zachecajaco, bede musiala mamusie namowic. Mowisz, ze ok 25 sztuk wychodzi, ale jakiej wielkosci jest 1 takie ciacho?? Przykladowo cos takeigo jak pieguski?? Czy wieksze??
Grudniowa szatynka ja kupilam owoce suszone i zrobilam domowe musli. Z tym, ze to musli juz sie sklada tylko z ananasa, rodzynek, platkow i moreli. Banany zostaly przeze mnie wyzarte ogolnie ejstem 2 dzien ebz slodyczy ( musialam sie pochwalic, bo jestem zadowolona )

Właśnie! A gdyby tak podsmażyć suszone banany? Rany, żebym kuchni nie spaliła, jak to ja Domowe musli tez brzmi kusząco.

Gratuluję wytrwałości

[tchnienie-wiatru]

gdy mnie dopada ochota na słodycze to idę do lustra i patrzę na swój brzuch. niedobrze mi się robi i zamiast jeść słodyczy idę poćwiczyć... słyszałam też o myciu zębów gdy najdzie ochota na słodkie. muszę wypróbować 3maj sie!!!

[Pyra1990]

Suszone banany to juz bobma, a podsmazone?? szatynka mozesz wyprobowac, jak nie przytyjesz przez tydzien od codziennego jedznia, to sie skusze hehe A domowe musli to jest pycha i o wiele tansze. I jesz co chcesz. A czasem jak widze te paczkowane, gdzie 50% to rodzynki, 30% platki to...
Tez zauwazylam, ze jak cwicze, to nie mam takiej ochoty na slodkie. jakis hormon sie ponoc wydziela... Ale ta nasza natura ludzka jest łaskawa...

[okretka]

Pyra... 50% rodzynki? Chciałabym takie W musli, które kupuję jest parę rodzyneczek... 70% to różnego rodzaju płatki :P

[Pyra1990]

A ja wlasnie w tym kupnym musli czesto widze przewage owocow, w tym rodzynek, a malo platkow. A chyba nie o to chodzi, by same owoce byly... Wiem, ze to smaczne, ale duzooo cukru ma