Poszukuje pilnie tuszu dajacego aksamitne wykonczenie na rzesach

[Chomiczka]

Drogie Wizazanki,moze z tematu tego watku nie do konca wiadomo o co mi chodzi,wiec juz wyjasniam:
otoz dotychczas uzywalam tuszow do rzes,z efektow ktorych bylam mniej lub bardziej zadowolona,jednak wszystkie z nich po wyschnieciu na rzesach (nie chodzi mi o grudki) tworzyly taka twarda warstwe po ktorej juz nie dalo sie nalozyc kolejnej. teraz planuje zakup nowego tuszu do rzes, po ktorym rzesy bylyby takie gladkie,co jednoczesnie umozliwialoby nakladanie kolejnych warstw w ciagu dnia.
przegladalam recenzje na wizazu i jak na razie najbardziej przymierzam sie do Lycra Extend Astora. czy ktoras z was uzywala go i jest w stanie powiedziec czy bedzie on dawal taki efekt ktorego ja szukam? wydaje mi sie,ze rowniez Lancome Hypnose daje podobny efekt,jednak jak wolalabym kupic tusz,ktorego bede mogla nadal uzywac po 1miesiacu (a tusze z gornej polki maja ponoc to do siebie,ze zasychaja po ok mies. ).aha, moze to byc tusz np z pantenolem w skladzie-wydaje mi sie,ze pantenol tez sprawia,ze rzesy po pomalowaniu sa aksamitne.
dodam jeszcze,ze mam rzesy dlugie, tylko wg mnie raczej rzadkie.
uzywalam juz roznych tuszow- m.in Maybelline Volum Express Turbo Boost, Rimmel Extra Super Lash, Max Factor Lash Lift, 2000 calorie oraz L'oreal Double Extension.
bede wdzieczna za wszelkie porady
pozdrawiam,
chomiczka

[Beekeeper]

Hej, Chomiczku, tusz, o ktorym mowisz to np Margaret Astor Magic Style. Ma to do siebie, ze mozna nim zrobic makijaz i bardzo delikatny i wieczorowy- a to dzieki jego konsystencji, ktora pozwala na nalozenie wielu warstw tuszu nie przeciazajac ich i nie robiac grudek. Mialam ten tusz i uwielbiam go!Kupilam jakos w styczniu chyba i do teraz go uzywam, choc juz niestety zgestnial...Ale po 9 miesiacach to normalne! Ja wlasnie mam taką manię, ze uwielbiam kilka razy przeciagac szczoteczka po rzesach, wtedy mi sie ladnie podkrecaja i tusz je pogrubia, ale niestety inne marki tego nie potrafia. Teraz mam np 2000 calorii i on sie to tego kompletnie nie nadaje... A po Magic Style mialam ciagle naturalne, elastyczne rzesy i poprawki w ciagu dnia tylko odswiezaly moj makijaz Tak wiec polecam

[Beekeeper]

A najlepiej poczytaj sobie w KWC jego opinie Kosztuje ok 30 zl.

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7505

[Chomiczka]

Dzieki Beekeeper za rade chyba kiedys probowalam Magic Style od kolezanki,ale nie pamietam czy dawal on wlasnie taki efekt o jaki mi chodzi,wlasnie czytam recezje polecanego przez Ciebie tuszu. czy rzeczywiscie mozna malowac kolejne warstwy jak juz 1sza zaschnie? z tuszami,ktorych uzywalam dotychczas nie bylo to mozliwe.
chodzi mi o to,czy rzesy nie beda takie sztywne po pomalowaniu tym tuszem?
caly czas tez zastanawiam sie nad Lycra Extend...

[jessy]

Myślę, że Lycra Extend będzie jak najbardziej trafnym wyborem, w prpadku Twoich oczekiwań. Miałam kiedyś ten tusz i rzeczywiśćie dawał taki naturalny nie posklejany wygląd i można było się nim malować w ciągu dnia bez zmazywania poprzedniej wartswy. A dodatkowo odżywił mi rzęsy.

[anulka262]

a nie wiecie jak jest u niego z trwaloscia?

[Chomiczka]

No to teraz mam dylemat- Lycra Extend czy Magic Style? ktory daje bardziej wyrazisty (ale nie sztuczny) efekt? i jak z trwaloscia?

[rachela]

Mam Lycra Extend trzy miesiące (tak na oko) i trzyma się świetnie. Jest cudny! Przeczytaj jego recenzje na KWC.
Ja mam krótkie, nijakie rzęsy, a ten tusz je podkręca, wydłuża, pogrubia. Grudki tworzy dopiero koło 3-4 warstwy

Z wszystkich tuszy które do tej pory miałam - a miałam ich cholernie dużo - ten jest najlepszy.

[Beekeeper]

Ja Lycra Extend nie mialam, wiec nie moge sie wypowiadac Wiem tylko, ze po Magic Style efekt byl albo b.naturalny(nie bylo widac ze mam na sobie tusz) albo mocniejszy(po kilku warstwach-nakladalam je juz na wyschniety tusz), ale nigy nie byl to jakis spektakularny efekt... Ma swietna szczoteczke, ktora dociera do moich najmniejszych rzesek i przede wszystkim nie skleja ich!!! Z opisu jessz wznika, ye Lzcradaje ten sam efekt mniej wiecej. Wiec wybor nalezy do Ciebie

[cattt]

Mam Lycra Extend i jedno wiem na pewno-aksamitnego wykończenia nim nie uzyskasz,po nim rzęsy są bardzo usztywnione.
Jako fanka tuszy Astora mogę się też wypowiedzieć o Magic Style-> możesz nim uzyskać porządany efekt (rzęsy bedą mniej sztywne niż po Extend)

[cattt]

Napisane przez Chomiczka

No to teraz mam dylemat- Lycra Extend czy Magic Style? ktory daje bardziej wyrazisty (ale nie sztuczny) efekt? i jak z trwaloscia?

Bardziej wyrazisty efekt->Lycra Extend
Mniej trwały->Magic Style

[Kiya]

Lycra Extend Astora mam i używam właśnie teraz,nie jestem z niego zadowolona owszem ładnie wydłuża i unosi rzęsy ale niemiłosiernie skleja (dawno sie juz z tym nie spodkałam) a rzęsy są sztywne jak druty ja mimo że ładnie wydłuża drugi raz w niego nie zainwestuje.
Magic Style był moim pierwszym tuszem i miło go wspominam choć daje bardzo naturalny efekt.

[rachela]

Napisane przez Kiya

Lycra Extend Astora mam i używam właśnie teraz,nie jestem z niego zadowolona owszem ładnie wydłuża i unosi rzęsy ale niemiłosiernie skleja (dawno sie juz z tym nie spodkałam) a rzęsy są sztywne jak druty ja mimo że ładnie wydłuża drugi raz w niego nie zainwestuje.

Co baba, to inne zdanie
Mnie ten tusz rzęs nie skleja, a szczoteczkę uważam za genialną.
Właśnie się pomacałam po rzęsach - są nawet elastyczne; elastyczniejsze niż po 2000 Kaloriach, i nic mi się nie osypuje.
Dla lepszego - i bardziej miękkiego - efektu polecam opacianie rzęs odżywką Pierre Rene przed nałożeniem tuszu

[Beekeeper]

A ja wlasnie mam na oczach Magic Style i moge powiedziec, ze tak: podkresla mi spojrzenie-tzn przyciemnia pieknie rzesy (bo na koniuszkach mam jasniejsze i nie widac, jakie są naturalnie dlugie), ale przy tym robi to w b. naturalny sposob- nie widac ze mam maskare. I jest tak delikatny, ze w ogole go nie czuję na sobie a rzesy są bardzo miekkie( a to juz VIII miesiac uzywania!). A jak nalozysz kilka warstw, to bedziesz miala mocniejszy efekt ( ja tylko raz nakladalam).

[cattt]

Napisane przez Beekeeper

A ja wlasnie mam na oczach Magic Style i moge powiedziec, ze tak: podkresla mi spojrzenie-tzn przyciemnia pieknie rzesy (bo na koniuszkach mam jasniejsze i nie widac, jakie są naturalnie dlugie), ale przy tym robi to w b. naturalny sposob- nie widac ze mam maskare. I jest tak delikatny, ze w ogole go nie czuję na sobie a rzesy są bardzo miekkie( a to juz VIII miesiac uzywania!). A jak nalozysz kilka warstw, to bedziesz miala mocniejszy efekt ( ja tylko raz nakladalam).

Magic Style to ogolnie bardzo dobry tusz,niestety mi po kilku miesiącach zgestniał (ale przecież nic nie trwa wiecznie )