Sensai Triple Touch CompactZestaw dwóch korektorów i pudru

Kosmetyki kolorowe marki Kanebo mają to do siebie, że bardziej spełniają rolę pielęgnacyjną. Upiekszająca ich rola nie jest drastycznie ograniczona ale zwolenniczki maksymalnego krycia czy też widocznych od razu efektów mogą być nieco rozczarowane. Moim zdaniem triple touch compact jest produktem do cery mało wymagającej. Baza będąca w zestawie delikatnie wygładza. Informacja producenta, że wygładza zmarszczki jest delikatnym nadużyciem. Mnie akurat to nie przeszkadza, gdyż wiem doskonale, że jedynie co pomaga wyprostować zmarszczki to botox albo kwas niestety. Nie wierzę w cudowne właściwości kremów i innych tego typu podobnych mazi, co to mają nagle z mojej buzi zrobić taflę lodową. Kolejną częścią zestawu jest korektor. Nie jest on bardzo kryjący ale w zupełności jego konsystencja wystarcza na skrygowanie drobnych niedoskonałości. Przy cerach ze sporymi problemami może faktycznie być zbyt delikatny. Kolor tego specyfiku w tzw. "całości" faktycznie sprawia wrażenie niedopasowanego do kolorystyki pudru ale po zastosowaniu go miejscowo i pokryciu pudrem wszystko wygląda ok. Nie wiem jak sprawdza się jako korektor pod oczy, gdyż tą część buzi raczej rozświetlam aniżeli tuszuję. Prasowany puder to trzecia część zestawu. Jest satynowy, niezwykle delikatny. Po nałożeniu na buzię delikatnie ją rozświetla, nadaje gładkości cerze, nawilża. Ponoś ma właściwości pielęgnacyjne, co w przypadku kosmetyków Kanebo podejrzewam nie jest kłamstwem. Nie jest kryjący więc jeżeli ktoś oczekuje od niego takich właściwości to mocno się rozczaruje. Generalnie produkt niezwykle delikatny, wręcz eteryczny. Moim zdaniem sprawdza się bardzo dobrze na cerach dojrzałych (nie tworzy machy i nie wchodzi w zmarszczki), bądź takich które nie potrzebują super idealnego krycia. Pojemność 15 gram (całość) może wydawać się mała ale produkt jest dość wydajny. Używam 1 opakowania od końca grudnia i najpradwopodobniej dopiero na początku kwietnia kupię kolejne. Opakowanie plastikowe (może trochę odstraszyć "gadżeciary":) ale przyznam, że wolę aby producent zainwestwał bardziej w specyfik aniżeli w kolorowe puzderko, którego wygląd w kosmetyczce jest jedynym jego plusem:) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Na pewno wart przetestowania. Wygodna forma 3 produktów zamkniętych w jednej kosmetyczce.Mam 02 jest to sredni beżyk w ładnym odcieniu.Kosmetyk(a własciwie wszystkie trzy) mają bardzo delikatne konsystencje ,są lekkie i bardzo przyjemne w użyciu.Jedyne co mnie troche drażni w tym kosmetyku to baza,nie za bardzo wiem jak ja nakładac,miejscowo czy na cała buzie próbowałam na dwa sposoby jednak chyba najbardziej sprawdza sie gdy nakładam ja w miejscach w których zamierzam uzyc korektora. Puder kryje raczej lekko wiec polecam głownie osobom bez wiekszych problemów z cerą,ponieważ ładnie ujednolica,nie tworzy maski.Dużym plusem jest łatwośc poprawek w ciągu dnia,nie tworza sie smugi,ciezko go przedawkowac:) Idealny w podróży.

Produk jak najbardziej potrzebny,zawierający wszystko czego kobieta potrzebuje na każdy dzień w pracy, na zakupach, na spacerze z mężem czy dziećmi. Zawsz gdy potrzebna jest mała korekta makijażu mamy wszystko pod ręką w jednym opakowaniu.

Dwa korektory i puder to mój zestaw obowiązkowy do torebki, na co dzień. Bardzo cieszy mnie, że odcień Dark jest naprawdę głębszy i złoty, bo miewam problemy ze znalezieniem odpowiedniego koloru. Korektora ,,kolorowego" używam głównie pod oczy, gdzie dzięki bardzo delikatnej, niewysuszającej formule spisuje się doskonale, a bezbarwny nakładam na nos i okolice, by zmniejszyć nieco widoczność porów (i tutaj efekt jest, ale nie tak spektakularny jak po specjalnych bazach). Puder - wiadomo - do utrwalenia podkładu albo zmatowienia strefy T. I to właśnie puder jest moim ulubieńcem. Cóż to jest za przyjemna formuła! Delikatny, niesamowicie miękki i miałki, matujący do aksamitnego matu, ale niemalże niewidoczny na twarzy. Z racji koloru sam trochę kryje, co szczególnie przydaje mi się w okolicy oka. Trzyma się twarzy całkiem nieźle i wyciera po ok. 3 godzinach, schodząc z klasą, nie wałkując się i nie zbierając w drobnych zmarszczkach. Wydajność również jest całkiem niezła. Podsumowując: bardzo dobre trio w rozsądnej, jak na Sensai, cenie.

Zacznę od tego ze w douglasie doradzono mi kolor medium, który okazał się za ciemny. Co mnie dziwi - że korektor jest ciemniejszy niż puder! Zacznę od pudru - jest rzeczywiście jedwabisty, krycie bardzo lekkie, najbardziej nadaje się do utrwalania " kamuflażu " który zrobiliśmy za pomocą dwóch pozostałych składowych zestawu. Przezroczysty korektor to dla mnie rodzaj bazy wygladzajacej. Skończył się jako pierwszy. Drugi korektor jak już pisałam jest dosyć ciemny ale cienie pod oczami ładnie kryje, zastosowany na przezroczysty korektor nie gromadzi się w zmarszczkach i faldkach skóry. Drogi zestaw nie wart swojej ceny. Z zestawu został mi tylko korektor :/ Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Bardzo dobry. Ciągle poszukiwałam pudru w kamieniu, którym mogłabym poprawić się w ciągu dnia i nie zrobić sobie placków złożonych z tony pudru. Przetestowałam niemal wszystko ci się dało. Tripla kupiłam w zasadzie bez wcześniejszego przygotowania - raczej byłam zdecydowana na SCP TF mimo jego ceny i jeszcze konieczności dokupienia puderniczki, ale Pani w perfumerii poradziała ten kosmetyk. Mam odcień TC-03 dark i jest dosyć ciemny. Mam cerę ekstremalnie suchą, wrażliwą, widoczne zmarszczki pod oczami i te cienie:( Baza jest super - biała roświetla, ciemna - maskuje ale nie zatraca rozjaśnienia, jakoś tak sie dzieje. Baza i korektor są miękkie "tłuste" ale mi to nie przeszkadza, przeciwnie pudrowe kosmetyki podkreślają wszelakie niedoskonałości. Czasem potrzebuje delikatnej korekty w ciągu dnia ale nie w sposób szczególnie uciązliwy. Puder bardzo dobry "mokry", dosyć miękki, nie robi mączki. Uzywałam na podkład i na krem tonujący, sprawdza się naprawdę dobrze. Wtapia się. Kolor 3 nie jest dramatycznie ciemny, jest naprawdę ładny i naturalny, dla osób z samoopalaczem będzie OK, choć mam wrażenie, że następnym razem przetestuję dwójkę:) W sumie naprawdę polecam, dobry produkt, nie zapycha i powoduje niespodzianek, nie robi maski. Ciekawe jak będzie z wydajnością...Używam tego produktu od: trzy tygodnieIlość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego Nadal świetny i jedyny. Nie pamiętam już które mam opakowanie, ale średnio starcza na ok. 3 m-ce stosowania dzień po dniu. Co ciekawe baza/korektor zostaje najdłużej. Jedynym minusem jest wydajność rozświetlacza - znika najszybciej i trzeba go oszczędzać:) W sumie jest to super kosmetyk, jeśli chodzi o puder to nie szukam już dalej...

Pierwszy raz marka Kanebo aż tak bardzo mnie rozczarowała. W zasadzie tylko jeden z 3 produktów zawart w Triple Touch Compact jest godny polecenia, a mianowicie - puder prasowany. Baza i korektor (o dyskusyjnych pojemnościach) są naprawdę beznadziejne. Baza potwornie wysusza skórę, jest trudna do rozprowadzenia i w zasadzie nie daje nic. Korektor się roluje, ma taką nieprzyjemną tłustawa konsystencję. Używałam kompaktu o wypośrodkowanym kolorze i ciągle się zastanawiam dlaczego kolor pudru jest tak bezsensownie dobrany z kolorem korektora, który jest od niego ciemniejszy! Dziękować Bogu, że produkt zawiera w sobie puder prasowany i dzięki niemu tylko nie dam jednej gwiazdki. Puder ma ładny, jasny kolor, pozostawia wygładzona i lekko rozświetloną skórę, ale... to tak mało... Podejrzewam, że Triple Touch Compact bedzie sie dobrze sprzedawał ze względu na..reklamę. Jeszcze nigdy Kanebo tak szumnie nie reklamowało żadnego swojego produktu (nie musiało, sa doskonałą firmą!). Mam nadzieję, ze ten kosmetyk to ich jednorazowa wpadka. Używam tego produktu od:dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: