H&M Szczoteczka do rzęs

Bardzo fajna szczoteczka. Używam jej co prawda rzadko ale już od ok. 3 lat i nie ma żadnych uszkodzeń i znaków użytkowania. Trwałość jest zdecydowanie doskonała. Ładnie oddziela posklejane rzęsy. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 1

Najlepszy z najtańszych, jakie oglądałam: ładny kolor (na czarnym nie widać resztek tuszu), i ząbki rozstawione idealnie- są cienkie i dzięki temu bardzo dobrze rozczesuje się nimi rzęsy. Niestety minus, że dość szybko wypadły dwa ząbki i rusza się już następny. Ale nie jest drogi wiec może się skusze na następny. EDIT: znalazłam lepszy i nieco tańszy- za 3 zł szczoteczkę która a stabilniejsze ząbki. Niestety po kolei wypadają :( Używam tego produktu od: 6 miesiące Ilość zużytych opakowań:1

Nie mam do czego się przyczepić. Szczoteczka/grzebyk bardzo trwała - glebę zaliczyła nie raz, i nie dwa - a nadal ma wszystkie zęby i całą rączkę. Ząbki mają dobre rozstawienie, nie łamią się. Szczotka trwała, włoski nie wyginają się, nie czochrają, są sztywne, ale elastyczne. Obu części używam do rozczesywania rzęs i usuwania ewentualnych grudek. Czyściłam ją już niezliczoną ilość razy, i do tej pory nie było awarii. Bardzo udany, trwały produkt w uniwersalnym, czarnym kolorze. Używam tego produktu od: chyba z rok będzie Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze

To moja druga szczoteczka, po tym jak pierwsza któregoś pięknego dnia po prostu straciła zęby;) Używam jej codziennie od roku a wciąż jest jak nowa. Cierpliwie znosi mycie, porzucanie byle gdzie i tym podobne traktowanie. Ostatnio wprawdzie oddzieliła mi się główka od trzonka ale po małej naprawie dalej działa bez zarzutu. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo na razie nic tego nie zapowiada. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: wciąż pierwsze

Szczoteczka do rozczesywania rzęs to sprzęcik, który nabyłam wyłącznie dzięki Szanownym Paniom Wizażankom i jest to strzał w dziesiątkę! Ta z H&M jest najlepszą z tych, jakich używałam. Ma wąziutkie ząbki (nie mają takiego łopatkowego kształtu jak w szczoteczce z Rossmana) rozstawione na tyle rzadko, by bez problemu wchodziły między rzęsy pokryte mokrym tuszem, a zarazem na tyle gęsto, by rozczesać wszelkie "kępki". Jest czarna, co jest jednocześnie zaletą (estetyka - nie widać na niej resztek tuszu), jak i wadą (nie widać na niej resztek tuszu i nigdy nie wiem, czy dokładnie go z niej zmyłam). Bardzo fajny gadget. Odjęłam gwiazdkę z trwałość, bo pierwszy egzemplarz mi się bardzo szybko złamał przy czyszczeniu. Z drugim jestem ostrożniejsza. I jeszcze: kupiłam ją w H&M za 8 zł. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Njalepsza szczoteczka do rozesywania rzęs, jakiej do tej pory używałam. Ma świetnie rozstrawione ząbki (nie za gęste i nie za rzadkie). Bardzo tania, a trzyma się super (po umyciu z tuszu wygląga jak nowa). Po prostu trzeba ją mieć! :D ;D