Rimmel, Magnif'eyes Mascara

To był mój pierwszy tusz w życiu, kupiłam go mając jakieś 15 lat. I szczerze mówiąc dziwię się, że to paskudztwo po tylu latach wciąż jest na rynku. Użyłam go może ze trzy razy a póżniej wszystkie ząbki grzebyka "spłaszczyły" się i tusz nadawał się jedynie do wyrzucenia. Byłam tak wściekła, że od tamtego czasu nie kupiłam żadnego innego produktu tej marki. I nie żałuję. Stanowczo odradzam.

Używam tego produktu od: używałam przez kilka dni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Lubię tusze Rimmela, jednak ten mnie rozczarował.

Skleja rzęsy, w ogóle nie działa tak jak powinien.

Strata czasu oraz pieniędzy. Są lepsze i wydajniesze tusze.


Używam tego produktu od: miesiąc.
Ilość zużytych opakowań: jedno

Niestety same minusy:
- skleja rzęsy w jedną wielką kuriozalną monorzęse-potwora
-nie pogrubia
-nie wydłuża
-nie podkręca
-kolor czarny z czernia nie ma nic wspólnego
-nie utrzymuje sie zbyt długo po paru godzinach nie ma śladu po niej na rzesach, za to wokół oka, owszem tak.
-szybko się kruszy i rozmazuje
-plastikowa szczoteczka, która miała być hitem jest kitem, po miesiącu użytkowania sie łamie, ząbki się odłamują.

Nie polecam.

Używam tego produktu od: 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Ten tusz nie podnosi,nie pogrubia,nie wydłuża,ale robi tylko jedno-SKLEJA RZĘSY,jak dla mnie to istny bubel z plastikową szczoteczka która jest tak naprawde do niczego.Nie polecam!

Używam tego produktu od: kiedyś.
Ilość zużytych opakowań: 1 wyrzucone.

Tusz dostalam w prezencie i dobrze, bo gdybym sama go kupiła, to nie była bym z siebie zbyt dumna...

Do rzeczy:

Plusy:
-ładna czerń
-łanie wydłuża
-szybko schnie

Minusy (które zadecydowały o ojej niechęci):
-szczoteczka! Nie wiem z czego była zrobiona, ale po 2 tygodniach "ząbki" były całkowicie połamane i topiły się w tuszu, w efekcie musialm wymienić szczoteczkę na inną
-rozmazywał się i kruszył
-konsystencja zmieniła się w "glinę"

Używam tego produktu od: przez pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Tusz dostałam od koleżanki, więc na szczęście nawet nie musiałam marnować na niego pieniędzy.
Jak dla mnie jest to wielkie \'no\', jako iż mam cienkie, rzadkie rzęsy po swojej mamie i naprawdę potrzebuję cudów aby posiadać rzęsy jak firanki. Niestety ten tusz takiego efektu mi nie daje. Nawet troszkę.

+ładny czarny odcień
+nie wyschnął mi jeszcze mimo roku spędzonego w szafce

I to chyba tyle plusów..

-FATALNA szczoteczka, skleja moje rzęsy dając im efekt \'3 na krzyż\'
-robi grudki
-nie wydłuża
-pogrubia te 3 rzęsy które skleja, przez co wyglądają jeszcze gorzej

I jest to kolejny produkt Rimmel na którym się przejechałam, niestety.
Nie polecam.

Używam tego produktu od: 2 dni.
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.

Tusz zakupiłam jakieś 2 lata temu i nadal go mam mimo, iż jest pusty, ponieważ szczoteczka jest rewalacyjna. Obecnie używam innego tuszu tej firmy, ale szczoteczka tego służy mi do rozklejania rzęs po użyciu nowego. Szukałam go wielokrotnie, ale chyba dlatego go nie kupiłma bo zmyliła mnie kolorystyka opakowania. W moim zakrętka tuszu jest kolory czarnego, a nie czerwonego jak na zdjęciu, ale nazwa jest ta sama i producent.
Ten tusz znakomicie wydłużał moje rzęsy, nie sklejał ich, a nawet lekko podkręcał. Nigdy nie zdarzyło mi się też pobrudzić nim powiek. Szybko schnie.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 całe, 8 ml

Był to moj pierwszy tusz z silikonowym grzebykiem, zużyłam tylko jedno opakowanie, nie dlatego, że mi nie odpowiadał, ale dlatego że lubię próbować nowych kosmetyków :) Tusz rewelacja. Mimo że ma baaardzo płynną konsystencję, nie odbija się na górnej powiece. Bardzo dobrze wydłuża i podkręca rzęsy co przy moich jasnych i krótkich rzęsach dawało niesamowity efekt. Chociaż nie jest to tusz wodoodporny to nie straszne mu są łzy czy deszcz. Jedynymi wadami jakie znalazłam to brak wyraźnego pogrubienia rzęs oraz sklejanie przy nieumiejętnym nałożeniu. Polecam!!

Kupiłam jak moja poprzedniczka razem z podkładem stay matte w promocji, i jak podkład okazał sie zwyklakiem, to ta mascara jest rewelacyjna:)
Jedna warstwa- rzęsy sa przyciemnieone, wydłuzone- efekt naturalny...
Druga warstwa- rzęsy długaśne, podkrecone jak sztuczne! Mój tż spytal mnie po co na codzień uzywam sztucznych rzęs:) Czerń jest efektowna, rzesy choć troszke posklejane to i tak sa imponujace. łatwo dają się rozczesać.Tusz jest mokry, ale mimo to nie odbija sie na gornej powiece.Rewelacyjna silikonowa szczoteczka.Tusz dobry zarowno na codzień, jak i na większe wyjścia.Zmywa się dość łatwo nawet wodą, mimo to nie rozmazuje się w ciagu dnia. Jednym słowem - moja nowa rewelacja:)

Tusz kupiłam w "promocji" z podkładem Stay matte i byłam zaskoczona że tak dobry tusz został dołączony w promocji, pięknie wydłuża rzęsy jednocześnie delikatnie pogrubiając, nadaje im prawdziwy czarny kolor .Ogólnie tusz do rzęs godny polecenia,

Hmm ten tusz chyba miałam ok 2 lat temu??
Nie był zły, jeden z lepszych Rimmela- do czasu tych żółtych Volume Exspress.
Szczoteczka fajnie rozdzielała rzęsy, nie rozmazywał się, godny polecenia.

Używam tego produktu od: 1 rok jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Spełnia obietnice producenta - naprawdę otwiera oko, a tym mnie skusił, bo mam raczej małe oczka wymagające podkreślenia. Wygodna szczoteczka, można precyzyjnie pomalować każdą rzęsę, nie skleja. Odejmuje gwiazdkę za jakość samego tuszu, bo jakoś szybko zaschnął, zgęstniał, ale poza tym czerń była wyrazista i nie kruszył się.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno