Szampony, odżywki firmy stapiz

[gaga87]

Napisane przez nevershoutnever

Hmm, tak sobie patrzę na składy produktów Stapiz z serii Sleek Line, szampon:

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, Glycereth-2 Cocoate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Hydrolized Silk, Sodium Chloride, Polyquaternium-7, Citric Acid, Glycerin, Perfum, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Tetresodium EDTA, Eugenol, Hexyl Cinnamal, Linalool.

Balsam:
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Cetrimmonium Chloride, Isopropyl Mirystate, Hydrolized Silk, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Glycerin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Parfum.

Maska:
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimmonium Chloride, Isopropyl Myristate, Halianthus Annuus, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Hydrolyzed Silk, Butylene Glycol, Malic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Actinidia Chinensis Fruit Juice, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Juice, Citrus Paradisi Fruit Juice, Pyrus Malus Fruit Juice, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Eugenol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylaraben.

i powiem Wam, że chociaż nie znam się na składach, to tak na pierwszy rzut oka nie ma tutaj nic ciekawego poza jedwabiem (wyjątkiem jest maska, która trochę tych ekstraktów ma). Ale taki szampon i balsam to zwykłe przeciętniaczki, nie różniące się w sumie zbytnio od różnych marketowych gliss kurów i innych takich. A może się mylę? Recenzję są zaskakująco dobre i zgodne co do tego że to świetne produkty...

Może właśnie w tym jedwabiu tkwi całe "dobro" Jak wiadomo jedwab ma właściwości wygładzające, dla mnie to już bardzo dużo.

W końcu zamówiłam na Allegro i maskę, i szampon z jedwabiem. Po pierwszym użyciu jestem bardzo zadowolona. Użyłam obu na raz, więc nie wiem jakie efekty można osiągnąć pojedynczo. W każdym razie moje włosy są miękkie, gładkie, delikatne i efekt jest DUŻO lepszy niż po również słynnej masce Gloria.

Myślę, że ciężko będzie mi ocenić właściwości regeneracyjne na dłuższą metę, ponieważ poza maską Stapiza kupiłam również dwie z Kallosa i zamierzam stosować naprzemiennie (jeśli tamte okażą się równie przyjemne )

[skarpetta]

poszukajcie u fryzjerów ja zakupiłam u mojej fryzjerki, która nie używa drogich produktów, a zauważyłam u niej szampon Sleek Line ze Stapiza, więc zapytałam czy mogę zamówić maskę z tej firmy. Z serii Sleek Line jest wersja normalna, na kolor i na objętość. Ja mam Color non-stop 1000ml, który bardzo dobrze się sprawdza ^^ mieszam ją z glorią.
Dość popularny jest szampon przeciwłupieżowy, który można nabyć w aptece. Ten z kotkiem
P.S Maska wydaje się lepsza poprzez wzbogacenie olejkami z owoców. Estelle w wątku o składach kosmetyków bez tajemnic, uznała po przeglądzie składu, że zapewne jest dobry.

[viki1988]

Napisane przez skarpetta

poszukajcie u fryzjerów ja zakupiłam u mojej fryzjerki, która nie używa drogich produktów, a zauważyłam u niej szampon Sleek Line ze Stapiza, więc zapytałam czy mogę zamówić maskę z tej firmy. Z serii Sleek Line jest wersja normalna, na kolor i na objętość. Ja mam Color non-stop 1000ml, który bardzo dobrze się sprawdza ^^ mieszam ją z glorią.
Dość popularny jest szampon przeciwłupieżowy, który można nabyć w aptece. Ten z kotkiem
P.S Maska wydaje się lepsza poprzez wzbogacenie olejkami z owoców. Estelle w wątku o składach kosmetyków bez tajemnic, uznała po przeglądzie składu, że zapewne jest dobry.

Wrzucisz skład tej maski do włosów farbowanych? bo jestem ciekawa czym on się różni? jakby ktoś miał skład maski do włosów cienkich to też by było fajnie jakby wrzucił

[skarpetta]

Jasne
-> Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Halianthus Annuus, Cetrimmonium Chloride, Isopropyl Myristate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Hydrolyzed Silk, Diethylhexyl 2,6-naphtalate, Butylene Glycol, Malic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Actinidia Chinensis Fruit Juice, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Juice, Citrus Paradisi Fruit Juice, Pyrus Malus Fruit Juice, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Limonene, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben.

Mam nadzieję, że nigdzie się nie pomyliłam.
Na opakowaniu jest napisane, że zawiela filtr UV.
Jeśli będziesz szukać różnic między zwykłą a tą, to możesz się tym ze mną podzielić

[SweetPea]

Kochane Wizażanki!
Postanowiłam kupić maskę Stapiz sleek line (tę do włosów suchych), ale straszliwie boję się jej zapachu. Lubię intensywne i słodkie aromaty w kosmetykach, ale jeśli któryś wyjątkowo mocno zajeżdża chemią, to niestety kosmetyk ląduje w koszu (tak było np. z nabłyszczaczem farouk i z kilkoma lakierami).
Z tego co wyczytałam na KWC, ta maska ma intensywny cukierkowy zapach, przypominający trochę gumę balonową. Brzmi to nieźle, jednak według niektórych recenzentek, jest on tak ohydny, że aż nie do wytrzymania. Czy mogłybyście mi napisać, czy rzeczywiście jest on tak drażniący? Czy np. w porównaniu do Kallosa Latte jest bardziej intensywny/bardziej słodki/bardziej duszący? (bo Kallosa jakoś udało mi się zaakceptować, chociaż rzeczywiście trochę za dużo sztucznej wanilii im się do niego sypnęło ).
Wiem, że to trochę głupawe pytanie, ale po składzie widzę, że polubiłabym się z tą maską. Tylko nie wiem co z tym zapachem... będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie.

[skarpetta]

Napisane przez SweetPea

Kochane Wizażanki!
Postanowiłam kupić maskę Stapiz sleek line (tę do włosów suchych), ale straszliwie boję się jej zapachu. Lubię intensywne i słodkie aromaty w kosmetykach, ale jeśli któryś wyjątkowo mocno zajeżdża chemią, to niestety kosmetyk ląduje w koszu (tak było np. z nabłyszczaczem farouk i z kilkoma lakierami).
Z tego co wyczytałam na KWC, ta maska ma intensywny cukierkowy zapach, przypominający trochę gumę balonową. Brzmi to nieźle, jednak według niektórych recenzentek, jest on tak ohydny, że aż nie do wytrzymania. Czy mogłybyście mi napisać, czy rzeczywiście jest on tak drażniący? Czy np. w porównaniu do Kallosa Latte jest bardziej intensywny/bardziej słodki/bardziej duszący? (bo Kallosa jakoś udało mi się zaakceptować, chociaż rzeczywiście trochę za dużo sztucznej wanilii im się do niego sypnęło ).
Wiem, że to trochę głupawe pytanie, ale po składzie widzę, że polubiłabym się z tą maską. Tylko nie wiem co z tym zapachem... będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie.

Moim zdaniem on jest taki słodkawy. Jeśli chodzi o Twoje preferencje, co do zapachu, powinien się sprawdzić Zapewne uważają, że ohydny, gdyż z czasem może drażnić, bo faktycznie jest duszący.

[SweetPea]

Napisane przez skarpetta

Moim zdaniem on jest taki słodkawy. Jeśli chodzi o Twoje preferencje, co do zapachu, powinien się sprawdzić Zapewne uważają, że ohydny, gdyż z czasem może drażnić, bo faktycznie jest duszący.

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź!
Zaryzykuję i kupię tę maskę w ramach odchodzenia od 'diety' bezsilikonowej, która na dłuższą metę jednak mi nie służy.

[skarpetta]

Napisane przez SweetPea

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź!
Zaryzykuję i kupię tę maskę w ramach odchodzenia od 'diety' bezsilikonowej, która na dłuższą metę jednak mi nie służy.

Jeśli nie jesteś pewna to kup mały słoiczek Sądzę, że do silikonów trzeba podchodzić z dystansem. Zależy jaki silikon, miejsce w składzie, i ile ich jest Umiar to podstawia, bo trzeba przyznać, że silikony są bardzo "pomocne"
P.S. Jeśli dobrze mi się zdaje, to masz kręcone włosy, więc powinnaś zważać na silikony.

[SweetPea]

Napisane przez skarpetta

Jeśli nie jesteś pewna to kup mały słoiczek Sądzę, że do silikonów trzeba podchodzić z dystansem. Zależy jaki silikon, miejsce w składzie, i ile ich jest Umiar to podstawia, bo trzeba przyznać, że silikony są bardzo "pomocne"
P.S. Jeśli dobrze mi się zdaje, to masz kręcone włosy, więc powinnaś zważać na silikony.

aa... zamówiłam cały litr. Raz kozie śmierć
Jeśli chodzi o silikony, to jestem w pełni świadoma ich działania. Nie myślę sobie (tak jak dawniej myślałam), że one zregenerują mi włosy. Wiem, że cały efekt to zasługa oblepienia, jednak mam tak słabe włosy (nigdy nie były dłuższe niż do ramion, chociaż zapuszczam je właściwie cały życie), że po osiągnięciu pewnej długości nie wytrzymują i wykruszają się przy końcach (podcinanie samych końcóweczek nic nie daje, a gdybym ciachnęła wyżej, to nigdy bym ich nie zapuściła), więc wolę jednak - kosztem poluzowania skrętu, dać im ochronę przed uszkodzeniami termicznymi i mechanicznymi. Jeśli kiedyś urosną do 'linii stanika', to znów będę je myć tylko odzywką i nanosić nawilżające odżywki o króciutkich składach, bez silikonów, ale teraz każdy centymetr włosów jest cenny, więc przeprosiłam się z 'oblepiaczami'.
(Przepraszam za tego OT-a. Kiedy dotrze już do mnie ta maska, zdam tu z niej relację i napiszę jak mój nos ją przyjął ).

[skarpetta]

Napisane przez SweetPea

aa... zamówiłam cały litr. Raz kozie śmierć
Jeśli chodzi o silikony, to jestem w pełni świadoma ich działania. Nie myślę sobie (tak jak dawniej myślałam), że one zregenerują mi włosy. Wiem, że cały efekt to zasługa oblepienia, jednak mam tak słabe włosy (nigdy nie były dłuższe niż do ramion, chociaż zapuszczam je właściwie cały życie), że po osiągnięciu pewnej długości nie wytrzymują i wykruszają się przy końcach (podcinanie samych końcóweczek nic nie daje, a gdybym ciachnęła wyżej, to nigdy bym ich nie zapuściła), więc wolę jednak - kosztem poluzowania skrętu, dać im ochronę przed uszkodzeniami termicznymi i mechanicznymi. Jeśli kiedyś urosną do 'linii stanika', to znów będę je myć tylko odzywką i nanosić nawilżające odżywki o króciutkich składach, bez silikonów, ale teraz każdy centymetr włosów jest cenny, więc przeprosiłam się z 'oblepiaczami'.
(Przepraszam za tego OT-a. Kiedy dotrze już do mnie ta maska, zdam tu z niej relację i napiszę jak mój nos ją przyjął ).

Jak Ci się nie spodoba, to radzę nie wyrzucać. Szkoda maski, a bardzo dużo osób by się za nią wymieniło, więc w razie czego to najlepiej dać na targ wizażu Skoro masz takie kruche to i tak uważam, że da się uzyskać ładny skręt z ochroną silikonową, po prostu z umiarem. A próbowałaś wzmacniać ziołami?

[SweetPea]

Napisane przez skarpetta

A próbowałaś wzmacniać ziołami?

Oj... ja próbowałam już prawie wszystkiego. Ziółek oczywiście też (najbardziej podchodzi mi eclipta, neem, brahmi oraz bogaty w ekstrakty roślinne Jantar Farmony, ale nawet one cudów nie czynią). Taka już uroda moich włosów. Mam to zapisane w genach. :/

[viki1988]

Napisane przez skarpetta

Jasne
-> Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Halianthus Annuus, Cetrimmonium Chloride, Isopropyl Myristate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Hydrolyzed Silk, Diethylhexyl 2,6-naphtalate, Butylene Glycol, Malic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Actinidia Chinensis Fruit Juice, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Juice, Citrus Paradisi Fruit Juice, Pyrus Malus Fruit Juice, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Limonene, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben.

Mam nadzieję, że nigdzie się nie pomyliłam.
Na opakowaniu jest napisane, że zawiela filtr UV.
Jeśli będziesz szukać różnic między zwykłą a tą, to możesz się tym ze mną podzielić

heh w zasadzie skład jest taki sam równi się jednym składnikiem - właśnie filtrem UV (Diethylhexyl 2,6-naphtalate)
mnie znów wzięło na Stapiza zamierzam sobie zamówić litr maski Voliume i używać jak odżywki

[Maryha_ah]

Napisane przez viki1988

heh w zasadzie skład jest taki sam równi się jednym składnikiem - właśnie filtrem UV (Diethylhexyl 2,6-naphtalate)
mnie znów wzięło na Stapiza zamierzam sobie zamówić litr maski Voliume i używać jak odżywki

Czyli wychodzi na to że do moich nie farbowanych włosów na lato lepiej będzie kupić maskę do farbowanych? Byłam zachwycona tą do zniszczonych, ale chciałabym mieć coś z filtrem na lato. Myślisz że będzie dokładnie taka sama? To by było wspaniałe rozwiązanie

[MerriqueMayfair]

Ja mam jedwab ze stapiza ( boski, uwielbiam go najbardziej za to,ze moje koncowki niemal przestaly sie rozdwajac ), maskę do włosów farbowanych ( świetna, naprawdę pomaga ale przez ostatnie 2 miesiace zdradzilam ja z L'oreal AR ale chyba muszę się z nią przeprosić bo L'oreal się za mocny na moje włosy zrobił ) i szampon Volume ( świetny ale po warunkiem,że stosuje się go co drugie mycie. Przy częstszym użyciu nie dawał już takiego efektu )

[viki1988]

Napisane przez Maryha_ah

Czyli wychodzi na to że do moich nie farbowanych włosów na lato lepiej będzie kupić maskę do farbowanych? Byłam zachwycona tą do zniszczonych, ale chciałabym mieć coś z filtrem na lato. Myślisz że będzie dokładnie taka sama? To by było wspaniałe rozwiązanie

powinna być praktycznie identyczna

[anwen]

Ja do tej pory używałam maski Sleek Line - tej pomarańczowej i byłam z niej bardzo zadowolona.
Wczoraj wypróbowałam szampon i maskę Sleek Line Volume i o ile włosy sa naprawdę wyjątkowo miękkie, gładkie i błyszczące i nawet moje bardzo zniszczone końce wyglądają o wiele lepiej, to niestety jeśli chodzi o objętość jest słabo
Rano (myję włosy wieczorem) było ok- włosów jakby więcej, ale teraz po kilku godzinach włosy są dość mocno ulizane przy głowie
Dam im jeszcze szanse oddzielnie- szampon z jakąś inną odżywką i maskę z szamponem ziołowym- mam nadzieję, że będzie lepiej
a jeśli chodzi o zapach to wolę ten pomarańczowej maski- polubiłam go

[AnKaa_93]

Mam pytanie. Czy produkty firmy Stapiz otrzymam w drogerii?? Bo są to chyba produkty z salonów fryzjerskich. Chciałabym kupić maskę z jedwabiem i słonecznikiem, dostałam taką od cioci, która kupiła maskę od fryzjerki i czytałam w KWC i dużo osób miało ją opd fryzjera. Proszę o pomoc Dołączam link z tą maską . http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...lonecznika.htm

[Kingulina2901]

W drogerii raczej nie dostaniesz, bo to maska profesjonalna. Ale poszukaj na allegro, w sklepach fryzjerskich albo u fryzjerów.

[asiah]

Zakupiłam przez allegro, będę mieć w następnym tygodniu

[moniczka_90]

Ja mam pomarańczową maskę do zniszczonych i wg. mnie jest cudowna włosy są po niej gładkie, miękkie. Ponadto przestałam uzywać prostownicy i widzę, ze przy tej masce moje włoski na prawde zaczynają na nowo zyć Jak skończyła mi się odżywka to używałam jej co mycie i nawet nie obciążała włosów przy częstszym używaniu, włosy jak zwykle myłam co 2 dni.

[201703131032]

Witajcie

Przetrzepałam KWC w poszukiwaniu opinii na temat tego szamponu, aczkolwiek bezskutecznie Chodzi mi o produkt firmy Stapiz "Sleek Line Shampoo Blond", który ma za zadanie niwelować żółty odcień włosów i przybliżać go ku platynie. Planuje rozjaśnianie włosów ze średniego brązu na ciemny blond i w związku z tym mam do Was pytanie. Czy któraś z Was miała styczność z tym szamponem i jakie są Wasze opinie? Czy kurczaczkowy efekt zostanie choć trochę złagodzony?

[Bayka]

ja także posiadam pomarańczową maskę do włosów sleek line, jest fantastyczna i nie przeszkadza mi jej zapach, wręcz go uwielbiam! maska oraz jedwab sprawiają, że moje włosy są gładkie i błyszczące, nie używam już zadnych innych odżywek do włosów, tylko sleeka

[livcia02]

Hej laseczki !
Mam pytanie ;D
zamówiłąm na allegro szampom Stapiz 5 l .
Był on nazwany 'szampon wzmacniający'.
Otrzymałam paczke i ... okzało sie ze jest to uniwersalny szampon.
o co mi chodzi :
Na opakowaniu jest napisane:
" ...skutecznie zmywa włosy przed zabiegami fryzjerskimi..."
Czy to znaczy ze po farbowaniu włosów dziewczynom, nie bede mogła umyć im głowy tym szamopnem ??
Czy nadaje się on tylko przed zabiegiem ??

[Bayka]

Napisane przez livcia02

Hej laseczki !
Mam pytanie ;D
zamówiłąm na allegro szampom Stapiz 5 l .
Był on nazwany 'szampon wzmacniający'.
Otrzymałam paczke i ... okzało sie ze jest to uniwersalny szampon.
o co mi chodzi :
Na opakowaniu jest napisane:
" ...skutecznie zmywa włosy przed zabiegami fryzjerskimi..."
Czy to znaczy ze po farbowaniu włosów dziewczynom, nie bede mogła umyć im głowy tym szamopnem ??
Czy nadaje się on tylko przed zabiegiem ??

nie wiem dokladnie, ale faktycznie tak moze byc. idocznie ten szampon jest mocno oczyszczajacy, pzygotowujacy wlosy do zabiegow fryzjerskich, zeby te mialy jak najlepsze dzialanie, ale juz nie jest to szampon odpowiedni po tychze zabiegach. moze niech inne osoby sie wypowiedza, to jest tylko moje odczucie

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Ja podobnie jak poprzedniczka sądzę, że po prostu dobrze oczyszcza z brudu, sebum, kurzu, środków stylizujących, silikonów przed farbowaniem itp. rzeczami Po farbowaniu pewnie też można używać, ale trzeba się z tym liczyć, że pewnie farba będzie szybko schodzić, bo takie szampony zawierają silne detergenty i 'zdzierają' z kłaczków co się da, więc do codziennego mycia raczej się nie nadaje, bo podrażni Raz na tydzień do gruntownego oczyszczania byłby wskazany
Jeżeli chodzi o pytanie z tematu-ja uwielbiam tę firmę Kocham ich maski; włosy są po nich jedwabiste, lśniące i nawilżone i cudnie pachną Zawierają sporo ekstraktów owocowych, które działają cuda z włosami oraz jedwab Mam też szampon, który fajnie z nimi współgra i planuję zakup balsamu