Nasze Codzienne Jadłospisy, część VI

[xxaur]

Napisane przez Kawwaa

Jem banana .... Słoneczny ma kolor, chociaż tyle.
Xxaur- ja muszę jakoś 15 kg

napewno dasz radę ^^ i pamiętaj, że nie cyferki się liczą tylko Twoje zdrowie i życie

[kika171]

Napisane przez iza_wiosenna

dziś rzeczywiście mało, nawet bardzo musisz zdać sobie sprawę, że igrasz z ogniem i pracujesz na swoje przyszłe życie. Chcesz za kilka lat żałować, że nie mozesz mieć dzieci przez własną głupotę (ofc nie uważam ed za fanaberię, ale zapewne sama będziesz tak siebie oskarzac) ? proszę, powiedz sobie wyraźnie, że OD JUTRA JESZ WIĘCEJ! da się! Boże - ja - taki słabeusz, słaba psychika x 1000 dał radę, więc KAŻDY DA!!!!!!!!!!!!

a dziś u mnie sukcesik

I (późne) 90g płatków bran flakesów z ciepłym mleczkiem i łyżką nesquicka , ser półtłusty z jogurtem waniliowym i bananem

II bułka 100g grahamka, jajecznica z jednego jajka (tyle zostało), szynka, warzywa, jabłko

III zupa ryżowa (ryz brazowy), piers z kurczaka z pieczarkami, OGROMNA ilosc ziemniaczkow podpiekanych (moja alternatywa frytek)
d: grzesiek bananowy, kawa

IV: duzy jogurt naturalny z ancymonkami i cynamonem, filizanka gorzkiego kakao, cztery kostki gorzkiej Wedla

V uwaga, uwaga: KEBAB!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! pyyyycha! i to wlasnie moj sukces

potem; jabłko, nmandarynka

iiii jak?

gratuluję kebaba ja ostatnio niestety często jem fast foody ehh ale mniejsza o to 400 gr to malutko, masz super metabolizm

moje wczorajsze wycieczkowo-warszawkie Pppp:

Iśn- 2 grahamki z nutellą, kubek gorącego kakao, duże jabłko, w drodze do szkoły 2 mandarynki

IIśn (w autobusie)- pączek z budyniem oblany czekoladą i posypany wiórkami kokosowymi, danmleko, potem paczka paluszków, pół paczki chipsów, lizak, 2 mamby, kilka ciastek kruchych oblanych czekoladą

III-(mieliśmy czas wolny po dojechaniu do Wwy) naleśnik z serem i pierogi również z serem, herbata

IV- (odwiedziny KFC)-zestaw Zinger+frytki+cola, longer(małe to coś jest)

V-(ponownie w autobusie)-grahamka z serem i szynką, dokończone chipsy, draże w czekoladzie, kubuś, jakaś taka mini bułka słodka z serem

VI- postój na stacji- cola 1l, KB white, kanapka z subway-a
VII- draże, czekoladki, paluszki i kto co miał


dzisiejsze P:

Iśn- grahamka z serem i szynką, sałatka z pomidórów, ogórków i sałaty z majonezem, herbata, jogurt owocowy 115 gr z kromką razowca

IIśn- 170 gr płatków śniad z mlekiem, kawałek sernika, kawałek Murzynka, jabłko

4 okienka gorzkiej czekolady, koktajl

O: zupa kalafiorowa z ziemniakami oczywiście, zabielana, ziemniaczki z gołąbkiem baaaardzo dużym w sosie pomidorowym, mizeria, buraczki, kompocik

3 okienka goezkiej czek, knoppers, cappuccino

P: bułka słodka-tym razem już nie miniaturka- z serem i makiem, budyń śmietankowy z 2 kostkami gorzkiej czekolady

jabłko

K: kanapki z małsem, sałatą, serem, szynką, pomidorem, ogórkiem, papryką, rzodkiewką, posypane kopereczkiem-dlużej je robiłam niż jadlam 3 jajka na twardo z majonezem i słodką papryką, herbata

właśnie piję mleko z miodem i jem murzynka

[Limonka1987]

Wczorajsza RRRRRRR

śniadanie: nieduża papryka przekrojona na pół i nadziana wieśniakiem lekkim zmieszanym z jajkiem na twardo, pomidorem, ogórkiem kiszonym i szczypiorkiem; kromka razowca
II śniadanie: jogurt naturalny z łyżką białka sojowego w proszku i garścią śliwek suszonych
Obiad: zupa kalafiorowa z mrożonki z ok. 150 piersi kurczaka; szklanka świeżo wyciśniętego soku marchwiowo- jabłkowo- selerowego
Podwieczorek: serek homo naturalny z 2 łyżkami masła orzechowego
Kolacja: piwo z sokiem Ale to jest moje 10%

[gosia261282]

Napisane przez Limonka1987

Wczorajsza RRRRRRR

śniadanie: nieduża papryka przekrojona na pół i nadziana wieśniakiem lekkim zmieszanym z jajkiem na twardo, pomidorem, ogórkiem kiszonym i szczypiorkiem; kromka razowca
II śniadanie: jogurt naturalny z łyżką białka sojowego w proszku i garścią śliwek suszonych
Obiad: zupa kalafiorowa z mrożonki z ok. 150 piersi kurczaka; szklanka świeżo wyciśniętego soku marchwiowo- jabłkowo- selerowego
Podwieczorek: serek homo naturalny z 2 łyżkami masła orzechowego
Kolacja: piwo z sokiem Ale to jest moje 10%

Jadłospis podoba mi się oprócz kolacji,piwo ok,ale mogłaś troszkę jedzonka zjeść

[iza_wiosenna]

Napisane przez kika171

gratuluję kebaba ja ostatnio niestety często jem fast foody ehh ale mniejsza o to 400 gr to malutko, masz super metabolizm eee tam, kebab nie jest taki niezdrowy chyba ;]

moje wczorajsze wycieczkowo-warszawkie Pppp:jak było? jak zdrówko?

Iśn- 2 grahamki z nutellą, kubek gorącego kakao, duże jabłko, w drodze do szkoły 2 mandarynki

IIśn (w autobusie)- pączek z budyniem oblany czekoladą i posypany wiórkami kokosowymi, danmleko, potem paczka paluszków, pół paczki chipsów, lizak, 2 mamby, kilka ciastek kruchych oblanych czekoladą uwielbim jesc w podrozy xDDDD

III-(mieliśmy czas wolny po dojechaniu do Wwy) naleśnik z serem i pierogi również z serem, herbata

IV- (odwiedziny KFC)-zestaw Zinger+frytki+cola, longer(małe to coś jest) longer jest strasznie maly, nie potrafie sie najesc jednym :/

V-(ponownie w autobusie)-grahamka z serem i szynką, dokończone chipsy, draże w czekoladzie, kubuś, jakaś taka mini bułka słodka z serem

VI- postój na stacji- cola 1l, KB white, kanapka z subway-a subwaya kocham
VII- draże, czekoladki, paluszki i kto co miał


dzisiejsze P:

Iśn- grahamka z serem i szynką, sałatka z pomidórów, ogórków i sałaty z majonezem, herbata, jogurt owocowy 115 gr z kromką razowca

IIśn- 170 gr płatków śniad z mlekiem, kawałek sernika, kawałek Murzynka, jabłko ile dajesz mleka do 170g płatków?

4 okienka gorzkiej czekolady, koktajl

O: zupa kalafiorowa z ziemniakami oczywiście, zabielana, ziemniaczki z gołąbkiem baaaardzo dużym w sosie pomidorowym, mizeria, buraczki, kompocik pyszny obiad

3 okienka goezkiej czek, knoppers, cappuccino

P: bułka słodka-tym razem już nie miniaturka- z serem i makiem, budyń śmietankowy z 2 kostkami gorzkiej czekolady

jabłko

K: kanapki ile? z małsem, sałatą, serem, szynką, pomidorem, ogórkiem, papryką, rzodkiewką, posypane kopereczkiem-dlużej je robiłam niż jadlam 3 jajka na twardo z majonezem i słodką papryką, herbata

właśnie piję mleko z miodem i jem murzynka

ślicznie a jak zdrówko i waga? organizm się regeneruje to i waga zaraz wzrośnie

a u mnie dziś 200g mniej wniosek: więcej kebabów!! he he... (ofc to wahania dobowe, ale śmiesznie się złożyło, że akurat po kebabowej kolacji ^^)

[Kawwaa]

Moje P


Ś: bułka 100g z masłem (), 2 plastrami polędwicy z kurczaka, pomidorem, ogórkiem, sałatka z tego samego, grejpfrut, kawa z mlekiem 1,5%

O: pieczona pierś z kurczaka, ziemniaki, papryka konserwowa
D: budyń czekoladowy z orzechami, kawa z mlekiem 1,5%

P: snickers z orzechami laskowymi,banan z jogurtem naturalnym, garść orzechów włoskich;
cappuccino - będzie

PII: dorsz w galarecie 170g, 2 kromki chleba z ziarnami, jabłko 200g - będzie

K: serek wiejski 150g z ogórkiem chilli, 2 kromki chleba z ziarnami z wędliną i pomidorem posypane żółtym serem z oregano (zapieczone) - będzie


Mam nadzieję, że dzisiaj bardziej się postarałam
Będę się tego trzymać choćby się waliło i paliło

[mongan75]

Napisane przez Kawwaa

Moje P


Ś: bułka 100g z masłem () BRAWO , 2 plastrami polędwicy z kurczaka, pomidorem, ogórkiem, sałatka z tego samego, grejpfrut, kawa z mlekiem 1,5% <-- nie wolisz kakaa ;>? albo może mleczko 3,2?

O: pieczona pierś z kurczaka, ziemniaki, papryka konserwowa <-- uwielbiam kurczaka a ZUPKA?
D: budyń czekoladowy z orzechami, kawa z mlekiem 1,5%

P: snickers z orzechami laskowymi,banan z jogurtem naturalnym, garść orzechów włoskich; brawo za snickersa
cappuccino - będzie sporo tej kawy ;> ale cappuccino

PII: dorsz w galarecie 170g , 2 kromki chleba z ziarnami (i z masłem? :P ), jabłko 200g - będzie

K: serek wiejski 150g (a czy przypadkiem w pojemniczkach nie jest po 200g :P ? ) z ogórkiem chilli, 2 kromki chleba z ziarnami z wędliną i pomidorem posypane żółtym serem z oregano (zapieczone) - będzie


Mam nadzieję, że dzisiaj bardziej się postarałam
Będę się tego trzymać choćby się waliło i paliło

jak dla mnie jest lepiej, wiem jakie to jest trudne szczególnie pierwszy podwieczorek mi sie podoba ale maaaało warzyw i owocków!

teraz ja - P :

1. dwa jaja na miekko, dwie kanapki z pełnoziarnistego z sopocka, pomidor z cebula, papryka, ogóras z koperkiem, kakao na mleku 3,2 z PIANKĄ (musialam wyprobowac moja nową spieniaczkę )

2. porcja witamin dostarczona przez tatę (wolę jak ktoś mi przygotuje, bo wtedy nie mam mozliwosci na moje durne myśli "a moze nałoże sobie mniej" :/ ): jabłko, kiwi, banan

3. roooosół z dwoma wielkimi gotowanymi marchewami + piertucha + seler + makaron

4. m&m's 60g, herbata malinowa

dojdzie:
5. pstrąg pieczony, ryż brązowy, mizeria z jogurtem (niestety moje ukochane buraczki sie skończyły )

6. kawka z PIANKĄ jakies owoce / albo ciniminis (TUDZIEŻ obie rzeczy na raz )

7. i tutaj nie wiem i proszę o radę: czy znowu kanapki z sopocka i warzywkami czy moze NesVitę jabłkowo-cynamonową z jakimiś dodatkami (tylko jakimi??) Czekam na ocenę ;>

[vixeen89]

moje U:
sn; grahamka 110g z masłem i 4 plastrami polędwicy z indyka, pomidorem, rzodkiewką i 1/2 papryki
jabłko duże
mango
2śń: lód śnieżka, duże jabłko (300g)
obiad: duuży kawał kurczaka z ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej, papryką, ogórkiem kiszonym (z oliwą z oliwek)
deser: kiśc winogron zielonych
podwieczorek: jogurt wiśniowy 250g z 30g płatków jogurtowych Fitness, 2 mandarynki
kolacja: sałatka z tuńczyka w sosie słodko kwaśnym (puszka chyba 180g) z 2 kromkami chleba ze słonecznikiem
po kolacji zapewne jabłka albo migdały

kieruje mną tylko rozsądek, bo w głębi czuje całkiem co innego..;/

[Kawwaa]

Napisane przez mongan75

jak dla mnie jest lepiej, wiem jakie to jest trudne szczególnie pierwszy podwieczorek mi sie podoba ale maaaało warzyw i owocków!

teraz ja - P :

1. dwa jaja na miekko, dwie kanapki z pełnoziarnistego z sopocka, pomidor z cebula, papryka, ogóras z koperkiem, kakao na mleku 3,2 z PIANKĄ musi być pyszna(musialam wyprobowac moja nową spieniaczkę )

2. porcja witamin dostarczona przez tatę (wolę jak ktoś mi przygotuje, bo wtedy nie mam mozliwosci na moje durne myśli "a moze nałoże sobie mniej" :/ ): jabłko, kiwi, banan mało?

3. roooosół z dwoma wielkimi gotowanymi marchewami + piertucha + seler + makaron

4. m&m's 60g, herbata malinowa

dojdzie:
5. pstrąg pieczony, ryż brązowy, mizeria z jogurtem (niestety moje ukochane buraczki sie skończyły )

6. kawka z PIANKĄ jakies owoce / albo ciniminis (TUDZIEŻ obie rzeczy na raz )

7. i tutaj nie wiem i proszę o radę: czy znowu kanapki z sopocka i warzywkami czy moze NesVitę jabłkowo-cynamonową z jakimiś dodatkami (tylko jakimi??) Czekam na ocenę ;>

Ja bym stawiała na NesVitę, będzie bardziej różnorodnie


Jak dla mnie to u Ciebie też coraz ładniej Oby tak dalej
Ja ogólnie muszę się zmuszać do słodyczy, gdyż nie przepadam (od małego dziecka nie słodzę nawet herbaty) więc snickers, budyń to dla mnie i tak wielki sukces(i to w jednym dniu). Mleko rodzice kupują 1,5% nie mam na to wpływu
Zupki nie było, u mnie obiady są jednodaniowe. A owocki w 3 posiłkach
Mam nadzieję, że trochę się wytłumaczyłam
A jak robisz ta kawkę z pianką? Może się skuszę....

[ewaw71]

Jestem załamana!!!!!!

Staram jeść zdrowo jak wklejałam swoje jadłospisy na R nie były złe jak oceniałyście
a tyję Czemu????
Może mi ktoś pomóc?
A może to tak na początku a potem waga się unormuje???Ale po jakim czasie???
To wszystko nie ma sensu!!!!

[kika171]

Napisane przez iza_wiosenna

ślicznie a jak zdrówko i waga? organizm się regeneruje to i waga zaraz wzrośnie

a u mnie dziś 200g mniej wniosek: więcej kebabów!! he he... (ofc to wahania dobowe, ale śmiesznie się złożyło, że akurat po kebabowej kolacji ^^)

zdrówko troszkę lepiej, nie mam już temperatury, ale nadal jestem osłabiona bo w Wwie było bardzo zimno a spędziliśmy sporo czasu na powietrzu, na wycieczce było bardzo fajnie, gorzej niestety po niej...nom ja myślę, że kebab to mniejsze zło niż np pizzauwielbiam kebaby, mogłabym je jeśc i jeśc co do longera masz rację, gdybym chciała się nimi najeśc chyba wydałabym fortunę na nie ja subway-a też uwielbiam, a jakie kanapki lubisz najbardziej? jeśli chodzi o mleczko to zależy, kiedy mam ochotę na "ciapkę" to daję ok 300 ml takiego letniego, a kiedy chcę sobie "pochrupac" to czasami nawet ponad 500ml -->ponad 0,5l zimnego, ale to zależy też od rodzaju płatków bo np magusie szybko namiękają, a chockoschoki wolniej
a kanapki były 4 z dużego, białego chleba,200 gr mniej Izuś zakaz jedzenia kebabów, powinno byc więcej na wadze a nie mniej
a co do mojej wagi to bez zmian jak na razie...

Napisane przez Kawwaa

Moje P


Ś: bułka 100g z masłem (), 2 plastrami polędwicy z kurczaka, pomidorem, ogórkiem, sałatka z tego samego, grejpfrut, kawa z mlekiem 1,5% super, że wreszcie jest masełko

a gdzie 2 śniadanie?

O: pieczona pierś z kurczaka, ziemniaki, papryka konserwowa pysznie, ale brak zupki/rosołku, mam nadzieję, że porcja piersi i ziemniaków była duża
D: budyń czekoladowy z orzechami, kawa z mlekiem 1,5%NNKT są więc plusik za to

P: snickers z orzechami laskowymi,banan z jogurtem naturalnym, garść orzechów włoskich;
cappuccino - będzie smacznie, jadłaś wcześniej słodycze czy się przełamujesz dopiero?

PII: dorsz w galarecie 170g, 2 kromki chleba z ziarnami, jabłko 200g - będzie nie jadłam jeszcze dorsza w galarecie kromki mają byc spore i może jakieś warzywko?

K: serek wiejski 150g z ogórkiem chilli, 2 kromki chleba z ziarnami z wędliną i pomidorem posypane żółtym serem z oregano (zapieczone) - będzie a serek wiejski jaki? no i może coś dorzucimy jeszcze po kolacji? owoc?


Mam nadzieję, że dzisiaj bardziej się postarałam
Będę się tego trzymać choćby się waliło i paliło

baaaardzo ładnie, widzę, że się starasz i cieszy mnie to strasznie, mam nadzieję, że zjesz to wszystko co zaplanowałaś i jeszcze więcej

Napisane przez mongan75

jak dla mnie jest lepiej, wiem jakie to jest trudne zczególnie pierwszy podwieczorek mi sie podoba ale maaaało warzyw i owocków!

teraz ja - P :

1. dwa jaja na miekko, dwie kanapki z pełnoziarnistego z sopocka, pomidor z cebula, papryka, ogóras z koperkiem, kakao na mleku 3,2 z PIANKĄ (musialam wyprobowac moja nową spieniaczkę )ja też chcę i jak wyszło?

2. porcja witamin dostarczona przez tatę (wolę jak ktoś mi przygotuje, bo wtedy nie mam mozliwosci na moje durne myśli "a moze nałoże sobie mniej" :/ ): jabłko, kiwi, banan i bardzo dobrze, że robił tatuś w takim razie, ale wiesz, że owoce to nie posiłek

3. roooosół z dwoma wielkimi gotowanymi marchewami + piertucha + seler + makaron a 2 danie? ziemniaczki, ryż, kasza z "czymś"?

4. m&m's 60g, herbata malinowa z orzechami czy bez?

dojdzie:
5. pstrąg pieczony, ryż brązowy, mizeria z jogurtem (niestety moje ukochane buraczki sie skończyły ) oby porcja była solidna (aaa i też uwielbiam buraczki)

6. kawka z PIANKĄ jakies owoce / albo ciniminis (TUDZIEŻ obie rzeczy na raz zjedz i to i to, niech Ci idzie na zdrówko

7. i tutaj nie wiem i proszę o radę: czy znowu kanapki z sopocka i warzywkami czy moze NesVitę jabłkowo-cynamonową z jakimiś dodatkami (tylko jakimi??) Czekam na ocenę ;>

to zależy co będzie dla Ciebie bardziej pożywne, ja nesvity jeszcze nie próbowałam więc się nie wypowiadam, ale zawsze możesz sobie przyszykowac super apetyczne kanapki

[Dekas]

Napisane przez iza_wiosenna

ślicznie a jak zdrówko i waga? organizm się regeneruje to i waga zaraz wzrośnie

a u mnie dziś 200g mniej wniosek: więcej kebabów!! he he... (ofc to wahania dobowe, ale śmiesznie się złożyło, że akurat po kebabowej kolacji ^^)

ostatnio sobie zjadłam kebaba i też mi waga troche spadła. Haha, troche miesa bułka i warzywa, niby tłusty sos, a oni z pewnością ostro go rozrzedzają... więc w jakieś tam 700 kcal nie wierzę pozatym kebeb mi nie leży, ciężki bardzo, ale na dworcu tylko to było mc i kfc też ale mają za małe porcyjki ^^

a u mnie weekendowe P:
owsianka na mleku z serkiem do serników, granolą bananową i mandarynką
potem ciasteczka
serek wiejski słodzony i chałęczka z masełkiem na zagrychę
i ciasteczka...
rosół z makaronem smażone ziemniaczki udko i sos grzybowy, surówka z kapuchy z olejem
dużo miodownika
zjem jeszcze cały budyń krówkowy ...
i na kolację jakąś majonezową rozpustę sobię odszykuję
ah... i zjem jeszcze ciasteczka

[Licja20]

prosiłabym o ocenę

R


8:00
jajecznica(2,5 białka,1 niecale żółtko)+kromka razowca,ogorek,kawalek pomidora,pol razowca z domowa szynka,odrobina masla i ogorkiem


10:30
pieczony banan(1,5 kawałka-nie mogę za czesto robic bo jest za dobry) z "domową" czekoladą-czyli gorzkie kakao zmieszane z mlekiem+pol opakowania serka homo nat.


12:00
gruszka- musiałam jakoś wytrzymac do obiadu bo juz glodna bylam


13:00
2 zrazy ze schabu z ogorkiem i odrobiną sera w środku+surowka z kiszonej kapusty


15:00
serek homo nat.+starte jablko+cynamon+garsc otrebow+2 daktyle+10 migdałów


18:30
zjem jajko na twardo z jakimiś dodatkami



wiem, ze na R nie powinno sie jesc ani bananow ani gorzkiej czekolady ale ja z tych owocow nie zamierzam rezygnowac bo je za bardzo lubie a dieta ma byc przyjemnoscia a nie katorga Staram sie jesc do kazdego posilku bialko.
Czy taki jadlospis mniej wiecej moze byc?
z gory dziekuje za ocenke

[Kawwaa]

Dzięki Kikuś za ocenkę
Słodycze jadłam wcześniej ale tylko wtedy gdy miałam ochotę(nie przepadam). Za to przez półtora miesiąca jadłam drożdżówki (codziennie)ale jak na razie to mi zbrzydły
Kurcze to drugie śniadanie tak mi odpada, bo dość późno jem pierwsze i w sumie przed obiadem rzadko jestem głodna ale postaram się je upychać w kolejnych dniach
Z mojego planu zostały mi jeszcze 2 posiłki, czuję się przepełniona ale walczę dzielnie
Serek wiejski zwykły, tylko mniejsze opakowanie. Dorsz w galarecie jest pyszny z kukurydzą, marchewką i groszkiem konserwowym (więc warzywka były). Ja zwykle kupuję w netto i szczerze polecam
Buźka i zdrowiej szybciutko

[gosia261282]

Napisane przez Licja20

prosiłabym o ocenę

R


8:00
jajecznica(2,5 białka,1 niecale żółtko)+kromka razowca,ogorek,kawalek pomidora,pol razowca z domowa szynka,odrobina masla i ogorkiem


10:30
pieczony banan(1,5 kawałka-nie mogę za czesto robic bo jest za dobry) z "domową" czekoladą-czyli gorzkie kakao zmieszane z mlekiem+pol opakowania serka homo nat.


12:00
gruszka- musiałam jakoś wytrzymac do obiadu bo juz glodna bylam


13:00
2 zrazy ze schabu z ogorkiem i odrobiną sera w środku+surowka z kiszonej kapusty


15:00
serek homo nat.+starte jablko+cynamon+garsc otrebow+2 daktyle+10 migdałów


18:30
zjem jajko na twardo z jakimiś dodatkami



wiem, ze na R nie powinno sie jesc ani bananow ani gorzkiej czekolady ale ja z tych owocow nie zamierzam rezygnowac bo je za bardzo lubie a dieta ma byc przyjemnoscia a nie katorga Staram sie jesc do kazdego posilku bialko.
Czy taki jadlospis mniej wiecej moze byc?
z gory dziekuje za ocenke

Bardzo ładnie moim zdaniem i dobrze,że pozwalasz sobie na małe słabostki...

[ewaw71]

Napisane przez ewaw71

Jestem załamana!!!!!!

Staram jeść zdrowo jak wklejałam swoje jadłospisy na R nie były złe jak oceniałyście
a tyję Czemu????
Może mi ktoś pomóc?
A może to tak na początku a potem waga się unormuje???Ale po jakim czasie???
To wszystko nie ma sensu!!!!

czy tak jest zawsze że na początku się tyje ??Ja przez tydz utyłam 1.5kg to chyba nienormalne

[syygita]

11:00
kromka razowca jajko na twardo i pomidorek

13:00
jabuszko

15:00
jajecznica (z 2 jajek) + ogórek

18:30
2 kromki razowca z serem zółtym i papryką

ps. WR
nie jem zarówno ryb jak i mięsa ale produkty pochodzenia zwierzęcego owszem

ps.2 168 cm
na czczo 59 kg
prawie 16 lat

[shockwaves]

Napisane przez syygita

11:00
kromka razowca jajko na twardo i pomidorek

13:00
jabuszko to ma być posiłek ta?

15:00
jajecznica (z 2 jajek) + ogórek to niby ma być obiad? a gdzie węglowodany złożone?

18:30
2 kromki razowca z serem zółtym i papryką ser żółty odpada na redukcji

ps. WR
nie jem zarówno ryb jak i mięsa ale produkty pochodzenia zwierzęcego owszem

ps.2 168 cm
na czczo 59 kg
prawie 16 lat

To jest głodówka, a nie zbilansowana dieta. Tu nie ma nawet 1000 kcal. Zacznij jeść więcej, albo skutki będą opłakane. Nie ma kolacji, ostatni posiłek jemy 3h przed snem.

Napisane przez ewaw71

czy tak jest zawsze że na początku się tyje ??Ja przez tydz utyłam 1.5kg to chyba nienormalne

ewaw71 :
1. moze jestes przed okresem i masz wahania wagi?
2. moze bierzesz tabletki anty i zatrzymala Ci sie woda?
3. cwiczysz cos, duzo sie ruszasz?
4. oszacowałaś swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odjęłaś 400kcal?
5. pijesz 2l wody dziennie?
6. jesz powoli, nie popijasz posiłków?
7. jak długo jesteś na redukcji, ile juz zrzuciłaś, jakie masz BMI i jaka była Twoja poprzednia dieta?

[xxaur]

dalsze początkowe dzisiejsze P :

I : 4 kromki i jedna piętka chleba żytniego z ziarnami posmarowane wiejskim z siemieniem. 1 z pomidorem i sałatą, 1 z jabłkiem, 1 z masłem orzechowym, 1 z płatkami toffi i rafaelkami, i 1 z masłem orzechowym, płatkami toffi i rafaelkami ^^. Coś zapchało mnie to śniadanie.. ( 650 )

II : fitella żurawinowa z twarogiem, płatkami toffi, budyniem toffi i cynamonem; kromka chleba sojowego. ( 450 )

III : polane kefirem ziemniaki ( z 200g) i kasza jęczmienna ( 50g); sałatka z marchewki i kapusty pekińskiej z dodatkiem łyżeczki oliwy; pierś z kurczaka podsmażana a później chyba duszona z jakimś sosem, którego prawie nie zjadłam, wolałam polać kefirem ^^
d : 2 mandarynki i trochę jogurtu truskawkowego. ( 700 )

IV : trochę jogurtu truskawkowego i nat. z bananem, garstką granoli orzechowej, 2 suszonymi morelami, śliwkami i małą garstką rodzynek. ( 300 )

V : 2 kromki żytniego z serem i szynką robione w tosterze, z jogurtem nat. i pomidorem; jedna kromka chleba sojowego przypieczona w tosterze z dodatkiem jogurtu truskawkowego. ( 400 )

i jak dziś ? ^^ razem było z 2500.


a co do mojego przytycia, to napisałam strone wcześniej

[kika171]

Napisane przez Dekas

ostatnio sobie zjadłam kebaba i też mi waga troche spadła. Haha, troche miesa bułka i warzywa, niby tłusty sos, a oni z pewnością ostro go rozrzedzają... więc w jakieś tam 700 kcal nie wierzę pozatym kebeb mi nie leży, ciężki bardzo, ale na dworcu tylko to było mc i kfc też ale mają za małe porcyjki ^^kurcze to może mi też waga po tym kebabie spadła masz rację kfc i mc mają przemalutkie porcje, nie idzie się tym najeść a za kebabami natomiast przepadam i ja myślę, że te które ja jadam mają grubo ponad 700kcal

a u mnie weekendowe P:
owsianka na mleku z serkiem do serników, granolą bananową i mandarynką brzmi pysznie
potem ciasteczka jakie?
serek wiejski słodzony i chałęczka z masełkiem na zagrychęmniammmm
i ciasteczka...
rosół z makaronem smażone ziemniaczki udko i sos grzybowy, surówka z kapuchy z olejem pysznie
dużo miodownika to takie ciasto z orzechami jeszcze na wierzchu smażonymi z miodem?
zjem jeszcze cały budyń krówkowy ...
i na kolację jakąś majonezową rozpustę sobię odszykuję
ah... i zjem jeszcze ciasteczka

bardzo słodko ale to P-nie mniej jednak wszystko się apetycznie czyta tylko coś owoców mało

Napisane przez Kawwaa

Dzięki Kikuś za ocenkę
Słodycze jadłam wcześniej ale tylko wtedy gdy miałam ochotę(nie przepadam). Za to przez półtora miesiąca jadłam drożdżówki (codziennie)ale jak na razie to mi zbrzydły
Kurcze to drugie śniadanie tak mi odpada, bo dość późno jem pierwsze i w sumie przed obiadem rzadko jestem głodna ale postaram się je upychać w kolejnych dniach
Z mojego planu zostały mi jeszcze 2 posiłki, czuję się przepełniona ale walczę dzielnie
Serek wiejski zwykły, tylko mniejsze opakowanie. Dorsz w galarecie jest pyszny z kukurydzą, marchewką i groszkiem konserwowym (więc warzywka były). Ja zwykle kupuję w netto i szczerze polecam
Buźka i zdrowiej szybciutko

nie ma za co mam nadzieję, że udało Ci się zjeść wszystko jednak i dodaj piękne, smaczne 2 śniadania powiem Ci, że też miałam taki okres, że przejadłam się drożdżówkami, ale teraz jakoś mi przeszło a może przerzuć się na kulebiaki, calzone itp itd? a tego dorsza muszę koniecznie spróbować walcz, walcz do końca dziękuję, staram się zdrowieć

P:

Iśn- płatki z mlekiem-170gr plus ok 500ml chłodnego mleka, placek drożdżowy z miodem i masełkiem, jabłko 450gr

IIśn- omlet z 3 jaj, mąki, mleka z szynką, serem, pomidorem, ketchup, sok owocowy, mandarynka

koktajl, 2 kostki gorzkiej czekolady

O: rosół z makaronem, ziemniaczki polane tłuszczykiem z udkiem -smażonym, mizeria, buraczki, kompocik

spory kawałek torta, cappuccino, lizak

P: bułka słodka z makiem i serem-134gr budyń śmietankowy z 2 kostkami czek, jabłko

Pawełek kokosowy

K: baaaaardzo dużo sałatki warzywnej z majonezem, grahamka z masłem, sałatą, jakąś wędliną, pomidorem, serem, ogókiem i jajkiem, herbata

teraz jem paluszki a zaraz zjem snickersa

[funky87]

moje pomieszanie z poplątaniem, a z założenia Uuuu

Iś: 3 kromki grahama, wiejski lekki, dwie z dodatkiem pomidora i papryki konserwowej, a jedna z dżemem porzeczkowym, jabłko, kawa z mlekiem.
później: 2 gruszki

IIś: 250 g jogurtu brzoskwiniowego 0% 3 łyżki otrąb, ok 50g corn flakesów, miseczka malin.

O: 50g kaszy gryczanej polana 3 łyżkami sosu bolońskiego, omlet z 2 jaj + 1 białko, sałatka z ogórków kiszonych, buraczki.

P: 2 kromki grahama z twarogiem chudym , jedna z dodatkiem papryki, a druga z dżemem.
później 2 grejpfruty

K: miseczka sałatki z pomidorów i papryki

eh jakoś tak redukcyjne jeśli chodzi o ilość kcal

[syygita]

Napisane przez shockwaves

To jest głodówka, a nie zbilansowana dieta. Tu nie ma nawet 1000 kcal. Zacznij jeść więcej, albo skutki będą opłakane. Nie ma kolacji, ostatni posiłek jemy 3h przed snem.

shockwaves bardzo dziękuję ale faktycznie mam problem ze zbilansowaną dietą.. nie wiem jak mam jeść i co mam jeść i dlatego jem tak jak jem.. zaraz zabiore się do czytania bo na forum jest sporo wątków o tym co i jak jeść.. pozatym ćwiczę. Na ostatnim R .. przytłam 4 kg.. obiecuję poprawę w jedzeniu

[niezamienna_juz_na_nic]

Moje U:

wczorajsze:
śniadanie - miseczka płatków owsianych z mlekiem i bananem, kawa z mlekiem
II śniadanie - jogurt naturalny z kilkoma chipsami bananowymi, 2 jabłka
obiad - zupa grzybowa z kluskami, na drugie kotlet schabowy, ziemniaki, sałata z pomidorami, papryką, oliwkami i ogórkiem polana sosem vinaigrette na oliwie
podwieczorek - kilka kawałków surowej papai z cytryną, kawałek ciasta "Murzynek", kawa z mlekiem
kolacja - wieśniak z pomidorem i oliwkami, kromka razowca z masłem

dzisiejsze:
śniadanie - 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa z masłem i szynką, pomidor, kawa z mlekiem, banan
II śniadanie - kawałek ciasta "Murzynek", 2 gruszki
obiad - rosół z makaronem, na drugie 2 kawałki polędwiczki wieprzowej marynowanej w sosie sojowym i smażonej na oliwie, ziemniaki, surówka z czerwonej kapusty
podwieczorek - deser grecki, czyli jogurt naturalny zmieszany z miodem i orzechami
kolacja - sałatka z zielonej sałaty, pomidorów, papryki, papai, oliwek i pestek dyni polana sosem vinaigrette na oleju lnianym, trzy frankfurterki zapiekane z plasterkami żółtego sera, kromka ciemnego chleba z masłem

[Limonka1987]

Rrrrr. Gdyby komuś się chciało ocenić będę bardzo zobowiązana

śniadanie: omlet z 2-óch jajek z 0,5 opakowania serka wiejskiego i 2 łyżkami masła orzechowego
II śniadanie: kanapka z szynką drobiową, sałatą i pomidorem; 0,5 grejpfruta
Obiad: coś a'la chilli con carne- usmażone na łyżeczce oliwy z oliwek: ok. 150 g piersi z kurczaka, cebula, papryka, 0,5 puszki fasoli czerwonej, łyżka kukurydzy
Podwieczorek: 0,5 opakowania serka wiejskiego, szklanka soku pomidorowego, 2 tekturki
Kolacja: sałatka z tuńczyka wsw (puszka tuńczyka, sałata, kalafior gotowany na parze, pomidorki koktajlowe).

[shockwaves]

Napisane przez syygita

shockwaves bardzo dziękuję ale faktycznie mam problem ze zbilansowaną dietą.. nie wiem jak mam jeść i co mam jeść i dlatego jem tak jak jem.. zaraz zabiore się do czytania bo na forum jest sporo wątków o tym co i jak jeść.. pozatym ćwiczę. Na ostatnim R .. przytłam 4 kg.. obiecuję poprawę w jedzeniu

Skoro ćwiczysz, to myślę, że spokojnie 1500-1600 kcal możesz dziennie jeść.
Śniadanie powinno mieć ok. 400 kcal i musi dostarczać węglowodanów złożonych i białka (bardzo dobrym przykładem śniadania jest owsianka na mleku z owocami). Poza tym w każdym posiłku powinno się znaleźć trochę białka i w miarę możliwości warzyw. Posiłki okołotreningowe powinny zawierać przede wszystkim węglowodany, a być wolne od tłuszczy i warzyw. Im później, tym mniej węglowodanów, a więcej białka. Kolacja najlepiej czystobiałkowa (twaróg + warzywa, chude mięso + warzywa, tuńczyk w sosie własnym + warzywa, jajecznica z warzywami itp itd).
I oczywiście najważniejsza zasada: 5 posiłków co 3 godziny, żadnego nie opuszczamy, między posiłkami 2litry wody niegazowanej lub zielonej/czerwonej herbaty, nic gazowanego i nic słodzonego.

Skoro na poprzednim R przytyłaś, to najprawdopodobniej dlatego, że za mało jadłaś i spowolniłaś metabolizm, więc organizm zamiast spalać tłuszcz, magazynował go...

[shockwaves]

Napisane przez Limonka1987

Rrrrr. Gdyby komuś się chciało ocenić będę bardzo zobowiązana

śniadanie: omlet z 2-óch jajek z 0,5 opakowania serka wiejskiego i 2 łyżkami masła orzechowego jeśli masło nie zawiera tłuszczy trans to ok, chociaż ja tu nie widzę żadnego źródła węglowodanów, a śniadanko musi zawierać i węglowodany i białko
II śniadanie: kanapka z szynką drobiową, sałatą i pomidorem; 0,5 grejpfruta podwójna czy pojedyncza? bo jak pojedyncza to za mało trochę
Obiad: coś a'la chilli con carne- usmażone na łyżeczce oliwy z oliwek: ok. 150 g piersi z kurczaka, cebula, papryka, 0,5 puszki fasoli czerwonej, łyżka kukurydzy też mało węgli
Podwieczorek: 0,5 opakowania serka wiejskiego, szklanka soku pomidorowego, 2 tekturki te tekturki niepotrzebne moim zdaniem, wysokoprzetworzone, ja bym je wyeliminowała z jadłospisu
Kolacja: sałatka z tuńczyka wsw (puszka tuńczyka, sałata, kalafior gotowany na parze, pomidorki koktajlowe) ok.

Moim zdaniem za mało węglowodanów złożonych, dodałabym chociaż pół woreczka ryżu brązowego do obiadu i kromkę razowca do IIśn, jeśli zjadłaś tylko jedną. Zamiast tekturek do podwieczorka lepiej orzechy pochrupać.

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Moje U:

wczorajsze:
śniadanie - miseczka płatków owsianych z mlekiem i bananem, kawa z mlekiem
II śniadanie - jogurt naturalny z kilkoma chipsami bananowymi, 2 jabłka
obiad - zupa grzybowa z kluskami, na drugie kotlet schabowy, ziemniaki, sałata z pomidorami, papryką, oliwkami i ogórkiem polana sosem vinaigrette na oliwie
podwieczorek - kilka kawałków surowej papai z cytryną, kawałek ciasta "Murzynek", kawa z mlekiem
kolacja - wieśniak z pomidorem i oliwkami, kromka razowca z masłem

dzisiejsze:
śniadanie - 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa z masłem i szynką, pomidor, kawa z mlekiem, banan
II śniadanie - kawałek ciasta "Murzynek", 2 gruszki
obiad - rosół z makaronem, na drugie 2 kawałki polędwiczki wieprzowej marynowanej w sosie sojowym i smażonej na oliwie, ziemniaki, surówka z czerwonej kapusty
podwieczorek - deser grecki, czyli jogurt naturalny zmieszany z miodem i orzechami
kolacja - sałatka z zielonej sałaty, pomidorów, papryki, papai, oliwek i pestek dyni polana sosem vinaigrette na oleju lnianym, trzy frankfurterki zapiekane z plasterkami żółtego sera, kromka ciemnego chleba z masłem

Bardzo fajne i zdrowe U, podoba mi się. Mam nadzieję tylko, że jesz rybki od czasu do czasu?

[iza_wiosenna]

Napisane przez vixeen89

moje U:
sn; grahamka 110g z masłem i 4 plastrami polędwicy z indyka, pomidorem, rzodkiewką i 1/2 papryki
jabłko duże
mango
2śń: lód śnieżka, duże jabłko (300g)
obiad: duuży kawał kurczaka z ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej, papryką, ogórkiem kiszonym (z oliwą z oliwek)
deser: kiśc winogron zielonych
podwieczorek: jogurt wiśniowy 250g z 30g płatków jogurtowych Fitness, 2 mandarynki
kolacja: sałatka z tuńczyka w sosie słodko kwaśnym (puszka chyba 180g) z 2 kromkami chleba ze słonecznikiem
po kolacji zapewne jabłka albo migdały

kieruje mną tylko rozsądek, bo w głębi czuje całkiem co innego..;/

dobrze, że choć rozsądek jest!! Słońceee, błagam!!

Napisane przez kika171

zdrówko troszkę lepiej, nie mam już temperatury, ale nadal jestem osłabiona bo w Wwie było bardzo zimno a spędziliśmy sporo czasu na powietrzu, na wycieczce było bardzo fajnie, gorzej niestety po niej...nom ja myślę, że kebab to mniejsze zło niż np pizzauwielbiam kebaby, mogłabym je jeśc i jeśc co do longera masz rację, gdybym chciała się nimi najeśc chyba wydałabym fortunę na nie dokładnie i chyba o to im chodzi :///// ja subway-a też uwielbiam, a jakie kanapki lubisz najbardziej? hmmm jadlam tam raz w zyciu i juz nie pamietam, co wzielam, ale bylo pycha!! muse sie wybrac! a Ty? jeśli chodzi o mleczko to zależy, kiedy mam ochotę na "ciapkę" to daję ok 300 ml takiego letniego, a kiedy chcę sobie "pochrupac" to czasami nawet ponad 500ml -->ponad 0,5l zimnego, ale to zależy też od rodzaju płatków bo np magusie szybko namiękają, a chockoschoki wolniej ja zawsze mam ochotę na "ciapkę" i zawsze z ciepłym, dodaje do tego jeszcze kakao i czasem cynamonn, pycha!!
a kanapki były 4 z dużego, białego chleba,200 gr mniej Izuś zakaz jedzenia kebabów, powinno byc więcej na wadze a nie mniej
a co do mojej wagi to bez zmian jak na razie... czyli wciaz 1 kg mniej? buuuuu O

Napisane przez Dekas

ostatnio sobie zjadłam kebaba i też mi waga troche spadła. Haha, troche miesa bułka i warzywa, niby tłusty sos, a oni z pewnością ostro go rozrzedzają... więc w jakieś tam 700 kcal nie wierzę pozatym kebeb mi nie leży, ciężki bardzo, ale na dworcu tylko to było mc i kfc też ale mają za małe porcyjki ^^

a u mnie weekendowe P:
owsianka na mleku z serkiem do serników <- dobry ten serek? bo mysle, czy by nie kupic, granolą bananową i mandarynką
potem ciasteczka
serek wiejski słodzony i chałęczka z masełkiem na zagrychę
i ciasteczka...
rosół z makaronem smażone ziemniaczki udko i sos grzybowy, surówka z kapuchy z olejem
dużo miodownika
zjem jeszcze cały budyń krówkowy ...
i na kolację jakąś majonezową rozpustę sobię odszykuję
ah... i zjem jeszcze ciasteczka

no fajnie, fajnie

Napisane przez xxaur

dalsze początkowe dzisiejsze P :

I : 4 kromki i jedna piętka chleba żytniego z ziarnami posmarowane wiejskim z siemieniem. 1 z pomidorem i sałatą, 1 z jabłkiem, 1 z masłem orzechowym, 1 z płatkami toffi i rafaelkami, i 1 z masłem orzechowym, płatkami toffi i rafaelkami ^^. Coś zapchało mnie to śniadanie.. ( 650 )super, pysznie i w ogole

II : fitella żurawinowa z twarogiem, płatkami toffi, budyniem toffi i cynamonem; kromka chleba sojowego. ( 450 ) ok

III : polane kefirem ziemniaki ( z 200g) i kasza jęczmienna ( 50g); sałatka z marchewki i kapusty pekińskiej z dodatkiem łyżeczki oliwy; pierś z kurczaka podsmażana a później chyba duszona z jakimś sosem, którego prawie nie zjadłam, wolałam polać kefirem ^^
d : 2 mandarynki i trochę jogurtu truskawkowego. ( 700 ) fajnie

IV : trochę jogurtu truskawkowego i nat. z bananem, garstką granoli orzechowej, 2 suszonymi morelami, śliwkami i małą garstką rodzynek. ( 300 ) mało

V : 2 kromki żytniego z serem i szynką robione w tosterze, z jogurtem nat. i pomidorem; jedna kromka chleba sojowego przypieczona w tosterze z dodatkiem jogurtu truskawkowego. ( 400 ) mogloby byc wiecej, moze po kolacji cos zjesZ?

i jak dziś ? ^^ razem było z 2500.


a co do mojego przytycia, to napisałam strone wcześniej

no, mam nadzieje, ze niedlugo zwikeszysz?

Napisane przez kika171

P:

Iśn- płatki z mlekiem-170gr plus ok 500ml chłodnego mleka, placek drożdżowy z miodem i masełkiem, jabłko 450gr mniiiam

IIśn- omlet z 3 jaj, mąki, mleka z szynką, serem, pomidorem, ketchup, sok owocowy, mandarynka dobry Ci wyszedl omlet?

koktajl, 2 kostki gorzkiej czekolady

O: rosół z makaronem, ziemniaczki polane tłuszczykiem z udkiem -smażonym, mizeria, buraczki, kompocik pycha

spory kawałek torta, cappuccino, lizak tortaaa? z jakiej okazji?

P: bułka słodka z makiem i serem-134gr budyń śmietankowy z 2 kostkami czek, jabłko

Pawełek kokosowy

K: baaaaardzo dużo sałatki warzywnej z majonezem, grahamka z masłem, sałatą, jakąś wędliną, pomidorem, serem, ogókiem i jajkiem, herbata

teraz jem paluszki a zaraz zjem snickersa

ładnie!!

u mnie dziś nieciekawie, ale cóz... teraz jem ser bialy z jogurtem waniliowym i biszkoptami :P jakiez to oryginalne

[Niuniuska]

Moja dzisiejsza R:

Ś: omlet z 2 jajek + 2 plasterki szynki drobiowej + pomidor + cebulka + twaróg /kawa z mlekiem

2Śn: owsianka na mleku + otręby żurawinowe + łyżeczka wiórek kokosowych + kilka rodzynek + mandarynka

O: zawijas z piersi kuraka [farsz: twarożek, szczypiorek, trochę żółtego sera] + duszone warzywa [pieczarki, papryka, cebulka]

P: ok. 20 orzechów laskowych, trochę twarogu

K: 2 zawijasy z szynki indyka, twarożku, warzyw

Byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi,
z góry dziękuję

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez shockwaves

Bardzo fajne i zdrowe U, podoba mi się. Mam nadzieję tylko, że jesz rybki od czasu do czasu?

Dzięki za ocenę
Rybki to mój mały problem - właśnie nad tym pracuję. Jem je na obiad obowiązkowo raz w tygodniu, ale piątkowego jadłospisu chyba jeszcze nie wklejałam... Czasem dodaję jeszcze jeden rybny obiad w tygodniu, zdarza mi się też wrzucić jakiegoś łososia albo inszą (zwykle tłustą) rybę na kolację, ale mam poczucie, że to za mało i zbyt nieregularnie.

[ewaw71]

Napisane przez shockwaves

To jest głodówka, a nie zbilansowana dieta. Tu nie ma nawet 1000 kcal. Zacznij jeść więcej, albo skutki będą opłakane. Nie ma kolacji, ostatni posiłek jemy 3h przed snem.



ewaw71 :
1. moze jestes przed okresem i masz wahania wagi?
2. moze bierzesz tabletki anty i zatrzymala Ci sie woda?
3. cwiczysz cos, duzo sie ruszasz?
4. oszacowałaś swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odjęłaś 400kcal?
5. pijesz 2l wody dziennie?
6. jesz powoli, nie popijasz posiłków?
7. jak długo jesteś na redukcji, ile juz zrzuciłaś, jakie masz BMI i jaka była Twoja poprzednia dieta?

A więc tak:
1.Jestem przed okresem gdzieś tydzień
2. Tabletek żadnych nie biorę ,bo nie mogę ze wzgl.na żylaki
3. Tak szczerze to dopiero zaczynam ćwiczyć ale jeszcze nie mogę za bardzo(po przebytej miesiąc temu operacji na żylaki)robię brzuszki,ćwiczenia na pośladki tak ok 30_45min dziennie
4.Nie liczę kalorii ale staram się zdrowo odżywiać jak wklejam tu jadłospisy to wypadają nawet ok.Jednak okresowo mam napady że wieczorem sie obżeram i to trwa tak 2-3 dni i potem już normalnie.Nie muszę pisać jak się wtedy podle czuję
5Mniej piję ,wody mało raczej kilka czerwonych herbatek zielonych,no i 2 kawy zazwyczaj
6..Jem powoli a piję tak po pół godzinie po posiłku
Ja nie chce dużo zrzucić chce ważyć tak 55kg przy wzroście 165cm a moja waga wzrasta tak do 60 to potem kombinuję nie zawsze zdrowo bywało że robiło mi się słabo po moich cud dietkach, to trwa tak ze 2 lata ,ale od ok miesiaca staram sie przestrzegać 10 zasad i odstępu między posiłkami i moja waga tak sie waha .
BMI mam niby w normie ale mam problem z udami a resztę to mogę jakoś zaakceptować .
Chciałabym dojść do wagi tych 55kg(bo dobrze się czułam w tej wadze)i to utrzymać ale nie potrafię,co waga mi spadnie to potem znowu w górę