2007-09-10, 12:38 | #1 |
Zadomowienie
|
Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Ponieważ tylko patrzeć jak sie skończy nasza stara miejscówka, to już zakładam drugą Jako Matka założycielka, czuje sie w obowiązku i jak nam się skończy to juz będziemy miały gdzie pisać Całuje Was wszystkie
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-10, 12:43 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Napisane przez vanesia1 A ja nosze rozmiar 40 i okropnie sie z tym czuje. Boli mnie tylko zachwanie mojej mamy ktora prawie na kazdym kroku probuje mi na to zwrocic uwage. Nieraz slysze "musze schudnac" i patrzy sie na mnie wymownie jakby chciala uslyszec "ja tez" :/ Praktycznie cala rodzina twierdzi ze jestem gruba a ja coraz bardziej nienawidze siebie 40 to moje marzenie..Ja mam 44-46; dół- 48 Skąd ja to znam...Docinają mi w domu już jakieś 10 lat... Cytat: Napisane przez chilanes vanesia_1 - polubić siebie, inni polubią Ciebie. a 40 miałam hmmm w 7 klasie podstawówki.... Moje marzenie!... No chociaż 42-44 Roxi - nie jesteś grubsza od wielu z nas, waże tyle samo a jestem niższa, wgląd nie zalezy od wagi, ale od układu sylwetki. Spróbuj spojżeć na siebie mniej krytycznie, znaleźć coś co Ci się podoba (np biust, nogi) i skupić się na tej części. Nie ma co obsesyjnie się zamartwiać! Wiem, że może to brzmieć śmiesznie, dla mnie zawsze brzmialo, ale kiedy człowiek choć trochę zaakceptuje siebie i będzie z siebie samego zadowolony, będzie się czuć lepiej, a i inni będą go zupełnie inaczej odbierać Sprawdzone osobiście Ciężko jest zaakceptować siebie, kiedy nawet domownicy dają Ci do zrozumienia że jesteś...chodzącym potworem! Takie słowa też słyszałam szczególnie od taty...Którego jak coś nieraz najdzie to potrafi tak "jechać" ze mną przez kilkanście minut!"Że on się chyba nie doczeka, żebym była szczupła..."; "Że nikt mnie nie będzie chciał..."- generalnie jak ktoś przez 10 lat w kółko Ci to powtarza to wbijasz to sobie do głowy! Więc moja samoocena jest zerowa! Mój brat jest uznawany przez wszystkie dziewczyny jakie znam za bardzo przystojnego, nie raz dziewczyny same wpychają mu swój numer w rękę... Kumpluje się bardzo dobrze z naszym sąsiadem (są w jednym wieku) i on często do nas przychodzi na kawę...Słyszę ich komentarze na temat dziewczyn...Nie raz słyszę że "ta gruba się do mnie uśmiechnęła..."- i śmiech. albo "modliłem się, żeby to nie był numer. tej grubej co tam siedziała". Pomijając to, że dziewczyny które oni uważają za "grube" są mniejsze od mnie kilkakrotnie! Podsumowując to wszystko- nie chcę aby ktoś wyśmiewał się tak ze mnie! Dlatego nie uśmiecham się nieznanych mężczyzn, nwet jeśli okazują cień zainteresowania! Kilka razy wydawało mi się, że mogę choć troche się komuś podobać ale przywołano mnie do rzeczywistości dość brutanie... Pogodziłam się z tym że studia spędzę raczej samotnie... !
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-09-10, 12:47 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Nie musisz sie tu powtarzać, to kontynuacja tamtego wątku bo tamten niedługo będzie zamknięty bo przekroczy limit
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-10, 13:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
To dodam tu, że ten mój to faktycznie musi mnie kochać, skoro jest, całuje się publicznie, spaceruje, uśmiecha się, obejmuje, rpowadza za rękę i uprawia sex i z taką "grubą"
Matko założycielko Alithio - dziękujemy
__________________
|
2007-09-10, 13:31 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
hm.. szczerze mówiąc nie widzę jeszcze sensu zakładania nowego wątku np maturzystki 2007 maja juz prawie 5110 postów i nikt wątku nie zamyka
__________________
|
2007-09-10, 15:15 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
[subskrypcja]
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2007-09-11, 10:17 | #7 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
A ja dzis umieram.... Drugi dzien bol karku. Wczoraj bol glowy przerodzil sie w bol karku, dzisiaj od rana boli...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-09-11, 11:37 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
ojjj ojjj Ty to się masz
Jak to mówą : starość nie radość
__________________
|
2007-09-11, 12:59 | #9 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Dziekuje za subtelne przypomnienie ze w piatek kolejne urodziny...
Moje urodziny zaczynaja mnie dolowac... doskonale pamietam ostatnie... za szybko czas mija... Czuje sie staro... Domagam sie dzis goracej kapieli z pianka, w towarzystwie lodowatego gingersa imbirowego oraz slimow camelii mentholowych.... A po tym dobry obiadek oraz film...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-09-11, 13:37 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
wanna kontra prysznic....
hmmm no sa plusy i minusy - obydwu Aniu ja bym nie śmiała wypominać Ci Twego wieku przepraszam Cię bardzo
__________________
|
2007-09-11, 13:38 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Jak sie wyprowadze i bede miala duzy domek, i lazienke o pow. 15mkw, oto jaka wanna stanie w mojej lazience http://allegro.pl/item241823573_wann...r_design_.html
chilanes, spokojnie ja po prostu zaczynam czuc sie co raz starzej ;] a ty mi bezlitosnie przypomnialas o piatkowych urodzinach, przeciez niewiedzialas
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-09-11, 14:10 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
ja zawsze wolałam wannę - daje więcej możliwości i prysznic też można wziąć w wannie a pod prysznicem już się nie rozloze wygodnie i nie poleze z godzinke przy zapalonych świeczkach, z muzyczką w tle i ogromem piany jak w wannie.. a bu.. hm.. chyba musze w dużą miske zainwestować
__________________
|
2007-09-11, 14:56 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
(subskrypcja)
__________________
07.06.2009 |
2007-09-11, 20:41 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
No i Nas zamknęli
Tutaj znajdziemy naszą pierwszą część wsparciową: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=119501 Teraz ciągniemy nasze poletko dalej
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-11, 20:45 | #16 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
cześć czarownice kochane sabacik nr. Dwa widzę juz mamy
Alithia kochanie wielki Dla Ciebie Pierwszy raz modlę się o czyjaś śmierć. Wiem strasznie to brzmi, ale moja babcia meczy się już 4 miesiąc po wylewie z odleżynami i bólami które wstrząsają jej ciałem a to faszerowanie lekami, mnie wykańcza. Nie mogę juz na to patrzeć, a spędzam tam każdą niedzielę. Niedawno dzwoniła moja ciocia, była tam, mówiła "Wiesz babcia cię wołała..." powiedziała że jak lekarz u niej był to zawołała mnie. Gdyby nie to, że to tak daleko to bym tam pojechała... Modlitwa… już dawno nic takiego nie mówiłam, ale babcia była wierząca. Ja wierze w Boga, w rozmowy z Bogiem. Babcia bardzo chce już umrzeć, mówiła ze śnił jej się dziadek, może to już niedługo ? Przepraszam ze takie straszne tematy zapodaje, ale musze to gdzieś napisać a Was uważam za rozumne kobiety i wiem ze każdy z nas przeszedł przez to albo przechodzi albo będzie musiał przejść. Ok. teraz sobie popłaczę… Dobranoc i dziękuje Wam za to że Jesteście.
__________________
Praca??!! |
2007-09-11, 20:49 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Daria, ja też wolę wannę. W domu mam prysznic i to jest straszne Zwłaszcza dla takiego zmarzlucha jak ja dlatego w swoim mieszkanku, do którego za rok sie najprawdopodobniej wprowadzę będę mieć wannę
a od 2 tyg planuje remont, bo nawet kable w ścianach będą inaczej szły, rury są do wymiany, kaloryfer w kuchni muszę przenieść , bo jest pod sufitem, drzwi wejściowe i wewnętrzne do wymiany, okna, cała armatura w łazience, teram, podłogi do położenia i gładzie lub szpachlówka na ściany czyli absolutnie wszystko pomijając wyposażenie nie pozostaje nic innego jak grac w totka żeby na wszystko starczyło Szpiegu, cudowna wanna też taką chcę jak będę kiedykolwiek mieć domek A co do wieku jestem starsza od Ciebie wiec nie narzekaj hihihi A kolacje , kąpiel i wszystko inne niech Ci zrobi ukochany hihih, w końcu to Twoje święto Jak głowa? Pochwalę się, nareszcie poparzenie mi sie ładnie goi pod tym hydrożelem, już się nic nie sączy
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-11, 20:53 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Naszata, współczuje Ci i wiem o co Ci chodzi Mój pradziadek męczył się tak rok..... w dodatku miał cukrzyce i odleżyny się nie zasklepiały nawet.... zmarł jakiś czas temu i wiem ze to dla niego była ulga... Cierpiał okropnie, a przez ostatnie 3 miesiące nie poznawał nikogo tylko mnie.....byłam tam codziennie minimum 6 godzin, a ostatni miesiąc tam mieszkałam.....wierz mi, ze wiem co to znaczy patrzeć na takie cierpienie....
Przytulam Cię ciepło
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-12, 08:13 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Dopiszę się, z przyzwyczajenia...
|
2007-09-12, 12:45 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Smutny temat poruszyłyście dziewczynki
Ściskam mocno
__________________
|
2007-09-12, 16:10 | #21 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Przepraszam Was bardzo. Tak mi jakoś smutno było, chciała bym żeby babcia żyła i żyła. Ale cóż…
Ok. już zmieniam temat Otóż Aniu i Aniu mam dla was pewien szkopuł w sprawie tej wanny Niestety, wanna extra ale w te rureczki co to są od bąbelków wchodzi Wszystko co się da. A najczęściej to co z nas w takiej kąpieli spływa, więc proponuję 2 rzeczy: - sprzątaczkę, dobrze opłacaną He He - prysznic, wymyć się tam porządnie, a później hop do wanienki czyściutkie Moja ciocia ma takie cudo, ale był szok jak po umyciu bratanka, ciotka puściła bąbelki takiego bagna w domu jeszcze nie widziałam hłe hłe hłe
__________________
Praca??!! |
2007-09-12, 16:16 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
__________________
|
|
2007-09-12, 19:49 | #23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
No wiecie, u mnei w domu szorowanie łazienki raz na tydzień dezynfekującymi rzeczami całej to rytuał więc nie widzę w tym problemu hihihi za dużo nam nazw tego co tam się zalęga ahh te studia znowu mi bokiem wychodzą moje
_totally_ co u Ciebie kochana? bo dawno nie było wieści od Ciebie Chilanes dziękuję
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-12, 20:52 | #24 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
chilanes Och ja też ściskam mocno, dziękuję i mam nadzieje ze nie wywołałyśmy złych wspomnień
__________________
Praca??!! |
2007-09-13, 13:31 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Mam okres. Przyszedł wczoraj, bedzie przez najbliżesz dni....
Czas kiedy rozsadza mi brzuch do tego stopnia, że najchętniej darłabymsię w niebogłosy! Prawie mdleję, staram się nie łykać tony tabletek, bo i tak nie pomogą, a wolałabym wątrobę jeszcze mieć sprawną. Nie działa nawet Ketonal... Masakra! Co słyszę? Zaczniesz brać tabletki anty, to Ci się zmniejszy lub minie... Ta!!! Jasne!!! Jakoś nie mija! Co słyszę? Po urodzeniu dziecka Ci minie... To co mam sobie dla 1000 becikowego i BYĆ MOŻE zmniejszenia bólu podczas okresu zafundować Bobasa? Hmmm... Wątpliwe... Na tydzień przed i podczas okresu jestem, jak tykająca bomba zegarowa. Nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnę. Dziś oberwało się sprzedawczyni w sklepie. Zareagowałam zbyt przesadnie, ale chciała mi wepchnąć buty! (kozaki, wysokie, niby cienkie, na zamek) Ja mam masywnieszą łydkę i nie wszystko uda mis ię ubrać, a jak się nawet uda to nie zawsze to dobrze wygląda). A ta mi wciska bucika, który się dopiąć nie chce i wpiera mi, że NACIĄGNĄĆ troszkę, napewno wejdzie! Ona się zna i ona wie, że założę, naciągnę bez problemu! I nie ważne, że mi się zamek rozsuwa i zaraz pęknie na szwie, ważne, że ona powiedziała, że TE bedą pasować! Wydarłam się, aż jej rogi ze łba się wysuneły, ale nie zdąrzyła nic powiedzieć, bo ja zaczełam gderać co o takich ropuchach, jak ona myślę i wyszłam ze sklepu Wiem jestem przerażająca chwilami, ale nieznoszę, jak mi ktoś wcista coś, w czym: - będę wyglądać idiotycznie, źle, niedobrze, nieodpowiednio, staro, itp... - za małe/ duże i mam brać bo ONA WIE że będzie super! A poza tym, jak już pisałam mam okres, więc wolno mnie
__________________
|
2007-09-13, 18:57 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Chilanes, do mnie zawitał dziś ten gość i zgadzam sie miałaś prawo
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
2007-09-13, 19:13 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
hm.. jednak odkąd biorę tabletki to jestem anielsko spokojna.. w porównaniu z chilanes
tylko ostatnio TŻ mnie denerwował i stwierdziłam, że ja z nim nigdzie nie pojde i odwołałam spotkanie ze znajomymi. najpierw ja sie fochowałam, potem TŻ :P a skończyło się bardzo miło i wcale nie zalowalismy, ze nie poszlismy obejrzałam wczoraj z TŻtem Grubazzki (czy jakoś tak ) Ogólnie przyjemny filmik, taka bajeczka dla zdesperowanych większych kobitek ale pozytywnie nastrajająca
__________________
|
2007-09-13, 19:39 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
No właśnie chciałam to obejżeć. Powiem Ci, że mi to się nie zmieniło. Tak było bez tabletek, tak jest z tabletkami. Cóż taka moja natura
Biedny TŻ mam wtedy dziwne wizje : TŻ mnie zdradza, niekocha, coś kombinuje, nie zasługuję na niego itd...
__________________
|
2007-09-14, 07:54 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Witaj Kasiu. Gdzie Ty się podziewałaś?
Musze się Wam pożalic. Jestem chora na grypę. Okropność. Z nosa kapie, z oczu płyną łzy, głowa boli, kaszel męczy, kicham, prycham na wszystkie strony. Na to wszystko przyszedł tydzień wczesniej przywilej kobiecy. Tak zresztą chciałam, żeby nie było jak pojade do Krynicy. Cieszę sie, że będe po, ale wiecie, rozumiecie... jak kichnę albo sie rozkaszlam to qrcze siedzę w wannie, o! Zmykam do łóżka. Moi cudowni koledzy rozłożyli sobie prace dzisiaj na 12 godzin, żebym nie musiała dzisiaj iść do pracy. Musze sie więc wykurować. Wzięłam tabletki i do łózia znikam. Życzę Wam kochane miłego dzionka. Acha Aniu mam pomysł odnosnie mojego wyjazdu do Elbląga. Jadę przez Warszawę i będę mieć około 3 godziny czekania na autobus. Ale to napisze Ci na GG jak sie lepiej poczuję. Mam nadzieje, że masz sie juz lepiej, bo ja umieeeeeraaaaaam. .... i nie moge umrzeć (na szczęście).
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
2007-09-14, 10:18 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Mam sie dobrze i czekam az napiszesz na gg
Zdrowia ci zycze
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.