Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[gosiulka22]

Napisane przez justyna_g4

Powiem Ci, ze moja ma białą twardą kropkę na dziąśle właśnie w tej okolicy z tym, że na dole. I tak sie zastawiałam co to i czy jej pójdzie pierwsze 4 I tam też pcha łapki wiec nie wiem.

moja tak pchała rączki i wszystko na bok właśnie w tę okolicę jakieś 2 tyg, czasem wręcz płakała ale dalej tam wkładała wszystko i gryzła no i jednak wyrósł ząbek. Więc u Was też całkiem możliwe, przekonasz się za niedługo z tym że śliniła się od 1,5 miesiąca a rączki w buzi prawie cały czas miała i ma dalej

Napisane przez vil84

bardzo możliwe, niektórym dzieciom nie wychodzą po kolei ... albo rodzą się z ząbkami

dziecko od razu z ząbkami heh fajnie

[banka26]

Dzisiaj dla odmiany jabede smecila :banghead:
Czuje die skapciala w domu z dzieckiem bez mozliwosci wyjcia brakuje minpomyslow na zabawianie m. W sumie to nawet mi sie chce bleee
Zaraz hede musiala dac mu obiad a tez mi sie nie chce niech ktos mnie w lep walnie .... bo cos mi psycha siada ...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez diabli

nie mam porównania do mm, ale u nas odporność jest naprawdę niezla. wszystkich wokol rozlozylo: ja, tz, babcia zajmujaca się mala, moja siostra, wpadl tu zasmarkany szymek (pewnie z milionem przedszkolnych wirusow), a Neli nic nie ruszylo. wydawalo nam się, ze ma lekki katarek, ale tylko nad ranem, później jej przeszlo. profilaktycznie kupiłam kilka aptecznych cudow...a jej nic nie dolega myśleliśmy, ze pierwsza będzie chora - konkretna jesien za oknem, a ona co tydzień na basenie w taaaakiej saunie.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------



nelosława bąk, bączysława zbój, petronela mamincycuś...coraz częściej przestaje być Nela
tez chyba powoli pożegnamy się z przewijakiem u Was tez towarzystwo się niezle rozbrykalo!

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------



tez tak mamy i dlatego lubie cyca, zero analiz, je ile chce. nie chce nie je, wiecza 3 godziny pociągnie sobie dluzej i już.




hehe zrobila nam się lysawa, fakt ale coz, skoro mamie wypadają to jej tez trochę musza rodzinnie się integrujemy. spoko jeszcze jej będą te wlosy uszami wychodzić - niech tylko wda się w moja czuprynę

slodka Julcia i tez ma takie fajne duże oczy kurcze, ona jest sporo od Neli mlodsza, a taka dorosla się wydaje

Julcia też tych włosków prawie wcale nie ma Ale to nic urosną Tylko, że ja myślałam, że ona blondyna ale z tyłu te włosy ma kurde ciemne. Jak pójdzie cała w ojca to się pochlastam. Myślałam, że chociaż oczy i włoski będzie miała po mamie
Co do dorosłości to ona jak zobaczy aparat to robi się poważna i wali konkretnego wytrzeszcza Za 10 zdjęć ze dwa są z normalnymi oczkami W załączniku jej sławny wytrzeszcz

Napisane przez banka26

DiewcYnyy mam dosc jak sie pierdo...li to sie pier...li po caloaci D. Ma kiepskie wyniki plytkinkrwi skocYly do 700 crp 12,6 ob. 28:banghead: czekam na lekarke az przyjdzie do prYchodni rycze juz mam dosc mam nadzieje ze to nic strasznegoo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby wszystko było OK

Napisane przez axella

Moje dziecko z dnia na dzień się zmieniło.. Na gorsze
Wstaje 6-7 a pierwsze spanie.. Wczoraj 12 dzis jeszcze wcale.. Spala wczotaj 2h i.. Koniec. Potem raz 5min..
Do tego godzinny ryk, juz nie wiedzialam co robic..
Marudzi, medzi, piszczy.. Jesc nie, spac nie, siedIec i zabawiac caly czas..
Noce od paru dni to tez hardcore bo co godIne sie wybudza calkiem i usypianie od nowa..
A nic a nic sie nie zmienilo

Jestem coraz bardziej poirytowana.. Brak snu, marudzenie, pogoda

Jak z 5drzemek po pol h moze byc jedna 2h i koniec... No jak..



Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

Może zęby? Może skok? Przeczekaj, teraz ta pierdzielona jesień. Każdy ma wisielczy humor. Może i ona jakoś to odczuwa.


---------
Ahh a u mnie błogi dzień puki co Julia pospała do 7, potem aktywność do 9 i potem spałyśmy do 11.30 Byłam w szoku, bo o 10.30 wstała i coś tam marudziła. Wzięłam ją do siebie do łóżka, bawiła się bawiła i wreszcie kic i śpi No to niewiele myśląc ja też pospałam Oby więcej tego

[colorblue]

Napisane przez banka26

DiewcYnyy mam dosc jak sie pierdo...li to sie pier...li po caloaci D. Ma kiepskie wyniki plytkinkrwi skocYly do 700 crp 12,6 ob. 28:banghead: czekam na lekarke az przyjdzie do prYchodni rycze juz mam dosc mam nadzieje ze to nic strasznegoo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jeju nooo ale się Ciebie teraz wszystko łapie Kciuki za Młodego!

Napisane przez pawie_oczko

Czesc

Pospalysmy do 10 od 22 oczywiscie z kilkoma przerwami na jedzonko ale i tak pysznie


Mam pytanie na szybko, te sloiczki to trzymacie normalnie w temp. Pokojowej? Chodzi mi o nie napoczete... Ja je trzymalam na szafcevu nas w pokoju, nie byly wystawione na slonce ale tez nie byly schowane w zaciemnionej szafce i teraz zastanawiam sie jak one maja byc przechowywane, bo na sloikach nie pisze

Dzis konczymy 5 miesiecy i tym samym zaczynamy PÓŁ ROCZKU

[prodiament]

Cześć dziewczyny Prawie 2 tygodnie byłam bez dostępu do internetu - jestem pewnie bez szans, żeby was teraz nadrobić, gaduły
Dzisiaj byliśmy z Julką na szczepieniu - 5w1 - dzielna, nawet nie zapłakała
Zważona - w wieku 4 mies+1 tydzień waży 5550 g - nareszcie wyszłyśmy spod 3 centyla

Lekarka kazała nam zaczynać podawać jej do jedzenia coś poza mlekiem (karmię piersią, a potem dokarmiam 60 ml mm). Co dawałyście na sam początek i w jakich ilościach w tych pierwszych dniach? Wszelkie porady mile widziane
Zastanawiam się, jak robić jej np. malutką ilość zupki/przecieru jarzynowego na kuchence indukcyjnej - nie mam malutkiego pola indukcyjnego, więc malutki garnuszek odpada, bo wtedy nie chce się kuchenka włączyć - macie jakieś sposoby?

[ankaaa206]

Napisane przez prodiament

Cześć dziewczyny Prawie 2 tygodnie byłam bez dostępu do internetu - jestem pewnie bez szans, żeby was teraz nadrobić, gaduły
Dzisiaj byliśmy z Julką na szczepieniu - 5w1 - dzielna, nawet nie zapłakała
Zważona - w wieku 4 mies+1 tydzień waży 5550 g - nareszcie wyszłyśmy spod 3 centyla

Lekarka kazała nam zaczynać podawać jej do jedzenia coś poza mlekiem (karmię piersią, a potem dokarmiam 60 ml mm). Co dawałyście na sam początek i w jakich ilościach w tych pierwszych dniach? Wszelkie porady mile widziane
Zastanawiam się, jak robić jej np. malutką ilość zupki/przecieru jarzynowego na kuchence indukcyjnej - nie mam malutkiego pola indukcyjnego, więc malutki garnuszek odpada, bo wtedy nie chce się kuchenka włączyć - macie jakieś sposoby?

na poprzedniej stronie masz rozpiskę

[antoinettee]

Napisane przez banka26

Dzisiaj dla odmiany jabede smecila :banghead:
Czuje die skapciala w domu z dzieckiem bez mozliwosci wyjcia brakuje minpomyslow na zabawianie m. W sumie to nawet mi sie chce bleee
Zaraz hede musiala dac mu obiad a tez mi sie nie chce niech ktos mnie w lep walnie .... bo cos mi psycha siada ...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tak serio to pociesz się, że nie jesteś jedyna. Mi też się nic nie chce. Najgorzej jest się zebrać samej w sobie i wyjść np na dwór. Teraz ta pogoda okropna, łep codziennie boli i ciężko za cokolwiek się zabrać. Masz jeszcze ostatnio kilka gorszych dni i nie dziwota, że trochę cię deprecha bierze. Hormony po ciąży pewnie jeszcze też do końca się nie uspokoiły. Główka do góry, w końcu Nam się zachce

[ankaaa206]

Napisane przez prodiament

Cześć dziewczyny Prawie 2 tygodnie byłam bez dostępu do internetu - jestem pewnie bez szans, żeby was teraz nadrobić, gaduły
Dzisiaj byliśmy z Julką na szczepieniu - 5w1 - dzielna, nawet nie zapłakała
Zważona - w wieku 4 mies+1 tydzień waży 5550 g - nareszcie wyszłyśmy spod 3 centyla

Lekarka kazała nam zaczynać podawać jej do jedzenia coś poza mlekiem (karmię piersią, a potem dokarmiam 60 ml mm). Co dawałyście na sam początek i w jakich ilościach w tych pierwszych dniach? Wszelkie porady mile widziane
Zastanawiam się, jak robić jej np. malutką ilość zupki/przecieru jarzynowego na kuchence indukcyjnej - nie mam malutkiego pola indukcyjnego, więc malutki garnuszek odpada, bo wtedy nie chce się kuchenka włączyć - macie jakieś sposoby?

a masz parowar?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez banka26

Dzisiaj dla odmiany jabede smecila :banghead:
Czuje die skapciala w domu z dzieckiem bez mozliwosci wyjcia brakuje minpomyslow na zabawianie m. W sumie to nawet mi sie chce bleee
Zaraz hede musiala dac mu obiad a tez mi sie nie chce niech ktos mnie w lep walnie .... bo cos mi psycha siada ...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

stukam Cie wirtualnie w łeb
pomyśl sobie ile masz szczescia ze masz zrowe, fajne dzieci, masz kochającego męża - i wszystkie nerwy i smuty wsadź w konserwy o

[deb]

Napisane przez pearl87

na zdjęciu wygląda jak wisiadło nóżki powinny być jak w chuście - na żabkę (szeroko, a nie w dół w stawach biodrowych) - wtedy nie jest kręgosłup przeciążony i nie opiera się ciężar na "łonie" dzieciaczka, kurczę nie mam widocznego zdjęcia, tylko takie coś (jak u nas to wygląda), powinno być maleństwu stabilnie i ściśle. Może się ktoś bardziej obeznany wypowie jeszcze

a tu masz link, gdzie jest konkretniej o tym i z dobrymi zdjęciami http://bubinkowo.blogspot.com/2013/0...s-wisiado.html

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

fota mi się nie chce wgrać, ale na tamtej stronie masz chyba wyraźne dość

i popłakałam się rano ze szczęścia - mocz po powtórnym posiewie wyszedł jałowy : jupi: kurna, boję się teraz, że na skórze to paskudztwo miała - albo coś w lab musieli zanieczyścić. Mąż oczywiście do mnie, że trzeba jeszcze raz, ale fałszywie negatywny posiew chyba nie może wyjść, co? nie ma co wariować chyba teraz i jeszcze sprawdzać? Za miesiąc chyba byłoby to sensowne. Zadzwonię jutro do naszej pediatry, bo dziś jej nie ma. Kamień mi spadł z serca..... to są wizażowe kciukasy

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Banka, daj znać jak z synkiem oby nic poważnego!

Super z wynikami moczu! Może rzeczywiście nie warto jeszcze raz się teraz stresować... błędnie negatywne wyniki - no to raczej nieprawdopodobne chyba. A zanieczyścić mocz można bardzo łatwo.

Dziękuje za odpowiedź odnośnie nosidła, chyba rzeczywiście to wisiadło A tak się cieszyłam! Dzięki za linka, poczytałam, pooglądałam. Zastanowię się nad prawdziwym nosidełkiem...Warto takie kupić? Teraz na jesień i na wiosnę by się wykorzystało, czy na wiosnę już za duże dziecko?
Zrobiłam jeszcze inne zdjęcia, wyraźniejsze:

[banka26]

A na koniec zamiast obciac paznokcia m. Obcielam mu skorke i krew mu leci:banghead:
I plasterek musialam zalozyc:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Dzieki za baty musze sobie powtarzac ze zdrowe dziwxi i kochajacy maz to najwazniejsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

A i misiu zjadl miesny posilek 100 ml w 5 min widac ze smakowal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Napisane przez banka26

A i misiu zjadl miesny posilek 100 ml w 5 min widac ze smakowal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo
I glowa do góry, będzie dobrze!

A moja Zu nadal swoim jedzeniem nie jest zainteresowana
W ogole nie współpracuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Pomocy! Mam nosidełko Womar używane dostałam od szwagierki, nie umiem znaleźć na ich stronie takiego, coś w tym stylu ale cieńsze pasy boczne:
http://www.womar.com.pl/section2.php...sidelka&zm3=11

No i zapinam moje dziecko do tego ale tak jakoś nisko mi się wydaje a już bardziej tych pasów nie da się ściągnąć Czy w ogóle mogę już ją nosić w takim nosidle (szwagierka mówiłą że po 3 miesiącu, ona ma niecaly 160 wzrostu i jej pasowało ja mam 164 cm więc też powinno być ok) i co robię nie tak?
Hmm nie wiem czy coś wypatrzycie na tym zdjęciu

Edit: dodałam zdjęcia

wywal to wisiadło

Napisane przez banka26

A na koniec zamiast obciac paznokcia m. Obcielam mu skorke i krew mu leci:banghead:
I plasterek musialam zalozyc:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też tak ostatnio mieliśmy

Pearl cieszę się!


Ja kupiłam dla Młodego w biedronie książeczkę "Kolory"

[salviae]

Napisane przez deb

Dziękuje za odpowiedź odnośnie nosidła, chyba rzeczywiście to wisiadło A tak się cieszyłam! Dzięki za linka, poczytałam, pooglądałam. Zastanowię się nad prawdziwym nosidełkiem...Warto takie kupić? Teraz na jesień i na wiosnę by się wykorzystało, czy na wiosnę już za duże dziecko?
Zrobiłam jeszcze inne zdjęcia, wyraźniejsze:

to napewno wisiadło a nosidło warto, szybko wyskoczyc do sklepu, czy z antywozkowym buntownikiem wyjsc, nie wiem ile twoja waży, ale Kuba już ok 8,5 kg i bez problemu go nosze, a nawet jakoś mi wygodniej teraz

Napisane przez banka26

A na koniec zamiast obciac paznokcia m. Obcielam mu skorke i krew mu leci:banghead:
I plasterek musialam zalozyc:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny , ja tez Kubie kiedyś obciełam
nie załąmuje się za niedługo wszystko wroci do normy

[antoinettee]

Napisane przez banka26

A na koniec zamiast obciac paznokcia m. Obcielam mu skorke i krew mu leci:banghead:
I plasterek musialam zalozyc:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj tam, oj tam zdarza się

Napisane przez banka26

A i misiu zjadl miesny posilek 100 ml w 5 min widac ze smakowal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Widać ! śliniaczek czyściutki, odrobinką nie pogardził

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Koleżanka dodała na Facebooku zdjęcie paszportu swojego 7letniego syna. Wszystkie dane na talerzu

[XxXJuSstiii]

Salviae - Anoxee wraca 14.10, więc po tej dacie się możemy spotkać

[maarchewka]

A i wczoraj jak bylam na spacerze to mnie spotkała miła niespodzianka. Po drodze do domu W. zrobił kupala i zaczął trochę plakać.. No to ja szukam jakiegoś miejsca gdzie by tu go przebrać no i napatoczył mi się tylko dom kultury.. a bylam jakies 4 km od domu wiec gdzies by sie przydało go oporządzić. Wchodze i pytam się czy mogłabym gdzieś przebrać dziecko.. Tam pan ciec otworzył mi łazienkę dla niepełnosprawnych, spytał czy mi czegoś nie trzeba, potem mi jeszcze jakiś ręcznik znalazł, ale akurat nie potrzebowałam.. Pozachwycał się Wojtusiem, zawołał drugiego ciecia zeby zobaczyć Wojtusia. No i na odchodne powiedział,że jakbym jeszcze kiedyś przechodzila i chciałą przebrać albo miala inny problem to żebym smiało przychodzila.. Podziękowaam i poszłam hehe

Ale dzisiaj już dla równowagi w biedronie jakis stary dziadek z dziadkowym wózkiem się mnie czepil..
On- A Pani nie moze iść z tym wózkiem jakąs szerszą alejką a nie tu gdzie wąsko?
Ja- Nie mogę bo mi trzeba akurat makaron..
On- A nie możę Pani zostawić gdzieś indziej wózka?
Ja- Pan chyba żartuje. Mam dziecko na drugim koncu sklepu samo zostawić?
On- to się bieże opiekunke i w domu zostawia!
Ja- nie stać mnie na opiekunke!
On- To się z kimś z rodziny zostawia
Ja- cała rodzicna daleko. Niech sobie Pan sam swój wózek na koncu sklepu zostawia! I poszłam. Ale zeby nie bylo pełna kultura nawet głosu nie podniosłam:p

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

A i wczoraj jak bylam na spacerze to mnie spotkała miła niespodzianka. Po drodze do domu W. zrobił kupala i zaczął trochę plakać.. No to ja szukam jakiegoś miejsca gdzie by tu go przebrać no i napatoczył mi się tylko dom kultury.. a bylam jakies 4 km od domu wiec gdzies by sie przydało go oporządzić. Wchodze i pytam się czy mogłabym gdzieś przebrać dziecko.. Tam pan ciec otworzył mi łazienkę dla niepełnosprawnych, spytał czy mi czegoś nie trzeba, potem mi jeszcze jakiś ręcznik znalazł, ale akurat nie potrzebowałam.. Pozachwycał się Wojtusiem, zawołał drugiego ciecia zeby zobaczyć Wojtusia. No i na odchodne powiedział,że jakbym jeszcze kiedyś przechodzila i chciałą przebrać albo miala inny problem to żebym smiało przychodzila.. Podziękowaam i poszłam hehe

Ale dzisiaj już dla równowagi w biedronie jakis stary dziadek z dziadkowym wózkiem się mnie czepil..
On- A Pani nie moze iść z tym wózkiem jakąs szerszą alejką a nie tu gdzie wąsko?
Ja- Nie mogę bo mi trzeba akurat makaron..
On- A nie możę Pani zostawić gdzieś indziej wózka?
Ja- Pan chyba żartuje. Mam dziecko na drugim koncu sklepu samo zostawić?
On- to się bieże opiekunke i w domu zostawia!
Ja- nie stać mnie na opiekunke!
On- To się z kimś z rodziny zostawia
Ja- cała rodzicna daleko. Niech sobie Pan sam swój wózek na koncu sklepu zostawia! I poszłam. Ale zeby nie bylo pełna kultura nawet głosu nie podniosłam:p

Faktycznie miło ze strony tych panów U nas też dom kultury, blisko domu (10minut pieszo) ale pewnie jak Bąk zgłodnieje to tam popędzę nakarmić bo już trochę za zimno na paradowanie z gołymi cycami.

A co do dziadka dobrze, że odpyskowałaś!

[deb]

Napisane przez maarchewka

jeszcze mam sporo zaległosci ale
diabli- co do fryzury i męża... mąż mnie nie poznał i się zastanawiał cytuje "co to za laska mu wchodzi do samochodu" czasami umie posłodzic:p

No rzeczywiście umie posłodzić Twój TŻ - mój musi iść do Twojego na jakieś szkolenie

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez colorblue

Kochane!

Piszę w związku z moją wczorajszą prośbą o pomoc

Fundacja Dobro Powraca przyjęła moją mamę pod swoje skrzydła!!!.
Zeskanowałam wszystkie dokumenty,wypisy ze szpitala z diagnozą. Fundacja to zweryfikowała i na tej podstawie założyła mojej mamie subkonto,na które jeśli znajdą się dobre serca można wpłacać darowizny a po Nowym roku 1% zwrotu z podatku

Napisałam już do Adminki AgiZ z prośbą o przypięcie mojego apelu na głównej stronie Wizażu.. Zgoda jest więc czekam na realizację

Ale jeśli mogę to i tu wkleję dane,które otrzymałam od Fundacji:

Dane do przelewu darowizny to:

Dobro Powraca-fundacja na rzecz Chorych na stwardnienie rozsiane
ul. Hłaski 34/12, 54-608 Wrocław

Numer konta: 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001

W tytule przelewu : Elżbieta Dolata



Teraz wszystko jest zweryfikowane i jak najbardziej legalne i sprawdzone..

Więc jeśli ktoś, coś.... to byłabym przeogromnie wdzięczna

Świetnie, że wszystko idzie do przodu dobrze, żę tutaj też wrzuciłaś dane do przelewu

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez maarchewka

A i Wojtuś dalej maruda i dalej śpi na brzuszku Nie czaje swojego dziecka.. Dobrze Ash mowila, że jak się pozna już zwyczaje dziecka to on zaraz zmienia i trzeba się uczyć od nowa...

A i muszę się koniecznie pochwalic Mama -1kg do kg sprzed ciąży.. Zostały mi 4 kg do mojej pierwszej dream wagi zaczyna to być coraz bardziej realne

Moja dzisiaj też daje popalić... chyba muszę zwiększyć dawkę Calgelu bo ta już jej nie wystarcza (ale napisze że smarowałam jej dziąsełka raz dziennie żebyście nie myślały niewiadomo czego)

Gratuluje wagi

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez lonely_lady

Melduję ze jesteśmy juz u moich rodziców. Troszke Was podczytywalam, ale mam tu słabego neta.. Ni i rodzicami nacieszyć sie nie mogę
Tz pije wodę ognista z moim tata i prowadzą ciekawe rozmowy. Mały śpi a ja siedzę z mamusia

Super, naciesz się rodzicami, my tu zawsze jesteśmy

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez diabli

wszystkie pekaja tz chciał dzisiaj Neli dac polizać czekolade stwierdził, ze tak to żadne dziecko nie ma rozszerzanej diety i co tam marchewka, niech zaczyna od najlepszego! na szczęście tylko wkrecal mamuske. moja mina musiala być bezcenna

Super pomysł TŻa

[pearl87]

Napisane przez puchatkowa

Jedziemy prywatnie do Polic na Chodkiewicza bo oczywiscie za późno wzięłam się się umawianie wizyty i nie było już terminów do końca roku



Super wieści


Czyli jest szansa, że jak się szybko zapierze to plam nie będzie?

Ciągle się waham jakie krzeselko do karmienia kupić - z tapicerka ceratkowa (lepsza do czyszczenia) czy z jakiegoś tam niby impregnowanego materiału (milsza dla dziecka)

u nas takie od razu zapierane zeszły w całości

no, ja właśnie mam podobny problem znajomi polecają bardzo chicco polly, ale drogie jest nieźle:/ poza tym widziałam, że używane mają zwykle pęknięcia w ceratce i mnie to zniechęca...

mała wstaje z drzemki - lecę

[humpback]

Napisane przez banka26

A i misiu zjadl miesny posilek 100 ml w 5 min widac ze smakowal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaki zadowolony

Napisane przez antoinettee

Koleżanka dodała na Facebooku zdjęcie paszportu swojego 7letniego syna. Wszystkie dane na talerzu

no nie

Napisane przez maarchewka

A i wczoraj jak bylam na spacerze to mnie spotkała miła niespodzianka. Po drodze do domu W. zrobił kupala i zaczął trochę plakać.. No to ja szukam jakiegoś miejsca gdzie by tu go przebrać no i napatoczył mi się tylko dom kultury.. a bylam jakies 4 km od domu wiec gdzies by sie przydało go oporządzić. Wchodze i pytam się czy mogłabym gdzieś przebrać dziecko.. Tam pan ciec otworzył mi łazienkę dla niepełnosprawnych, spytał czy mi czegoś nie trzeba, potem mi jeszcze jakiś ręcznik znalazł, ale akurat nie potrzebowałam.. Pozachwycał się Wojtusiem, zawołał drugiego ciecia zeby zobaczyć Wojtusia. No i na odchodne powiedział,że jakbym jeszcze kiedyś przechodzila i chciałą przebrać albo miala inny problem to żebym smiało przychodzila.. Podziękowaam i poszłam hehe

Ale dzisiaj już dla równowagi w biedronie jakis stary dziadek z dziadkowym wózkiem się mnie czepil..
On- A Pani nie moze iść z tym wózkiem jakąs szerszą alejką a nie tu gdzie wąsko?
Ja- Nie mogę bo mi trzeba akurat makaron..
On- A nie możę Pani zostawić gdzieś indziej wózka?
Ja- Pan chyba żartuje. Mam dziecko na drugim koncu sklepu samo zostawić?
On- to się bieże opiekunke i w domu zostawia!
Ja- nie stać mnie na opiekunke!
On- To się z kimś z rodziny zostawia
Ja- cała rodzicna daleko. Niech sobie Pan sam swój wózek na koncu sklepu zostawia! I poszłam. Ale zeby nie bylo pełna kultura nawet głosu nie podniosłam:p

co za bezczelny typ!

[deb]

Napisane przez diabli

u nas ostatnio tv sluzy tylko do oglądania meczow wiec ten zielony bylby calkiem ok a tak poważnie to Nela zrobila całej rodzinie odwyk telewizor wlaczamy dopiero jak mala pojdzie spac, zatem jak zdazymy to fakty, pogoda i później czasem jakiś film, najczęściej na dvd. babcia jak z nia zostaje to pewnie poogladalaby seriale, ale mala za bardzo ciekawi to kolorowe pudlo, wiec wszyscy musza się dostosować
pochwal się jutro fryzura!



ja tez skorzystam, skoro to ciasto, które udaje się każdemu

My też nie oglądamy przy dziecku...czasami mąż właczy ale po 5 minutach musi wyłączać bo mała od razu się tak poobraca żeby sobie też popatrzeć także tv dopiero jak śpi.

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez diabli

kurde! to czekam, az ona tez tam glowe wsadzi. i zamiast ja ratować na pewno pobiegnę po aparat buehehe to musial być cudny widok. tak fajnie podciagala się na szczebelku od lozeczka...spryciula.

Nelosława Bąk w pelnej okazalosci - jeszcze trochę i pewnie tak się będzie przedstawiać... ajjj az widać to łobuzerstwo w oczkach fajne fotki wychodzą w tej kamizelce, nie mogę się oprzec i nie pstrykać.

Śliczna Nelcia - jej we wszystkim ładnie

[XxXJuSstiii]

ciekawostki z PRL-u

http://dziecisawazne.pl/jak-to-bylo-...owczas-i-dzis/

[deb]

Napisane przez colorblue

Dzisiaj kończy 4 miesiące!!!:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Ag_nes

Hejka



28 listopada dopiero, szkoda że będę z moim strusiem pędziwiatrem (czytaj TZ tem ) bo bym na kawe weszła.




Moja ma fryzurę rodem z piosenki Kazika- krótko z przodu długo z tyłu. Po ostatnim wyczesywaniu ciemieniuchy tak ja przerzedziło, że łyse placki zostały
Boziu żeby to nie było łysienie plackowate
Do swoich włosów nie mam już sił. I dziwię się że jeszcze coś na tej głowie mam

Fajne przezwisko dla Tż - mój też do niego pasuje
Może jednak da się namówić na kawkę to ja też się wepcham do Vil

Moja też ma taką fryzurę, no ona jest ma trochę na czubku

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cloche - masakra z tymi sąsiadkami Co za kraj...

[Mysia mysz]

Napisane przez pearl87

u nas takie od razu zapierane zeszły w całości

no, ja właśnie mam podobny problem znajomi polecają bardzo chicco polly, ale drogie jest nieźle:/ poza tym widziałam, że używane mają zwykle pęknięcia w ceratce i mnie to zniechęca...

mała wstaje z drzemki - lecę

brawa za wyniki

ja mam polly magic i nie ma ceraty taki fajny miły dla dziecka materiał

kochana piekłam brownie i nie wiem co źle zrobiłam ale wyszło mi wysokie na 1cm jaką masz blachę? ja robiłam na takiej dużej 40cm więc może to to? albo wlałam za gorącą czekoladę do jajek?

[deb]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie nosidełka, Helenka waży teraz 7700. Jakby na wiosnę było jeszcze to nosidło to może jakoś bym namówiła TŻ. Mam problem z psiurem teraz. Z wózkiem schodzić na 15 minut na spacer z psem to jakaś masakra..a potem jeszcze muszę się z nim wczołgać na 3 piętro
Tylko w tym artykule który wrzuciła Pearl jest mowa o tym, że nie można wcześniej niż od 7 miesiąca nosić dziecko w nosidełku

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

Salviae - Anoxee wraca 14.10, więc po tej dacie się możemy spotkać

ok

Napisane przez pearl87

u nas takie od razu zapierane zeszły w całości

no, ja właśnie mam podobny problem znajomi polecają bardzo chicco polly, ale drogie jest nieźle:/ poza tym widziałam, że używane mają zwykle pęknięcia w ceratce i mnie to zniechęca...

mała wstaje z drzemki - lecę

Pearl, bedziecie jeszcze u nas po 14 ? bo jak tak, to mysle, ze tez przyjedziesz

[candace1]

Napisane przez banka26

A i misiu zjadl miesny posilek 100 ml w 5 min widac ze smakowal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

młody siedzi mi na kolanach i jak zobaczyl zdjecie Twojego Michasia to pisnal i zaczal się smiac i gadac cos do niego. Myslalam ze padne ze smiechu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez prodiament

Cześć dziewczyny Prawie 2 tygodnie byłam bez dostępu do internetu - jestem pewnie bez szans, żeby was teraz nadrobić, gaduły
Dzisiaj byliśmy z Julką na szczepieniu - 5w1 - dzielna, nawet nie zapłakała
Zważona - w wieku 4 mies+1 tydzień waży 5550 g - nareszcie wyszłyśmy spod 3 centyla

Lekarka kazała nam zaczynać podawać jej do jedzenia coś poza mlekiem (karmię piersią, a potem dokarmiam 60 ml mm). Co dawałyście na sam początek i w jakich ilościach w tych pierwszych dniach? Wszelkie porady mile widziane
Zastanawiam się, jak robić jej np. malutką ilość zupki/przecieru jarzynowego na kuchence indukcyjnej - nie mam malutkiego pola indukcyjnego, więc malutki garnuszek odpada, bo wtedy nie chce się kuchenka włączyć - macie jakieś sposoby?

szybko każe Ci rozszerzać dietę spróbuj na parze gotować ale na pierwsze razy może słoiczek?

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez deb

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie nosidełka, Helenka waży teraz 7700. Jakby na wiosnę było jeszcze to nosidło to może jakoś bym namówiła TŻ. Mam problem z psiurem teraz. Z wózkiem schodzić na 15 minut na spacer z psem to jakaś masakra..a potem jeszcze muszę się z nim wczołgać na 3 piętro
Tylko w tym artykule który wrzuciła Pearl jest mowa o tym, że nie można wcześniej niż od 7 miesiąca nosić dziecko w nosidełku

Ja czekam tylko aż młody samodzielnie usiądzie i kupuję coś pod wzór TULI koleżanka nosi ponad roczną córę ja też mam zamiar nosić długo

Napisane przez salviae

ok

Pearl, bedziecie jeszcze u nas po 14 ? bo jak tak, to mysle, ze tez przyjedziesz

a gdzie Pearl się wybiera