2009-07-16, 12:50 | #361 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja już nie wiem jak sobie z temperaturą radzić. Effa jak ja Ci zazdroszczę morza Cały wczorajszy dzień upał, aerobik w sali bez klimy mnie dobił, a potem przez burzę pół nocy nieprzespane Dziś też się zapowiada na burzliwy wieczór-może powietrze w końcu przestanie być takie "klejące" Jedzeniowo u mnie całkiem znośni, choć przyznam szczerze, że przy tej pogodzie idę po najmniejszej linii oporu jeśli chodzi o gotowanie i błogosławię posiadanie parowaru, który robi wszystko za mnie Tak więc dziś:
Za to jutro mam wolne Doprowadzę rower do porządku, posprzątam, pozałatwiam zaległości, a wieczorem odbiorę z dworca znajomego-wpada na letni weekend pozwiedzać Kraków Nic nie wie o moim SB, ale mam nadzieję, że będzie grzecznie wszystko jadł i nawet nie zauważy, że wszystko jest takie zdrowe |
||||
2009-07-16, 13:15 | #362 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań ;)
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Tak jest! poprawie się. chociaż ja się strasznie tym najadłam i nie wiem czy 100 gr jeszcze upchnę zastanawiam się jak kiedyś mogłam zjeść 4 białe bułki z żółtym serem i ketchupem i nie mieć dosyć
__________________
47/60 -14 -17 |
|
2009-07-16, 13:41 | #363 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
|
|
2009-07-16, 14:09 | #364 | |||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A propos pichcenia to splodzilam wczoraj plesniak malinowy. Niestety pianka dlugo czekala az ciasto sie schlodzi na kruszonke i "padla" ale i tak ciasto smaczne Pierwszy raz dalam make orkiszowa jasna Juz chyba coraz rozsadniej zaczynam podchodzic do jedzenia bo balam sie, ze zaczynam schizowac z tymi zdrowymi skladnikami Milego dnia Edytowane przez paprak Czas edycji: 2009-07-16 o 14:16 |
|||||
2009-07-16, 14:13 | #365 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań ;)
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
mam nadzieję,że po diecie się nie rzuce na bułeczki tam było inne białko-szyneczka jutro spróbuje z tym jogo mam pytanko Wy też na diecie tyle pijecie wody ?? ja jestem w stanie wypić jakieś 4 litry zastanawiam się czy to nie za dużo?
__________________
47/60 -14 -17 |
2009-07-16, 16:41 | #366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
witam
wpadłam się przywitać dzisiaj było zgodnie SB jak byłam w pracy,a po powrocie musiałam zjeść to co mama dała z domu bo nie śmiałabym wyrzucić pomidorówki z makaronem poza tym zastanawiam się od czego tak mnie dziś żołądek rozbolał,że nie mogłam się wyprostować...w pracy zjadłam jogurt z bzoskwinią i jagodami a później po paru godz serek wiejski z pomidorem i ogórkiem małosolnym...moze ten brzuch od tych przetworów mlecznych.Nie wiem,ale mam nadzieję,że przejdzie wreszcie... pa
__________________
|
2009-07-16, 18:13 | #367 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
|
|
2009-07-16, 18:40 | #368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
no właśnie nie bo głodna nie byłam bo rano sniadanie było,potem przekąska tak około 10 czy 11 a otem o 14 ten serek wiejski.
na szczęście już nie boli
__________________
|
2009-07-16, 18:42 | #369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
karton w domu, w Polsce więc znów daleko od diety...
nie wiem czemu ale w domu zawsze wydaję się sobie jakaś ładniejsza, szczuplejsza i makaroniki (takie ciastka), wypad z mamą do kfc i nadchodzący grill jakoś mnie nie rażą powiem wam jeszcze czym grzeszę - myślą o Montignacu (nie bić!) tak szczerze mówiąc to ta dieta nie wiele odstaje od SB, przed SB o niej myślałam ale wtedy wyraz "posiłek węglowo-białkowy" prowadził do poważnej zadumy
__________________
instagram: @uttterly |
2009-07-16, 19:18 | #370 |
Rozeznanie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Hej plażowiczki, wybaczcie mi że nie pisałam, uznajcie że przysnęłam na kocyku
Prawda jest taka że pierwszy dzień I fazy SB zaczynam jutro bo do dzisiaj miałam taki rozstrój żołądka (jakies przedłużone wirusowe grypsko jelitowe mnie dorwało) że żywiłam się sucharkami, zieloną herbata i wodą.... A teraz wracam pełna sił witalnych (psychicznie gorzej, tęsknię za ex TŻ... ), z mocnym postanowieniem pięknego i przykładnego plażowania Na jutro mój plan żywieniowy układa się tak: Ś: jajecznica z dwóch jajek z szyneczką + kubek mleka II Ś: Pomidorek, zielona herbatka O: Sałatka z gotowanego jajka, pomidora, ogórka i szyneczki z indyka (chudziusieńka) w sporej ilości (jestem w pracy) + zielona herbatka P: Zielony ogórek K: Rybka na parze z sałatą To tyle ze względu na nie zrobione jeszcze zakupy. Moim największym problemem jest jedzenie w pracy, pracuję w przedszkolu więc na śniadanko podawany jest chleb z czymś tam, na obiad zupa, ziemniaki, mięsko, surówka, podwieczorek to coś słodkiego więc to dla mnie prawdziwa szkoła przetrwania. Ale dzisiaj sobie coś policzyłam i wyszło mi że za 21 dni jade na weekend ze znajomymi z liceum (rok sie nie widzieliśmy) a ja sie strasznie zapuściłam i przydałoby się przynajmniej 3-4 kg zrzucić do tego czasu. Mam nadzieję też wieczorami lub rankiem ćwiczyć na orbitreku tak 40 minut minimum dziennie no i wykonywac jakieś ćwiczonka kształtujące ciałko... Sprawdzi mi ktoś mój jadłospis na jutro? całuski |
2009-07-16, 20:21 | #371 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
A co myślicie o błonniku w tabletkach lub w proszku, dodawanym do zup i ogólnie dań? Moźe to wspomogło by cały proces? Dzisiaj zjadłam: ś jogurt naturalny z płatkami migdałów + obowiązkowo kawa z mlekiem 0.5% 2ś: jajecznica z 3 jaj na pieczarkach i praźona cebula o: pierś z kuraka grillowana (zostało z wczoraj) salata lodowa, rzodkiewka + brokuły zpieczone z serem p: masło orzechowe k: szprotki w pomidorkach Nie wiem co jutro na śniadanie, byłam dziś tylko na bazarku po jarzyny a do sklepu juź nie dotarlam bo korki straszne, mam jeszcze jogurt tylko z czym go zjeść? Pozdrawiam!
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth". by House M.D.
Edytowane przez Elfik333 Czas edycji: 2009-07-16 o 20:22 |
|
2009-07-16, 21:04 | #372 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 364
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
|
|
2009-07-16, 21:37 | #373 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
cześć
Cytat:
Cytat:
Idę potrenować na rowerku stacjonarnym.Trochę późno, ale wcześniej nie miałąm czasu |
||
2009-07-17, 06:57 | #374 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
paprak (ten naleśnik malinowy znaczy się)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Miałam dziś znowu przyjechać do pracy na rowerze, ale niestety nic z tego nie wyszło. A było to tak: Wczoraj teściowa (a właściwie "teściowa") pożyczyła mój rower (dodam, że ona raczej z tych nierowerowych jest). Żeby na pierwszy raz się nie zmęczyć (mieszkamy na wysoko położonym osiedlu), zapakowali z mężem rowery na samochód , żeby zjechać niżej i popedałowac trochę nadmorską ścieżką rowerową, po płaskim terenie itp. I teraz - dlaczego nie mam dziś roweru? teściowa na tej ścieżce rowerowej zderzyła się (czołowo, a jakże) z rikszą, złamała rękę (i przy okazji spędziła pół nocy w kolejce na pogotowiu chirurgicznym) a ja mam koło do wymiany (no, w najlepszym wypadku do centrowania). Eh.... Miłego dnia |
||||
2009-07-17, 10:23 | #375 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witajcie! Mój jadłospis z wczoraj się posypał, ale wszystko było zgodnie z SB. Po prostu wczesniej mogłam wrócić z pracy do domu i gotowałam soczewice, ale troche mi się rozciapciała i stwierdziłam, że zrobię zupę. I wyszła mi pyszna zupa soczewicowa (z papryką cukinią i pomidorem oraz curry, zabielona mlekiem) . W końcu zjadłam ją na obiad z dodatkiem surowego tofu (w zupce świetnie smakowało), a potem jadłam ją też na kolację (już bez tofu). Wiem, że może nie powinnam jeść tego samego na obiad i kolację, ale zupa tak mi smakowała, że nie mogłam wytrzymać, żeby zostawić resztę na jutrzejszy obiad.
A tak swoją drogą, to chociaż jestem na II fazie mam wrażenie bycia nadal na I. Może dlatego, że bardzo delikatnie dodaję do diety owoce i chleb cy ryż brązowy...A mój jadłospis na dziś: IŚ/IIŚ (późno wstałam) miska sałaty, ogórka, papryki, kiełków z dodatkiem sezamu, kromka chleba razowego z masłem orzechowym O: Puszka fasoli w zalewie bez cukru + warzywa (wiem, że nic ciekawego, ale za późno wstałam i nie dałam rady nic ugotować ) P: Jogurt naturalny z orzechami i sezamem K: Zupa z soczewicy (taka jak opisałam wyżej) z tofu (ugotuję sobie chętnie jeszcze raz, chociaż to byłoby pewnie lepsze na obiad, ale nic nie poradzę, zła Sigfa zaspała i nie zdążyła sobie nic ugotować ) Pozdrawiam wszystkie ciepło!
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) |
2009-07-17, 10:55 | #376 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
ninaad wspolczuje tesciowej i tobie ale sytuacja rzeczywiscie arcyzabawna. Juz sobie wyobrazam poczatkujacego rowerzyste w slusznym wieku w zderzeniu czolowym z riksza wybacz ale bardzo to musialo komicznie wygladac. Szybkiego powrotu do zdrowia zycze tesciowej a tobie oby ten rower nie wymagal wiele naprawy Ja wlasnie golabki drobiowo-wolowe szykuje Moze bigos bym jeszcze zrobila? Cos mi sie chce dzialac w kuchni Milego dnia |
|
2009-07-17, 14:09 | #377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Wracam do grzecznej II fazy (który to już raz ), bardzo zmartwiło mnie to, co zobaczyłam dzisiaj na wadze
Szkoda, że takie upały nie sprzyjają ruszaniu się... |
2009-07-17, 14:15 | #378 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Widzę,że dużo tutaj się "powydziewało" podczas mojej nieobecności. Przede wszystkim założona kolejna część wątku, jakże dobrze rozwijającego się.
No, to czekają mnie strony do przewertowania, tony tekstu i w miarę możliwości ustosunkowanie się do ich części. Póki co biorę się za czytanie, witam się ze wszystkimi po dwutygodniowym odpoczynku nad polskim morzem, a już niedługo podzielę się przemyśleniami, tudzież refleksjami żywieniowymi |
2009-07-17, 14:26 | #379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witaj z powrotem, Fancy
Wyjazd udany? Jestem taka zła na siebie, tak mi głupio (znowu) Sama zauważyłam jak świetnie się czułam będąc przez pierwsze 2 miesiące na SB: więcej energii, lepsze samopoczucie, jelita też się miały jakoś lepiej . Teraz zachowuję się jakbym się uparła, żeby wszystko zaprzepaścić Pochłaniam wielkie ilości węgli, cały czas jestem senna i nawet nie będę pisać co dalej |
2009-07-17, 14:40 | #380 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Wyjazd udany w kwestii odpoczynku, gorzej w kwestii żywienia. To jest dopiero porażka, wszystko to co zabronione. Począwszy od rzeczy ..."codziennych" jak marchew, buraki, po słodkości, kilogramów czekolady, lody czy gofry. I to w nieludzkich ilościach.
Ale postanowienie mam. Teraz grzeczny tydzień albo dwa na pierwszej fazie, bo to co teraz się ze mną dzieje to jest istne nieporozumienie. Napęczniały baniak w nóżkami. Aż człowieka bierze wstręt do własnej osoby. I znowu mam napady bólów głowy i mam mdłości. Co człowiek może ze sobą zrobić w czasie dwóch tygodni... Pocieszam się, że wakacje raz są w roku. A potem tylko zbieranie po nich żniw pozostaje... |
2009-07-17, 15:41 | #381 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
Beo o ile dobrze pamiętam szukałaś pracy-jakie rezultaty?? Cytat:
Ja dziś na jednodniowym urlopie, dzięki czemu w końcu się wyspałam Weekend zapowiada się towarzysko bardzo dobrze: wpada znajomy i zamierzam mu zafundować Kraków w pigułce Zrobiłam pyszne leczo-wielki gar, choć mam wrażenie, że mogłabym całą jego zawartość pochłonąć dzisiaj. Ale postanowienie mocne mam, że na jutrzejszy obiad ma wystarczyć. |
|||
2009-07-17, 15:52 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Origa, co do szukania pracy - rezultatów zero. Od dwóch miesięcy szukam, przez ostatnie tygodnie bardziej intensywnie i nie jest dobrze Masa wysłanych ofert, telefonów, wizyt w przeróżnych sklepach. Brakuje mi większego doświadczenia, ale gdzie u licha mam je zdobyć, skoro nikt mnie nie chce zatrudnić? Praca jako hostessa i roznoszenie ulotek jest dla nich nie wystarczające - ale przecież niewiele więcej można robić będąc ledwo co pełnoletnim...
No to się wyżaliłam |
2009-07-17, 15:55 | #383 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Mi w ogole nie jest goraco. Troche moze duszno, ot co. Niedawno spedzilam tydzien na pustyni amerykanskiej wiec taka pogoda jaka mamy obecnie nie rusza mnie za bardzo A jak pomysle jaka wilgotnosc jest teraz w NY to w ogole nie narzekam Wszystko jest kwestia przyzwyczajenia.
|
2009-07-17, 16:14 | #384 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Czytam Wasze opowieści wakacyjne i głęboko się zastanawiam. Sama wyjeżdżam za kilka dni na urlop (od 22 do 28) i bardzo mi zalezy, żeby nie oderwać się od diety, bo wiem, że jak zaprzepaszcze to co osiągnęłam dotychczas, to schudnięcie znowu będzie dla mnie trudne...Jestem osobą , która jak sie rozkręci to jest wytrwała, ale gdy się załamię to ciężko mi do czegoś wrócić Warunki będą ciężkie, bo pod namiotem (i nez lodówki turystycznej ), w małym miasteczku, ze znajomymi, którzy będe pić wielkie ilości piwa... A ja jestem na samym początku II fazy, więc tylko trochę jakiegoś pieczywa ciemnego czy brązowego ryżu mogę jeść i owoców też nie za wiele... Na pierwszy dzień to mogę jakieś jedzenie zrobić, może sałatka i jakies warzywa czy omlet wytrzymają nocną podróż, ale zostaje reszta dni. Narazie mam takie pomysły, żeby wziąść ze sobą(z rzeczy które sporo wytrzymują):
- chleb razowy (kilka dni spokojnie wytrzymuje) - masło orzechowe bezcukrowe - orzechy (do jakiegoś jogurtu, który na miejscu na pewno dostanę) - jakieś puszki warzyw (bez cukru) Nie wiem co jeszcze mogłabym tam przemycić. Pewne jest, że częściowo (obiad) będziemy jeść na mieście, ale śniadania i kolacje raczej na własną rękę. Jak macie jakies pomysły, bardzo prosze, napiszcie będe wdzięczna
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) |
2009-07-17, 16:17 | #385 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Jak planujesz biwak i ognisko to kupuj miesko w sklepie i grilluj z warzywami. Teraz jest tyle dostepnych mieszanek gotowych na grilla jak jakies szaszlyki drobiowe itp, ze mozna spokojnie dietkowac
|
2009-07-17, 17:28 | #386 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Źeby tylko "teściowa" nie pomyślała, źe ten rower to podstępny zamach na jej źycie... Niezła historia, nie ma co Cytat:
Zawsze po jakimś wolnym jestem większa... Dziś zjadłam: 1) jogurt z orzechami laskowymi 2) masło orzechowe 1 łyźeczka. między śniadaniami (cięźki dzień i musiałam obyć się bez przerwy śniadaniowej) 3) II śniadanie: serek hochland topiony fit z papryką i wieśniaczek z cebulką. 4) sałatka z lodowej, papryki, pomidora, czerwonej fasolki z łyźeczką majonezu i jogurtem n. 5) czekoladka gorzka 70% kakaa 2 kostki Nie wiem jeszcze co na kolacje zjeść bo TŹ wszamał mi sałatkę. Z ato na juro na obiad krem z brokuł. W rybkach był tam jakiś cukier... kurde, wszędzie go ładują Trafiłam w sklepie na przyprawę do sałatek Fit Up z kamisa, moźe juź o niej było mówione, dodam źe bardzo smaczna i polecam zawiera błonnik i jest bez cukru
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth". by House M.D.
|
||
2009-07-17, 17:50 | #387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Paprak, ogniska nie będzie. A generalnie wegetarianką jestem więc mięsko odpada.
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) |
2009-07-17, 19:05 | #388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Kurczę, wegetarianki to na SB ciężko mają...
Swoją drogą to ja bym nie potrafiła z mięsa zrezygnować i trochę się dziwię tym, którzy świadomie to robią (broń boże nie krytykuję ). Sigfa, co do rzeczy które możesz zabrać ze sobą - widziałam ostatnio w markecie pasztety sojowe (nie do końca SB, ale chyba lepiej żebyś zjadła kanapki z takim pasztetem niż z nutellą ), paczkowane tofu itp. Powinno się nadać Ale to ty już sama najwięcej wiesz jakie produkty masz do wyboru. Wydaje mi się, że lepiej abyś w czasie wyjazdu LEKKO sobie odpuściła (czyli była np. na takiej pełnej II fazie) niż wytrwała 2 dni grzecznie 100% według zasad a potem rzuciła się na to co reszta. I mam jeszcze pytanie do Ciebie. Ile masz wzrostu? Idę dzisiaj pobiegać!!!! Postanowione. Ale dopiero koło 22, kiedy temperatura spadnie o kilka dobrych stopni Edytowane przez beoneself Czas edycji: 2009-07-17 o 19:10 |
2009-07-17, 19:44 | #389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witam,
ja postanowiłam wrócić do SB, bo jednak że staram się jeść zdrowo i w ogóle to moja waga nie spada ;p A pamiętam, że jak ostatni raz zaczynałam SB, to po ok. tygodniu schudłam jakieś 2-2,5kg, więc czas najwyższy znowu zrzucić te kg... Teraz gorąco i w ogóle, dużo jeść się nie chce, więc myślę, że powstrzymam się od niektórych produktów (np. moje ukochane białe bułeczki z serem żółtym ;p). A od razu sobie zrobię jadłospis, i prosiłabym o ew. poprawienie, bo ja już nie pamiętam jak to szło wszystko... : 1. omlet z pomidorem, czosnkiem, cebulą, bazylią i oregano 2. galaretka bez cukru 3. pieczone kawałki kurczaka z warzywami 4. jakieś orzeszki 5. 2 jajka na miękko Do tego oczywiście herbata czerwona. Rozumiem, że w 1 fazie wykluczenie kawy zbożowej jest konieczne...? No to na razie tyle... mam nadzieję, że tym razem mi się uda ;-)
__________________
|
2009-07-17, 20:21 | #390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Właśnie wróciłam z biegania... ale bosko
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.