..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::.. - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-16, 12:50   #361
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Już wiem czym będę się zajadać przez najbliższe dni... sama jestem sobie winna Ciasteczka digestive i biscotti z migdałami i suszonymi śliwkami.
Nie zbliżam się więcej do piekarnika w taką pogodę
Nic dodać, nic ująć

Cytat:
Napisane przez giovinezza Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Wam, ze umiecie gotować, te potrawy o których piszecie muszą być takie pyszne niestety jestem antytalent i w sumie mało co próbowałam gotować w życiu nic nie piekłam-> nawet głupio się przyznać, ale piekarnika nie używałam , chyba z nową dietką podejmę nowe wyzwanie jakim jest nauka gotowania

Poza tym u mnie też straszny skwar a jeszcze mam 2 dzień @ ;/ i się strasznie męczę, rezygnuje z dzisiejszych ćwiczeń nie dam rady...
Jakbyś poczytała tak z dwa-trzy wątki wstecz to byś zobaczyła, jak się tu dziewczyny kulinarnie rozwinęły. I to takie, które kompletnie siebie o takie zdolności nie podejrzewały

Cytat:
Napisane przez DJ Guciek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Czytuję Was regularnie - ale czasu mi brakuje na pisanie bo ciągle albo sprzątam, albo gotuję Za mną powoli 10 dzień I fazy i 7 wejść na vacu well - zmierzyłam się i są malutkie efekty Swojej wadze nie wierzę nadal i do wyniku dodaję 2kg, więc widząc 68 stwierdzam, że ważę 70kg, co dało mi póki co aż 3 mniej.

Wczoraj dotarły do mnie książki SB - przewodnik i South Beach Turbo. Czytam ciągle (wybyłam na cały dzień do Warszawy wczoraj, przyznaję się, że zjadłam niewiele), w autobusie mało nie zgapiłam przystanku, dziś sobie na vacu też poczytywałam dla zabicia czasu
Książki super, zazdroszczę, że masz je na co dzień pod ręką (moje u mamy-zapomniałam odebrać). A wadze może uwierz, coś mam wrażenie, że prawdę mówi

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Co do złego samopoczucia na I fazie - to ja też się czułam jakoś tak nieszczególnie, a ilości pochłanianego jedzenia były spore, same wiecie To wszystko chyba zależy od osoby.


Właśnie się ogarniam i jadę do centrum miasta zanieść swoje CV - wczoraj zauważyłam kilka nowych ogłoszeń. 3majcie kciuki tak na przyszłość
Powodzenia i trzymam kciuki za pracę

Ja już nie wiem jak sobie z temperaturą radzić. Effa jak ja Ci zazdroszczę morza Cały wczorajszy dzień upał, aerobik w sali bez klimy mnie dobił, a potem przez burzę pół nocy nieprzespane Dziś też się zapowiada na burzliwy wieczór-może powietrze w końcu przestanie być takie "klejące"

Jedzeniowo u mnie całkiem znośni, choć przyznam szczerze, że przy tej pogodzie idę po najmniejszej linii oporu jeśli chodzi o gotowanie i błogosławię posiadanie parowaru, który robi wszystko za mnie Tak więc dziś:

  • 8:00 wieśniak z jajkiem, szynka chudą, pomidorem, 3 rzodkiewkami, cebulą zieloną, 2 ogórkami gruntowymi
  • 12:30 (byłam u klienta zaraz po śniadaniu stąd ta przerwa) kubeczek pokrojonych truskawek (jakieś 30deko)
  • 15:00 maślanka naturalna plus duża garść mieszanki orzechów (nerkowce, laskowe, włoskie, migdały-kupione wczoraj w tesco za 4,15 zł 200g opakowanie-chyba się opłaca kompletnie nie mam doświadczenia z orzechami, dotąd ich unikałam)
  • 18:00 cycek z kury, pół kalafiora, 30deko fasolki szparagowej-wszystko na parze
  • kolacja jak zwykle jest jedną wielką niewiadomą i pewnie jej po prostu nie będzie
Niestety wpadnie mi wieczorem (ok. 22:30) jedno szybkie piwo w byłej pracy - obiecałam, że się pojawię - koleżanka awansowała

Za to jutro mam wolne Doprowadzę rower do porządku, posprzątam, pozałatwiam zaległości, a wieczorem odbiorę z dworca znajomego-wpada na letni weekend pozwiedzać Kraków Nic nie wie o moim SB, ale mam nadzieję, że będzie grzecznie wszystko jadł i nawet nie zauważy, że wszystko jest takie zdrowe
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 13:15   #362
Ray1212
Zadomowienie
 
Avatar Ray1212
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań ;)
Wiadomości: 1 018
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
Ray na śniadanie spokojnie możesz zjeść cały twaróg- pamiętaj, to najważniejszy posiłek,musi być sycące, ale też wystarczająco kaloryczne

Tak jest! poprawie się. chociaż ja się strasznie tym najadłam i nie wiem czy 100 gr jeszcze upchnę

zastanawiam się jak kiedyś mogłam zjeść 4 białe bułki z żółtym serem i ketchupem i nie mieć dosyć
__________________
47/60

-14
-17
Ray1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 13:41   #363
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez Ray1212 Pokaż wiadomość
Tak jest! poprawie się. chociaż ja się strasznie tym najadłam i nie wiem czy 100 gr jeszcze upchnę
i tam- pewnie się zapchałaś tym serem i tyle. Na drugi raz dodaj do niego np trochę jogurtu i wymieszaj- mnie taki łatwiej wchodzi. Albo do tej 1/2 kostki dodaj jeszcze inne białko
zastanawiam się jak kiedyś mogłam zjeść 4 białe bułki z żółtym serem i ketchupem i nie mieć dosyć
no ja też się sobie dziwię jak pomyślę ile kiedyś mogłam zjeść
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 14:09   #364
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Już wiem czym będę się zajadać przez najbliższe dni... sama jestem sobie winna Ciasteczka digestive i biscotti z migdałami i suszonymi śliwkami.
Nie zbliżam się więcej do piekarnika w taką pogodę
Piekne wypieki Zreszta u ciebie to zadna nowosc takie cudnosci

Cytat:
Napisane przez Elfik333 Pokaż wiadomość
Madzia_M77

Tak, po maśle tak do 10 miałam spokój z jedzeniem. Jadalam to od czasu do czasu i zazwyczaj wystarczało. Ale się poprawiam.

Co do warzyw, to nie chodzi o cenę, ja poprostu serowa jestem a wazrywa i męso to prędzej od święta, ale próbuję. Jutro muszę uzupełnić lodówkę. Jakieś pomyrdoły i górki, no i paprykę i ryby, bo mam tylko jakiegoś mintaja ale jakiś taki...

Pozdrawiam, i dobrej nocy!
Prawda jest taka, ze bez warzyw nie da sie zdrowo odzywiac i przede wszystkim utrzymywac w zdrowiu nasz pasaz jelitowy. Jesli chcesz schudnac i zapobiegac chorobom jelit to blonnik musisz jadac. Ja tez jestem typem miesnym i moje poczatki z warzywami na SB byly wiecej niz straszne. Wciaz musze sie pilnowac zeby jesc duzo warzyw ale jest o nieo lepiej

Cytat:
Napisane przez IlonaP Pokaż wiadomość
zależy ile masz do stracenia i czy masz ciąg do węgli

a uczucie słabości i mdłości najczęściej są związane ze zbyt mała ilością pożywienia ewentualnie niedoborem magnezu
Glownie z tym pierwszym jak sie okazuje gdy poczatkujace plazowiczki wklejaja jadlospisy

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Co do złego samopoczucia na I fazie - to ja też się czułam jakoś tak nieszczególnie, a ilości pochłanianego jedzenia były spore, same wiecie To wszystko chyba zależy od osoby.


Właśnie się ogarniam i jadę do centrum miasta zanieść swoje CV - wczoraj zauważyłam kilka nowych ogłoszeń. 3majcie kciuki tak na przyszłość
Powodzenia

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość



Jakbyś poczytała tak z dwa-trzy wątki wstecz to byś zobaczyła, jak się tu dziewczyny kulinarnie rozwinęły. I to takie, które kompletnie siebie o takie zdolności nie podejrzewały

No ja nie wiedzialam jak ugotowac ziemniaki i nigdy ich nie obieralam czy tez nie wiedzialam jak ugotowac jajko na miekko czy twardo do bidajze 28-go roku zycia Powinnam sie chyba w ksiedze rekordow guinessa znalezc jako ta najdluzej opierajaca sie w kuchni A teraz pochwaly nawet od Ilonki niedoscignionego idealu zbieram czasem

A propos pichcenia to splodzilam wczoraj plesniak malinowy. Niestety pianka dlugo czekala az ciasto sie schlodzi na kruszonke i "padla" ale i tak ciasto smaczne Pierwszy raz dalam make orkiszowa jasna Juz chyba coraz rozsadniej zaczynam podchodzic do jedzenia bo balam sie, ze zaczynam schizowac z tymi zdrowymi skladnikami

Milego dnia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00326.jpg (128,8 KB, 28 załadowań)

Edytowane przez paprak
Czas edycji: 2009-07-16 o 14:16
paprak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 14:13   #365
Ray1212
Zadomowienie
 
Avatar Ray1212
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań ;)
Wiadomości: 1 018
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
no ja też się sobie dziwię jak pomyślę ile kiedyś mogłam zjeść

mam nadzieję,że po diecie się nie rzuce na bułeczki

tam było inne białko-szyneczka

jutro spróbuje z tym jogo

mam pytanko Wy też na diecie tyle pijecie wody ??

ja jestem w stanie wypić jakieś 4 litry

zastanawiam się czy to nie za dużo?
__________________
47/60

-14
-17
Ray1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 16:41   #366
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

witam
wpadłam się przywitać
dzisiaj było zgodnie SB jak byłam w pracy,a po powrocie musiałam zjeść to co mama dała z domu bo nie śmiałabym wyrzucić pomidorówki z makaronem
poza tym zastanawiam się od czego tak mnie dziś żołądek rozbolał,że nie mogłam się wyprostować...w pracy zjadłam jogurt z bzoskwinią i jagodami a później po paru godz serek wiejski z pomidorem i ogórkiem małosolnym...moze ten brzuch od tych przetworów mlecznych.Nie wiem,ale mam nadzieję,że przejdzie wreszcie...
pa
__________________

dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 18:13   #367
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez dygotka8 Pokaż wiadomość
witam
wpadłam się przywitać
dzisiaj było zgodnie SB jak byłam w pracy,a po powrocie musiałam zjeść to co mama dała z domu bo nie śmiałabym wyrzucić pomidorówki z makaronem
poza tym zastanawiam się od czego tak mnie dziś żołądek rozbolał,że nie mogłam się wyprostować...w pracy zjadłam jogurt z bzoskwinią i jagodami a później po paru godz serek wiejski z pomidorem i ogórkiem małosolnym...moze ten brzuch od tych przetworów mlecznych.Nie wiem,ale mam nadzieję,że przejdzie wreszcie...
pa
a moze z glodu cie bolal?
paprak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-16, 18:40   #368
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez paprak Pokaż wiadomość
a moze z glodu cie bolal?
no właśnie nie bo głodna nie byłam bo rano sniadanie było,potem przekąska tak około 10 czy 11 a otem o 14 ten serek wiejski.
na szczęście już nie boli
__________________

dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 18:42   #369
karton
Zakorzenienie
 
Avatar karton
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

karton w domu, w Polsce więc znów daleko od diety...
nie wiem czemu ale w domu zawsze wydaję się sobie jakaś ładniejsza, szczuplejsza i makaroniki (takie ciastka), wypad z mamą do kfc i nadchodzący grill jakoś mnie nie rażą

powiem wam jeszcze czym grzeszę - myślą o Montignacu (nie bić!)
tak szczerze mówiąc to ta dieta nie wiele odstaje od SB, przed SB o niej myślałam ale wtedy wyraz "posiłek węglowo-białkowy" prowadził do poważnej zadumy
__________________
instagram: @uttterly
karton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 19:18   #370
guleczek
Rozeznanie
 
Avatar guleczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z komputerka :D
Wiadomości: 634
GG do guleczek Send a message via Skype™ to guleczek
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Hej plażowiczki, wybaczcie mi że nie pisałam, uznajcie że przysnęłam na kocyku
Prawda jest taka że pierwszy dzień I fazy SB zaczynam jutro bo do dzisiaj miałam taki rozstrój żołądka (jakies przedłużone wirusowe grypsko jelitowe mnie dorwało) że żywiłam się sucharkami, zieloną herbata i wodą....

A teraz wracam pełna sił witalnych (psychicznie gorzej, tęsknię za ex TŻ... ), z mocnym postanowieniem pięknego i przykładnego plażowania
Na jutro mój plan żywieniowy układa się tak:
Ś: jajecznica z dwóch jajek z szyneczką + kubek mleka
II Ś: Pomidorek, zielona herbatka
O: Sałatka z gotowanego jajka, pomidora, ogórka i szyneczki z indyka (chudziusieńka) w sporej ilości (jestem w pracy) + zielona herbatka
P: Zielony ogórek
K: Rybka na parze z sałatą

To tyle ze względu na nie zrobione jeszcze zakupy.
Moim największym problemem jest jedzenie w pracy, pracuję w przedszkolu więc na śniadanko podawany jest chleb z czymś tam, na obiad zupa, ziemniaki, mięsko, surówka, podwieczorek to coś słodkiego więc to dla mnie prawdziwa szkoła przetrwania.
Ale dzisiaj sobie coś policzyłam i wyszło mi że za 21 dni jade na weekend ze znajomymi z liceum (rok sie nie widzieliśmy) a ja sie strasznie zapuściłam i przydałoby się przynajmniej 3-4 kg zrzucić do tego czasu.

Mam nadzieję też wieczorami lub rankiem ćwiczyć na orbitreku tak 40 minut minimum dziennie no i wykonywac jakieś ćwiczonka kształtujące ciałko...

Sprawdzi mi ktoś mój jadłospis na jutro?
całuski
__________________
Mam 152 cm wzrostu, małe jest piękne
67kg-->64,8kg-->45kg

Dbam o włosy- pokochałam moje kręciołki! STOP prostownicy!

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
guleczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 20:21   #371
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez paprak Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, ze bez warzyw nie da sie zdrowo odzywiac i przede wszystkim utrzymywac w zdrowiu nasz pasaz jelitowy. Jesli chcesz schudnac i zapobiegac chorobom jelit to blonnik musisz jadac. Ja tez jestem typem miesnym i moje poczatki z warzywami na SB byly wiecej niz straszne. Wciaz musze sie pilnowac zeby jesc duzo warzyw ale jest o nieo lepiej
Tak, tak wiem to dobrze, alc co zrobić kidy się na coś poprostu nie ma ochoty? Próbuje wciskać to w siebie i jakoś musze przetrwać.
A co myślicie o błonniku w tabletkach lub w proszku, dodawanym do zup i ogólnie dań? Moźe to wspomogło by cały proces?

Dzisiaj zjadłam:
ś jogurt naturalny z płatkami migdałów + obowiązkowo kawa z mlekiem 0.5%
2ś: jajecznica z 3 jaj na pieczarkach i praźona cebula
o: pierś z kuraka grillowana (zostało z wczoraj) salata lodowa, rzodkiewka + brokuły zpieczone z serem
p: masło orzechowe
k: szprotki w pomidorkach

Nie wiem co jutro na śniadanie, byłam dziś tylko na bazarku po jarzyny a do sklepu juź nie dotarlam bo korki straszne, mam jeszcze jogurt tylko z czym go zjeść?

Pozdrawiam!
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.

Edytowane przez Elfik333
Czas edycji: 2009-07-16 o 20:22
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-16, 21:04   #372
calma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 364
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
nie wiem co i ile jadłaś będąc na diecie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że te objawy były spowodowane zbyt małą ilością jedzenia
Cytat:
Napisane przez IlonaP Pokaż wiadomość
zależy ile masz do stracenia i czy masz ciąg do węgli

a uczucie słabości i mdłości najczęściej są związane ze zbyt mała ilością pożywienia ewentualnie niedoborem magnezu
Być może jadłam za mało. Ciągi do węgli mam spore ,a do zrzucenia jakieś 4-5kg.
calma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 21:37   #373
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

cześć

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Już wiem czym będę się zajadać przez najbliższe dni... sama jestem sobie winna Ciasteczka digestive i biscotti z migdałami i suszonymi śliwkami.
Nie zbliżam się więcej do piekarnika w taką pogodę
Mniam

Cytat:
Napisane przez paprak Pokaż wiadomość

A propos pichcenia to splodzilam wczoraj plesniak malinowy. Niestety pianka dlugo czekala az ciasto sie schlodzi na kruszonke i "padla" ale i tak ciasto smaczne Pierwszy raz dalam make orkiszowa jasna Juz chyba coraz rozsadniej zaczynam podchodzic do jedzenia bo balam sie, ze zaczynam schizowac z tymi zdrowymi skladnikami

Milego dnia
Cudo.To jest włąśnie mój problem.Słabość do wypieków uwielbiam chyba wszystkie ciasta (no moze oprócz makowca )

Idę potrenować na rowerku stacjonarnym.Trochę późno, ale wcześniej nie miałąm czasu
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 06:57   #374
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

paprak (ten naleśnik malinowy znaczy się)
Cytat:
Napisane przez Ray1212 Pokaż wiadomość
mam nadzieję,że po diecie się nie rzuce na bułeczki
mnie tam jakoś nie ciągnie do białego pieczywa. Teraz np zrobiłam sobie malutkie bułeczki pp, pomroziłam, wyciągam po jednej, do tego jakiś twarożek, micha warzyw- nie chce mi się nic innego...taki nawyk już
tam było inne białko-szyneczka

jutro spróbuje z tym jogo

mam pytanko Wy też na diecie tyle pijecie wody ??

ja jestem w stanie wypić jakieś 4 litry
i to się chwali
zastanawiam się czy to nie za dużo?
a pij ile chcesz
Cytat:
Napisane przez karton Pokaż wiadomość
karton w domu, w Polsce więc znów daleko od diety...
nie wiem czemu ale w domu zawsze wydaję się sobie jakaś ładniejsza, szczuplejsza i makaroniki (takie ciastka), wypad z mamą do kfc i nadchodzący grill jakoś mnie nie rażą

powiem wam jeszcze czym grzeszę - myślą o Montignacu (nie bić!)
tak szczerze mówiąc to ta dieta nie wiele odstaje od SB, przed SB o niej myślałam ale wtedy wyraz "posiłek węglowo-białkowy" prowadził do poważnej zadumy
w sumie jedno drugiego nie wyklucza- stwierdziłam to w pracy: ja na SB, koleżanka na Montignacu - a bardzo często jadłyśmy podobne posiłki. Koleżanka patrzyła na mnie na początku trochę dziwnie, że jak to- można łączyć różne rzeczy w posiłkach-ale widzę, że zaczęła zmieniać nastawienie do SB- bo jest przede wszystkim łatwiejsza- nie trzeba aż tyle kombinować co z czym można łączyć a co nie
Cytat:
Napisane przez guleczek Pokaż wiadomość
Hej plażowiczki, wybaczcie mi że nie pisałam, uznajcie że przysnęłam na kocyku
Prawda jest taka że pierwszy dzień I fazy SB zaczynam jutro bo do dzisiaj miałam taki rozstrój żołądka (jakies przedłużone wirusowe grypsko jelitowe mnie dorwało) że żywiłam się sucharkami, zieloną herbata i wodą....
biedactwo

A teraz wracam pełna sił witalnych (psychicznie gorzej, tęsknię za ex TŻ... ), z mocnym postanowieniem pięknego i przykładnego plażowania
Na jutro mój plan żywieniowy układa się tak:
Ś: jajecznica z dwóch jajek z szyneczką + kubek mleka +warzywa
II Ś: Pomidorek, zielona herbatka +białko (albo chociaż jogurt)
O: Sałatka z gotowanego jajka, pomidora, ogórka i szyneczki z indyka (chudziusieńka) w sporej ilości (jestem w pracy) + zielona herbatka
P: Zielony ogórek+białko albo NNKT (pestki, orzechy)
K: Rybka na parze z sałatą
+jakieś inne warzywko
To tyle ze względu na nie zrobione jeszcze zakupy.
Moim największym problemem jest jedzenie w pracy, pracuję w przedszkolu więc na śniadanko podawany jest chleb z czymś tam, na obiad zupa, ziemniaki, mięsko, surówka, podwieczorek to coś słodkiego więc to dla mnie prawdziwa szkoła przetrwania.
no ale chyba możesz przynosić swoje jedzenie w pojemniczkach?
Ale dzisiaj sobie coś policzyłam i wyszło mi że za 21 dni jade na weekend ze znajomymi z liceum (rok sie nie widzieliśmy) a ja sie strasznie zapuściłam i przydałoby się przynajmniej 3-4 kg zrzucić do tego czasu.

Mam nadzieję też wieczorami lub rankiem ćwiczyć na orbitreku tak 40 minut minimum dziennie no i wykonywac jakieś ćwiczonka kształtujące ciałko...

Sprawdzi mi ktoś mój jadłospis na jutro?
całuski
Cytat:
Napisane przez Elfik333 Pokaż wiadomość
Tak, tak wiem to dobrze, alc co zrobić kidy się na coś poprostu nie ma ochoty? Próbuje wciskać to w siebie i jakoś musze przetrwać.
A co myślicie o błonniku w tabletkach lub w proszku, dodawanym do zup i ogólnie dań? Moźe to wspomogło by cały proces?
wspomóc to i wspomoże, ale:
1. pamiętaj, że przy zwiększonym spożyciu błonnika trzeba więcej pić (bo inaczej efekt może być odwrotny do zamierzonego
2. Warzywa oprócz błonnika mają również sporo witamin, makro- i mikroelementów.
3. Są fajne, kolorowe
Dzisiaj zjadłam:
ś jogurt naturalny z płatkami migdałów + obowiązkowo kawa z mlekiem 0.5% zamień I i II Ś- pierwsze śniadanie musi być porządne
2ś: jajecznica z 3 jaj na pieczarkach i praźona cebula + chociaż pomidor albo z 1/2 papryki
o: pierś z kuraka grillowana (zostało z wczoraj) salata lodowa, rzodkiewka + brokuły zpieczone z serem
p: masło orzechowe
k: szprotki w pomidorkach spójrz na skład- nie ma tam cukru?. Też dodałabym jakies warzywko, bo tych pomidorów w puszce to raczej znikoma ilość jest

Nie wiem co jutro na śniadanie, byłam dziś tylko na bazarku po jarzyny a do sklepu juź nie dotarlam bo korki straszne, mam jeszcze jogurt tylko z czym go zjeść?
nie wiem co masz jeszcze w lodówce- ale na pewno z warzywami i czymś co ma więcej kcal
Pozdrawiam!
A teraz krótka historyjka z wczoraj- już sama nie wiem, śmiać się czy płakać:
Miałam dziś znowu przyjechać do pracy na rowerze, ale niestety nic z tego nie wyszło. A było to tak:
Wczoraj teściowa (a właściwie "teściowa") pożyczyła mój rower (dodam, że ona raczej z tych nierowerowych jest). Żeby na pierwszy raz się nie zmęczyć (mieszkamy na wysoko położonym osiedlu), zapakowali z mężem rowery na samochód , żeby zjechać niżej i popedałowac trochę nadmorską ścieżką rowerową, po płaskim terenie itp.
I teraz - dlaczego nie mam dziś roweru?
teściowa na tej ścieżce rowerowej zderzyła się (czołowo, a jakże) z rikszą, złamała rękę (i przy okazji spędziła pół nocy w kolejce na pogotowiu chirurgicznym) a ja mam koło do wymiany (no, w najlepszym wypadku do centrowania). Eh....

Miłego dnia
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 10:23   #375
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Witajcie! Mój jadłospis z wczoraj się posypał, ale wszystko było zgodnie z SB. Po prostu wczesniej mogłam wrócić z pracy do domu i gotowałam soczewice, ale troche mi się rozciapciała i stwierdziłam, że zrobię zupę. I wyszła mi pyszna zupa soczewicowa (z papryką cukinią i pomidorem oraz curry, zabielona mlekiem) . W końcu zjadłam ją na obiad z dodatkiem surowego tofu (w zupce świetnie smakowało), a potem jadłam ją też na kolację (już bez tofu). Wiem, że może nie powinnam jeść tego samego na obiad i kolację, ale zupa tak mi smakowała, że nie mogłam wytrzymać, żeby zostawić resztę na jutrzejszy obiad.
A tak swoją drogą, to chociaż jestem na II fazie mam wrażenie bycia nadal na I. Może dlatego, że bardzo delikatnie dodaję do diety owoce i chleb cy ryż brązowy...A mój jadłospis na dziś:

IŚ/IIŚ (późno wstałam) miska sałaty, ogórka, papryki, kiełków z dodatkiem sezamu, kromka chleba razowego z masłem orzechowym
O: Puszka fasoli w zalewie bez cukru + warzywa (wiem, że nic ciekawego, ale za późno wstałam i nie dałam rady nic ugotować )
P: Jogurt naturalny z orzechami i sezamem
K: Zupa z soczewicy (taka jak opisałam wyżej) z tofu (ugotuję sobie chętnie jeszcze raz, chociaż to byłoby pewnie lepsze na obiad, ale nic nie poradzę, zła Sigfa zaspała i nie zdążyła sobie nic ugotować )
Pozdrawiam wszystkie ciepło!
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 10:55   #376
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
cześć



Mniam



Cudo.To jest włąśnie mój problem.Słabość do wypieków uwielbiam chyba wszystkie ciasta (no moze oprócz makowca )
Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
paprak (ten naleśnik malinowy znaczy się)
dziekuje Naprawde smaczne ciasto i latwe w przygotowaniu. Polecam

ninaad wspolczuje tesciowej i tobie ale sytuacja rzeczywiscie arcyzabawna. Juz sobie wyobrazam poczatkujacego rowerzyste w slusznym wieku w zderzeniu czolowym z riksza wybacz ale bardzo to musialo komicznie wygladac. Szybkiego powrotu do zdrowia zycze tesciowej a tobie oby ten rower nie wymagal wiele naprawy

Ja wlasnie golabki drobiowo-wolowe szykuje Moze bigos bym jeszcze zrobila? Cos mi sie chce dzialac w kuchni

Milego dnia
paprak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:09   #377
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Wracam do grzecznej II fazy (który to już raz ), bardzo zmartwiło mnie to, co zobaczyłam dzisiaj na wadze
Szkoda, że takie upały nie sprzyjają ruszaniu się...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:15   #378
Fancy Rebel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 270
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Widzę,że dużo tutaj się "powydziewało" podczas mojej nieobecności. Przede wszystkim założona kolejna część wątku, jakże dobrze rozwijającego się.
No, to czekają mnie strony do przewertowania, tony tekstu i w miarę możliwości ustosunkowanie się do ich części.
Póki co biorę się za czytanie, witam się ze wszystkimi po dwutygodniowym odpoczynku nad polskim morzem, a już niedługo podzielę się przemyśleniami, tudzież refleksjami żywieniowymi
Fancy Rebel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:26   #379
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Witaj z powrotem, Fancy
Wyjazd udany?

Jestem taka zła na siebie, tak mi głupio (znowu) Sama zauważyłam jak świetnie się czułam będąc przez pierwsze 2 miesiące na SB: więcej energii, lepsze samopoczucie, jelita też się miały jakoś lepiej . Teraz zachowuję się jakbym się uparła, żeby wszystko zaprzepaścić Pochłaniam wielkie ilości węgli, cały czas jestem senna i nawet nie będę pisać co dalej
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-17, 14:40   #380
Fancy Rebel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 270
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Wyjazd udany w kwestii odpoczynku, gorzej w kwestii żywienia. To jest dopiero porażka, wszystko to co zabronione. Począwszy od rzeczy ..."codziennych" jak marchew, buraki, po słodkości, kilogramów czekolady, lody czy gofry. I to w nieludzkich ilościach.
Ale postanowienie mam. Teraz grzeczny tydzień albo dwa na pierwszej fazie, bo to co teraz się ze mną dzieje to jest istne nieporozumienie. Napęczniały baniak w nóżkami. Aż człowieka bierze wstręt do własnej osoby. I znowu mam napady bólów głowy i mam mdłości. Co człowiek może ze sobą zrobić w czasie dwóch tygodni... Pocieszam się, że wakacje raz są w roku. A potem tylko zbieranie po nich żniw pozostaje...
Fancy Rebel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 15:41   #381
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez paprak Pokaż wiadomość
dziekuje Naprawde smaczne ciasto i latwe w przygotowaniu. Polecam


Ja wlasnie golabki drobiowo-wolowe szykuje Moze bigos bym jeszcze zrobila? Cos mi sie chce dzialac w kuchni

Milego dnia
Papraczku skąd Ty bierzesz energie i siłę na te wszystkie kulinarne ekscesy i to w takim upale

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Wracam do grzecznej II fazy (który to już raz ), bardzo zmartwiło mnie to, co zobaczyłam dzisiaj na wadze
Szkoda, że takie upały nie sprzyjają ruszaniu się...
Moja waga wprawdzie wróciła do normy po jakichś dziwnych podskokach, ale spadać nie chce A mi się ruszać nie chce i cały czas mam wrażenie, że się lepię od tego powietrza
Beo o ile dobrze pamiętam szukałaś pracy-jakie rezultaty??


Cytat:
Napisane przez Fancy Rebel Pokaż wiadomość
Wyjazd udany w kwestii odpoczynku, gorzej w kwestii żywienia. To jest dopiero porażka, wszystko to co zabronione. Począwszy od rzeczy ..."codziennych" jak marchew, buraki, po słodkości, kilogramów czekolady, lody czy gofry. I to w nieludzkich ilościach.
Ale postanowienie mam. Teraz grzeczny tydzień albo dwa na pierwszej fazie, bo to co teraz się ze mną dzieje to jest istne nieporozumienie. Napęczniały baniak w nóżkami. Aż człowieka bierze wstręt do własnej osoby. I znowu mam napady bólów głowy i mam mdłości. Co człowiek może ze sobą zrobić w czasie dwóch tygodni... Pocieszam się, że wakacje raz są w roku. A potem tylko zbieranie po nich żniw pozostaje...
Witamy na naszej plaży z powrotem Jeśli juz musisz na I fazę, to lepiej na kilka dni-tydzień maks i powinno pomóc. Choć ja jestem za II z jednym węglem i jednym owocem

Ja dziś na jednodniowym urlopie, dzięki czemu w końcu się wyspałam Weekend zapowiada się towarzysko bardzo dobrze: wpada znajomy i zamierzam mu zafundować Kraków w pigułce
Zrobiłam pyszne leczo-wielki gar, choć mam wrażenie, że mogłabym całą jego zawartość pochłonąć dzisiaj. Ale postanowienie mocne mam, że na jutrzejszy obiad ma wystarczyć.
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 15:52   #382
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Origa, co do szukania pracy - rezultatów zero. Od dwóch miesięcy szukam, przez ostatnie tygodnie bardziej intensywnie i nie jest dobrze Masa wysłanych ofert, telefonów, wizyt w przeróżnych sklepach. Brakuje mi większego doświadczenia, ale gdzie u licha mam je zdobyć, skoro nikt mnie nie chce zatrudnić? Praca jako hostessa i roznoszenie ulotek jest dla nich nie wystarczające - ale przecież niewiele więcej można robić będąc ledwo co pełnoletnim...
No to się wyżaliłam
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 15:55   #383
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Papraczku skąd Ty bierzesz energie i siłę na te wszystkie kulinarne ekscesy i to w takim upale


Mi w ogole nie jest goraco. Troche moze duszno, ot co. Niedawno spedzilam tydzien na pustyni amerykanskiej wiec taka pogoda jaka mamy obecnie nie rusza mnie za bardzo A jak pomysle jaka wilgotnosc jest teraz w NY to w ogole nie narzekam Wszystko jest kwestia przyzwyczajenia.
paprak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 16:14   #384
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Czytam Wasze opowieści wakacyjne i głęboko się zastanawiam. Sama wyjeżdżam za kilka dni na urlop (od 22 do 28) i bardzo mi zalezy, żeby nie oderwać się od diety, bo wiem, że jak zaprzepaszcze to co osiągnęłam dotychczas, to schudnięcie znowu będzie dla mnie trudne...Jestem osobą , która jak sie rozkręci to jest wytrwała, ale gdy się załamię to ciężko mi do czegoś wrócić Warunki będą ciężkie, bo pod namiotem (i nez lodówki turystycznej ), w małym miasteczku, ze znajomymi, którzy będe pić wielkie ilości piwa... A ja jestem na samym początku II fazy, więc tylko trochę jakiegoś pieczywa ciemnego czy brązowego ryżu mogę jeść i owoców też nie za wiele... Na pierwszy dzień to mogę jakieś jedzenie zrobić, może sałatka i jakies warzywa czy omlet wytrzymają nocną podróż, ale zostaje reszta dni. Narazie mam takie pomysły, żeby wziąść ze sobą(z rzeczy które sporo wytrzymują):
- chleb razowy (kilka dni spokojnie wytrzymuje)
- masło orzechowe bezcukrowe
- orzechy (do jakiegoś jogurtu, który na miejscu na pewno dostanę)
- jakieś puszki warzyw (bez cukru)
Nie wiem co jeszcze mogłabym tam przemycić. Pewne jest, że częściowo (obiad) będziemy jeść na mieście, ale śniadania i kolacje raczej na własną rękę. Jak macie jakies pomysły, bardzo prosze, napiszcie będe wdzięczna
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 16:17   #385
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Jak planujesz biwak i ognisko to kupuj miesko w sklepie i grilluj z warzywami. Teraz jest tyle dostepnych mieszanek gotowych na grilla jak jakies szaszlyki drobiowe itp, ze mozna spokojnie dietkowac
paprak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 17:28   #386
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
[
A teraz krótka historyjka z wczoraj- już sama nie wiem, śmiać się czy płakać:
Miałam dziś znowu przyjechać do pracy na rowerze, ale niestety nic z tego nie wyszło. A było to tak:
Wczoraj teściowa (a właściwie "teściowa") pożyczyła mój rower (dodam, że ona raczej z tych nierowerowych jest). Żeby na pierwszy raz się nie zmęczyć (mieszkamy na wysoko położonym osiedlu), zapakowali z mężem rowery na samochód , żeby zjechać niżej i popedałowac trochę nadmorską ścieżką rowerową, po płaskim terenie itp.
I teraz - dlaczego nie mam dziś roweru?
teściowa na tej ścieżce rowerowej zderzyła się (czołowo, a jakże) z rikszą, złamała rękę (i przy okazji spędziła pół nocy w kolejce na pogotowiu chirurgicznym) a ja mam koło do wymiany (no, w najlepszym wypadku do centrowania). Eh....


Źeby tylko "teściowa" nie pomyślała, źe ten rower to podstępny zamach na jej źycie...
Niezła historia, nie ma co

Cytat:
Napisane przez Fancy Rebel Pokaż wiadomość
Wyjazd udany w kwestii odpoczynku, gorzej w kwestii żywienia. To jest dopiero porażka, wszystko to co zabronione. Począwszy od rzeczy ..."codziennych" jak marchew, buraki, po słodkości, kilogramów czekolady, lody czy gofry. I to w nieludzkich ilościach.
Ale postanowienie mam. Teraz grzeczny tydzień albo dwa na pierwszej fazie, bo to co teraz się ze mną dzieje to jest istne nieporozumienie. Napęczniały baniak w nóżkami. Aż człowieka bierze wstręt do własnej osoby. I znowu mam napady bólów głowy i mam mdłości. Co człowiek może ze sobą zrobić w czasie dwóch tygodni... Pocieszam się, że wakacje raz są w roku. A potem tylko zbieranie po nich żniw pozostaje...
Eh, skąd ja to zam? Nawet wypady weekendowe nie zawsze kończą się bajką a co dopiero 2 tygodnie.
Zawsze po jakimś wolnym jestem większa...

Dziś zjadłam:
1) jogurt z orzechami laskowymi
2) masło orzechowe 1 łyźeczka. między śniadaniami (cięźki dzień i musiałam obyć się bez przerwy śniadaniowej)
3) II śniadanie: serek hochland topiony fit z papryką i wieśniaczek z cebulką.
4) sałatka z lodowej, papryki, pomidora, czerwonej fasolki z łyźeczką majonezu i jogurtem n.
5) czekoladka gorzka 70% kakaa 2 kostki

Nie wiem jeszcze co na kolacje zjeść bo TŹ wszamał mi sałatkę. Z ato na juro na obiad krem z brokuł.
W rybkach był tam jakiś cukier... kurde, wszędzie go ładują

Trafiłam w sklepie na przyprawę do sałatek Fit Up z kamisa, moźe juź o niej było mówione, dodam źe bardzo smaczna i polecam zawiera błonnik i jest bez cukru
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 17:50   #387
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Paprak, ogniska nie będzie. A generalnie wegetarianką jestem więc mięsko odpada.
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 19:05   #388
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Kurczę, wegetarianki to na SB ciężko mają...
Swoją drogą to ja bym nie potrafiła z mięsa zrezygnować i trochę się dziwię tym, którzy świadomie to robią (broń boże nie krytykuję ).

Sigfa, co do rzeczy które możesz zabrać ze sobą - widziałam ostatnio w markecie pasztety sojowe (nie do końca SB, ale chyba lepiej żebyś zjadła kanapki z takim pasztetem niż z nutellą ), paczkowane tofu itp. Powinno się nadać Ale to ty już sama najwięcej wiesz jakie produkty masz do wyboru. Wydaje mi się, że lepiej abyś w czasie wyjazdu LEKKO sobie odpuściła (czyli była np. na takiej pełnej II fazie) niż wytrwała 2 dni grzecznie 100% według zasad a potem rzuciła się na to co reszta.
I mam jeszcze pytanie do Ciebie. Ile masz wzrostu?


Idę dzisiaj pobiegać!!!! Postanowione. Ale dopiero koło 22, kiedy temperatura spadnie o kilka dobrych stopni

Edytowane przez beoneself
Czas edycji: 2009-07-17 o 19:10
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 19:44   #389
saming
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Witam,
ja postanowiłam wrócić do SB, bo jednak że staram się jeść zdrowo i w ogóle to moja waga nie spada ;p
A pamiętam, że jak ostatni raz zaczynałam SB, to po ok. tygodniu schudłam jakieś 2-2,5kg, więc czas najwyższy znowu zrzucić te kg...

Teraz gorąco i w ogóle, dużo jeść się nie chce, więc myślę, że powstrzymam się od niektórych produktów (np. moje ukochane białe bułeczki z serem żółtym ;p).

A od razu sobie zrobię jadłospis, i prosiłabym o ew. poprawienie, bo ja już nie pamiętam jak to szło wszystko... :

1. omlet z pomidorem, czosnkiem, cebulą, bazylią i oregano
2. galaretka bez cukru
3. pieczone kawałki kurczaka z warzywami
4. jakieś orzeszki
5. 2 jajka na miękko

Do tego oczywiście herbata czerwona. Rozumiem, że w 1 fazie wykluczenie kawy zbożowej jest konieczne...?
No to na razie tyle... mam nadzieję, że tym razem mi się uda ;-)
__________________

saming jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 20:21   #390
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

Właśnie wróciłam z biegania... ale bosko
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.