dojzewajaca bokserka :) szczeniaczki?

[aniesiaw]

witajcie!
mam kilka pytan.
moja kochana bokserka dorasta za kilka dni skonczy 1 rok i wlasnie konczy jej sie pierwsza cieczka. mam pytanko - kiedy najzdrowsze dla suczki jest dopuszczenie do niej pieska no i co jaki czas suczka moze miec male... jesli macie jakies doswiadczenia... w tych tematach prosze piszcie...
dzieki z gory!!!

[aferka]

To znaczy masz hodowlę, czy chcesz dopuścić bo "suczka przynajmniej raz w życiu powinna mieć szczeniaki"?
Bo jesli to drugie, to niestety bzdura - suczka wcale nie musi mieć szczeniaków, żeby była zdrowa.
Ale jeśli chcesz to zrobic w pełni świadomie, to powiem tak: jesli suczka ma rodowód, to najpierw powinna spełnić wszystkie wymagania ZKwP (prawa hodowlane, zarejstrowana hodowla itp). Jeśli nie ma rodowodu a jednak chcesz mieć szczeniaki (czego ja nie propaguję i nie polecam) to myślę, że i tak jest na to jeszcze za młoda. Daj jej jeszcze przynajmniej rok - niech w pełni dojrzeje i sama wydorośleje. A co jaki czas młode - nie częściej niż raz w roku (tak zresztą mówią przepisy ZKwP i tak jest najbezpieczniej dla zdrowia suczki, żeby jej nadmiernie nie eksploatować)

[aniesiaw]

dziekuje wlasnie o takie informacje mi chodzilo Wiec jesli ma byc bezpieczniej i zdrowiej dla mojej niuni to najwczesniej za rok zostanie mama i nie czesciej niz raz na rok... wierze - bo cos mi sie zdaje ze masz spore doswiadczenie w tym temacie!
Pozdrawiam!

[Martek88]

jeśli nie ma rodowodu to ja polecam wogóle psów nie dopuszczać. Nie martw sie o zdrowie bo to kompletna bujda, ze szczeniaki miec musi. Za duzo jest piesków w schroniskach, zeby rodziły sie nowe kundelki, jeśli nie wierzysz odwiedz jedno z nich.

[bemolka]

Napisane przez Martek88

jeśli nie ma rodowodu to ja polecam wogóle psów nie dopuszczać. Nie martw sie o zdrowie bo to kompletna bujda, ze szczeniaki miec musi.

zgadzam sie z powyższym.
teściowa ma bokserkę bezdzietną i jakos dobrze sie piesek trzyma i dopuszczona nie bedzie bo juz jest ciachnięta

btw znajdziesz dom dla tych wszystkich szczeniaków?

[esfira]

Aniesław- ani razu
wysterylizuj suczkę, to będzie zdrowsza, nie zachoruje na ropomacicze, na ciąze urojoną i na raka
to nie jest straszenie- suka niesterylizowana może zachorować na raka sutka i umrzeć. Im wcześniej ją wysterylizujesz, tym lepiej dla jej zdrowia.http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html
suka tej dziewczyny umiera na raka, bo nie została wysterylizowana http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=125225

poza tym, w schroniskach sa tysiące psów bez szansy na dom, często o wygladzie rasowych. naprawde chcesz zabierać im szanse na dom?

i nie czesciej niz raz na rok...

pomijajac wszystko inne to i tak chyba o wieeele za często, ciąża i karmienie to wielkie obciążenie
ale chyba chodzi o to, żeby raz na rok mieć zastrzyk gotówki, prawda?

[arabesca]

To ja jeszcze dodam że jeżeli suczka ma być rozmnażana dla zysku lub zabawy to warto się zastanowić. Koszty opieki weterynaryjnej (badania suki, przygotowanie do ciąży, odrobaczenia i szczepienia szczeniąt...) i żarełka najprawdopodobniej przekroczą "wartość" miotu.

O remonciku (tudzież innej wymianie zniszczonych sprzętów) po szczeniątkach nie wspomnę

[Martek88]

Napisane przez arabesca

To ja jeszcze dodam że jeżeli suczka ma być rozmnażana dla zysku lub zabawy to warto się zastanowić. Koszty opieki weterynaryjnej (badania suki, przygotowanie do ciąży, odrobaczenia i szczepienia szczeniąt...) i żarełka najprawdopodobniej przekroczą "wartość" miotu.

O remonciku (tudzież innej wymianie zniszczonych sprzętów) po szczeniątkach nie wspomnę

dokładnie nigdy hodując psy nie można nastawiać sie na zysk ze szczeniaków bo prawidłowa opieka nad nimi sporo kosztuje, nie mowiac juz o czasie, ktory trzeba im poswiecic

[esfira]

poza tym boksery to bardzo częsta rasa
Możesz miec kłopoty z ODDANIEM szczeniąt, a co dopiero ze sprzedażą, szczególnie, że jest dużo psów tej rasy, a popyt spada, bo juz nie są MODNE
zastanów się dobrze, zanim powołasz szczenięta do życia- bo będziesz za nie odpowiedzialna równiez wówczas, gdy ktos je wyrzuci, odda do schroniska, skrzywdzi.
a koszty- karma dla matki i szceniąt (jakas dobra, nie pedigree pal) szczepienia, odrobaczenie, krycie jakims psem (no chyba że pokryjesz psem sąsiadki, który może kiedys stał obok czegos podobnego do boksera)
nie zarobisz
a frajda też żadna, raczej stres i duuzy kłopot, jak nie bedziesz miała chętnych albo nie daj boże ci zwierzak zachoruje

[aferka]

Napisane przez esfira

ale chyba chodzi o to, żeby raz na rok mieć zastrzyk gotówki, prawda?

to do mnie było?
O jakim zastrzyku gotówki mówisz? Do tej pory odchowałam jeden (narazie) miot i zdaję sobie sprawę z wysokości kosztów odchowania miotu (to bujda, że na hodowli sie zarabia), więc trafiłaś kulą w płot z tym przytykiem.
A pomijając wszystko, to każdy hodowca (nie mówię o producentach) wie jakie ciąża i odchowanie miotu niesie ze sobą obciążenia.
Wyciąg z "Regulaminu Hodowli Psów Rasowych" ZKwP:
2. Hodowca ma obowiązek:
...
c) ograniczyć mioty suki do jednego w roku kalendarzowym,.

[Ki$ses]

Suki w zależności od rasy i wielkości są gotowe do rozpłodu w wieku 8-12 miesięcy (co nie znaczy że wtedy mozna je kryć !!). Ruję przechodzą średnio raz na pół roku i trwa ona ok. 14 dni. Najczęściej miedzy 11 a 13 dniem suka może zostać skutecznie pokryta. Po 9 tygodniach można oczekiwać narodzin szczeniąt. Długość ciąży jest jednak ruchoma i może wynosić od 56 do 70 dni.


Przed porodem suka powinna być przebadana przez lekarza weterynarii w celu wykluczenia ewentualnych komplikacji.

Podczas porodu suka uwalnia nowonarodzone szczenię z pęcherza płodowego, odgryza pępowine i czyści malucha (można jej w tym pomóc - oczywiście umiejętnie). Po upływie 2 do 3 godzin po narodzinach, szczeniaki odczuwają pierwszy głód. Pierwsze trzy tygodnie życia to dla szczeniąt to okres snu i jedzenia. Matka ciągle je karmi. W ciągu tego czasu masa ciała piesków podwaja się z każdym tygodniem. Około 3-4 tygodnia, można zacząć dokarmiać maluchy. Zazwyczaj jest to pokarm półpłynny. Dopiero po upływie kolejnego tygodnia można dodać kawałeczki karmy stałej.


Większość hodowców uważa, że liczba karmień w ciągu dnia powinna wynosić 5. Należy jednak pamiętać, że przed pierwszym posiłkiem szczenie powinno się załatwić.


Przez cały okres opieki nad małymi suka potrzebuje wiele spokoju i intymności. Kiedy szczenięta osiągają 8-10 tygodni suka odsadza maluchy. Jeszcze się, od czasu do czasu, z nimi bawi, pilnuje je, ma na oku, ale tak naprawde, moment rozstania jest juz bliskki. Zanim on nastapi to maluchy powinny być już odrobaczone i zaszczepione.

Ja jednak nie polecam krycia suki dla frajdy, masz rodowód? Jeżeli nie, to nie radzę. A mitem jest to , że gdy suka nie będzie szczenna to szybciej zachoruje itp.

[Laura2112]

Aferko, wydaje mi się, że Esfira zwracała się do autorki wątku
Ty masz przecież dobrą hodowlę

Znalazłam ciekawą stronę: http://wetkros.republika.pl/rasowe.htm

[aferka]

Napisane przez Laura2112

Aferko, wydaje mi się, że Esfira zwracała się do autorki wątku
Ty masz przecież dobrą hodowlę

Może faktycznie, ale to ja pierwsza pisałam, że nie częściej niż raz na rok, dlatego wzięłam to do siebie. Może niesłusznie...

[Laura2112]

Ze strony, którą znalazłam:
"Suka jest dopuszczana do hodowli, jeśli na trzech wystawach u minimum dwóch różnych sędziów zdobędzie oceny doskonałe lub bardzo dobre. Może być kryta tylko po dopuszczeniu do hodowli i po ukończeniu 18. miesiąca życia. Wyjątkiem od tej zasady są suki ras wielkogłowych (...).
Pies jest dopuszczany do hodowli i może kryć tylko po ukończeniu 18 miesięcy i zdobyciu trzech ocen doskonałych u dwóch różnych sędziów."

Jest też o wszystkich badaniach, spełnieniu wymogów i kryciu nie częściej niż raz w roku.

[esfira]

Aferka przepraszam
nie do Ciebie, oczywiście , że nie

Kis$es, to nie ejst tylko kwestia rodowodu
chodzi o to, żeby do rozrodu dopuszczać tylko wzorowych przedstawicieli rasy, wygrywających wystawy
a po co?
żeby doskonalic rasę
rozmnażając "rasowe" zwierzeta na dodatek bez wiedzy i uprawnień, tylko psuje się rasie opinię (nie psuje się rasy, bo takie zwierzęta nie sa de facto rasowe)
i potem mówią, że rotki agresywne a yorki durne- czyja to zasługa- pseudohodowców, którzy nie hodują, a rozmnażają


u kotów rasowych kotka może rodzić trzy razy na dwa lata, ale rozsądny hodowca i tak ją rzadziej kryje, bo im rzadziej, tym suka zdrowsza i zdrowsze, silniejsze kocięta.

[aferka]

Napisane przez esfira

Aferka przepraszam
nie do Ciebie, oczywiście , że nie

OK, w porządku, zareagowałam chyba zbyt porywczo

Napisane przez esfira

Kis$es, to nie ejst tylko kwestia rodowodu
chodzi o to, żeby do rozrodu dopuszczać tylko wzorowych przedstawicieli rasy, wygrywających wystawy
a po co?
żeby doskonalic rasę
rozmnażając "rasowe" zwierzeta na dodatek bez wiedzy i uprawnień, tylko psuje się rasie opinię (nie psuje się rasy, bo takie zwierzęta nie sa de facto rasowe)
i potem mówią, że rotki agresywne a yorki durne- czyja to zasługa- pseudohodowców, którzy nie hodują, a rozmnażają


u kotów rasowych kotka może rodzić trzy razy na dwa lata, ale rozsądny hodowca i tak ją rzadziej kryje, bo im rzadziej, tym suka zdrowsza i zdrowsze, silniejsze kocięta.

Zgadzam się

[arabesca]

Napisane przez Laura2112

Ze strony, którą znalazłam:
"Suka jest dopuszczana do hodowli, jeśli na trzech wystawach u minimum dwóch różnych sędziów zdobędzie oceny doskonałe lub bardzo dobre. Może być kryta tylko po dopuszczeniu do hodowli i po ukończeniu 18. miesiąca życia. Wyjątkiem od tej zasady są suki ras wielkogłowych (...).
Pies jest dopuszczany do hodowli i może kryć tylko po ukończeniu 18 miesięcy i zdobyciu trzech ocen doskonałych u dwóch różnych sędziów."

Jest też o wszystkich badaniach, spełnieniu wymogów i kryciu nie częściej niż raz w roku.

Boksie dodatkowo muszą mieć prześwietlenie na dysplazję i o ile pamiętam testy psychiczne...

[littleola1]

też mam boserke, ma 1,5 roku ;D też chcemy ją dopuścić, pierwsza cieczke już miała, ale chce,my żeby miała ok 2, 2,5 lat.
bo w czasie pierwszej cieczki nie można jej dopuścić do psa.

masz może jakieś foto swojej boxerki ? ;>

moja jest tutaj ->
http://img454.imageshack.us/img454/7451/dsc015370gp.jpg

[bess]

Napisane przez aferka

To znaczy masz hodowlę, czy chcesz dopuścić bo "suczka przynajmniej raz w życiu powinna mieć szczeniaki"?
Bo jesli to drugie, to niestety bzdura - suczka wcale nie musi mieć szczeniaków, żeby była zdrowa.
Ale jeśli chcesz to zrobic w pełni świadomie, to powiem tak: jesli suczka ma rodowód, to najpierw powinna spełnić wszystkie wymagania ZKwP (prawa hodowlane, zarejstrowana hodowla itp). Jeśli nie ma rodowodu a jednak chcesz mieć szczeniaki (czego ja nie propaguję i nie polecam) to myślę, że i tak jest na to jeszcze za młoda. Daj jej jeszcze przynajmniej rok - niech w pełni dojrzeje i sama wydorośleje. A co jaki czas młode - nie częściej niż raz w roku (tak zresztą mówią przepisy ZKwP i tak jest najbezpieczniej dla zdrowia suczki, żeby jej nadmiernie nie eksploatować)

dokladnie dopuszczanie dla tak zwanego "zdrowia"to mit ,który nalezy tepic.
rok toz to jeszcze dziecko!!!!

[Martek88]

Napisane przez littleola1

też mam boserke, ma 1,5 roku ;D też chcemy ją dopuścić, pierwsza cieczke już miała, ale chce,my żeby miała ok 2, 2,5 lat.
bo w czasie pierwszej cieczki nie można jej dopuścić do psa.

masz może jakieś foto swojej boxerki ? ;>

moja jest tutaj ->
http://img454.imageshack.us/img454/7451/dsc015370gp.jpg

nie rozmnażaj suki jeżeli nie ma rodowodu, nie jest suka hodowlana. Szczeniaki, ktore sie urodza beda kundelkami zabiora dom pieskom ze schroniska...chcąc nie chcac bedzieszmiec je na sumieniu

nie rozmnażaj niepotzrebnie nierasowych psów, jest ich juz i tak o wiele za dużo. przeczytaj co napisały wczesnej dziewczyny SUKA NIE MUSI WCALE MIEC SZCZENIAKÓW to stary zabobon!
uniknie przy okazji kilku chorób...


Boksery nie sa obecnie "w modzie" nie wiadomo czy znajda sie ludzie, ktorzy beda chcieli je wziasc(bo nie powinno sie ich sprzedawac bo wtedy bedzie to roznmnazanie dla zysku) Wykaz sie odpowiedzialnoscia i nie rozmnazaj swojej suki

wejdz na mój link w podpisie

[modliszka84]

zgadzam sie zupełnie z przedmówczyniami!!

NIE ROZMNAŻAJ SWOJEGO PSA CHYBA ZE CHCESZ ZASILIĆ OGROMNĄ LICZBE BEZDOMNYCH PSÓW...!

To kompletna bzdura, że suczka przynajmniej raz powinna miec szczeniaki!!!!!

Jesli jeszcze sie wahasz, to odwiedź najblizsze schronbisko dla zwierząt... Myśle, że spotkasz tam niejednego pseudobokserka ( bo oczywiscie rasowy=radowodowy), który "zamieszkał" w schronisku z powodu głupoty osoby rozmnażającej swojego psa...
Poza tym wizyta w schronisku powinna być dla Ciebie lekcją i małym wstrząsem.

Ja mam suke 6-letnia nigdy nie miała małych i mieć nie będzie i jest zdrowa!
Mój TZ miał suke, która odeszła jak miała 17 lat, nigdy nie miała małych i tez była zdrowa!

[*Paula*]

Napisane przez modliszka84

zgadzam sie zupełnie z przedmówczyniami!!

NIE ROZMNAŻAJ SWOJEGO PSA CHYBA ZE CHCESZ ZASILIĆ OGROMNĄ LICZBE BEZDOMNYCH PSÓW...!

To kompletna bzdura, że suczka przynajmniej raz powinna miec szczeniaki!!!!!

Jesli jeszcze sie wahasz, to odwiedź najblizsze schronbisko dla zwierząt... Myśle, że spotkasz tam niejednego pseudobokserka ( bo oczywiscie rasowy=radowodowy), który "zamieszkał" w schronisku z powodu głupoty osoby rozmnażającej swojego psa...
Poza tym wizyta w schronisku powinna być dla Ciebie lekcją i małym wstrząsem.

Ja mam suke 6-letnia nigdy nie miała małych i mieć nie będzie i jest zdrowa!
Mój TZ miał suke, która odeszła jak miała 17 lat, nigdy nie miała małych i tez była zdrowa!

zupełna racja, mało jest psów w "typie boksera" w schroniskach?? ja schronisku byłam nie raz i wiem, ze jest wiele. Sama mam suke hodowlana (nie boksera)ale nawet nie mysle o szczeniakach. Moja poprzednia suka zyła 15 lat, nie rodziła nigdy i zadnych kłopotow zdrowotnych nie miała

mam nadzieje, ze littelola1 przeczyta to i zastanowi sie nad tym co czesniej napisala...

[a_na]

Napisane przez aniesiaw

kiedy najzdrowsze dla suczki jest dopuszczenie do niej pieska no i co jaki czas suczka moze miec male...

NIGDY - ciąża i odchowanie szczeniąt to wielkie obciążenie dla suki.
jeśli Twoja suczka nie jest doskonałą suka hodowlaną (czy też ,nie będzie - bo teraz jeszcze jest za młoda na zdobycie uprawnień i zrobienie badań) - to nie widzę ŻADNEGO argumentu przemawiajcego za powoływaniem kolejnych pseudorasowych szczeniąt...(wystarczy zajrzec na dogomanię,dział "psy w potrzebie"-ile tam jest prawie-bokserów)

Pytasz co jaki czas może miec małe - czy to ma byc maszynka do rodzenia szczeniąt

[arabesca]

Napisane przez a_na

NIGDY - ciąża i odchowanie szczeniąt to wielkie obciążenie dla suki.
jeśli Twoja suczka nie jest doskonałą suka hodowlaną (czy też ,nie będzie - bo teraz jeszcze jest za młoda na zdobycie uprawnień i zrobienie badań) - to nie widzę ŻADNEGO argumentu przemawiajcego za powoływaniem kolejnych pseudorasowych szczeniąt...(wystarczy zajrzec na dogomanię,dział "psy w potrzebie"-ile tam jest prawie-bokserów)

Pytasz co jaki czas może miec małe - czy to ma byc maszynka do rodzenia szczeniąt

To przy wizycie na dogo proponuję jeszcze dokładną lekturę tęczowego mostu... tam też się kilka "bokserów" znajdzie

[esfira]

Napisane przez littleola1

też mam boserke, ma 1,5 roku ;D też chcemy ją dopuścić, pierwsza cieczke już miała, ale chce,my żeby miała ok 2, 2,5 lat.
bo w czasie pierwszej cieczki nie można jej dopuścić do psa.

masz może jakieś foto swojej boxerki ? ;>

moja jest tutaj ->
http://img454.imageshack.us/img454/7451/dsc015370gp.jpg

czy twoja suczka wniesie cos dobrego do rasy?
Bo na tym polega hodowla- na doskonaleniu rasy, nie na rozmnażaniu bez powodu.
Rozmnażanie bez powodu, bez wiedzy, bez zarejestrowanej hodowli- to powiększanie psiego cierpienia
http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj1.html

świat się nie skończy, jak twoja suczka NIE urodzi przeciwnie, kilka niechcianych psów ze schroniska znajdzie dom- bo im mniej psów się rodzi, tym większe szanse na adopcje mają te psy, które są w schronisku (zastanów sie , dlaczego tam sa- ktoś kiedys rozmnożył ich matkę, a nierzadko są to tez zwierzęta "rasowe bez rodowodu")
małe pieski to nie jest zabawa- to odpowiedzialnośc za życie i duże koszty

[anakonda]

Absolutnie zgadzam się z przedmówczyniami, dlatego nic więcej nie mam do dodania. Wysterylizuj swoją suczkę. Tak będzie lepiej dla niej ale i dla zwierząt w schroniskach - będą mieć większe szanse, że znajdą wreszcie dom i kochającą rodzinę.

[Ag_nes]

Moja bokserka miala jakos 4 lata jak odpuscilismy ja do psa. Miala rodowod, ale wybralismy jej boksera bez rodowodu, w sumie nawet nam nie chodzilo o papiery... Jeden blad jaki popelniolismy to kolory: moja sunia byla cala jednolita, zołta a pies ktory ją ten tego był pręgowany. I wszystkie 10 szczeniakow wyszlo pregowanych :O

W sumie duzo bym tu mogla napisac,o jej ciazy o tym jak nie umiala sama urodzic i musiala miec operacje, o opiece nad szczeniakami o kosztach ktore ponieslismy i o tym jak 10 szczeniakow przez ponad 6 tygodni byly jednym oczkiem w glowie domownikow. Mam nawet gdzies zdiecia hehe jak moja mama karmi takie male butelka, bo moja suczka nie umiala wszytskich wykarmic . <kupowalismy specjalne mleko sucze, cholernie drogie >

z 10 szczeniakow zostawilismy sobie jedną suczke, i teraz mam dwie bokserki w domu. Ale tej drugiej nie bedziemy dopuiszczac do psa

[esfira]

Ag nes, a w jakim celu dopuściliście sukę?

[Martek88]

Napisane przez Ag_nes

Moja bokserka miala jakos 4 lata jak odpuscilismy ja do psa. Miala rodowod, ale wybralismy jej boksera bez rodowodu, w sumie nawet nam nie chodzilo o papiery... Jeden blad jaki popelniolismy to kolory: moja sunia byla cala jednolita, zołta a pies ktory ją ten tego był pręgowany. I wszystkie 10 szczeniakow wyszlo pregowanych :O

W sumie duzo bym tu mogla napisac,o jej ciazy o tym jak nie umiala sama urodzic i musiala miec operacje, o opiece nad szczeniakami o kosztach ktore ponieslismy i o tym jak 10 szczeniakow przez ponad 6 tygodni byly jednym oczkiem w glowie domownikow. Mam nawet gdzies zdiecia hehe jak moja mama karmi takie male butelka, bo moja suczka nie umiala wszytskich wykarmic . <kupowalismy specjalne mleko sucze, cholernie drogie >

z 10 szczeniakow zostawilismy sobie jedną suczke, i teraz mam dwie bokserki w domu. Ale tej drugiej nie bedziemy dopuiszczac do psa

suke nie hodowlana pokryliscie kundlem nie ma powodu do zachwytów...
szceniaki, ktore sie urodziły zasiliły ilośc nierasowych psów i odebrały w pewnym stopniu sznse na znalezienie domu psom schroniskowym
po 2 wzielas na siebie odpowiedzuialnosc za te szcenieta
teraz tylke bokserów laduje w schroniskach...moda na nie (podobnie jak na rottweilery) przemineła, ludzie szceniaka wezma bo rozkoszny ale pozniej ich zainteresowanie mija

widziałam chłopaka, ktory miał boksera, jak pies skończył rok zginął w niewyjasnionych okolicznosciach(tzn ja przestałam go widywać zapewne został dalej sprzedany lub oddany do schroniska), teraz chłopczyna ma 2 "amstaffy"

[esfira]

Napisane przez Ag_nes

Jeden blad jaki popelniolismy to kolory: moja sunia byla cala jednolita, zołta a pies ktory ją ten tego był pręgowany. I wszystkie 10 szczeniakow wyszlo pregowanych :O

hmmm...no tak...bo hodowac a rozmnażać to co innego
hodowca zna się na genach, wie jakie cechy niosą jego psy, wie jak dobierać rodziców, żeby uzyskać pożądany kolor...a jak nie ma rodowodu, to o tym psie nic nie wiadomo i wychodzą nie takie szczeniaki :|