Problem natury ekhm "ręcznej"

[vodoska]

Moze to sie wyda niektorym dziwne, albo innym banalne, ale ja naprawde nie wiem co sie ze mna dzieje.

To, że faceci zaspokajaja sie czasami SAMI to wiadoma rzecz.
Wiedzialam, ze i moj zapewne gdy mnie nie ma a jest w potrzebie to sobie dogadza
Widzialam, ze zel czasem zmienial miejsce, albo zapomnial usunac historii z kompa i jakies stronki, nie porno, ale ze skapo ubranymi lalkami mi sie ukazywały.
No niby zupelnie normalne, bo to w sumie sporadyczne przypadki, ale moj nos oczywiscie zawsze wiedzial, co sie mialo na rzeczy.
Nie mowie tutaj tez o jakis portalach randkowych, bo w zadne takie rzeczy sie nie logowal, ale po prostu o zwykle stronki z kobietami w bieliznie, w skapych ciuszkach w dwuznacznych pozach.

Problem w tym, ze ostatno, gdy wrocil zza granicy, a ja wrocilam do domu nieco pozniej niz on, to histria byla usunieta, a na pytanie dlaczego usunal - "oj bo wiesz". Wpadłam w jakis szał, stwierdzilam, ze to obrzydliwe podniecac sie na widok innych panienek skoro jest w zwiazku, ze mnie to brzydzi i skoro mu sie one tak podobaja to bedzie na nich zaspokajal bo mnie juz nie dotknie.
Smial sie z tego i stwierdzil, ze przeciez wielu facetow tak robi jak musi, a ze on mial akurat potrzebe, a mnie akurat nie bylo i nie mial wyjscia, to chyba lepiej sobie ulzyl i poszedl spac niz mialby isc gdzies na lewo.

Smieszne mi sie to wszystko wydaje, bo mam wrazenie ze faktycznie wyolbrzymiam. Przeciez to nie jest jakies notoryczne, tylko naprawde czasami, ale po prostu jak sobie pomysle o tym, to mnie lapie takie obrzydzenie, ze od 2 dni chodze i burcze na niego i odsylam to komputera.

Dziwna jestem, wiem, do niczego to nie prowadzi.
Wezcie na mnie nakrzyczcie, czy coś zrzuccie na glowe, bo juz nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak.

[ston3d]

Naprawdę jesteś tak podatna na opinię i krytykę obcych internetowych ludzi?

[login_haslo]

ach ta zazdrosc

[little.b.blue]

tak, to z tobą jest coś nie tak.

[żurawinka]

Nie będę krytykować, dla świętego spokoju przestań mu w historię zaglądać
To że Ci to przeszkadza - ciężko mi powiedzieć co z tym zrobić - czy Ci przejdzie bo nie mam tego problemu. Może napisz co jest w tek kwestii takiego obrzydliwego ?

[klempaa]

Napisane przez vodoska

Moze to sie wyda niektorym dziwne, albo innym banalne, ale ja naprawde nie wiem co sie ze mna dzieje.

To, że faceci zaspokajaja sie czasami SAMI to wiadoma rzecz.
Wiedzialam, ze i moj zapewne gdy mnie nie ma a jest w potrzebie to sobie dogadza
Widzialam, ze zel czasem zmienial miejsce, albo zapomnial usunac historii z kompa i jakies stronki, nie porno, ale ze skapo ubranymi lalkami mi sie ukazywały.
No niby zupelnie normalne, bo to w sumie sporadyczne przypadki, ale moj nos oczywiscie zawsze wiedzial, co sie mialo na rzeczy.
Nie mowie tutaj tez o jakis portalach randkowych, bo w zadne takie rzeczy sie nie logowal, ale po prostu o zwykle stronki z kobietami w bieliznie, w skapych ciuszkach w dwuznacznych pozach.

Problem w tym, ze ostatno, gdy wrocil zza granicy, a ja wrocilam do domu nieco pozniej niz on, to histria byla usunieta, a na pytanie dlaczego usunal - "oj bo wiesz". Wpadłam w jakis szał, stwierdzilam, ze to obrzydliwe podniecac sie na widok innych panienek skoro jest w zwiazku, ze mnie to brzydzi i skoro mu sie one tak podobaja to bedzie na nich zaspokajal bo mnie juz nie dotknie.
Smial sie z tego i stwierdzil, ze przeciez wielu facetow tak robi jak musi, a ze on mial akurat potrzebe, a mnie akurat nie bylo i nie mial wyjscia, to chyba lepiej sobie ulzyl i poszedl spac niz mialby isc gdzies na lewo.

Smieszne mi sie to wszystko wydaje, bo mam wrazenie ze faktycznie wyolbrzymiam. Przeciez to nie jest jakies notoryczne, tylko naprawde czasami, ale po prostu jak sobie pomysle o tym, to mnie lapie takie obrzydzenie, ze od 2 dni chodze i burcze na niego i odsylam to komputera.

Dziwna jestem, wiem, do niczego to nie prowadzi.
Wezcie na mnie nakrzyczcie, czy coś zrzuccie na glowe, bo juz nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak.

dobre masz wrażenie.....

[Lexie]

Hm, ale rozumiem, że do tej pory nie miałaś z tym problemu, a teraz nagle się zaczął? I teraz nagle zaczęłaś się denerwować z tego powodu?

Może się zastanów co sprawiło, że zaczęłaś gwałtownie reagować na coś, na co wcześniej nie reagowałaś wcale. Jesteś podenerwowana czymś innym? Przeżywasz jakieś stresy? Może masz pms? Może czujesz się zaniedbywana przez TŻta i stąd ten atak zazdrości? Przemyśl to, bo to trochę dziwne, że do tej pory wiedziałaś że się masturbuje i było ok, a teraz nie wiadomo skąd jest problem

[Ivi 1988]

Zostaw otwarta historie, gdzie wczesniej ogladalas facetow w akcji. Albo zblizenia ich narzadow. Jesli bardzo Ci zalezy,zeby zobaczyl "jak to jest", to mozesz sprobowac

[201803080934]

Wpadłam w jakis szał, stwierdzilam, ze to obrzydliwe podniecac sie na widok innych panienek skoro jest w zwiazku, ze mnie to brzydzi i skoro mu sie one tak podobaja to bedzie na nich zaspokajal bo mnie juz nie dotknie

burcze na niego i odsylam to komputera.

strzelanie fochów jest takie dojrzałe..

próbuj się hamować, bo twoje bezpodstawne obrażanie się może wam nadszarpnąć związek.

[kanelynch]

Napisane przez vodoska

Widzialam, ze zel czasem zmienial miejsce, albo zapomnial usunac historii z kompa i jakies stronki, nie porno, ale ze skapo ubranymi lalkami mi sie ukazywały.
[...]
Problem w tym, ze ostatno, gdy wrocil zza granicy, a ja wrocilam do domu nieco pozniej niz on, to histria byla usunieta, a na pytanie dlaczego usunal - "oj bo wiesz".

A przeglądasz historię, gdyż...?

[Ivi 1988]

Napisane przez Grin

strzelanie fochów jest takie dojrzałe..

próbuj się hamować, bo twoje bezpodstawne obrażanie się może wam nadszarpnąć związek.

A jak on by sie czul, gdyby dal jej znac,ze nie lubi i boli go kiedy ona oglada pol-nagich facetow na necie itp i ona go ignorowala? Powinni chyba pojsc na jakis kompromis, jesli to mozliwe? Moglby chociaz troche dac jej do zrozumienia,ze obchodzi go jej zdanie? Tez by mi sie nie podobalo,gdyby moj Tz mnie wtedy wysmial

[lachryma]

Napisane przez vodoska

Smial sie z tego i stwierdzil, ze przeciez wielu facetow tak robi jak musi, a ze on mial akurat potrzebe, a mnie akurat nie bylo i nie mial wyjscia, to chyba lepiej sobie ulzyl i poszedl spac niz mialby isc gdzies na lewo.

jak widzisz, lepiej by sobie sam dogadzał ręką

[201803080934]

Napisane przez Ivi 1988

A jak on by sie czul, gdyby dal jej znac,ze nie lubi i boli go kiedy ona oglada pol-nagich facetow na necie itp i ona go ignorowala? Powinni chyba pojsc na jakis kompromis, jesli to mozliwe? Moglby chociaz troche dac jej do zrozumienia,ze obchodzi go jej zdanie? Tez by mi sie nie podobalo,gdyby moj Tz mnie wtedy wysmial

jakby mi tż rzucił tekstem `skoro faceci w necie tak ci się podobają, to idź sobie do nich, bo mnie już nie dotkniesz`, to też bym ryknęła śmiechem

[magica]

A nie pomyślałyście o tym, że dziewczynie może być przykro, że jej facet podnieca się na widok innych lasek i spuszcza się w majtasy, trzepiąc konia, zapatrzony w gołe cycki jakiejś lali w necie? Nie pomyślałyście, że po prostu JĄ może to obrzydzać i sprawiaćprzykrość? Wam nie, ale JEJ tak. Każdy ma inną granicę tolerancji, może przydałoby się Wam empatii?

[201803080934]

Napisane przez magica

A nie pomyślałyście o tym, że dziewczynie może być przykro, że jej facet podnieca się na widok innych lasek i spuszcza się w majtasy, trzepiąc konia, zapatrzony w gołe cycki jakiejś lali w necie?

ha, mam świetne rozwiązanie - niech autorka porobi sobie zdjęcia i wtedy jej facet nie będzie się `podniecał na widok innych lasek, spuszczał się w majtasy trzepiąc konia zapatrzony w gołe cycki jakiejś lali w necie`
kompromis idealny

[Dotka90]

Napisane przez magica

A nie pomyślałyście o tym, że dziewczynie może być przykro, że jej facet podnieca się na widok innych lasek i spuszcza się w majtasy, trzepiąc konia, zapatrzony w gołe cycki jakiejś lali w necie? Nie pomyślałyście, że po prostu JĄ może to obrzydzać i sprawiaćprzykrość? Wam nie, ale JEJ tak. Każdy ma inną granicę tolerancji, może przydałoby się Wam empatii?

Ale facet patrzy na JAKĄŚ tam panienkę i przypuszczalnie nawet nie bardzo zwraca uwagę, co to za laska, tyle tylko, że 'są cycki' i tyle, więc ja osobiście nie rozumiem czemu miałoby jej być przykro. Rozumiem, że byłoby jej przykro, jakby się podniecał przy zdjęciach jakiejś koleżanki/znajomej etc. ale anonimowe panienki, które ogląda tylko po to żeby się podniecić? Nie przesadzajmy.

[ratta]

Nie każdy musi akceptować pornografię, nawet nie powinnaś pytać na forum, bo jak nie akceptujesz, to nie przesadzasz. Ale Ty ją chyba akceptujesz, skoro do tej pory Ci nie przeszkadzało, a teraz zrobiłaś awanturę. A po prostu nie mogłaś zobaczyć co konkretnie obejrzał.
Natomiast bardzo mnie bawi argument, że nie było innego wyjścia, zawsze przy tym umieram ze śmiechu

[Lea_]

Napisane przez vodoska

Moze to sie wyda niektorym dziwne, albo innym banalne, ale ja naprawde nie wiem co sie ze mna dzieje.

To, że faceci zaspokajaja sie czasami SAMI to wiadoma rzecz.
Wiedzialam, ze i moj zapewne gdy mnie nie ma a jest w potrzebie to sobie dogadza
Widzialam, ze zel czasem zmienial miejsce, albo zapomnial usunac historii z kompa i jakies stronki, nie porno, ale ze skapo ubranymi lalkami mi sie ukazywały.
No niby zupelnie normalne, bo to w sumie sporadyczne przypadki, ale moj nos oczywiscie zawsze wiedzial, co sie mialo na rzeczy.
Nie mowie tutaj tez o jakis portalach randkowych, bo w zadne takie rzeczy sie nie logowal, ale po prostu o zwykle stronki z kobietami w bieliznie, w skapych ciuszkach w dwuznacznych pozach.

Problem w tym, ze ostatno, gdy wrocil zza granicy, a ja wrocilam do domu nieco pozniej niz on, to histria byla usunieta, a na pytanie dlaczego usunal - "oj bo wiesz". Wpadłam w jakis szał, stwierdzilam, ze to obrzydliwe podniecac sie na widok innych panienek skoro jest w zwiazku, ze mnie to brzydzi i skoro mu sie one tak podobaja to bedzie na nich zaspokajal bo mnie juz nie dotknie.
Smial sie z tego i stwierdzil, ze przeciez wielu facetow tak robi jak musi, a ze on mial akurat potrzebe, a mnie akurat nie bylo i nie mial wyjscia, to chyba lepiej sobie ulzyl i poszedl spac niz mialby isc gdzies na lewo.

Smieszne mi sie to wszystko wydaje, bo mam wrazenie ze faktycznie wyolbrzymiam. Przeciez to nie jest jakies notoryczne, tylko naprawde czasami, ale po prostu jak sobie pomysle o tym, to mnie lapie takie obrzydzenie, ze od 2 dni chodze i burcze na niego i odsylam to komputera.

Dziwna jestem, wiem, do niczego to nie prowadzi.
Wezcie na mnie nakrzyczcie, czy coś zrzuccie na glowe, bo juz nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak.

Rzeczywiscie , wielka łaske Ci zrobil.

Ja nie jestem przeciw ogladaniu porno w Internecie, chociaz faktycznie, czasem moze to byc przykre dla partnerki, ale jak by mi facet takim tekstem rzucil to bym mu przylozyla chyba

[Bojra]

Napisane przez lachryma

jak widzisz, lepiej by sobie sam dogadzał ręką

Ty tak na serio?
Jakby mi facet zasugerowal, ze skoro mnie nie ma a on ma potrzebe to albo sobie obejrzy porno albo pojdzie "na lewo", to nie wiem co bym takiemu zrobila.
A jakby mu siec wysiadla to przepraszam co wtedy?

[lachryma]

Napisane przez Bojra

Ty tak na serio?

nie

ironia, sarkazm i takie tam...

[ardnaskela609]

O, kobieca urażona duma. Współczuje facetowi ^^
To, że ja oglądam filmy porno nie znaczy, że pociągają mnie mężczyźni tam występujący, a nie mój mężczyzna. W ogóle nigdy nie pomyślalam w tej kategorii 'o, jaki przystojny gość' a skoro ja na to nie wpadłam, to facet też raczej na to nie wpadnie. Poza tym Ty byś chciała, żeby co oglądał? Facetów w bieliźnie? Może sama ubierz jakąś ładną i mu zaprezentuj?

A'propos. Mam zakaz na takie filmy hahaha. Choć mój TŻ to straszny łobuz, wtedy kiedy trzeba również to jednak ostatnio było mu strasznie głupio, kiedy niestety będąc trochę dłużej w Cieszynie [Tam studiuje, ale mieszka w mieście niedaleko mnie] nie był do końca grzeczny pod prysznicem. Sam się przyznał i padło nawet słowo przepraszam. Ciężko było mi zachować kamienną twarz, hyhy.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Dotka90

Ale facet patrzy na JAKĄŚ tam panienkę i przypuszczalnie nawet nie bardzo zwraca uwagę, co to za laska, tyle tylko, że 'są cycki' i tyle, więc ja osobiście nie rozumiem czemu miałoby jej być przykro. Rozumiem, że byłoby jej przykro, jakby się podniecał przy zdjęciach jakiejś koleżanki/znajomej etc. ale anonimowe panienki, które ogląda tylko po to żeby się podniecić? Nie przesadzajmy.

o, to gdyby na imprezie poznał panienkę i poszedł do łazienki, do stosunku by nie doszło ale ona by mu robiła w kibelku striptiz a on by sobie dogadzał to wszystko jest ok ? Bo przecież to JAKAŚ bezimienna panienka, której już nigdy nie spotka obrzydliwe jest zdradzać, choćby z panienkami z neta. Mógł to robić do zdjęć swojej dziewczyny ale najwyraźniej ona nie podoba mu się tak jak jakieś powyginane seksownie kociaki.

[Dotka90]

Napisane przez Ilsa Lund

o, to gdyby na imprezie poznał panienkę i poszedł do łazienki, do stosunku by nie doszło ale ona by mu robiła w kibelku striptiz a on by sobie dogadzał to wszystko jest ok ? Bo przecież to JAKAŚ bezimienna panienka, której już nigdy nie spotka obrzydliwe jest zdradzać, choćby z panienkami z neta. Mógł to robić do zdjęć swojej dziewczyny ale najwyraźniej ona nie podoba mu się tak jak jakieś powyginane seksownie kociaki.

Widzisz, dla mnie jest ogromna różnica w tym, że facet ogląda porno, a w tym, że rozbiera się przed nim panienka w klubie.
Cóż, inny tok rozumowania.

[201607111632]

Napisane przez Dotka90

Widzisz, dla mnie jest ogromna różnica w tym, że facet ogląda porno, a w tym, że rozbiera się przed nim panienka w klubie.
Cóż, inny tok rozumowania.

Popieram. To ogromna, gigantyczna różnica wręcz. Facet to facet, oni prawie wszyscy to robią, wielka mi afera.

[Kredzia_]

co do stwierdzenia Twojego tz "kazdy facet to robi".

slonko nie kazdy, bo moj tz odkad jestem z nim tego nie robi.

[201803080934]

Napisane przez Ilsa Lund

Mógł to robić do zdjęć swojej dziewczyny ale najwyraźniej ona nie podoba mu się tak jak jakieś powyginane seksownie kociaki.

ciągle i ciągle widzę na wizażu bezpodstawne zakładanie rzeczy, do których nie ma nawet podstaw. skąd ci się w ogóle wzięła taka teoria, kobieto?
skoro tak jej przeszkadza porno, to może jest na tyle cnotliwa, że za chiny nie dałaby sobie zdjęć pornograficznych zrobić? a filmik? jezusie chrystusie, w życiu!

[Ilsa Lund]

Napisane przez Grin

ciągle i ciągle widzę na wizażu bezpodstawne zakładanie rzeczy, do których nie ma nawet podstaw. skąd ci się w ogóle wzięła taka teoria, kobieto?
skoro tak jej przeszkadza porno, to może jest na tyle cnotliwa, że za chiny nie dałaby sobie zdjęć pornograficznych zrobić? a filmik? jezusie chrystusie, w życiu!

to tylko się z takiej cieszyć a nie upokarzać ją przez zaspokajanie się przy innej kobiecie. Bo dla niektórych dziewczyn ambicją życiową jest być wyluzowaną w łóżku a nie szanowaną i wmawiają sobie że to nic strasznego że ich facet nie łączy orgazmu z miłością i nie znaczy dla niego nic to, że przyjemność osiąganą z ukochaną osobą robi sobie przy jakiejś sztucznej pani z borsukiem na głowie. Raz zrobi sobie dobrze do zdjęcia, które nie jest wami a następnym razem pójdzie całować się z inną i nie jest w tym nic zaskakującego. Miłość nie wyraża się dawaniem luzu tylko właśnie ograniczeniami czego nie wolno już robić. Równie dobrze można otworzyć swój związek.

[Sadek]

Napisane przez Kredzia_

co do stwierdzenia Twojego tz "kazdy facet to robi".

slonko nie kazdy, bo moj tz odkad jestem z nim tego nie robi.

Oczywiscie Ty masz kamery we wszystkich pomieszczeniach i go monitorujesz 24h/7? Troche smieszne

[adorable]

to co robi Twój facet jest grubo nie w porządku. Podnieca się na widok obcych lasek, nie jest przecież psem który bezmyślnie ulega swoim popędom. Jako człowiek umie nad sobą panować i NIE MUSI masturbować się w regularnych odstępach czasowych czy też za każdym razem gdy najdzie go ochota. Powinien nad sobą panować i tyle. Coś takiego to rodzaj zdrady wg mnie. Pozdrawiam.

[0nasty0]

Napisane przez Sadek

Oczywiscie Ty masz kamery we wszystkich pomieszczeniach i go monitorujesz 24h/7? Troche smieszne

Śmieszne to to, co teraz napisałaś. A bo niby Ty znasz jej faceta i twierdzisz, że przecież na pewno to robi, bo Ty inaczej sobie tego nie wyobrażasz?