Kosmetyki - opinie i recenzje

Dobry, nieskomplikowany nawilżacz, natomiast raczej dla Dysponentek młodej cery

Jako dysponentka cery 40+, mieszanej, wrażliwej i z tendencją do niedoskonałości nie mogę narzekać na ten żel. Używany w naprawdę minimalnych ilościach nie wyświecał mi cery (jedynie pod koniec intensywniejszych dni twarz w strefie T wymagała czasem muśnięcia pudrem), a poradził sobie z suchymi skórkami (zwłaszcza na nosie – te mnie prześladują od lat), drobnymi krostkami i strupkami. Nie generował również nowych niedoskonałości. Do tego był bardzo przyjemny w aplikacji. Dostępny powszechnie w drogeriach, został ubrany w estetyczny, miły dla oka jasny słoiczek. Kosmetyk jest leciutki, delikatny w dotyku, błyskawicznie wchłaniający się w cerę oraz ślicznie, świeżo wonny, i czasem taki prościutki specyfik właśnie działa najlepiej, nie obciążając i nie zapychając cery niepotrzebnymi erzacami. Z drugiej strony – mogę go szczerze polecić w zasadzie głównie młodym Dziewczynom, którym do olśniewającego wyglądu wystarcza woda i szare mydło, gdyż oprócz niezłego nawilżenia, żel nie zapewnia w zasadzie nic innego, a już niestety muszę dostarczać skórze trochę mocniejszych fałszerzy rzeczywistości w kosmetykach.

Bardzo dobre, naturalne, polskie "zdrowe" mydło z tradycjami; szkoda tylko, że takie drogie

Lata wstecz Marka "Biały jeleń" miała produkty w zasadzie najtańsze na rynku, tymczasem od kiedy zaczęło być niesamowicie modne bycie produktem naturalnym, i jak najzwyklejszym, czyli "eko", mydełka tej Firmy zaczęły się cenić, nie pozwalając się kupić za mniej, niż 7-10 zł. Ale poza tą jedyną wadą – trochę zbyt wysoką ceną, mydło ma same zalety, i wystawiam mu najwyższą ocenę. Opakowanie jest w porządku – to papierowa owijka o ładnej stylistyce, przykuwającej wzrok grafiką jednego z głównych składników mydła – owoców głogu, którym towarzyszy w składzie kosmetyku len. Super – wyciągi z obu roślin są zbawienne dla zdrowia – len łagodzi, a głóg wzmacnia – w szczególności naczynia krwionośne. I może to siła autosugestii, ale ja wyczuwam w charakterystycznym aromacie mydełka spod logo "Białego jelenia" subtelne, przyjemne cierpkie nutki zapachowe czerwonych owoców jagodowych. I jeśli chodzi o działanie, mydło jest godne polecenia. Przede wszystkim nie uczula, nie podrażnia, a wręcz łagodzi i nawilża, nadając się nawet do skóry atopowej. Do tego jest poręczną, twardą, zwartą, nierozmiękającą kostką. Doskonale, natychmiast odczuwalnie oczyszcza skórę, choć pieni się średnio, co najwyraźniej w tym przypadku świadczy o bardzo dobrym, naturalnym składzie specyfiku, i podwyższa jego wydajność. Reasumując – mydło jest gatunkowo bardzo dobre, ale trochę za drogie, jak na dość nieskomplikowany produkt oraz pozbawione bardzo dla mnie istotnego waloru – ślicznego aromatu, więc nie wiem, czy do niego wrócę. Ale kocha się nie za coś, a pomimo, więc kosmetyk polecam, gdyż jest bardzo dobry.