SVR, Xerialine Fluide (Balsam do ciała z mocznikiem)

SVR, Xerialine Fluide (Balsam do ciała z mocznikiem)

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

Pojemność 500 ml
Cena 70,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Balsam do codziennego, intensywnego nawilżania. Przyjemna, lekka konsystencja, szybko się wchłania.
Codzienna pielęgnacja suchej skóry ciała dzieci i dorosłych, po kąpieli, plażowaniu, solarium.

Cechy produktu

Rodzaj
balsamy
Właściwości
nawilżające
Opakowanie
z pompką
Pojemność
>250ml
Skóra
sucha
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 129

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Miłość od pierwszego użycia.

Kosmetyków do nawilżania ciała używałam i pomstowałam - że oliwka się długo wchłania, że balsam zostawia klejący film, że konsystencja nie taka i zapach też nie...

Teraz używam i zachwalam. SVR Xerialine ma lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania. Intensywnie nawilża, pozostawia na skórze długo wyczuwalną ochronną warstwę (ale nie klei się!). Zapach jest ledwo wyczuwalny.

Lubię opakowanie tego kosmetyku, pompka ułatwia dozowanie. Cenę (70 pln za 500 ml) uznaję za adekwatną do jakości i wydajności (u mnie butelka wystarcza na 4-5 msc). Zwykle jednak udaje mi się kupić kosmetyk taniej, w SuperPharmie dość często są promocje SVR -30%.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Chrzest bojowy dla wrażliwych miejsc

Skórę ciała mam prawie tak kapryśną, co skórę twarzy. Od przedramion po łopatki, na szyi, dekolcie, brzuchu - dojmująca suchość ze skłonnością do egzemy, na środku pleców i między piersiami - miejsca podatne na zapychanie. Ciężko taką skórę wyprowadzić na prostą, jeszcze ciężej utrzymać w równowadze.

3% mocznika teoretycznie nie powinno powodować podrażnień, jednak w przypadku skóry już podrażnionej/uszkodzonej (np. jak przy egzemie lub po goleniu) nawet w takim stężeniu mocznik może wywołać bardzo nieprzyjemne uczucie.

Pierwsze kilka nałożeń na suche, atopowe placki to autentycznie jak peeling z żyletek. Jeszcze większe zaognienie zmian. Podobnie aplikacja po goleniu - wysyp piekących, czerwonych krostek.
Może skutecznie odstraszać.

W moim przypadku jednak warto się przemęczyć i konsekwentnie postosować nieco dłużej. Suche placki przez pewien czas łuszczą się, ale stają coraz mniej suche, zaczerwienienia stopniowo się wyciszają. Naskórek zyskuje na zwartości.

Efekt jest długotrwały, nawilżenie utrzymuje się przez jakiś czas po odstawieniu kosmetyku (co uważam za duże osiągnięcie - większość balsamów nie robi z moją skórą tego, co mają robić nawet przy ciągłym, regularnym stosowaniu). W miarę stosowania mogę nakładać coraz ciensze warstwy lub stosować naprzemiennie z innym balsamem.

Tym bardziej, iż zauważam, że mniej więcej po czasie, kiedy udaje się dowilżyć przesuszone miejsca, wspomniane obszary podatne na przetłuszczenie niestety ulegają zapchaniu.

Z kolei tam, gdzie mam skórę mniej-więcej normalną: ani przesuszoną, ani nadwrażliwą i gdzie nie potrzebuję tak zwartej warstwy okluzyjnej (czyli praktycznie od pasa w dół), na skórze pozostaje coś w rodzaju silikonowego filmu. Przy każdym prysznicu ewidentnie czuję, że zmywam ze skóry coś śliskiego, co na niej zalega.

Podejrzewam, że jest to spowodowane nadbudowywaniem się na powierzchni naskórka nadmiaru pewnego składnika (masło shea? izoparafina?), który nie ulega pełnemu wchłonięciu. Choć zawsze staram się nakładać jak najcienszą warstwę - ograniczenie stanowi konsystencja.

Dlatego robię przerwy w stosowaniu Xerialine Fluide, na przemian z czymś znacznie lżejszym i w 100% wchłanialnym (mleczko HIPP). Wracam w miarę potrzeby.

Chociaż jest to kosmetyk do pielęgnacji skóry ciała, używam go często także na twarz. W tej roli sprawdza się u mnie znacznie lepiej, niż specjalnie do tego przeznaczony Xerialine Visage. Skład obu jest bardzo podobny, ale dzięki lżejszej konsystencji i wyższej zawartość mocznika fluid nawilża silniej i aż tak nie zapycha.


Podsumowując: kosmetyk bardzo udany, wszechstronny, choć dla mnie nie idealny (przez zapach, parabeny, rozstrzał w działaniu na różne partie ciała). Mimo to na pewno będę do niego wracać.

Używam tego produktu od: ok. 2 lata (dawniej) + obecnie od 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilkanaście + obecnie w trakcie drugiego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny, lekki balsam, choć drogi

Był to mój pierwszy kosmetyk z firmy SVR, i jestem z niego zadowolona. Miałam wersję 500ml.

Konsystencja balsamu jest bardzo lekka (uwielbiam takie konsystencje, raczej unikam maseł), balsam szybko się rozprowadza i szybko wchłania. Łagodzi podrażnienia po goleniu, chociaż czasem skóra szczypie, nie wiem od czego to zalezy. Nawilża bardzo dobrze, czuję to nawet nastepnego dnia wieczorem.

Jeśli chodzi o zapach, to ja czuję kwitnący bez, ten fioletowy:)

W kwestii składów jestem poczatkująca, ale na początku widzę masło shea, a także mocznik, trochę dalej kwas mlekowy. Parabeny są, ale na końcu. Balsam nie jest królem naturalności, ale nie jest też skrajnie napchany chemią.

Minusem jest to, że balsam jest drogi, chociaż wydajny - skończył mi sie po roku, jednak używałam go na zmianę z innymi.

Zamieszczam skład, ponieważ ten na opakowaniu jest inny niz podano w zgłoszeniu:
Aqua (Purified Water), HexylDecyl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter (Shea Butter), Urea, Glycerin, Arachidinyl Alcohol, Sorbitol, Behenyl Alcohol, Dimethicone, Stearoxy Dimethicone, Allantoin, Lactic Acid, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Arachidinyl Glucoside, Sodium Citrate, Polyacrylamide, Xanthan Gum, Laureth-7, C13-14 Isoparaffin, Propylparaben, Methylparaben, Parfum (Fragrance).

Dla mnie ten balsam jest najlepszy ze wszystkich jakich do tej pory uzywałam. Polecam gorąco.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Kolejny produkt z tej firmy i znowu wielki zawchyt.
Moja skóra jest bardzo sucha i podrażniona.

+ idealnie nawilża i koi
+ szybko się wchłania
+ jest wydajny

- troszkę kosztuje, ale szukajmy na promocjach:)

Używam tego produktu od: jakiś czas:)
Ilość zużytych opakowań: jedno

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Słabiutko SVR...

Żeby nie było bardzo lubię tę firmę, mają porządne dermokosmetyki w rozsądnej cenie i właściwie nie zawiodłam się na żadnym ich produkcie, dopóki nie zakupiłam tego balsamu. Zaczne od mniej istotnych wrażeń, z użytkowania: Balsam ma lekką konsystencje, szybko się wchłania, delikatny zapach, nie przeszkadza ani nie wywołuje odruchu głębokiego zaciągnięcia nosem - jak dla mnie neutralny. Faktycznie, nie uczula i nie podrażnia nawet wrażliwej skóry po goleniu, do tego jest mega wydajny, ale... zawiodłam się jeśli chodzi o najważniejszą funkcje którą ten balsam powinien spełniać, czyli nawilżenie... bardzo przeciętne i krótkotrwałe, tak samo działają na mnie balsamy Joanny z rankingu po prawej, które kosztują 1/7 ceny SVR, co jak co ale po aptecznej marce i za tę cenę spodziewałam się że efekt nawilżenia będzie trochę więcej niż coś pomiędzy słabo a średnio. I druga wada tego balsamu, co ostatecznie skreśla go z listy moich ponownych zakupów to, to że balsam hmm, jakby to powiedzieć, nie tyle co się roluje ( bo podczas smarowania takie zjawisko nie występuje) to jak już po jego wchłonięciu zakładam piżame, kruszy się (?) mam wtedy na całym ciele mnóstwo drobnych farfocli jak te z gumki do ścierania. Nie kupię ponownie, w tej cenie można znaleźć dużo lepszych balsamów, jak i balsamy o tej samej jakości co SVR za ułamek jego ceny.

Używam tego produktu od: niecałe 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Genialne nawilżanie

Produkt cudownie nawilża, mocznik się naprawdę sprawdza. Jeśli ktoś ma problemy ze złuszczającą się nadmiernie skórą- zdecydowanie polecam. Produkt również świetnie zaleczył łuszczyce.

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: nie mam pojęcia

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

stan skóry się pogorszył...

Skuszona ochami i achami na Wizażu postanowiłam kupić ten balsam, choć cena na dzień dobry mnie odstraszyła. Stwierdziłam jednak, że skoro go tak wszyscy zachwalają to pomoże również mnie na moją przesuszoną i pękającą skórę.
Niestety produkt nie spełnił swojego zadania w najmniejszym nawet stopniu, a nawet (o zgrozo!) spowodował, że moja skóra stała się jeszcze bardziej sucha i zaczęły mi się na nogach pojawiać wypryski :|
Miejsca, które do tej pory były fajnie nawilżone (np. brzuch) stały się mega suche i zaczął się z nich sypać naskórek.

Może ja mam jakąś dziwną skórę, która nie lubi porządnych składników, bo lepiej na mnie działa balsam Nivea Q10 niż balsam SVR ;)

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: całe opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mój KWC

Doskonały nawilżacz do ciała, szczególnie do cery suchej ze skłonnością do zapalenia mieszków przywłosowych. Mocznik zapewnia doskonałe nawilżenie przez długie godziny nawet dni, skóra jest aksamitna. Od wielu lat nie znalazłam równego konkurenta do tego mleczka. Jedyny minus w lato to brak filtra, wtedy muszę go zastąpić kosmetykami z filtrami.

Plusy:
Wydajny
Lekki
Doskonale się wchłania
Może być stosowany przez alergików (delikatny zapach, mnie nie uczulił)
ładny zapach
Doskonały wpływ na skórę

Minusy
Cena - średnia półka ok. 70 zl za 500ml

Używam tego produktu od: wielu lat
Ilość zużytych opakowań: wiele

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo dobry produkt

Nawilża, szybko się wchłania, przyjemnie pachnie - także wszystko co ma robić to robi. Do tego wygodne opakowanie i atrakcyjna cena. Nie ma w składzie parafiny, silikonów - lista składników jest krótka w porównaniu do konkurencji, a działanie naprawdę dobre.



Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3 duże

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo OK!

+ pierwsza pomoc przy wysuszonej skórze - sprawdził się bardzo dobrze, przyniósł ulgę
+ kojący
+ bardzo fajnie nawilża i to na długo
+ mimo wszystko ma stosunkowo lekką konsystencję i dobrze się wchłania
+ poprawia kondycję skóry przy dłuższym i systematycznym stosowaniu
+ delikatny, ładny zapach
+ wydajny
+ wygodny w stosowaniu, przy końcówce można odkręcić pompkę i zużyć resztki balsamu
+ nie jest testowany na zwierzetach
- cena dość wysoka
- mógłby jak dla mnie trochę bardziej natłuszczać

Wydaje mi się, że bez względu na stan i wysuszenie skóry - sprawdzi się. Po nałożeniu naprawdę odczuwa się przyjemną ulgę. Uczucie nawilżenia pozostaje już na długie godziny. Ewentualnie może denerwować brak tego uczucia w dotyku tj. nie odczuwamy już suchości, ale w dotyku skóra wcale nie wydaje się być super nawilżona. Obecnie jednak mi to nie przeszkadza. Na pewno będę do niego wracać!

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 500 ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Wspaniale nawilża i najwyrazniej leczy

Ten kosmetyk kupiłam pierwszy raz ponad 4 lata temu mojemu wtedy 1,5 synkowi bo miał bardzo ale to bardzo sucha skórę, taka w kierunku atopowego zapalenia skóry i nie wiem dziś czy dziecko wtedy wyrosło czy to ten kosmetyk tak zadziałał, ale po 2-3 tygodniu CUD skonczył się problem, a proszę mi wierzyć synek wyglądał naprawdę słabo. Namówiła mnie aptekarka, i chwała Jej za to.
Kosmetyk wspaniale nawilża, widać ze mimo skoromnego niby składu to te składniki muszą być najwyższej jakości.
Lekka firmuła, szybko się rozprowadza, nie klei, ta rzadka konsystencja powoduje, ze jest bardzo wydajny. Dla mnie ma bardzo miły, subtelny zapach.
Kupowałam go 4 lata temu za około 70 zł- 500 ml, ale teraz widziałam w Superpharmie za 48 zł. Super cena.
Kupiłam kilka dni temu w aptece internetowej za 49 zł., bo na lato sama potrzebuję dobrego nawilżenia i synek tez ma wysuszoną skórę. Cena adekwatna do jakości i warto szukać jak widać okazji.

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: 2-3

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

skuteczne nawilżenie

Balsam doskonale nawilża skórę, łatwo się aplikuje. Jest dość wydajny. Jedyny minus to niezbyt atrakcyjny zapach i za to odejmuje mu gwiazdkę:). Godny polecenia. Wśród wielu wypróbowanych balsamów jak dla mnie najładniejszy zapach posiada balsam firmy Juvena.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno duże

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    135
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    390
    pochwał

    9,94

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    325
    pochwał

    9,73

Zobacz cały ranking