Yves Rocher, Bronze Nature Lift Autobronzant (przeciwzmarszczkowy krem samoopalający do twarzy)

Nigdy wcześniej nie używałam samoopalaczy do twarzy (lubię moją bladą cerę i jeśli się opalam to też minimalnie), ale się skusiłam (brak wakacji)- poza tym w promocji tylko 24 zł (normalnie 48). Krem daje bardzo naturalną, równomierną opaleniznę- po ostrzeżeniach poprzednich recenzentek o sile działania stosowałam 2 razy i robiłam przerwę- około tygodnia. Opalenizna schodzi równo, bez plam (może to też zasługa uprzedniego peelingu). Twarz po nałożeniu kremu trochę się błyszczy, więc używałam wieczorem- nie zauważyłam żadnego pogorszenia stanu mojej mieszanej cery. Zapach delikatny, odrobinę tylko samoopalaczowy. Naprawdę warto spróbować.

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Niestety nie mogę dołaczyć do grona wielkbicielek/li tego samoopalacza :( Mi nie przypasował. Główna wada to nierównomierne barwienie. I nawet nie chodzi o smugi, bo tych raczej nie robi (poza nasadą włosów), ale jakiś taki efekt piegusa. Nie mam skłonności do piegów, ale po wysmarowaniu sie tym kremikiem wyglądam jak moja sąsiadka, która taką skłonność ma i uwielbia prażyć sie na słońcu. Zrobiłam trzy podejścia i za każdym razem z tym samym skutkiem, także chyba nie dla mnie :(
Mimo wszystko ładnie pachnie i nawilża.

Zrobiłam jeszcze jedno podejście i odejmuję kolejną gwiazdkę, bo kremik okazał sie strasznym zapychaczem, a poza tym opalenizna nierówno schodzi.

Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego kremu. Daje bardzo naturalny i równomierny odcień opalenizny, doskonale nawilża, co przy tego typu kremach jest rzadkością, nie zalatuje typowym samoopalaczowym smrodkiem. Świetnie się rozprowadza i równie dobrze wchłania, jest niedrogi oraz bardzo wydajny. Do tego świadomość, iż zapobiega zmarszczkom ( od kiedy stwierdziłam, że moja skóra nie jest już w tak dobrej kondycji jak jeszcze dwa, trzy lata temu, mam dosłownie bzika na tym punkcie ). Bardzo gorąco polecam wszystkim Paniom, które podobnie jak ja unikają słońca, a nie chcą wyglądać blado.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To jest bardzo dobry samoopalacz, zastapil mi moj KWC Avene,
jest jeszcze lepszy
nie wysusza skory
ma piekny zapach ktory nie drazni
jest wydajny
pieknie opalizuje

NAPRAWDE JESTEM BARDZO ZADOWOLONA I z CZYSTYM SUMIENIEM POLECAM

Używam tego produktu od:1MC
Ilość zużytych opakowań:w trakcie

Solidny samoopalacz - krem w jednym. Zapach w mojej ocenie przyjemny. Zaletą jest prawie nie wyczuwalny zapach, typowy dla specyfików samoopalających. Dobrze się rozprowadza (ma konsystencje kremu nawillżająco-pielęgnującego). Nie tworzy plam. Twarz nabiera ładnego, złotego koloru już po pierwszym użyciu (jest to doć mocny kolor więc po zimie na bladym licu należy dawkować początkowo ostrożnie-;). W mojej subiektywnej ocenie ma właściwości pięlegnacyjne i nie wysusza skóry. Naprawdę udany kosmetyk. Tego roku będę testowć żel do twarzy z YR, ale pewnie jeszcze do tegoż kremu powrócę:-).

Używam tego produktu od: dwóch lat okresie letnim
Ilość zużytych opakowań:1

Jestem pod wrażeniem tego samoopalacza.Gdy go poznałam był w opakowaniu z brązową nakrętką.No i sama konsystencja była rzadsza i koloru brązowego.Teraz nakrętka jest biała, kolor również a konsystencja delikatnego jogurtu.Obie wersje lubię jednak ta nowa jest lepsza.Samoopalacz barwi skórę równomiernie bez pozostawiania smug.Kolor jest bardzo naturalny-taki słoneczny brąz.Ogólnie najlepszy samoopalacz jaki miałam i zawsze ze mną będzie

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:3 opakowania

Dlugo przymierzalam sie do kupna tego kremu i w koncu sie zdecydowalam:) Decyzji nie zaluje.
Krem ma dosc gesta konsystencje, zapach poczatkowo dosc intensywny (ale przyjemny) szybko sie ulatnia.
Juz po pierwszym zastosowaniu daje efekt delikatnej brazowej opalenizny. Nie tworzy smu i zaciekow. Ladnie tez schodzi pozniej z twarzy.
Stosuje go przez 2-3 dni co jakis czas i moja cera ma piekny koloryt bez szkodliwego dzialania slonca:)
POLECAM!

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Jak dla mnie najlepszy samoopalacz do stosowania na twarz!!! Jak dla mnie ma same plusy:)
+ nadaje twarzy piekny brazowy kolor (w zadnym wypadku nie pomaranczowy)
+ nie robi zadnych smug !
+ bardzo wydajny dzieki konsystencji
+ dobry nawet dla mojej cery borykajacej sie z wypryskami
+ juz po 1 uzyciu jestem "opalona" ;)

Jak dla mnie jest swietny. No tylko nie za bardzo zwracalam uwage na to dziala przeciwzmarszczkowe, poniewaz jestem mloda i na razie nie mam problemu ze zmarszczkami:) Ale jak na teraz to moj KWC ! :)

Używam tego produktu od: ponad pol roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo lubie ten samoopalacz :) Jego duzym plusem jest to, że sam w sobie jest brązowy, dzięki temu kontroluję czy dobrze go roztarłam na twarzy, ładnie pachnie, szybko opala.

Bardzo fajny samoopalacz! Nadaje skorze ladny koloryt i troche splyca zmarszczki. Nie tworza sie po nim plamy na skorze.Ma troche zbyt intensywny zapach ale w porownaniu do zapachu innych samoopalaczy jest ok.

Prawdę mówiąc - chciałam jakis delikatny kremik, ciut brązujący, a Yves Rocher okazał się klasycznym i to mocnym samoopalaczem...
Opakowanie ładne, zapach dość intensywny, kojarzący się raczej z balsamem do ciała. Z czasem przechodzi trochę w charakterystyczny dla samoopalaczy smrodek, ale da sie to wytrzymać. Konsystencja - na oko - bardzo lekka, to biały kremo-żel. Wydajny - wystarcza niewielka ilość. ja potraktowałam go, jak krem, może to błąd? Lekkość jest pozorna, bo na kilka godzin pozostaje film. Skóra jest nawilzona i natłuszczona, niestety - błyszczy. Podejrzewam również, że może zapychac pory, ja nie mam takiej tendencji, a jednak cos tam mi wyskoczyło :(
Co do koloru - to byłam zaskoczona jego intensywnością. Owszem - opalenizna jest ładna, złotawa, wygląda naturalnie ( tak własnie się opalam), ale to nie muśnięcie pierwszymi promieniami słońca - to urlop na Krecie! Nie mam cery jasnej, biorę betakaroten, więc dla osób o innej karnacji - będzie chyba za silny. Może zmieszany z innym kremem? Producent zaleca nie więcej, niż 4 dni pod rząd - moim zdaniem wyjdzie opalona Meksykanka :) Nie ma filtrów. Po co działanie przeciwzmarszczkowe? Bez sensu, skoro samoopalacz, zwłaszcza tak mocny - stosuje się jedynie raz na jakiś czas.
Trwały - po 3 dniach kolor się nie zmienił, co lekko mnie przeraża. Siliłam się na staranność, a jednak widać ciemniejsze miejsca przy nosie ( mimo peelingu).
Nastepny raz przetestuję w mieszance z kremem, bo chciałabym bardziej naturalny efekt. Będzie niezły przed urlopem - oszczędzę twarzy słońca ;)