Herbapol Pruszków, Fitoterapia, Maseczka ziołowa dla cery tłustej i mieszanej `Kwiat bzu`

Dla mnie jest to najlepsza maseczka jakiej kiedykolwiek miałam okazję użyć.
(+)
Otwierając tubkę, można poczuć przyjemnych zapach ziół,
Aplikowanie maseczki na twarz jest niesamowicie wygodne (ma konsystencję kremu)
Nie wysycha na twarzy, przez co nie ma efektu twardej maski, trudnej do zmycia
Łatwo się ją usuwa
Skóra, jaką później zobaczysz wprawi Cię w stan zdumienia! -dokładnie oczyszczona,łagodnie rozjaśniona, wygładzona, delikatna w dotyku, z widocznie mniejszymi porami.

Dzięki niej pozbyłam się szpecących pryszczy! (Stosowałam ją co drugi dzień ponad miesiąc)Można stosować miejscowo w celu przyśpieszenia gojenia "niespodzianek"
Tania! jak na swoją jakość to po prostu taniusieniusieniuśka.

(-)
Przez te wszystkie lata nie zauważyłam ani jednego.

Używam od dawna (dobrze pamiętam wersję w aluminiowej fioletowo-białej tubie,od razu się zakochałam) i będę używać, nie ma nic lepszego dla mnie.


Używam tego produktu od: blisko 10
Ilość zużytych opakowań: hohoho :)

Ta maseczka to prawdziwa perełka kosmetyczna wśród maseczek dla cer tłustych. Miałam wcześniej zieloną glinkę Dermaglina, ale jednak czułam, że glinka masakrowała mi twarz, to ściaganie, zasychanie na twarzy, koszmarne zmywanie..brrr

Ta maseczka jest inna:) Ma bardzo ładny skład ziół i to na samym początku(szałwia, kwiat bzu, chmiel, wierzba, rozjaśnia skórę (naprawdę), cera po jej zastosowaniu jest taka gładka, miękka, nawilżona(!), a jednocześnie pory na policzkach ulegają zmniejszeniu. Najważniejsze jednak dla mojej mega tłustej skóry jest to, że maseczka rewelacyjnie(!) absorbuje sebum, teraz już rzadziej sięgam po puder matujący.
Maseczkę nakładam też punktowo na jakieś wypryski- świetnie likwiduje problem.
Piękny zapach (uwielbiam zioła), niesamowicie wydajna, aplikacja jest bardzo przyjemna (maska nie zasycha, a wiadomo, że takie zasychające maski glinkowe, to tylko przyspieszają powstawanie zmarszczek), no i rewelacyjna cena (12 zł), czegóż chcieć wiecej?

Polecam w dobie minerałów, glinek, błotek itp. powrót do naszych dobrych polskich ziółek:)



Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

nie sądziłam że kiedyś trafię na tak niepozornie wyglądającą a cudownie działającą maseczkę! i jeszcze za taką cenę! ale do rzeczy: bardzo przyjemnie się ją nakłada jest lekka pomimo kaolinu w składzie, przyjemnie pachnie choć może na początku zbyt intensywnie, delikatnie zastyga na twarzy ale nie pęka po wysuszeniu, w miarę wydajna. A co widzę kiedy ją zmyję: naprawdę rozjaśnioną i gładszą buzię, gdzieś znika spora część dręczących mnie krostek, pory lekko zwężone, żadnych podrażnień i przesuszeń jak po innych maseczkach do tłustej skóry. Jestem nią zachwycona i na pewno kupię następne jak tylko gdzieś zobaczę bo nie jest to takie proste;)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używam regularnie , pamiętam ją jeszcze w metalowej tubce, ładnie rozjaśnia i zwęza pory , likwiduje zaskórniczki jeśli stosuję się często , nie wysusza a lekko nawilża i napina , cera poprostu zdrowieje w oczach , moja ulubiona , polecam z czystym sumieniem , warto kupić coś co nie mam w składzie tablicy Mendelejewa

Używam tego produktu od:15 lat
Ilość zużytych opakowań:dużo

Używam od niepamiętnych czasow. Jeszcze moja mama używala tej maseczi na poczatku lat 90-tych. Maseczka nie wysusza ale zdecydowanie łagodzi podraznienia, mam wrażenie że zwęża pory. Polecam dla osób z podrazniona, zaczerwienioną tradzikową cerą , w tym na trądzik różówaty. Uspokaja i łagodzi skórę, naczynka bledną, zdecydowanie koi podrażnienia . Efektu matującego nie zauważyłam, nawilżenia też nie - a przydałoby sie skoro jest to kosmetyk do tłustec skóry. Dla mnie jeden z najlepszych tanich kosmetyków. Stosuję też na dekold i swietnie się sprawdza na zaczerwienioną od słońca skórę. Jestem jej wierna od 16 lat i pewnie zostanę wierna na zawsze. Jest jednym z moich niezbędników.

Używam tego produktu od: początek lat 90-tych
Ilość zużytych opakowań: 60 ?

Jedna z lepszych polskich maseczek :ehem:
Ma bardzo dobry skład - wyciągi roślinne u samej góry, tuż za wodą (a nie jak w przypadku większości maseczek dopiero za chemią :mad: ).
Jest łagodna dla skóry, zawiera białą glinkę, która nie wysusza tak masakrycznie jak jej zielona siostra. Po zmyciu maseczki twarz jest rozjaśniona, ma wyrównany koloryt, pory są domknięte i prawie niewidoczne.
Wydajna - stosowana 2-3 razy w tygodniu starczyła mi na ponad pół roku.
W kategorii maseczek rozjaśniających - moja faworytka.

Używam tego produktu od: więcej jak pół roku
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Używałam tej maseczki wieki temu (jak miała i inne opakowanie, i kupowałam wtedy tylko w aptece - nie było mnie na nic stać). Ale maseczka ta świetnie oczyszcza i po okresie zachłyśnięcia się wysokopółkowymi produktami - chyba do niej wróćę.
Plus oczywisty - to cena, poza tym, pięknie pachnie, naprawdę oczyszcza, jest ziołowa. Jak komuś nie odpowiada, to bez żału można wyrzucić maseczkę za parę złotych (z bublem za sto kilkadzisiąt nie jest to łatwe). Zachęcam do spróbowania - naprawdę warto, i naprawdę widać efekty.