Vichy, Capital Soleil, Milk-Gel Protection Body SPF 60 (żelowe mleczko ochronne do ciała)

Vichy, Capital Soleil, Milk-Gel Protection Body SPF 60 (żelowe mleczko ochronne do ciała)

Średnia ocena użytkowników: 3,1 /5

Pojemność 100 ml
Cena 50,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Zapobiega uszkodzeniom i wysuszeniu skóry spowodowanym przez słońce. Dostosowane do skóry bardzo wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Efekt odświeżający. Nawilżające. Nietłuste.
Dzięki systemowi filtrów z Mexorylem XL i unikalnej technologii Szczelnej Osłony skutecznie chroni skórę wrażliwą przed licznymi zagrożeniami spowodowanymi ekspozycją słoneczną: oparzeniami słonecznymi oraz późniejszymi uszkodzeniami skóry. Wzbodacony w ochronę UVA Ultra, chroni przed promieniowaniem UVA powodującym "alergie słoneczne", aby przeciwdziałać reakcjom skóry wrażliwej na słońce. UVA PPD 28. Nieperfumowane, wodoodporne, hipoalergiczne.
Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry (czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję; ok. 30 ml na całe ciało).

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 15

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,1 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

No nareszcie...

biała potwora odeszła w niebyt. W ciągu ostatnich miesięcy nie miałam szczęścia do blokerów: albo się nie wchłaniały, albo tworzyły na mojej twarzy maskę, albo piekły, albo powodowały wysyp dawno nie widzianych pryszczy. I oto chyba w nagrodę za poprzednie cierpienia udało mi się wreszcie znaleźć produkt naprawdę odpowiedni do mojej cery. Ma on lejącą konsystencję płynnego kremu. Nałożony na twarz i pracownicie w nią wmasowany wchłania się naprawdę szybko (jak na bloker o takim stopniu ochrony), nie wałkuje się, mimo, że sporo w nim silikonów. Nie podrażnia cery. Nawilża i to odczuwalnie, a mówi to osoba o skórze suchej, używająca kremu z retinaldehydem i spędzająca większość życia w klimatyzowanym biurze. Gdy stosowałam inne blokery (np. SVR) musiałam pod nie używać kremu o dość treściwej konsystencji, bo ewidentnie wysuszały mi skórę. W przypadku tego blokera wystarczy mi nawilżający hydrożel Olay. Mleczko nie zostawia na twarzy białego nalotu, natomiast zanim całkowicie się wchłonie, twarz jest jakby lekko sinawa - taka przezroczysta. Nie należy się tym zrażać, gdyż wrażenie niebawem znika. Dobra wchłanialność sprawia, że jest to pierwszy bloker od czasu Biodermy w sprayu, którego nadmiaru nie muszę odciskać na chusteczce, co na pewno gwarantuje lepszą ochronę skóry. Bloker doskonale współpracuje z podkładem Max Factor Colour Adapt, który dzięki niemu wrócił u mnie do łask (ten podkład nie zawiera żadnych filtrów, które mogłyby się pogryźć z filtrami blokera). Całość daje się bez trudu zmatowić najlepszym i najtańszym pudrem świata, czyli skrobią ziemniaczaną.
Bloker można też nakładać pod oczy, ale uwaga, uwaga - bardzo ostrożnie. Bloker ten jak wszystkie chyba kremy z filtrem koncernu L'Oreal zawiera alkohol, więc dostawszy się do oka szczypie niemiłosiernie. Ma przy tym pewne tendencje do migracji, więc przy nakładaniu w okolicach oczu polecam daleko posuniętą ostrożność.
Podsumowując: uważam ten bloker za jeden z najlepszych tego typu produktów, jaki do tej pory używałam. Na pewno kupię go jeszcze nie raz. Bardzo polecam!!!

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jestem zadowolona :)

Kupiłam to mleczko w sumie przypadkiem - akurat zobaczyłam jednodniowa promocję i - znając opinie zadowolonych użytkowniczek tego produktu postanowiłam zaryzykować.

Mleczko na mojej skórze wchłania się bardzo dobrze - do tego stopnia, że jestem w stanie 2 ml nałożyć na twarz jednorazowo (dotychczas byłam fanką Biodermy mleczka do ciała Photoderm Max Lait, które nakładałam w 2 podejściach). Tu wchłanialność jest dużo lepsza, ale jednocześnie i nawilżanie chyba jest słabsze niż przy Biodermie - takie jest moje odczucie. Nadaje się więc ten produkt na upały idealnie, na dużą wilgotność powietrza - jakby trzyma się skóry, jest gęstawy - blisko mu w sumie do konsystencji kremu. Jego dużym plusem - oprócz dobrej wchłanialności - jest fakt, że nie pozostawia białego filmu na skórze. Oczywiście nałożony w przepisowej ilości świeci się, ale łatwo się matuje skrobią ziemniaczaną.
Przy kilku pierwszych aplikacjach skóra lekko mnie piekła, ale myślę, że było to jeszcze uwrażliwienie spowodowane retinem A. Wtedy stosowałam Biodermę, która imo jest najdelikatniejsza - przynajmniej dla mnie. Obecnie żadnego pieczenie nie odczuwam, bo skóra przyzwyczaiła się do retinu i to mleczko żelowe bardzo dobrze mi się spisuje.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: kończę 1 opakowanie, a następne już kupiłam i czeka :)
Recenzja: ...

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

fajny!

Naleze do tych naiwnych istot, ktore ciagle wierza, ze kiedys pojawi sie krem z filtrami, ktory nie sprawi, ze moja twarz bedzie swiecic sie, niczym latarnia na morzu :)

Postanowilam wyprobowac Vichy ze wzgledu na pozytywne recenzje fluidu z tej samej serii, ale mimo wszystko zal mi bylo wydawac 50 zl na 40 ml produktu, wiec zanabylam mleczko do ciala, bo zel to niewlasciwe okreslenie :)

Konsystencja bogata, wchlania sie relatywnie szybko, ale trzeba jednak troche odczekac, a nastepnie niestety odcisnac chusteczka nadmiar mleczka, no i za to nie przyznam 4 gwiazdek. Jak rowniez za to, ze niemozliwe jest rozprowadzenie mojego ukochanego podkladu w kompakcie Shiseido i musialam z niego zrezygnowac :( Ograniczylam sie wiec do kremu koloryzujacego i korektora. Natomiast pod zwyklym plynnym podkladem Kanebo zachowuje sie dobrze, to znaczy nie roluje podkladu i pozwala rozprowadzic go rownomiernie. Zastanawiam sie nad kupnem podkladu o konsystencji pianki (Biotherm, E. Lauder) bo mysle, ze najlepiej bedzie pasowac do kremu z filtrem.

Nie przetestowalam jeszcze wszystkich blokerow dostepnych na rynku, nastepny pewnie bedzie Dermo Pediatrics, wiec jesli inne okaza sie kiepsciejsze, dodam 4-ta gwiazdke. Moze fluid z tej serii jest lzejszy?

Aktualizacja 1.12.2005: Zakupilam fluid do twarzy i zakochalam sie w nim :) To mleczko to straszny tluscioch w porownaniu z fluidem do twarzy. 3 gwiazdki zostawiam, bo spisal sie dobrze, jak na swoje mozliwosci. Ale juz do niego nie wroce :)

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    342
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1204
    pochwał

    9,37

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1131
    pochwał

    8,88

Zobacz cały ranking