Avon, Color Trend, Splash Proof Mascara (Tusz wodoodporny)

Posiadam aktualnie 2 kolorki- turkusowy i czarny.

Wielki plus za wymyślne kolory
Doskonały głęboki kolor, długo się utrzymuje, jest naprawdę wodoodporny, trzeba się dość namęczyć, aby go zmyć, ale to w tym wypadku plus, doskonała szczoteczka, daje efekt sztucznych rzęs
No ale ma także wady- skleja rzęsy, trzeba się troszkę pomęczyć żeby wytrzeć nadmiar tuszu ze szczoteczki, który nie rzadko ląduje ni stąd ni zowąd na policzku...





Używam tego produktu od: około pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2

Kolor jest naprawde super mialam turkusowy. Rzesy moze nieco sklejac jak ktos nie ma wprawy w malowaniu. Trochę pogrubia ale to nie jest oszałamiajacy efekt. wiecie co ja zrobilam raz? pomalowalam rzesy zwyklym czarnym tuszem a kiedy wysechl nalozylam na to ten kolorowy z avonu. efekt byl dobry ale nie polecam go tym ktore nie maja wprawy w malowaniu bo wyjdzie tragedia...;) polecam ten tusz zwlaszcza na wakacje i okazyjnie!!

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:niecale jedno

Naprawdę próbowałam się do niego przekonanać, ale ten tusz to totalna katastrofa:
- nie wydłuża,
- nie pogrubia,
- kolor daje mizerny, prawie niezauważalny - trzeba sie mocno natrudzić, by zobaczyć, że rzęsy są odrobinkę zielone ( mam jasne rzęsy więc to nie powinien być problem).

Skleja rzęsy niemiłosiernie, sypie się i tym samym podrażnia mi oczy.

Jedną gwiazdkę daję tylko za ładny kolor i to tylko w opakowaniu, bo z pewnością nie na rzęsach.
Szkoda nawet tych 17 zł:(

Używam tego produktu od: kilkanaście razy w ciagu 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: męczę pierwsze

Hm... tusz owszem tani, ale wolę dopłacić i być zadowolona. Po pierwsze rzęsy są sklejone pomimo długiego i bardzo dokładnego malowania. Musiałam użyć innej maskary rzeby je rozdzielić. Po drugie tusz kruszy się, co jest dla mnie największą zmorą. Jedynym plusem jest cena i proste, ładne opakowanie.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Najlepszy tusz jaki miałam:
*wydłuża
*pogrubia
*podkręca ( z moimi rzęsami to sztuka, on 1 to potrafi)
*pogrubia
*nie kruszy się
*nie spływa ( maluję się nim latem i na basen)
*nie skleja
*ładnie pachnie
*nie zasycha tak szybko
*tani
Szkoda, że nie ma go w czarniutkim kolorku bo byłoby już idealnie, kupuje i Violet i Turkquoise. Napewno go jescze kupię, po niedzieli pójdę do mojej konsultantki i zamówię:))

Używam tego produktu od:odkąd się pojawił:)
Ilość zużytych opakowań:ok 6

Plusy:
+piękny, wyraźny kolor (mam turkus),
+trwały,
+nie rozmazuje się,
+jest wodoodporny,
+duża pojemność,
+niedrogi,
+nie rozmazuje się,
Minusy:
-potwornie trudno go zmyć,trzeba trzeć, a potem rzęsy wypadają,
-skleja rzęsy,
Osobiście używam go na inny tusz, albo na same końcówki i tylko od czasu do czasu, bo w przeciwnym razie pewnie wszystkie rzęsy bym pogubiła :P. Ogólnie to czasami można się nim pobawić, ale tylko czasami, bo może spowodować wiele szkód.

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Ogólnie nie używam tuszów, ale ten dostałam i mi się nawet spodobał. Niestety wadą jest to że skleja strasznie i muszę poprawiać inną szczoteczką z kryształowym żelem. Bardzo spodobał mi się kolor, który utrzymuje się dość długo, ale strasznie zasycha. Nie polecam dla tych, którzy mają cienkie rzęsy.

Używam tego produktu od:lata 2006
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

kupiłam sobie turkusowy i raczej nie jestem zadowolona. po pierwsze-robią się cztery grube rzęsy, czyli skleja strasznie. zmienia się w skorupę, kruszy się, nie da się go 'zedrzeć' z rzęs. kolor super, ale jak pomyślę, co czeka mnie po nim wieczorem, to wolę go nie używać. jakość bardzo srednia, jedyny plus to kolor. koleżanki też mają takie, mają taki sam problem.

No i znowu się wyłamię z tych niepochlebnych recenzji. Od razu zaznaczam, że mam długie, podkręcone dość gęste czarne rzęsy, które w 9 na 10 tuszy nawet tych najtańszych wyglądają super. Kupiłam ten tusz ze względu na kolor, zakupiłam zarówno violet jak i turkus. Gwiazdki daję turkusowemu, bo o fiolecie niestety tak dobrze wypowiedzieć się nie mogę, ale napiszę o jednym i drugim.
Oba nałożone na czarna maskarę dają efekt zerowy. Natomiast nałożone na "gołe" moje czarne rzęsy daja odmienne efekty. Fioletowy widoczny bardzo w słońcu, skleja [trzeba rozczesywać gzrebyczkiem], mało wydłuża i w pomieszczeniu efekt fioletu jest mocno sladowy widoczny tylko dla wtajemniczonych czyli mnie :D jak się dobrze przyjrzę ;) Turkusowy kolor natomiast widać w każdym świetle i podkresla cudnie moją zieloną tęczówkę oka :) pieknie rozdzielone rzęsy i wydłużone, sama nie wiem czemu skoro szczoteczki te same ?? :) Kolor nie jest zbyt nachalny i z pewnością z odległości kilku metrów go nie widać, na szczęście, ale nadaje oczom swoistego uroku :) natomiast fioletowy totalna porazka, nie wiem może na jaśniejszych rzęskach efekt byłby fajny, ale dla czarnych odradzam zdecydowanie polecając jednocześnie turkusowy jesli ktos lubi takie kolorki wiosną i latem :)
Zarówno z jednego, jak i drugiego nic mi sie nie osypywało, nie kruszyło, bez problemu przetrwały cały dzień, nie rozmazują się i nie zostawiają śladów na powiece przy malowaniu, zaznaczam jednak, że nie maluję z zasady rzęs dolnych.
Polecam :)) turkusowy :))

Skusił mnie fioletowy kolorek. Wiązałam z tym tuszem duże nadzieje. Jak bardzo naiwnie... Tusz sam w sobie jest rzadki, taki mokry:) Ale po nałożeniu na rzęsy wysycha i nabiera konsystencji plasteliny(!). Przy zmywaniu go z rzęs schodzą rureczki z tuszu. Bardzo zabawne do momentu kiedy spostrzegłam, że często schodzi razem z rzęsami! Kolor jest widoczny na rzęsach, ale bardzo jes skleja ów tusz. Są jakby krótsze przez niego. Niestety nie robi nic dobrego, jako tako wygląda nałożony na same końcówki, ale i tu sprawdza się średnio. Jest za to niesamowicie trwały, nie wyschnął w opakowaniu, mimo, że mam go ponad pół roku. jednak w jego wypadku to żadna zaleta. Nie polecam, kolejny bubel Avonu...:/

Jak wszystkie tusz Avonu (przynajmniej te z serii color trend) nie nadaje sie do niczego. a juz na pewno nie do malowania rzes :( Perfidnie skleja. i skleja. I tylko skleja. Zadnego wydluzenia czy pogrubienia. Za to efekt okropnie posklejanych rzes. Ludzie chyab robia mi na zlosc. Wiedza ze nie nawidze tych tuszy a ciagle mi je kupuja :( :( :( I dlatego to kolejny bubel Avonu ktory dostaje *. A i tak ta * to za duzo!!!