Saponics, Kompleks odżywczy stymulujący wzrost włosów

Kolejna, po Jantarze, kuracja Farmony godna polecenia. Kupiłam, żeby zatrzymać wypadanie włosów, jakie zawsze dotyka mnie jesienią i produkt się sprawdził.
Jeszcze przed zakończeniem pierwszej tury kuracji zauważyłam, że mniej włosów leci z głowy, po jej skończeniu na grzebieniu/szczotce/rękach po przeczesaniu włosów nie zostawało ich prawie wcale. Mniej znajdowałam także w odpłwie wanny. Co więcej, nie podrażnił mojej wrażliwej skóry głowy i całkiem przyjemnie pachnie. Wydajność jest zadowalająca, starczyło mi go na 2 pełne kuracje. Nie obciąża włosów, chyba nawet rosną szybciej (nie jeste pewna, bo ich nie mierzę :))
Dostępność: w Krakowie kupiłam go w drogerii Mediq, ale widziałam też w aptekach DOZ. Cena odpowiada jakości produktu.
Odejmuję pół gwiazdki za opakowanie - niby ładne, produkt łatwo wydostać z tej buteleczki ale ciągle mnie straszyła wizja jego kontaktu z płytkami w łazience :)

Trudno jednoznacznie ocenić mi, która wcierka lepiej działa na moje włosy- Saponics czy Jantar.
Osobiście bardziej składaniam się ku Jantarze, ale tylko dlatego, że nie widze większej różnicy w działaniu, więc po co przepłacać?

Wydaje się jednak, że Saponics ma w sobie więcej składników aktywnych. Jego barwa jest zielono- bursztynowa, konsystencja nieco gęstsza niż wspomnianego Jantaru. Zapach mocniejszy, wyraźniejszy. Czuć trawę, gorzkie nuty, zioła. Osobiśnie preferuję woń Jantaru, Saponics jest dla mnie zbyt inwazyjny i za bardzo ziołowy.

Używa się go przez 2 tygodnie poprzez wcieranie ( Jantar 3 tygodnie) odpowiedniej ilości we włosy i skóre głowy. Potem robimy przerwę.

Zasada użytkowania jest taka sama jak w przypadku Jantaru, jednakże czas jest krótszy.

Działanie:
- włosy są mocniejsze,
- zdrowsze,
- bardziej gęste,
- jest ich więcej, rosną młode, nowe,
- odżywia i regeneruje włosy po przejściach,
- skutecznie i widocznie poprawia ich kondycje,
- nie powoduje przetłuszeczenia włosów.

Stosuję od czasu do czasu.
Kupuję ją na Doz- ie za 13 zł.



Używam tego produktu od: od czasu do czasu
Ilość zużytych opakowań: 2 butelki

Jestem fanką wszelkiego rodzaju wcierek do włosów i przetestowałam ich sporą ilość. Na pierwszy miejscu wciąż króluje Jantar. Jeśli jednak nie mam dostępu do Jantarki, kupuję właśnie Saponics :)

Przy systematycznym stosowaniu fajnie pobudza włosy do wzrostu, wzmacnia je i fajnie odświeża. Włosy coraz bardziej się błyszczą. Co najważniejsze w moim przypadku - nie podrażnia !

Polecam serdecznie !

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: ok 3

Po wakacjach zaczęły mi straszliwie wypadac włosy... po pewnym czasie przeraziłam sie, że pozostanę kompletnie łysa, poza tym chciałam wyhodować w możliwie najkrótszym czasie długie włosy.
co zauważyłam?
+stosuję preparat ok 4 tygodni-na głowie pojawiły się setki malutkich, kłujących włosków
+włosy rosną szybciej, mimo, że je podcinałam kilka razy dość znacznie, to i tak nie widać było jakiejś drastycznej różnicy i znów mam w miarę długie
+przyjemność użytkowania-ładny zapach, fajna konsystencja
+stosowałam często po porannym myciu-nie powoduje przetłuszczania

-niestety, nie zauważyłam poprawy kondycji włosów, ale nie wierzę w cuda-włos jest martwy i jedynie to, co wyrasta może być silniejsze i ładniejsze
-włosy wciąz wypadają, trochę mniej , ale jednak...wydaje mi sie, ze może robią miejsce dla tych nowych, co to hurtowo zaczeły wyrastać-i w sumie wolę te nowe, niz jakies zniszczone stare:)


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: ok 2/3

Kupiłabym gdyby była- nawet przyjechałam do rodziców z takim zamiarem, niestey jej nie było, więc wzięłam seboravit na przetestowanie.
Co do saponics.
+ tania
+"nasza"
+ zapach mi odpowiadał
+konsystencja również, nie zauważyłam żeby była tłusta
+przelałam swoją do butelki z atomizerem i o ile najpier wcierałam w suche włosy, tak później wcierałam zaraz po porannym umyciu włosów- nie obciąża mi włosów, a myje je codzinnie, są cienie i delikatne i przetłuszczające
+lubię jej używać rano, bo mam wrażenie, że zwiększa ich objętość, po przeczesaniu palcami wydaje się, że są grubsze i jest ich więcej
+fajny skład

- mało wydajna, miałam ją coś około miesiąca+ kilka dni
- nie widzę wzrostu włosów, ale pewnie powinnam jej dłużej poużywać
- ciężko dostępna-swoją kupiłam w podwarszawskim sklepie przemysłowym

Ogólnie ją bardzo lubię i na pewno do niej wrócę, gdyż jak dla mnie ma więcej pozytywów :)

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: skończona całe jedno- do ostatniej kropli :)

- przyjemny zapach,
- aplikacja jest niewygodna, wiec przelalam ja do butelki z atomizerem,
- w ogole nie obciaza wlosow, sa uniesione i swieze,
- mam po nim MNOSTWO baby hair, co mnie bardzo cieszy,
- ogranicza wypadanie,
- niestety, nie przyspieszyla porostu, ale w tej kwestii nic u mnie, poki co, nie zadzialalo.


Używam tego produktu od: ok. 2 miesiecy,
Ilość zużytych opakowań: jedno.

Hmm, wcierałam Saponics regularnie przez około 4 tygodnie, z kilkudniową przerwą w połowie.
W trakcie nie zauważyłam żadnych specjalnych efektów, niestety :(

Dwie gwiazdki daję za to, że:
+ Wydajność i cena przemawiają na korzyść Saponicsu.
+ Dobry skład, bogaty w ekstrakty, bez wysuszającego i mogącego podrażniać alcohol denat.

Minusy tej wcierki:
- U mnie brak jakichkolwiek efektów po zużyciu 1 butelki. Włosy ani się nie wzmocniły, ani nie ograniczyło się wypadanie, a o szybszym poroście nikt u mnie nie słyszał ;)
- Dziwnie tłusta konsystencja, przez którą użycie wcierki po umyciu kończyło się klapniętnymi u nasady włosami.
- Dostępność, a raczej niedostępność. Muszę zamawiać ją przez internet.

Kilka rzeczy ani całkiem na plus, ani całkiem na minus:
+/- Opakowanie - szklana buteleczka z korkiem. Fajnie wygląda, tak staroświecko, ale wydobywanie z niej produktu jest niewygodne. Przelałam do butelki z atomizerem.
+/- Zapach - dziwny, nie za bardzo ziołowy, raczej jak woda po goleniu. Mnie bardzo nie przeszkadzał, ale wolałabym aromat ziół.

Za jakiś czas kupię Saponics ponownie, tym razem w ilości 2 butelek i zobaczę czy dłuższa kuracja da lepsze efekty.
Na ten moment nie jestem zadowolona chociaż mam nadzieję zmienić zdanie.


Używam tego produktu od: 4 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 w całości

Zużyłam całe opakowanie tej wcierki i z całą pewnością stwierdzam, że włosy mniej wypadają, wyglądają również na mocniejsze. Jedno opakowanie to za mało, by mówić o jakichś poważniejszych korzyściach z używania tego produktu. Jeśli chodzi o konsystysncję, nie jest zbyt dobra, taka jakaś "tłustawa", bardzo obciążała moje włosy, nadawała się do stosowania przed myciem lub na noc, z tym, że rano trzeba było myć głowę.

Zapach jest ok, skład też ma dobry.

Opakowanie beznadziejne, ale radziłam sobie przelewając porcję odżywki do pustej ampułki po Radicalu. Jako, że wcierka jest oleista i gęsta, płyn nie chciał za bardzo lecieć przez tę małą dziurkę od zatyczki, dlatego obcięłam trochę "dziubek" i było ok. Wylewanie płynu z butelki nie jest zbyt dobrym pomysłem, dlatego zostaje albo butelka z atomizerem albo inny pomysł.

Nie wiem, czy kupię ponownie właśnie ze względu na przetłuszczanie. Jeśli ktoś ma ogólnie łatwo przetłuszczające się włosy, nie polecam. Ampułki Radical tego nie robią więc nadal zostanę przy nich, a do wypróbowania mam jeszcze wcierkę "Jantar".

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 butelka

Jest ok. Odżywka hamowała wypadanie włosów, ładnei pachniała, nie przesuszała skóry, nie sklejała włosów jak Jantar.
Trochę trudno jest ja dostać.


Jak najbardziej polecam.
Zapach ma dosć intensywny, ale przyjemny i szybko się ulatnia.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kupilam w sumie przez przypadek, robiac zakupy przez internet bralam serum do biustu tej firmy sprzedawca mial wszystkie produkty wiec poniewaz mam dosyc cienkie wlosy zwrocilam uwage na ten plyn i wzielam. Jedyny minus- beznadziejny lejek, trzeba go wyjac a wtedy troche za duzo sie wylewa. Sam plyn super, poprawia kondycje wlosow, wlosow jest duzo jak po piance, zaluje ze nie wzielam wiecej butelek na zapas.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 duze

Saponics jest najlepszą wcierką jaką do tej pory używałam,ładnie pachnie wcale nie skleja włosów i ich nie obciąża Jedynym minusem tego specyfiku jest buteleczka z ktorej ciężko wydobyć każdą kroplę ;/
Ale jak najbardziej polecam go osobom które go jeszcze nie miały ;-)


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Preparat podobny do Jantaru i zdecydowanie lepszy od odżywki wzmacniająco-regenerującej Radical, choć wszystkie trzy to produkty Farmony.
Bardzo się z Saponicsem polubiłam. Jest super delikatny, nie zawiera denaturatu (tak jak Jantar). Ma piękny, delikatny, ziołowy zapach, bez problemu możemy go wetrzeć w skórę głowy zaraz po umyciu i wyjść do ludzi- otoczenie nie powinno mieć problemu z zapachem, bo jest naprawdę przyjemny i lekki. Nie ma porównania np. z Seboradinem, który capi przez 2 dni.
Saponics ma płynną, trochę lepką konsystencję, nie obciąża jednak w jakiś znaczący sposób włosów.

Znajdziemy w nim takie cudowności jak:

equisetum arvense - skrzyp polny
cera alba - wosk pszczeli
calendula officinalis flower - nagietek
chamomilla recutita flower - rumianek
rosmarinus officinalis leaf - rozmaryn
salvia officinalis leaf - szałwia
pinus silvestris bud - sosna
arnica montana flower - arnika górska
arctium majus roqt - korzeń łopianu
citrus medica limonum peel - ekstrakt ze skórki owocu cedratu
hedera helix - bluszcz
tropaeolum majus - nasturcja większa
nasturtium officinale - rukiew wodna
retinyl palmitate, tocopherol - witaminy
linoleic acid- kwas linolenowy

Regularnie wcierany w skórę głowy wzmocnił mi cebulki włosów tak, że nawet po farbowaniu chemiczną farbą wypadły mi- uwaga- trzy włosy! Nie przyspieszył co prawda porostu, ale sprawił, że wykluło się mnóstwo tzw. baby hair, które bardzo mnie cieszą, mimo że wyglądają śmiesznie stercząc wokół głowy tworząc mały hełm.

Ja go polecam wszystkim i wszędzie, bo jest skuteczny i przyjemny w użytku. :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 skończone