Schwarzkopf Gliss Kur, Asia Beauty, Nawilżający olejek z lotosem

Zdecydowanie nie :-(
Odżywka nic nie daje,zgodze się z poprzedniczkami,że efekt podobny do spryskania włosów wodą :-(
Nawet za darmo nie chcę.bubel :-/

Używam tego produktu od:używałam przez pare tygodni
Ilość zużytych opakowań:1 i ostatnie

bardzo lubię ten olejek
Plusy:
-wspaniały zapach
-łatwa aplikacja dzięki sprayowi
-włosy są takie "śliskie"
-nadaje bardzo ładny połysk

ogólnie polecam, w sumie nie pamiętam co ona miała robić z włosami, ale ja jej używam przy suszeniu suszarką, jakos tak wetdy czuję się bezpieczniej, że nie niszczę za bardzo włosów



Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:1

zuzylam cale opakowanie i nie zauwazylam zadnych efektow na plus :/ Tak wiec nie polecam, po co wydawac kase skoro nie ma nawet minimalnej poprawy Używam tego produktu od:3tygodnie
Ilość zużytych opakowań:1

Lubię go, ma śliczny zapach. Nadaje połysk, ułatwia rozczesywanie. Włosy są troche sypkie,ale to nie ten sam efekt co po jedwabiu:)
Niestety jest mało wydajny. Jak dla moich włosów jest lepszy na wiosne i jesień niż na lato czy zime kiedy moje włosy sa wystawiane na ciężkie próby temperatur, słońca/czapek.

Nie obciąża włosów,choć przy użyciu zbyt dużej ilości włosy troche traca na objętości

Używam tego produktu od: teraz akurat mam porzere:)
Ilość zużytych opakowań:4

Zdziwiłam się, że ten produkt ma tak negatywne recenzje. Jestem fanką odżywek w sprayu. Mam gęste, grube, troche przesuszone i trudne do ułożenia włosy i ta odżywka (olejek?) bardzo mi odpowiada. Być może właśnie do takich włosów jest przeznaczona a nie do cienkich i delikatnych. Po jej użyciu moje włosy robią się mięciutkie i lśniące, ładnie się układają i łatwo rozczesują, są przyjemne w dotyku. Zapach przyjemny.
Nie wiem czy kupię ponownie bo mam zamiar testować następne ale jeśli nie znajdę nic lepszego to napewno do niej wrócę.

Używam tego produktu od:2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:1

Najwiekszy minus to zapach. Moim zdaniem ta odzywka poprostu śmierdzi...Poza tym nie zauwazylam zadnych efektow na wlosach, ani na plus, ani na minus.

Używam tego produktu od:4 miesiace
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam ten balsam w ciemno. Producent nie raczył zaznaczyć na etykiecie ani sposobu uzycia, ani do jakich włosków jest przeznaczony. Przekonał mnie ten olejek w składzie produktu i muszę przyznać, że na moich cieniutkich i zniszczonych ciągłym farobawaniem włoskach sprawdza się elegancko. Spryskuję na wilgotne włosy, rozczesuje bez problemu, włoski są nawilżone i jakby grubsze. Świetnie się układają.Nie zauważyłam, żeby przetłuszczał włosy. Może nie należy go wcierać skórę głowy, tylko w same włosy...Polecam posiadaczkom cieniutkich i przesuszonych piórek

Używam tego produktu od:3 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Nie wiem skąd tyle negatywów. No, ale są przecież różne włosy... Ja mam farbowane, a do tego cienkie jak piórka. Akurat w moim przypadku odżywka się sprawdza. Włosy błyszczą jak należy, nie plączą się jak pisze większość i są takie jakby bardziej miękkie. Rzeczywiście lepiej się układają. Psikam 5-6 razy (włosy krótkie). A zapach? No cóż, kwestia gustu. Raczej słodki, mnie nie przeszkadza, przyjemnie pachnie. Lubię odżywki beż spłukiwania, są czasooszczędne ;) Nie mam jej wiele do zarzucenia. Może małe opakowanie/wydajność? Ale to mi akurat też niezbyt przeszkadza... Często mnie nachodzi na próbowanie nowości i potem te "wydajne" flachy się walają po łazience... ;)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Lubię produkty szwarzkopfa,ale na odżywka mnie strasznie zawiodła..Nie nawilżyła mi włosów, nie nabłyszczyła, jedynie posklejała i przetuściła. Nie polecam!.

Potrzebowałam własnie czegoś takiego! Najpierw zauważyłam, że łatwiej jest mi rozczesywac włosy. Potem poszłam do pracy i - jak w reklamie normalnie :) - usłyszałam kilka komplementów dotyczących włosów - faktycznie są lśniące, nie puszą się, wyglądają świetnie. Jestem jasną blondynką i odżywka ta ładnie podkreśla lśniące pasemka. I nie skleja. I nie powoduje szybszego przetłuszczanie włosów.
Jedyne, co mogłabym poprawić, to, hm, strumień płynu ze sprayu - wolałabym, by był bardziej rozproszony. Kwestia techniczna.
Jak widać - opinie moga być różne.

jednak slusznie uczynilam wrzucajac ten produkt do stylingu. Nie udalo bowiem mi sie zaobserwowac zadnego efektu pielegnacyjnego, poza tym ze nie wysusza wlosow :P. Uzywany na wilgotne wlosy spray dziala podobnie jak pianka, to znaczy glownie nadaje wlosowm objetosc, co mam mu bardzo za zle, jako ze objetosci czupryny mam az nadto i bez dodatkowych kosmetykow. Wlosy po uzyciu Asia Beauty sa jednak nieusztywnione i nie sa tez posklejane, to plus. Kosmetyk przyjemnie - i niezbyt trwale - pachnie. To tez plus. Jest wydajny.
Probowalam go uzywac na suche wlosy, efekt byl zaden.
Generalnie - niezly kosmetyk, ale nie dla mnie.

Ach - z olejku to ma on tylko nazwe (i - co i owszem - pare tlusto-oleistych skladnikow), w kazdym razie nie zaobserwowalam ani nablyszczenia ani wygladzenia wlosow. Jednak tez nie matowi. Na rece zwyczajnie sie klei - jak wiekszosc sprayow do ukladania wlosow.