L´Oreal Professionnel, Serie Expert, Absolut Repair, Maska regenerująca włosy bardzo uwrażliwione

Uzywam tej maski juz od 3 miesiecy ( co do wydajnosci nie mozna sie przyczepic). Koncze juz caly sloiczek tej maski a efektow jak nie bylo, tak dalej nie dostrzegam. Mam wlosy bardzo uwrazliwione, po rozjasnianiu i zniszczone prostownicą. Liczylam bardzo na te maske, lecz z calej serii jaka uzywalam -szampon,odzywka i maska- ona okazala sie najgorsza. Po uzyciu wlosy dalej są sianowate, piorkowate i sie nie ukladają. Ciesze sie, ze juz sie prawie skonczyla i bede mogla zainwestowac w cos innego.


Używam tego produktu od: 3mc
Ilość zużytych opakowań: 1

Nie kupilam - kupilam Intense Repair i sprzedajacy przez Allegro osobnik machnal sie, czego mu nie wybacze, bo wyszlo na moja niekorzysc, i poprzeklinam sobie go po cichu w wolnych chwilach. Odzywka robi dokladnie nic - ani odzywia, ani nawilza, wlosy po zmyciu tego cuda splatane, ciezkie, bez zycia, sumiennie zuzyte opakowanie nie dalo absolutnie zadnego pozytywnego efektu. Szampon z tej serii swietny, odzywka to zonk jakich malo. Nie polecam i juz.

Używam tego produktu od: od niedawna nie uzywam i w tym stanie pragne trwac ;-)
Ilość zużytych opakowań: jedno 200 ml, brr.

Podpisuję się pod każym słowem Smoczycy - nic dodać, nic ująć, bo rzeczywiście ze zniszczonymi (zwłaszcza rozjaśnianiem) włosami odżwyka robi cuda. Ja używam w duecie z szamponem absolut reapir i dzięki temu mam ładne, błyszczące, gładziutkie włosy. Polecam, bo warto!

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Na początku przeżyłam szok-u fryzjerki odżywka 200ml za 75 zł, ja kupiłam na allegro 500ml za 72 zł ( cena zawiera koszty przesyłki).

Odżywka bardzo dobrze dała sobie radę z doprowadzeniem moich włosów do kultury. Były b. zniszczone,są dużo mniej (wiadomo, że nie będą piękne i b.zdrowe skoro cały czas je rozjaśniam).
Bardzo przyjemny zapach, dobrze się rozporowadza, jest gęsta, łatwo ją wmasować we włosy i nie trzeba długo trzymać.
Odżywka ta jest jednak przeznaczona do włosów b.niszczonych i jeśli włosy są średnio, bądź słabo zniszczone nie należy spodziewać się super efektu. Teraz, gdy moje włosy "ożyły" stosuję ją tylko raz w tygodniu (zbyt częste nakładanie powoduje, że włosy są oklapłe-tak, jakby były za bardzo nawilżone), a w pozostałe dni taką nową, różową i rewelacyjnę odżywkę dove.;) Maska należy do serii produktów profesjonalnych, które należy odpowiednio dobrać do rodzaju włosów, bo źle dobrany produkt nie da nam takich efektów jakich oczkujemy.
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:1

15.09.06r
Właśnie zakupiłam drugie opakowanie tej cudotwórczej maseczki, bo choć jest b. wydajna to nie można uniknąć końca, skoro podbiera mi ją mama i siostra...
Jak powiedziała moja siostra: "Po tej masce moje włosy czują się jakby wróciły ze SPA...";D

Oczekiwalam wiecej od profesjonalnego kosmetyku do pielegnacji wlosow. Maska zachowuje sie na wlosach jak innego rodzaju maski,tyle ze wyjątkowo je zmiękcza. Wlosy sprawiaja wrazenie puchu, co zdrowo wygladac mi sie nie wydaje. Nie znosze tego zapachu..co tez wina tego ze uzywam jej jedynie sporadycznie. Nie zauwazylam by poprawila kondycje wlosow, nakladajac ją wieczorem, wlosy są ladnie lsniące, lecz rano,po przespanej nocy ten blask znika. Moim zdaniem nie robi nic.
Nie wiem czy polecac, czy nie... jest srednia.
Cenowo, kosmetyk w wyzszej polki, lecz jakościowo wart polowy tego ile kosztuje.

Używam tego produktu od: 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: mecze opakowanie 500ml

Maska jest dobra ale...ale do rzeczywiście zniszczonych włosów, zmaltretowanych farobowanie, rozjaśnianiem czy prostownicą. Do średnio zniszczonych nie będzie dobra.
To moja uluibona maseczka do używanie przez tydzień, dwa tygodznie bezpośrednio po farbowaniu. Włosy przestają być "sztuczny włóknem" tylko odzyskują cechy zdrowego włosa. Wtedy ją odstawiam. Włosom bezpośrednio po farbowaniu zapewnia miękkość, połysk, regenrację. Potem, kiedy są juz w lepszej kondycji nadaje taką dziwną piórkowatość.
Ogólnie jest to kosmetyk świetny. Trzeba jednak pamiętać, że to raczej ostatnia deska ratunku i używać rzeczywiście na zniszczone włosy. Lekko wysuszone może ... tylko zmatowić, nadać dzowną wiotkość i lekkość.
Pachnie jak L'eau par Kenzo.

Maska w polaczeniu z szamponem z tej serii daje naprawde swietne rezultaty,jest bardzo gesta ,tresciwa wiec swietnie nadaje sie do stosowania pod kompres, potem nalezy bardzo dokladnie ja splukac bo w przeciwnym razie faktycznie moze obciazyc . Nie mozna stosowac jej tazke zbyt czesto bo efekt bedzie jak wyzej, ale stosowana z umiarem daje swietne rezultaty, wlosy po niej sa lekkie, super sprezyste, lsniace i zdrowe:)
Najlepsze efekt widac gdy wlosy ulozy sie na szczotke i wysluszy suszarka bo zauwazylam ze pozostawione do wyschniecia naturalnego sa takie jakby ciezkie w przypadku tej maski.
Nie wiem czy da sobie rade z mocno zniszczonymi wlosami lub bardzo suchymi( jesli wogole cokolwiek da sobie z nimi rade procz nozyczek:) ale na wlosach normalnych z tendencja do lekkich przesuszen koncowek jest swietna do podtrzymania efektu zdrowych wlosow, jest bardzo wydajna bo uzywa sie jej mniej wiecej raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie :)

Niestety nie moge napisac nic dobrego na temat tej maski:-( Skuszona dobrą jakością szamponu do włosów z tej samej seri zakupiłam maske.Okazała sie zupelna porazka :-( Włoski ani troche sie nie zregenerowały.Po uzyciu były matowe i obciazone-mimo iz stosowalam ja rzadko i nie przesadzałam z czasem trzymania na wloskach.Konsystencja maski jest zdecydowanie za gesta- utrudnia dokladne nalozenie na calosc wlosków-bardzo malo wydajna.

O produktach L`oreal professionnel słyszałam same pochlebne opinie, więc postanowiłam, że i ja się skuszę na to cudo, zwłaszcza,że po zimie miałam bardzo przesuszone włosy (wiatr, ogrzewane pomieszczenia, do tego jeszcze farba). Niestety produkt nie spełnił moich oczekiwań, już lepsze efekty dawała czerwona maska z linii elseve, a jest dużo tańsza. Nie zauważyłam dużej poprawy jeśli chodzi o fakturę, do tego włosy zamiast błyszczeć zmatowiły się jeszcze bardziej. Produkt mało wydajny, obciąża włosy. Nie wart swojej ceny.

Moze i odzywia ale tak jak napisala poprzedniczka pozostawia wlosy lekkie, takie "piorkowate" a ja wole jak moje wlosy sa grube i ciezkie. Dobrze ze kupilam tylko 2 op. po 30 ml. Zdecydowanie wole Gliss Kura.

Najlepsza maska do włosów jaką miałam. Gęsta, o konsystencji masła, o bardzo przyjemnym zapachu, który dosyć długo utrzymuje się po nałożeniu. Rewelacyjnie regeneruje, nabłyszcza i wzmacnia.Pomaga rozczesywać splątane pasma. Prawdziwe S.O.S dla zniszczonych i słabych włosiąt.:)
Mojej czuprynie, wymęczonej maksymalnie farbowaniem służy jak żadna inna, ale muszę się zgodzić z poprzedniczką, że trzeba jej uzywać z umiarem (czytaj: raz w tygodniu) bo inaczej trochę obciąża fryzurę.

Trudno właściwie tę maskę ocenić. Ma gęstą konsystencję, jest jak dotąd najgęstszą znaną mi maska i włosy jakby ja "wypijają", także trzeba brać jej całkiem duzo, a potem dobrze spłukiwać, aby nie obciazała nadmiernie. I rzeczywiscie nie obciąza, ale nalezy stosować raz na tydzień, częściej efekt bedzie odwrotny do zamierzonego, włosy ,nawet dobrze spłukane, bedą wisieć z przeciązenia.
Włosy ładnie po niej błyszczą, ale są też takie piórkowate, a ja tego nie lubię. Własnie efekt tej piórkowatości dośc skutecznie zniechęca mnie do tej maski, włoasy wydają sie jakby cieńsze i lżejsze.
Zapach jest bardzo intensywny i trzyma sie na włosach bardzo mocno, początkowo przypomina L`eau par Kenzo, ale potem wychodzi z niego coś dziwnego - anyżek, zapach jakichś kropli ziołowych? Sama nie wiem.
Raczej do niej nie wrócę, bo zapachu mam już dość, efektów oszołomienia nie widzę, a co najważniejsze, zeby włosy ładnie mi sie rozczesały muszę jaj brać bardzo dużo, wiec znika błyskawicznie, a do tanich nie nalezy. Ogólnie , polecam raczejwłaścicielkom włosów któtszych, a nie długich , cienkich, bo może nieco rozczarować.