Avon, Foot Works, Intensive Callus Cream (Krem intensywnie zmiękczający stopy) (stara wersja)

Zgodnie z zaleceniami producenta, przeprowadziłam 2-tygodniowa kurację - dwa razy dziennie wsmarowywałam tą maź w stopy (skarperty były nieodzowne, bo inaczej groziło mi wpadnięcie w poślizg). Po ponad tygodniu stosowania i równoczesnego peelingowania stóp rezultaty nie były może szałowe, ale na pewno widoczne - skóra bardziej miękka, a zgrubień mniej:)
Minusem kremu jest jego konsystencja - ciężka, śliska i lepiąca. Krem potrzebował przez nią wieków na wchłonięcie. Zapach znośny i mało intensywny.

Ogólnie kosmetyk spełnił moje oczekiwania, ale wymagał ode mnie też wysiłku (wsmarowywanie), cierpliwości (wchłanianie) i systematyczności ;)


Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Strasznie ciężki krem. Nałożyłam go tylko na noc wkładając skarpety (bo bez nich wybrudziłabym pościel) i budząc się rano miałam na stopach "smalec". Miałam wrażenie, że w ogóle się nie wchłonął. O wiele lepszy jest krem głęboko nawilżający do stóp z Avonu.

Używam tego produktu od:kupiłam miesiąc temu i oddałam go do zwrotu
Ilość zużytych opakowań:

kupilam ten krem aby dopowadzic moje stopy do porzadku. udalo sie :D sa swietnie nawilzone, naskorek narasta zdecydowanie wolniej i nie sprawia tyle problemu co wczesniej. krem ma dla mnie obrzydliwa konsystencje. mecze sie niesamowicie nakladajac go na stopki :( jest prawie jak klej w tubce :D ale za to bardzo wydajny. ta konsystencje kleju w tubce moge mu podarowac poniewaz jest bardzo skuteczny, wiec dam mu 4,5 gwiazki ;)

Używam tego produktu od: ponad miesiac
Ilość zużytych opakowań: poczatki 1

Zgadzam sie z przedmówczyniami ,że seria foot works to jedna z niewelu (jedyna?), która sie avonowi udała.

Kremik ma owszem konsystencje tłustej mazi,ale i na to mam sposób: po prostu po posmarowaniu od razu zakłdam skarpetki i jak mi sie wszystko ładnie wsiąknie to ściagam (albo nie jak mi zimno ;-) ).

Stosuję od 2,3 tygodni tylko na noc i stópki zrobiły sie aksamitne i gładkie. Czasem wsmarowuję resztki w dłonie (u mnie sie szybko te resztki wcjhłaniają) i rączki też mam gładziuteńkie.

Zapach lekko apteczny,ale nie ma to dla mnie absolutnie znaczenia,ani nie jest on intensywny,ani nie zostaje na skórze.

I pojemność100 ml.W ogóle w relacji cena-jakość-pojemność wychodzi świetnie.No po prostu *****

A w połączeniu z diamentowym scrubem to juz po prostu stopki marzenie....
Ta seria jest tak fajna, że juz sie czaję na kolejne nowości (płatki peelingujące,seria kawowa.....)

Używam tego produktu od:2,3 tygodni
Ilość zużytych opakowań:ciągle pierwsze

rewelacyjny ten krem.mialam taki twardy naskorek w ogole skorki na calych stopach po tym kremie(uzylam go zaledwie 2-3 razy + pumeks i wszytsko zniknelo a nogi sa takie mieciutkie w dotyku:)) jedyny minus to faktycznie niezbyt przyjemny zapach, ale znow nie najgorszy:>

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:poczatek opakowania

Seria Footworks to jedna z nielicznych, które Avonowi udały się w 100 % :-)
Kosmetyki z tej serii przy regularnym stosowaniu potrafią zdziałać ze stopami cuda.

Krem ten jest tego potwierdzeniem - stopy po nim zamieniają się w całkowicie gładką powierzchnię :-) Wygładza, zmiękcza - po prostu spełnia obietnice producenta, a Avon często ponosi wyobraźnia przy formułowaniu tych obietnic. Efekty mają pojawiać się po 2 tyg. stosowania,ale ja używam go od tygodnia i już jestem bardzo zadowolona, więc to chyba zalezy od pierwotnego stanu stóp.

Niestety, jest jedna rysa na szkle, o której nie mogę nie wspomnieć - konsystencja. Nie miałam w rękach bardziej klejącego się kosmetyku ! Po nałożeniu go na stopy nie ma mowy o chodzeniu, bo można przy pierwszym kroku się zabić. Zresztą chodzenie z tym specyfikiem na nogach grozi pozostawieniem po sobie śladów w postaci lepkich stópek na podłodze :-) Tak więc nakładam go tylko przed snem i jak się wchłonie (a to też długo mu schodzi) myję ręce i nyny :-) Tłumaczę sobie, że krem musi mieć taką konsystencję, by działał tak dobrze jak działa.

Plusem jest też wydajnośc, bo tym razem nie mamy standardowych 75 ml, a aż 100 za tę samą niską cenę, ale nie wynika to z dobroci Avonu tylko z faktu, że przy nakładaniu go 2 razy dziennie na stopy(tak Avon zaleca na opakowaniu) i przy pojawieniu się efektów dopiero po 2 tygodniach, kremu mogłoby co niektórym zabraknąć i obiecanych efektów mogliby nie uświadczyć :-)

Zachęcam do wypróbowania :-)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

hmm.. chyba avon 'niekcący' wyprodukował super kremik :)

+ konsystencja delikatna. kremowa, lekka
+ wydajny - wystarczy odrobinka do rozsmarowania na stopki
+ wchłania sie średnio szybko, ale pozostawia stopki mięciutkie i dobrze nawilżone... no i oczywiście nie zapomne wspomnieć tu o przyjemnym chłodziku jakie krem zostawia na stópkach - nie ma sie uczucia zimnych stóp tylko odświerzenia - to chyba rozmaryn?

podsumowywując: godny polecenia!

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1

Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu że seria Foot Works jest najlepsza serią proponowaną przez Avon i najlepsza serią do pielęgnacji stóp wśród tych, które już stosowałam.

Pierwsze co mnei zaskoczyło (pozytywnie) to pojemność - 100ml zamiast standartowego 75 ml, a w tej samej cenie :D

Konsystencję ma trudną do okreslenia - kojarzy mi sie z wazeliną, bo jest rzadka, a jednocześnie gęsta :rolleyes:, taka klejąca się. Trzeba uważać, żeby za duzo nie nałożyć, bo może byc problem z wchłonięciem się. Dzięki temu, jest wydajna. Cudownie zmiękcza stopy, ale niestety nie juz po pierwszym użyciu - trzeba systematyczności i cierpliwości, ale opłaca się. Fakt, nie nawilża on za dobrze (ale w sumie to nie ma mieć takiego działania :rolleyes:) . Przekonałam się już, że najlepiej stosować go już kładać się spać, tak, aby nie meić już kontaktu z butami czy kapciami, bo niestety uczucie jest wtedy nie miłe...Jestemw stanie mu to wybaczyć, wiec dostaje **** (gdyby nie te uwagi, byłby moim KWC)

Używam tego produktu od:tygodnia codziennie- 6 razy użyłam :) (edycja: uzyłam go po ok 2-3 miesiącach)

Ilość zużytych opakowań: zaczete pierwsze (edycja: zużyłam 1 całe opakowanie i zapewne neidługo skuszę się na drugie opakowanie)

Fajny kremik, taki troche samlczyk, ale stpy sa naprawde mieciutki. Pachnie jak dla mnie troche w stylu Manti zawiesny do zoladka, ale to nie przeszkadza. Slabo sie wchlania, stopki sie slizgaja jak chodze w ciapkach japonkach. ale skora naprawde zadbana miekka. wrto sprobowac.

Używam tego produktu od:2 tyg chyba
Ilość zużytych opakowań:kawalek pierwszego

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu.Linia Foot Works Avonu nigdy mnie nie zwiodła :) Krem w 100% spełnia obietnice producenta: wspaniale wygładza stopy i redukuje mniejsze zgrubienia (jednak napewno nie usunie wiekszych zgrubień i odcisków).Kosmetyk dobrze sie wchłania,ma rzadką konsystencję,więc trzeba uważać,żeby nie "wydusić "jej z tubki zbyt dużo.Jest wydajny. Skóra stóp po użyciu kosmetyku jest miękka,gładka ...tylko ją całować ;)
Jedyny minus- krem zbyt dobrze nie nawilża,dlatego używam go na zmianę z kremem nawilżającym z tej samej serii.

Używam tego produktu od:1 m-ca
Ilość zużytych opakowań: 1

Posmarowalam sobie nim kiedys stopy u mojen bratowej. Stopki byly miekkie to fakt. Tylko tyle ze nienaiwdze kremow ktore zostawiaja na nodze tlusta powlocze. Dla mnie taki krem juz definitywnie odpada. Ogolnie kremik jest fajny tylko gdyby nie pozniej tluste plamki na podlodze... :D

Używam tego produktu od:ze dwa razy uzylam
Ilość zużytych opakowań:ta...