Christian Dior, Hypnotic Poison EDT
79 HIT!
57 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćNajbardziej waniliowy z zapachów, cudowny na zimowe dni, gdyż swoim cudownym gorącym zapachem pobudza do życia. Drapieżny i oryginalny. Bardzo trwały i mocny, występuje tylko w opcji wody toaletowej. Nadaje się i na imprezę i na romantyczną kolacyjkę we dwoje.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: gorzki migdał, kminek
nuta serca: jaśmin Sambac, mech, drzewo Jaracanda
nuta bazy: wanilia, piżmo
Cechy produktu
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- orientalne, drzewne
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
- Rodzaj
- wody perfumowane, wody toaletowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 335
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
4 /5
26 maja 2003, o 10:38
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
za słodkie
Najsłodszy ze znanych mi zapachów, w sensie jak najbardziej dosłownym. Bardzo waniliowy, to prawda, podoba mi się, ale przypuszczam, że szybko by mi się znudził. Ładny jest i owszem, ale taki jakby jednowymiarowy i za mało skomplikowany. Ilość zużytych opakowań: testowane w perfumerii
5 /5
22 kwietnia 2003, o 18:48
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
cudo
no cóż, jeśli o mnie chodzi to uważam, że nie ma piękniejszego zapachu na świecie... Rzeczywiście nie nadaje się na gorące dni, za to doskonale sprawdza sie w zimne wieczory - żaden mężczyzna mu się nie oprze... Ten aromat uwodzi, zniewala, jest to bardzo elegancki zapach, magiczny - kojarzy się z mroźną, mglistą nocą, zarazem jest zmysłowy - dlatego najlepiej będą się w nim czuły kobiety świadome swego magnetyzmu i tajemnicze... Tak na marginesie - rownież płeć piękna nie pozostaje obojętna wobec tego zapachu...
4 /5
22 kwietnia 2003, o 16:17
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
piękny
Bardzo go lubię, choć nie należy do zapachów mojego życia.Nie specjalnie nadaje się na codzień, ponieważ jest mocny i intensywny i np. w letni, gorący dzień mógłby być nie do wytrzymania, ale za to idealnie pasuje na wieczór albo na zimowe popołudnia - dodaje energii, może być też lekarstwem na chandrę. :))
5 /5
16 listopada 2002, o 19:37
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
WSPANIAŁY!!!!
Zapach marzeń, bezaplacyjny ulubieniec, dla którego zupełnie straciłam głowę ; -))) Jeśli tworzono by kiedyś katalog kosmetyków magicznych, ten znalazłby się na pierwszym miejscu. Aromat mnie obezwładnia, otula, w nim jestem bezpieczna i czuję się do tego stuprocentową kobietą. <BR>Zaczęło się od wywąchania go na przyjaciółce, która przyjechała w pewien upalny dzień kilka lat temu. Zakochałam się już wtedy, ale nie byłam do końca odważna, by skropić sie Hypnotic. Bo ten zapach jak żaden inny - no moze jeszcze oprócz Buduaru Westwood -wymaga odwagi. Jednak kupiłam go dopiero w tym roku i nie żałuję. Cudownie się rozwija, jest na maksa erotyczny i zmysłowy, pachnie długo i intensywnie a nadto nie pozwala o sobie zapomnieć. Cudownie się przeistacza. Jest doskonały. Na zawsze.
4 /5
31 października 2002, o 08:39
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ach słodko słodko aż mdli
Nasłodszy ze znanych mi zapachów.Dosyć płaski mocno waniliowy. Ta słodkość mnie męczy, mimo to mam na swojej półeczce odrobinkę tego pachnidła.
Dostałam resztę buteleczki od koleżanki - ona używała go w nadmiarze na codzień- podziwiam ją, ja nie umiałabym go znieśc przed 19tą.
Zapach wywiera wrażenie na otoczeniu, szczególnie mężczyznach, ale dla mnie jest zbyt oczywisty -według mnie dla kobiet które od poniedziałku do niedzieli lubią kusić ogromnym dekoltem lub króciutką spódniczą, a czasem obie opcje naraz. Preferuję mniej dosłowne formy eksponowania kobiecych wdzięków na codzień :)
Mimo to uważam, że warto mieć tą odrobinkę - kto wie kiedy przyda mi się taka tajna broń... no i końcu też czasem zakładam tą mini ;)
4 /5
19 października 2002, o 18:22
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
drapieżny
Jest to zapach z rodzaju, wobec którego nie można być obojętnym. Albo się go kocha, albo nienawidzi. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Wyczuwam w nim mocne pokłady wanilii i jakieś słodkawo drapieżne nuty. Można go rozsiewać wszędzie dookoła (zwłaszcza wieczorem), bo jest bardzo,bardzo trwały. Moje wyprane ubrania wciąż nim pachniały.
3 /5
12 października 2002, o 10:20
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Do purpurowej bielizny...
Zimowy zapach, nie ciepły ale gorący. Kipi zmysłowością. Dostałam go kiedyś, szalenie agresywny.Pachnie tak, że nie toleruje obok inych zapachów. Taka zapachowa gwiazda, wolę bardziej dyskretne wonie. No chyba że... na noc, do purpurowej koronkowej bielizny.
5 /5
11 października 2002, o 12:43
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
TYGRYS
Drapieżny, konkretny, mocny zapach na specjalne okazje. Szczególnie zimą wspaniale rozgrzewa. Niesamowity zapach, który rozwija się dopiero po jakims czasie. Bardzo oryginalny!
2 /5
5 października 2002, o 03:22
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ekskluzywna wanilia
Z wielkiej trójcy ten mi sie wdaje najbardziej "dla ludzi". Ot, słodki i pierwszy, o którym moge powiedzieć, tzn pierwszy, a propos ktorego rzeczywiscie nasuwa się myśl, że to zapach na późną jesień albo zimę! Dotąd w ogóle nie postrzegałam ich w ten sposób.<BR>Opakowanie mam wrażenie że jest troche wymuszone - szlachectwo zobowiązuje, zatem MUSI być orginalne i jednocześnie zawierać w sobie motyw z serii, ale rzeczywiście coś chyba przokombinowali - bo w finale jest festyniarskie, profanacja klasycznego dzieła stworzonego dla niezapomnianego Poison.<BR>Mam wrażenie, że sam zapach został stworzony jakby w pośpiechu - bo nic w nim szczególnego, tak, jakby producent chciał wykorzystać, ponownie - wiele obiecującą nazwę zanim zrobi to konkurencja i zgarnąć trochę udziałów z tej części rynku perfumiarskiego, oferującego zapachy dla kobiet waniliowe. Bo otóż i mamy wanilię podpisaną "Dior" w domyśle "ekskluzywne" z chodliwą nazwą i zamaszystą kampanią reklamową. Zapach byłby niezauważony - wg mnie - gdyby nie należał do owej wielkiej trójcy, którą tak naprawdę dźwiga na rynku i przenosi do historii perfumiarstwa właśnie "samodzielna", pionierska trucizna... <BR>Dla mnie on nie ma głębi, drugiego wymiaru, magnesu czy nawet kontrowersji. Cóż to za zapach, który można podsumować jednym słowem? Jest tak pospolicie typowy... ma w sobie tajemniczość jak z filmów klasy B - powtarza schematy. Nie wart udziału w legendzie, posiadający nazwę, która tylko obiecuje. <BR>Wielka szkoda.
5 /5 HIT!
17 września 2002, o 20:37
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Perfumeria Sephora
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
gorrący!!!
Uwiódł mnie w perfumerii tak totalnie,że kompletnie nie planując zakupu nowego zapachu,natychmiast go nabyłam:)Dobrze powiedziane-wszechobecny!Do tego słodki,niezwykle gorący,wręcz oszałamiający.Tylko na wieczór( i noc?:) ).Fantastyczny!!! Rzadko go używam,bo faktycznie ma się wrażenie ,że chce człowieka zdominować.A jeśli już, to delikatnie spryskuję nadgarstki po czym delikatnie przykładam je za uszkami .Stanowczo wystarczy:) Do tego buteleczka jest...miła w dotyku:)Jakby szkło z gumą:)
ZALETY: Niesamowicie zmysłowy
Mega trwały
Jedyny w swoim rodzaju
WADY: brak
3 /5
6 września 2002, o 16:13
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
niebezpieczna słodycz
Zapach oszałamiający. Z tego oszołomienia nawet go sobie kupiłam - i niestety trafiłam jak kulą w płot. Gdybyż można go było po prostu zjeść. Albo mieć taką zapachową świeczkę. Ale nie - tym trzeba pachnieć. Dla mnie to zadanie okazało się za trudne. Zapach trwał sobie, a ja sobie. Nie był na mnie, lecz obok mnie. A przy tym był tak słodki, mocny, wszechobecny i zawracający w głowie, że nie mogłam z nim wytrzymać - stale o nim pamiętałam i przeszkadzał mi. Więc się pożegnaliśmy.Dziwna sprawa - do dziś uwielbiam go wąchać z buteleczki. Natomiast nie cierpię nim pachnieć, nie przepadam również, kiedy ciągnie sie za moją psiapsiółą, której go odstąpiłam .<BR>Myślę, że bardzo niewielu osobom pasuje ten aromat, niestety gros kobiet zakochuje się w nim miłością bezkrytyczną i bezkrytycznie w nim chodzi - czuję go dość często na ulicy.<BR>Za flakon: 3 - mimo całej urzekającej, diabolicznej kolorystyki plastik potrafi popsuć wszystko.<BR>Za zapach: 3 - daleko mu do starego, wspaniałego Poison. Odziedziczył po nim jedynie siłę, no i część legendarnej nazwy. I tak uważam, że najfajniejsze z całej trójcy jest Tendre Poison.
-
1
0
produktów21
recenzji444
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji157
pochwał9,91
-
3
0
produktów2
recenzji363
pochwał9,53