Vichy, Thermal S-UV

Dla mnie "kombinacje" linii Thermal S są jakimś nieporozumieniem.<BR>Thermale 1 i 2 są w zasadzie jednymi z lepszych kremów nawilżających - to im trzeba przyznać, ale to coś (mam na myśli Thermal S UV) jest w ogóle jakiś... nijaki. Ani to dobrze nie nawilża ani się za dobrze nie wchłania. I się wałkuje (czasami ale jednak). <BR>Właśnie dlatego uważam, że krem ten jest (w tym przedziale cenowym) średni i to mimo obecności filtrów (z resztą nie doczytałam się jaki faktor)

Witam<BR>Uzywam tego kremu od jkiegos czasu i jestem naprawde zachwycona!!stosowalam i eksperymentowalam z roznymi kremami ale nie widzialam satysfakcjonujacych mnie efektow.Wkoncu zdecydowalam sie wydac wiecej pieniedzy i oplacilo sie moja cera jest promienna dobrze nawilzona i chroniona przed promieniowaniem.Krem ma delikatny zapach ,lekka konsystencje i efekty widac juz po kilku dniach!! Dziewczyny naprawde warto wydac troche wiecej pieniedzy i byc zadowolona.Goraco polecam.

Długo szukałam kremu do cery tłstej, któru jednoczesnie chroniłby przed promieniwaniem uva i uvb(mam bardzo wrazliwa na słońce i zanieczyszczenia cerę), ale niestety takiego nie znalazłam. Zostało mi więc jedno wyjście, a mianowicie zaopatrzyć się w osobny krem ochronny. Postanowiłam spróbować thermal s-uv i był to dobry wybór. Krem nie nabłyszcza buzi(dla mnie było to podstawowe kryterium), mimo, że nakładam go na swój zwykły dzienny krem do cery mieszanej Clarinsa, świetnie nawilża i faktycznie skutecznie chroni przed słońcem, które już nie spala mi na każdym spacerze pysia;-) Ma lekką konsystencję, dobrze się wchłania ,ma przyjemny leciuteńki zapach i apetyczny jasno-różowy kolor. Mam jednak wrażenie, że jako samodzielny krem, dla cer bardziej suchych może nawilżać za słabo. Moja cera po nim pozostaje gładka, dobrze nawilżona i nietłusta. Dla posiadaczek cer mieszanych, a nawet tłustszych -polecam, gdyż ochrona przed słońcem i zanieczyszczeniami często poprawia stan skóry tego rodzaju.