Mary Kay, Medium Coverage Foundation (Podkład średnio kryjący)

Kupiłam go, jako że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i on wydał się bardziej odpowiedni niż posiadana do tej pory przeze mnie wersja Full Coverage.
Konsystencja podkładu jest zbliżona do wersji Full, chociaż Full wydaje się być bardziej gęsty, treściwszy i toporny, jednak można dojść do wprawy.
Nie obejdzie się bez pudru matującego. Podkład dobrze kryje i to jego jedyna zaleta.
Jednak tak samo jak w przypadku wersji Full skóra błyszczy się zaraz po nałożeniu podkładu.
Wersję Full oceniam zdecydowanie wyżej ze względu na kolory podkładu bardziej łaskawe dla Bladolicych.

Kolor 104 wersji Medium jest zdecydowanie ciemniejszy i pomarańczowo-różowy niż wersji Full.
Nie skuszę się ponownie, zostanę przy Full Coverage i ulubionych kolorach 104 i 105.

Używam tego produktu od:kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań:1

Mam kolor 104 ivory o odcieniu rózowym.Kolor dla mnie doskonały.Poza tym nie pamietam by którykolwiek z podkładów tak pięknie stapiał sie z moja skórą.Mam problem z rozszerzonymi porami,o dziwo Mary Kay ich nie podkresla ani nie zapycha.Krycie średnie.Reasumując polecam ten podkład.

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Przyznam, że bardzo mnie ten podkład rozczarował. Na forum jest raczej chwalony, na KWC opinie też ma niezłe a mi on zupełnie nie pasuje.
Zacznę od tego, że najjaśniejszy kolor 100 jest dla mnie za ciemny, a naprawdę nie jestem super blada. Jest też za żółty, mimo że ja mam żółtą karnację i takich podkładów zawsze szukam (może ta przesadna żółć jest spowodowana zbyt ciemnym tonem, sama nie wiem). Najgorsza jest jednak jego konsystencja - strasznie topornie się go rozprowadza. Próbowałam już chyba wszystkiego - na kremie, bez kremu, nawet na kwasie hialuronowym, po którym skóra ma fajny poślizg i generelnie każdy mój podkład fajnie się rozporwadza - tutaj rozpacz. Podkład jest za tempy i już. Jedyny więc sposób w miarę dobry to wklepywanie go raz przy razie gąbeczką, nie mniej jednak i tak efekt jest niefajny. Krycie ma on bardzo słabe, wręcz żadne i do tego podkreśla każdą odstającą skórkę. W pewnym momencie chciałam zakupić jeszcze wersję Full, naprawdę chciałam dać szanse tej marce, ale stwierdziłam że to nie ma sensu. Pod względem podkładów marka Mary Kay jest u mnie spalona.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: wciąż męczę pierwsze

Podkład super się rozprowadza, świetnie wpasowuje się w kolor mojej dość jasnej cery (mam odcień IVORY), kosmetyk niesamowicie wydajny. Konsystencja delikatna, nie zmienia się mimo upływu czasu i setnego otwierania tubki.

Używam tego produktu od:ponadj 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 1 (nadal w trakcie!)

Najpierw mnie zachwycił, bo dobrze się rozprawadza, minimalizuje widoczność rozszerzonych porów na policzkach i wygładza buzię jak żaden inny, ale....
1. po dwóch godzinach się świeci,
2. niestety ściera się z buzi po 6 godzinach,
3. krycie jest słabe, chociaż można nałożyć drugą warstwę - wtedy krycie jest pełne a że świetnie się wchłania, nie widać go , jednak spada wydajność ...
Efekt można uratować wykańczającmakijaż naprawdę dobrym pudrem w kamieniu lub sypkim. Za 33 zł. na allegro może być jednak są lepsze :-)

Używam tego produktu od:2 mies
Ilość zużytych opakowań:1

Podklad wtapia sie idealnie w skore, pieknie wyglada,nie sciera sie i super pokrywa niedoskonalosci i nawet cienie pod oczami.(mam cere mieszana,swiecacy pas T czsami)

Używam tego produktu od:paru dni
Ilość zużytych opakowań:0

Kupiłam w ciemno kolor 204 (kość słoniowa w tonacji różowej) i trochę jestem zawiedziona. Tego różu jakoś nie dostrzegam, choć podkład na szczęście ładnie wtapia się w karnację. Rozprowadza się dobrze i jakoś tak fajnie chłodzi, jednak nie matowi na długo. Aha i jeszcze jedno: według opisu po angielsku na opakowaniu i ulotce jest to podkład do cery normalnej i tłustej, a według polskiej nalepki do normalnej i suchej! Uwierzyłam Anglikom.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: no niewiele

Mam odcień 300 beige, ładnie się komponuje z leciutko opaloną cerą. Ciężko jest mi ocenić ten podkład. Matuje na kilka godzin, wyrównuje cerę, nie tworzy płaskiej maski. Jest dosyć wydajny. Nie pasuje mi jego gęsta i treściwa konsystencja, dosyć ciężko się go rozprowadza. Żeby uzyskać przyzwoite krycie trzeba użyć jego wiekszej ilości. Dostałam go w prezencie, sama bym go nie kupiła.

Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

hmmm...mieszane uczucia wywołuje we mnie ten podkładzik...
mam odcień 100 ivory<nie do kupienia w Polsce>
Bardzo srednio kryje,żeby nie powiedzieć słabo...
ujednolica delikatnie koloryt cery, na wieksze niespodzianki potrzebny korektor...na wypielęgnowanej skórze wygląda gładko i matowo<ale to nie jest płaski mat>niestety....po 3..4 godzinach zaczyna sie swiecic i jakby ważyć..wyparowywac ze skóry..pomimo tego,ze przypruszam go pudrem sypkim Clinique,nie mam skóry jakoś szczególnie przetłuszczającej się...a tu taka niespodzianka :(
Jednak przez pierwsze godziny wygląda niezle..zwłaszcza nałozony lekko wilgotną gąbeczką..tak dociskany miejsce po miejscu..gdyż jest dosc toporny w rozprowadzaniu.
Nie wiem czy ponownie go kupie...byc moze inny odcien..odrobine ciemniejszy....zobaczymy :)

Używam tego produktu od:3 tyg.
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-go

Stosuję go od 2 miesięcy. Najpierw (chyba) uczulał moje powieki. Dodam, że praktycznie żaden kosmetyk nigdy mnie nie uczulił. Chciałam już napisać cos niedobrego o nim, ale postanowiłam poczekać. Przestałam używać go na okres 2 tygodni i ponownie wróciłam. Już jest bez niespodzianek. Ale do rzeczy. Jestem bardzo zadowolona. Mam skórę mieszaną i dojrzałą. Sprawdza się całkiem, całkiem. A dzisiaj moja koleżanka w pracy zapytała czego używam, bo mam tak ładnie wyrównaną twarz. Napisałam, że nie wiem, czy go kupię dlatego, że mam ochotę wypróbować jeszcze parę innych.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zaczne od tego,ze pomiedzy Full a Medium to stopien krycia jest identyczny-te podklady glownie roznia sie klasyfikacja pod katem posiadanej cery:)
Zdecydowalam sie na wersje Medium poniewaz potrzebowalam cos do uzycia na filtry:) a wiadomo,ze wtedy cera jest tlusta i swiecaca sie;) Podklad spisuje sie swietnie,jednolicie kryje i matuje a mat nie jest plaski i jednostajny.Nie podraznia,nie uczula i nie zapycha co staje sie waznym atutem w tym przypadku:)Ładnie stapia sie z cera i nawet uzyty na filtrach wyglada naturalnie.
Siegam czasami po niego bez filtrowej bazy i pomimo,ze mam cere mieszana w kierunku suchej to potrzebuje tylko delikatnego nawilzacza,by rownomiernie naniesc podklad.
Mam odcien 304 Beige,cieply sredni bez ktory w moim przypadku lepiej wyglada latem,na okres jesienno zimowy chyba pomysle o czyms jasniejszym i chlodniejszym odcieniu.
Dodatkowym plusem jest fakt,ze podklad nie warzy sie na twarzy nawet pomimo zmian temperatur i dzielnie trzyma sie caly dzien.Mimo,ze wydaje sie tresciwy w konsystencji to nie jest ciezki,nie tworzy maski.

Używam tego produktu od:kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-szego opakowania

Używam dość długo, kosmetyki wpadły mi w ręce 3 lata temu, jak byłam w stanach (w Polsce ich wtedy jeszcze nie widziałam), bardzo dobra jakość wszytskiego co produkuje ta marka. Największa zaletą tego jest fakt, ze są stosunkowo tanie (co do jakości oczywiście) a porównać je mogę z firmą Lancom, i z tej połki kosmetykami. A ceny o niebo przystępniejsze niż te w drogeriach.... Polecam!!! cerę po podkładzie mam gładziutką (choć nie mam jakiejś szczególnie szpetnej cery), ale jakość podkładu i czas jego trwałości jest rewelacyjny. Robię makijaż tylko kosmetykami Mary KAy i wiecie co??? Już nie poprawiam makijażu popołudniu jak robilam to kiedyś. Nie osypuje się puder, ani cienie. Zachęcam znawców dobrych i trwałych kosmetyków do spróbowania.... a na pewno nie przestaniecie.

Używam tego produktu od:3 lat
Ilość zużytych opakowań:5