Cacharel, Amor Amor Elixir Passion EDP

Elixir Amor to zapach w którym nie zmieniłabym ani jednej nutki. Idealny od początku do końca.
W swojej kategorii jest jednym z ciekawszych i ładniejszych. Owocowy ale jednocześnie ciepły i otulający, lekko pikantny i orientalny, wyczuwam w nim odrobinę kokosa. Rozwesela i dodaje energii, jednocześnie będąc odrobinę sexowny i zwracający na siebie uwagę. Świetny w chłodne dni, jak i wiosną gdy świeci słońce.
Elixir trochę różni się od swojego brata klasyka, jest bardziej ciepły i nie tak owocowy. Szkoda że to limitowanka :( jego dalsze limitowane edycje już w ogóle do mnie nie przemawiają.
Mimo wszystko nie przeszkadza mi, że pachnę jak połowa ulicy :D i jeśli chodzi o ten zapach jego popularność mnie nie zniechęci ;)
Na ubraniach pachnie bardzo długo, na skórze kilka dobrych godzin.

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań:30 ml.

Dostałam go w prezencie kilka miesiecy temu i bardzo mnie zachwycił :) nie znam jeszcze normalnej wersji Amor Amor,ale Elixir jest pięęękny! Słodki--ale nie za bardzo,lekko pikantny,zmysłowy,ciepły...jestem bardzo wybredna ;) i rzadko coś mi się podoba,ale zauważyłam ze większość zapachów które lubię,ma czerwone buteleczki (np.Deep Red,Surrender) i tutaj również moja miłość się potwierdziła :) Na pewno zakupię je jak się skończą,są fantasyczne :) ale chyba raczej nie na upały :) ale na wieczorne randki jak najbardziej ;)

Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1/3 buteleczki

Okazuje się,że jednak jest już dostępny w Sephorze,kiedy pisałam zgłoszenie nie wiedziełam,że już dotrarł do Polski,ale do rzeczy.
Amor Amor klasyczne kocham miłością wileką,ale niestety nieszczęśliwą bo wogóle nie chce się na mnie trzymać,im dłużej go miałam tym króctsza była jego żywotność na skórze i niestety z bólem pozbyłam się flakonika:(.
AA Elixir poznałam w wakcje,był wśród próbek dołączonych do przezentu z zagranicy.Bardzo się ucieszyłam,że wprowadzili trwalszą wersję mojego kochanego zapachu.Po paru miesiącach,gdy pojawił się na allegro udało mi się zdobyć własną buteleczkę.Muszę szczerze przyznać,że Elixir rózni się od pierwowzoru dość sporo.Po pierwsze jest o niebo bardziej trwały.Zdecydowanie bardziej orientalno-pikantny, przez co inaczej rozwija się na skórze.Trudno mi powiedzieć,lepiej czy gorzej poprostu inaczej.Zgubił nieco ze swej słodyczy,stał się bardziej gorzki,zabrakło w nim wanilii.Pozostał jednak po cześci ten sam,piękny.Bardzo mi się podoba.

Używam tego produktu od:...
Ilość zużytych opakowań:próbka+rozpoczęte 30ml

klasyczna wersje amor amor kocham. to moj zapach.
ale elixir passion mi nie odpowiada. one smierdza :( wachalam w sephorze. pierwsze wrazenie bylo calkiem mile. wiec kupilam caly flakonik. spsikalam sie nimi w domu i... to nie to. to nie jest milosc. to jakies smierdzace, duszne cos. oddalam przyjaciolce. bo jej sie podobaja. i na niej jakos inaczej pachna. ladniej.
szkoda.
Używam tego produktu od:.
Ilość zużytych opakowań:.