SVR, Lysanel Active (Krem do intensywnej pielęgnacji cery tłustej, trądzikowej i mieszanej)

Jedyny krem który zaczął naprawdę działać a borykałam się z trądzikiem,bliznami i nierównościami od 2 lat. W połączeniu z mikrodermabrazją lub innym zabiegiem złuszczającym(co najmniej raz w miesiącu) daje nadzwyczajne efekty!Niestety kremu prawdopodobnie już nie ma wiec dermatolog mi przepisała Glyco A-zobaczymy.

Używam tego produktu od:ponad roku
Ilość zużytych opakowań:4

Nie wiem jak to działa, ale kiedy pojawi się produkt świetny i działający to go wycofują albo "ulepszają".
Nowa wersja tego kremu słabiutka. Kupiłam za namową pani z apteki, że ma nowy ulepszony skład. Właściwie nie wiem na co teraz jest ten krem...
"Stary" Lysanel działał konkretnie i skutecznie. Jeśli kiedykolwiek jeszcze się pojawi na pewno kupię.

Używam tego produktu od:2 lata
Ilość zużytych opakowań:ok 4

Dopiero, gdy Lysanela Activa wycofano ( zresztą zupełnie nie wiem dlaczego...) w pełni doceniłam jego zalety porównując go z następcą.
Preparat jest świetny w walce z trądzikiem i bliznami potrądzikowymi. W moim przypadku nawet przy bardzo dużym wysypie pryszczy przynosi widoczną poprawę stanu skóry twarzy po 2-3 dniach.Bardzo dobrze także rozjaśnia wszelkie plamy i redukuje blizny.
Nadaje się pod makijaż.
Trochę szczypie przy nakładaniu, ale można się do tego przyzwyczaić...
Reasumując w tej chwili wśród preparatów aptecznych nie ma kosmetyku o nawet porównywalnej skuteczności...
Ciągle mam nadzieję, że KTOŚ w firmie SVR się ocknie i preparat wróci do sprzedaży.
PS.Lysanela można jeszcze kupić na ebay.Używam tego produktu od:kilku lat
Ilość zużytych opakowań:kilka

Dla mnie rewelacja. Ubolewam, że producent zamienił go na inny - ten zielony. Wh mnie prawie w ógole nie działa.
Ostatnio koleżanka mamy przywiozła mi z Włoch dwa opakowania. Myślałam, ze z radości głową sufit przebiję.
Mam dużo potrądzikowych blizn - a pomijajć kosmetyczkę, to dla mnie jedyny ratunek.

Póki co mam jeszcze to drugie opakowanie. Jeśli jest ktoś zainteresowany kupnem - to mogę poratować. gg:1903648.// NIEAKTUALNE JUZ!!!!
NAPISAŁO DO MNIE PONAD 30 OSÓB - KREM JEST JUŻ SPRZEDANY.

Używam tego produktu od: bardzo dawna
Ilość zużytych opakowań: 5-6, dużo.

Szczerze mówiąc bałam się go kupić, kiedy czytałam inne (czasem przerażające) recenzje.
Nałożyłam na twarz - piekło tylko w miejscach krostek, jednak przyzwyczajona (piecze tak jak po przemyciu spirytusem - co wcześniej praktykowałam) nie zwróciłam na to szczególnej uwagi. Parę osób pisało, że ten krem śmierdzi... Moim zdaniem nie jest to prawdą. Jego zapach jest typowo alkoholowy, kiedy się wchłonie nie czuć nim na skórze. Wchłania się dobrze, szybko. Wyjątkowo dobrze się rozprowadza, potrzeba naprawdę małej ilości kremu by pokryć całą twarz.

Co do działania... Działa najlepiej spośród wszystkich kremów tego typu, jakie używałam. Ograniczył moje problemy skórne. Cudów nie ma, cudów się nawet nie spodziewałam, ale skóra wygląda dużo lepiej ;)
Oceniam na 4, ze względu na cenę.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

Mam mieszane odczucia co do tego kosmetyku - od razu jednak zaznaczam, że w jego przypadku chyba bardzo dużo zależy od rodzaju skóry konkretnej osoby (tak mi się wydaje). Dlatego niech uważnie czytają osoby z podobną skórą do mojej. A reszty nie zniechęcam - jednak oceniam wg efektów na mojej skórze, a nie gdybania "co by było na innej". Ale do rzeczy:

Mam cerę mieszaną (czyli taką do jakiej krem jest przeznaczony), trochę niedoskonałości, napewno moja cera nie jest idealna, jednak nie mam mocnego trądziku ani nic z tych rzeczy. Nie mam wrażliwej skóry, nic mnie nie uczula, ale też nie mam bardzo "opornej" cery (np. na peelingi).

Lysanel kupiłam po tym jak po Effaclarze K nie miałam praktycznie żadnych efektów, działał na mnie jak zwykły krem nawilżający.
Lysanel wzięłam bo miał być mocniejszy. Jednak okazał się zbyt mocny. Najpierw używałam go co 2 dni, było to jednak za często, potem co 3 dni, skończyło się, że używałam go co 4-5 dni. Wysuszał skórę, skóra po nim piekła, no porpostu dało się odczuć, że działa zbyt mocno. Miałam też wrażenie, że Lysanel działa bardziej doraźnie, wydaje mi się, że byłby lepszy dla kogos z typowym trądzikiem.
Mi zależało żeby usunął przebrawienia, wygładził skórę, ogólnie poprawił jej stan - ale zaznaczam, że satn skóry nie był jakiś zły. Przy używaniu co 4-5 dni działał właśnie doraźnie, ale na dłuższą metę nie poprawił jej stanu.

Nie kupię więcej, jest wg mnie za mocny, absolutnie nie dla kogos z wrażliwą cerą!!! Teraz testuję kwasy o nie tak silnym działaniu.

Używam tego produktu od:jakies 2 lata temu przez kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pełne jedno

Dla mnie KWC bez dwóch zdań.

TYLKO DLACZEGO PRODUCENT GO WYCOFAŁ!!!!

Kremik REWELACYJNY Chyba nie będzie drugiego takiego.Zmniejszył pory, gdy go używałam historią były bolące wielkie guzy, zmniejszył zmarszczki. Używałam jakieś 3 miesiące potem sporadycznie bo nie było takiej potrzeby.
Ostatnimi czasy chciałam użyć czegoś łagodniejszego i zakupiłam effaclar duo. TO jest masakrator. Po nim pojawiły się właśnie bolące sine guzy. Zwróciłam się skruszona do activa i okazał się przeterminowany. Pobiegłam do apteki i tu zonk nie ma już activa.
Za wycofywanie takich cudeniek powinni wieszać.
Gdyby jakimś cudem pojawił się ponownie w aptece zakupię go w ilościach hurtowych :))

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:1

Ideał. W dwa tygodnie z mojej skóry pełnej zaskórników i grudek zrobił pupcie niemowlaka! Gładka, zdrowa i czysta. Wyrównał koloryt, zmniejszył przetłuszczanie. Rozkosznie szczypał podczas nakładania. Tylko dlaczego go wycofali?! Jestem załamana. Jak można wycofać takie cudo:(

Używałam tego produktu przez: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1
Z chęcią bym go kupiła, niestety został wycofany :(

Może ma ktoś na sprzedaż? Kupię za każde pieniądze!

Cudo, cudo, cudeńko! Żałuję, że tak późno sięgnęłam po ten krem, bo zmienił on całe moje kosmetyczne życie ;) To kosmetyk, któremu byłabym gotowa wystawić pomnik, ale.. no właśnie, producent postanowił go wycofać, z czym chyba nigdy się nie pogodzę.
No ale, do rzeczy! Ten krem ma bardzo silne działanie złuszczające, więc należy uważać przy delikatnej skórze. Ja takiej nie mam, przynajmniej nie tam gdzie go stosuję (czoło, broda). Krem już po kilku użyciach uporał się z paskudnymi grudkami i zaskórnikami, pozostawiając odnowioną, czystą skórę. Byłam naprawdę oszołomiona tym działaniem, tym bardziej, że stosowany regularnie zapobiega nawrotom tych "przyjemności" na dobre!
Używam go co drugą noc, właściwie profilaktycznie, bo nie mam już za wiele do oczyszczania. Śmiało mogę powiedzieć, że ten krem jest cudotwórcą, bo poradził sobie z czymś, z czym walczyłam już na tysiące sposobów. Nie polecam stosowania codziennie przez dłuższy czas, bo może wysuszać skórę.
Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

czyli działa! :)
Czasem lekko piecze przy nakładaniu, ale zaciskam zęby. Pieczenie bardzo szybko mija, efekt jest tego wart. Zapach lepszy niż Diacneal - lekko miętowy.
Po pierwszych aplikacjach na skórze pojawiły się grudki i niespodzianki, jednak z czasem stosowanie Lysanel przyniosło efekty.
Skóra jest jakby rozprasowana, pory zmmniejszyły się, spłyciły. Cera jest dużo gładsza, koloryt wyrównany, bez przebarwień, niespodzianki nie pojawiają się, zaskórników zdecydowanie mniej. Czasem wychodzę bez podkładu i jest naprawdę dobrze :)
Nie wiem jak będzie po odstawieniu kosmetyku - czy efekt utrzyma się na dłużej?

Polecam osobom z porządnie zaleczonym trądzikiem, bez zmian zapalnych, tym po 30-stce też, z zanieczyszczoną, poszarzałą tłustą cerą, na której pojawiają się czasem niespodzianki, grudki i zaskórniki a pory są rozszerzone.
Innym nie pomoże, a może bardzo zaszkodzic. To kosmetyk dosc mocny, ale tylko kosmetyk, nie cud-lekarstwo na wszystkie kłopoty z cerą.
Nie oczekujmy cudów, z większymi problemami warto przejśc się do lekarza...

Używam tego produktu od: kilka tygodni (codziennie)
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go

Myślałam, że już nic mi nie pomoże. Używałam już brevoxyl, dermedic acne expert, differin, normaderm. Jedne podrażniały i wysuszały twarz, inne powodowały wysyp i krótkotrwałą poprawę. Lysanel pomógł, poprawę zaobserwowałam po ok 3-4 tygodniach, uporczywy trądzik grudkowo-krostkowy powoli zanikał. Teraz po ok 5 miesiącach, moja cera jest bardzo bliska ideałowi :). Grudki zniknęły, niespodzianki pojawiają się bardzo rzadko.Wbrew przestrogom i zdrowemu rozsądkowi używałam go w lecie (oczywiście na noc, a na dzień wysoki filtr - la roche 50) na noc kładłam dość grubą warstwę na miejsca szczególnie zanieczyszczone, po kilkunastu minutach grubo krem nawilżający. Nie spowodował podrażnienia.Od 2 miesięcy używam go 1-2 razy w tygodniu.

Używam tego produktu od:maja tego roku
Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo fajny krem jeśli chodzi o likwidację zakórników grudek na twarzy jedyny minus że bardzo trzeba uwazać najlepiej stosowac co drugą noc przy cerach wrażliwych- no i ten mocny zapach, ale ogólnie POLECAM

Używam tego produktu od:2 miesiace
Ilość zużytych opakowań:1