Deborah, Mascara NO WEIGHT

Tusz pięknie wydłuza i pogrubia,rzęsy są tak leciutkie,że mozna zapomnieć iż są umalowane.Dla mnie to tusz idealny, lubie wyraziste czarne rzesy ale nie mogę znieść tego okropnego uczucia cięzaru i oblepienia,zwłaszcza,że rzęsy się wtedy potwornie łamią i wypadają. póki co nie znalazłam ani lepszego ani jemu podobnego.

Używam tego produktu od:jakies 10 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:2

Na wstępie muszę zaznaczyć, że moje rzęsy są przeciętne - krótkie, proste, wydaje mi się że gęste ;) Nie wymagam cudu od tuszu, ale trwałego zaakcentowania rzęs (bez pomalowania moje oczy wydają się gołe) i komfortu użytkowania. W przeciwieństwie do np. tuszy Maybelline opakowanie zostało tak skonstruowane, że mimo dużej pojemności szczoteczka nie jest oblepiona grubą warstwą tuszu po wyciągnięciu. Dla mnie jest to ogromny plus, bo poranna zabawa z makijażem musi być szybka. Odpowiednia ilość tuszu na szczoteczce+niesklejanie rzęs pozwala mi go trochę zaoszczędzić, nie muszę bawić się z dodatkowymi spiralami i patyczkami kosmetycznymi do zmycia tuszu ze skóry. Rzęsy są ładnie rozdzielone, zaznaczone, raczej nie wydłuża (nawet się nie łudzę ;) ), pogrubione. Tusz jest trwały i nie osypuje się, mimo że mam skłonność do grzebania przy oku. Noszę soczewki, nie zaobserwowałam żadnego podrażnienia. Jestem na tak, ale nie wiem czy wrócę - kusi mnie jeszcze kilka innych :)

Używam tego produktu od:2tyg
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1