Vichy, Norma Teint (Podkład do skóry z niedoskonałościami)

Vichy, Norma Teint (Podkład do skóry z niedoskonałościami)

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

Pojemność 30 ml
Cena 65,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Pierwszy podkład z formułą sebum-proof. Czysta, matowa, jednolita skóra.
Działanie zapobiegające zbijaniu się podkładu w grudki, aby pokryć skórę ultradelikatną, jednolitą warstwą.
Wyjątkowa trwałość, aby uniemożliwić podkładowi przemieszczanie się na skutek kontaktu z sebum.
Skóra pozostaje matowa, świeża i jednolita przez 8 godzin. Zawiera SPF20. Nie powoduje powstawania zaskórników. Nie wysusza skóry. Zawiera wodę termalną z Vichy oraz Zincadone A - składnik oczyszczający, redukujący niedoskonałości. Testowany w ciepłym i wilgotnym klimacie.
Do kupienia wyłącznie w aptekach.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 242

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

a miało być tak pięknie

Jak sama nazwa wskazuje podkład przeznaczony jest dla cer problematycznych. Już od dawna chciałam go wypróbować. Pomyślałam, że zaryzkuję i go kupię w promocji, mimo że w domu mam już 4 inne podkłady...
Skoro dla cer problematycznych to i z reguły tłustych, a moja zaczyna świecić się niemiłosiernie szybko ,a mat jest raczej beznadziejny, 2 h i do poprawki.
Podkład łatwo się rozprowadza, delikatnie kryje, ale przynajmniej twarz wygląda naturalnie.
Kolor 025 ładnie stapia się z cerą, jednak po jakimś czasie zaczyna ciemnieć i trochę spływać.
Generalnie jeśli ktoś z cerą problematyczną szuka czegoś bardziej kryjącego to odradzam. Ja go pewnie jakoś "zmęczę" do końca aczkolwiek vichy za tą cenę powinień był się bardziej postarać....

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

PORAŻKA

Kupiłam ten fluid razem ze sztyftem Dermablend z Vichy - i oba kosmetyki okazały się katastroficzne!

Wybrałam kosmetyki z Vichy ze względu na to że napisane jest na ich opakowaniach, że nie zatykają porów. Akurat miałam problem z trądzikiem na twarzy i postanowiłam zainwestować w dobre kosmetyki kolorowe do cery. Od Normateint oczekiwałam aby nadał ładniejszy odcień mojej cerze- bo zimą mam bardzo bladą cerę (wybrałam odcień Opal), a Dermablend zakorygował pryszcze. Jednek efekt okazał się fatalny.
Najpierw umyłam twarz żelem Cleanance z Avene, potem założyłam krem Clean Ac z Avene, poczekałam aż wsiąknie, potem fluid Normateint, a na wypryski Dermablend.
Efekt:
Normateint tak wysechł mi na twarz że podkreślił mi suche skórki, wszedł mi w pory. Natomiast Dermablend nie zastygł mi wcale na twarzy i przy każdym dotknięciu czymkolwiek twarzy ściera się, poprostu nie zastyga wcale a ma oleistą konsystencję.

Próbowałam używać tych podkładów już kilka razy ale za każdym razem nie jestem zadowolona z efektów. Żeby poprawić troche efekt musiałam użyć pudru w kamieniu na to, żeby moja twrz w miarę dobrze wygladała. I to sporej ilości żeby Dermablend zastygł na twarzy.

Reasumując - za dużo zabawy z tymi kosmetykami, żeby osiągnąć efekt ładnej, zdrowej cery.
Nie odpowiada mi ich konsystencja.

PROSZĘ O WIADOMOŚCI PRYWATNE JEŚLI KTÓRAŚ Z WAS MA SWOJE SPOSOBY NA TE KOSMETYKI :) DZIĘKUJĘ Z GÓRY :)

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mieszane uczucia...

Mam mieszane uczucia co do tego kosmetyku... Kiedyś stosowałam jego próbkę(10 ml starczyło mi na ponad miesiąc!) i byłam oczarowana nim. Przyrzekłam sobie, że jak będę miała przypływ gotówki to polecę do sklepu i kupię go (ehe, po drodze nabyłam z 10 innychxD ).
Ale ostatnio właśnie stwierdziłam, że dość z eksperymentami, skoro miałam próbkę i się sprawdziła genialnie to kupię oryginał, choć drogi jak dla mnie to lepiej kupić jeden droższy niż tysiąc innych bubli.
Kupiłam. Rozradowana nałożyłam na twarz i...? patrzę w lustro po pół godziny i oczom nie wierzę. Warzy się. Bardzo delikatnie, ale jednak. Na nosie, przy nosku na policzkach... No dobra. Druga szansa - inny krem. To samo. Kolejny krem, to samo. Może kwestia pory roku?? (próbkę 10 ml wykorzystałam w czerwcu)... nie wiem czemu się tak dzieje, bo jest mi na prawdę przykro, w końcu przez próbkę mu zaufałam:(
No dobra.
PLUSY:
- bardzo lekka, pudrowa konsystencja, delikatna, nie czuć go na twarzy
- matuje, ale nie jest to tępy mat, co bardzo mnie cieszy
-dla mnie łatwo się rozprowadza

MINUSY:
- cena. Stanowczo za wysoka
- w moim przypadku oryginał się warzy...
- wylewa się z buteleczki, trzeba na to uważać.
- cera i tak i tak się świeci (po ok 2/3 godzinach w godzinach dopołudniowych, po 5 w wieczornych)
- ciemne kolory... W moim przypadku używam 15 najjaśniejszego, a mam ciemną karnację... bledsze dziewczyny raczej nie będą mogły go używać, chyba że latem...
- słabo kryje ( choć mi to nie jest potrzebne). Kryje drobne niedoskonałości, drobne zaczerwienienia, na pewno nie nadaje się do osób, których skóra ma tendencję do przesuszania się - podkreśla suche skórki, ani też dla tych, którzy mają dużo czerwonych zmian trądzikowych, mimo że to dla nich został ten podkład niby stworzony...

Powiem tak. Podkład jest ogólnie bardzo dobrym podkładem. Ja go bardzo lubię(mimo że się warzy (bardzo delikatnie - gdy przyłożę lusterko 10-15 cm od twarzy to to widać), nie warzy się na mojej twarzy aż tak jak revlon colorstay dla tłustej i mieszanej:/)

Cenna wskazówka.
Co zauważyłam - bardzo duże podobieństwo tego podkładu od vichy do kremu BB z garniera do tłustej cery xD tylko jeśli chodzi o kolor kremu BB z garniera to już w ogóle porażka. Ale konsystencja obu bardzo podobna ( no tak, vichy to podkład a garnier BB to krem z podkładem, a konsystencja prawie taka sama?!), a cena 40 zł różnicy...

Nie chcę powiedzieć że się zawiodłam. Poczekamy, zobaczymy. Zużyję do końca, może coś się będzie zmieniało.


Używam tego produktu od: kiedyś ponad 1 miesiąc, teraz 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: cała próbka 10 ml, plus rozpoczęte nowe

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

mam do niego sentyment, ale...

Uzywalam kiedys gdy mialam problemy z cera a duuuzo imprezowalam. Kolor nude byl idealny ( solarium + brazer ) tak to jest raczej dosc ciemny odcien dla cery nie spowitej sloncem ( prawdziwym badz sztucznym :-) ). Ogolnie to ciezko sie rozprowadzal i tworzyl zacieki. Trzeba bylo miec naprawde wprawe zeby dobrze wygladal na skorze. Efekt podobny do area teint troche. Zapach tez. Jednak area teint jest lepszy ( w rozprowadzaniu na twarzy ). Nie jest zly ale tez nie powala.

Używam tego produktu od: dawno temu
Ilość zużytych opakowań: ok. 5

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

długo był moim ulubieńcem..

Stosowałam ten podklad dobre kilka lat i nie moge powiedziec na niego nic złego, po prostu mi przypasowal gdy go stosowałam na swoje problemy nie mialam poczucia że mam na skórze jaką maske a umiarkowane krycie i nie zapychanie.

Nie jest idealny bo po nalozeniu na nie ktore kremy strasznie sie grudkowal ale na czystej skórze trzymal sie zwsze bez zarzutów.

Generalnie ma średnie krycie zalezy czy ktoś lubi efekt maski czy lekkiego make up\'a.

Stosowałam go nawet gdy miałam gronkowca i nie podrażniał mojej zabomblowanej skóry co bylo dla mnie bardzo uciązliwe więc musialam sie dobrze postarać by cokolwiek zatuszowac, używalam go przez cale leczenie dlatego mam do niego duży sentyment bo sprawdza się w ciężkich przypadkach, pomimo że nie jest jakiś cudotwórczy z czystym sumieniem go polecam w szczególności młodym dziewczyną z problemami na twarzy :)


Pozdr


Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: ok. 10

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Podraznil skore -zrobila sie czerwona...pozatykal,nie wygladzaNIE DODAJE Uroku

-podraznil moja skore,byla zaczerwieniona,podrazniona..moja skora:tlusta,wrazliwa-nie wygladza niedoskonalosci


-na skorze wyglada sucho,mimo wczesniejszego nalozeenia kremu nawilzajacego

-po jego nalozeniu skora nie wyglada zdrowo


-ciemnieje po paru minutach na twarzy...


-niezbyt kryje-zapycha!!!!!!!!!!!!!!!!!!


-powoduje wagry!!!GORSZY STAN CERY!!


za zalety to tylko:
-zapach

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

średni

Średni produkt, nie wart takiej ceny.
Bardzo lekko kryje, wbrew zapewnieniom nie nawilża a wręcz wysusza, widać każdą suchą skórkę.
Ma lekką konsystencję, miły zapach, nadaje się na cieplejsze dni, jest wytrzymały i nie spływa z twarzy.
Nie nadaje się do używania kiedy mam jakieś zmiany skórne, wtedy podkreśla niedoskonałości zamiast je ukryć.

Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jak dla mnie super

Podkład jest super:
Plusy:
+ miły zapach
+dobrze sie rozprowadza
+szybko sie wchłania
+nie wysusza skórek koło nosa
+fajna konstynencja
+nie tworzy zaskórników
+nie ma efektu maski
Minusy:
-cena ale wiadomo że vichy ma drogie produkty
- jak jest goraco to produkuje sie pod nim wiecej sebum



Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 10

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

taki sobie

Raz jeden, zauroczona próbką tego kosmetyku, kupiłam całe opakowanie. Podkład przeznaczony - jak twierdzi producent- do skóry z niedoskonałościami. Moich niedoskonałości i tak nie zakrył, ani wręcz nie zredukował. Myślę, że dużo tańszy i lepszy jest podkład Maybelline Superstay.

Używam tego produktu od: obecnie nie używam
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ULUBIONY

Od kilku lat stosuje ten podkład, jedynym jego minusem jest cena, aczkolwiek kupuje go zawsze gdy jest na promocji, w tedy wydaje koło 50 zł.

Minus jest taki, że nie nadaje on się do bardzo suchej skóry i do skóry z dużymi krostami, ponieważ w ogóle ich nie kryje.

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: koło 6

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mój ulubiony.

* Pierwsze, co mnie zachwyciło w tym podkładzie, to kolor ;) Używam numeru 15 (opal) i na mojej cerze z gatunku chorowity podtopiony albinos w ogóle go nie widać - czyli sukces. Cerę mam mieszaną, środek lubi się zaświecić, a z kolei na policzkach koło skrzydełek nosa coś się czasem łuszczy. W zimie, przy centralnym ogrzewaniu, podkład niestety wydobywa takie kiepskie skórki, ale można sobie z tym poradzić od biedy.
* Podkład jest b. wydajny (i tu uwaga: on jest dość RZADKI, trzeba się przyzwyczaić i nie przedobrzyć z aplikacją), na bazie rozprowadza się super. Bez bazy też całkiem nieźle, ALE. Nie wiem, czy to celowy zabieg Vichy, żeby wszystko do siebie pasowało i żeby konsument nie miał innych bogów przed Vichy, ale używam ich kremu Normaderm i na nim podkład się nie wałkuje, a kiedy parę razy użyłam innego kremu, to się skubany zrolował tu i ówdzie.
* Jak dla mnie kryje wystarczająco (nie chcę mieć na twarzy maski, mam nierówny koloryt cery, ale nie mam do zatuszowania blizn etc.) Poprawiony lekko pudrem w kamieniu trzyma się spokojnie cały dzień, chociaż jak za długo gadam przez telefon, to trochę zostaje na słuchawce. No ale.
* Raczej nie zatyka, bo nie wyskakują mi po nim żadne niespodzianki.

* Minusem jest cena, chociaż jak na Vichy zaskoczenia nie ma, dołóżmy do tego tę lekką ścieralność telefoniczną i widoczne skórki od czasu do czasu (chociaż sam podkład nie przesusza mi dodatkowo cery w miejscach, gdzie i tak jest sucha sama z siebie, więc to raczej nie jego wina) i zabieramy mu pół gwiazdki. Używam go od kilku lat i raczej na nic innego nie zamienię póki co.

Używam tego produktu od: od kiedy się pojawił właściwie :)
Ilość zużytych opakowań: 3-4

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepszy podkład!

Mam mieszaną skórę, na której od czasu do czasu pojawiają się drobne niedoskonałości. Przetestowałam już wiele podkłądów ale vichy do tej pory okazał się najlepszy.

Przede wszystkim w podkładzie cenię lekkość. Nie lubię ciężkich \'masek\'. Vivchy uwielbiam za :

- wydajność (!!!) dziennie zużywam dosłownie parę kropel podkładu
- świetnie dopasowywuje się do skóry
- nie zostawia śladów na ubraniach
- trzyma się cały dzień.
- NIE ZAPYCHA


nie jest to podkąłd 100 % matujący ale dla mnie jest on wystarczający. Przyzwyczaiłam się do niego. 1 opakowania wystacza mi na ok. 8 msc, cena też więc moim zdaniem jest odpowiednia biorąc pod uwagę wydajność.
Polecam

Używam tego produktu od: ok. 5 lat
Ilość zużytych opakowań: nie wiem, stosuje już ok. 5 lat, pewnie jakieś 8 opakowań

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    149
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    2
    pochwał

    4,87

  3. 3

    0
    produktów

    1
    recenzji

    56
    pochwał

    4,00

Zobacz cały ranking